Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RRR

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez RRR

  1. A mój synuś chory, zaraził się od córki katarem. Dostał antybiotyk, który na szczęście zadziałał, bo inaczej takie maluchy pakuje się do szpitala. Jutro skończy 6 tygodni, duży z niego chłop. Bioderka ok, tylko podobno ma stulejkę. Nasza lekarka proponuje zabieg, ale ja najpierw poradzę się urologa. Dziewczyny, a ile te leżaczki kosztują w zwykłym sklepie, nie jestem przekonana do zakupów przez internet.Pozdrawiam!
  2. My też chodzimy na spacerki, przynajmniej mały śpi pózniej jak zabity, oczywiście na spacerze też. Jak ubieracie maluchy przy takiej pogodzie? U nas było 25 stopni, dziś znowu będę mieć problem. Czy body z długim rękawkiem, komplecik welurowy na wierzch wystarczy? Na nogi tylko skarpetki, no i czapka? W czwartek jedziemy na usg stawów biodrowych. Moja lekarka stwiwrdziła, że ma stulejkę i najlepiej już zrobić zabieg.Czy ona zwariowała, czy to tak ma być? Pozdrawiam !
  3. Gratulacje dla nowych Mamuś i ich dzieciątek! Cierpliwości dziewczynom jeszcze 2 w 1, to już niedługo! Mój synek ma już 3,5 tygodnia, oczywiście jest wspaniały i naj..., jak każdy dzieciak dla swojej mamy. Budzi ię w nocy średnio co półtorej godziny i niestety muszę go dokarmiać, inaczej bym nie spała. Jak u Was z karmieniem? Pozdrawiam!
  4. Cześć dziewczyny! Długo mnie nie było, bo nie miałam internetu no i urodził się mój synek Mikołaj. Wpiszcie mnie proszę do tabeli- dataurodzin 26.03 waga 3460, 56 cm.Dodam jeszcze, że miałam nagłe cc, gdyby nie ono, stałoby się to, co u marcówek... Na szczęście trafiłam na dobry szpital i lekarzy z wyobraźnią. Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie!
  5. Trzymajcie za mnie kciuki. Aniu, masaż był nieprzyjemny i bolesny...Przedsmak tego, co wkrótce nastąpi. Nie będę się jakiś czas oddzywać, bo oddaję komputer do przeinstalowania. Piszcie dużo, żebym miała później co czytać. A, umyłam dziś podłogę w domciu, a jest tego trochę- to w ramach aktywnego trybu życia, jak radził doktorek.Gdyby którejś z Was się chciało- to pas 108, kg 11,5. Mam nadzieję, że tabelka niżej się powiększy!
  6. Ja też już po wizycie, zwolnienie mam do 28.03, nie dostałam więcej na razie, bo podobno pewnie już urodzę do tego czasu. Lekarz zrobił mi tylko masaż szyjki- \" wspaniałe \" uczucie, ponoć wszystko już gotowe, tylko czekać na skurcze. Martwi mnie tylko waga dziecka 3150- to strasznie mało- główka mu urosła i wszystko, tylko waga prawie nie drgnęła? Moja córka ważyła 3,5 a drugie dziecko przeważnie jest większe... Coś jest nie tak.. A katar mam przeokropny.Co tu zrobić? Chyba wypróbuję ten sposób z czosnkiem. A- mam jeszcze poć witaminę b1- to na skurcze i drażnić brodawki. W niedzielę jadę na ktg, radził zabrać rzeczy- bo to 50 km ode mnie. Pozdrawiam! Pysiu, jeśli można, ja też chętnie zobaczę Twojego Maluszka!
  7. Aniu 26, to chyba już niedługo... Trzymajcie się babki! Elizabeta się nie oddzywa, więc pewnie już dzidziuś jest! Jak Ja Wam zazdroszczę- Kasiu i Pyśka!
  8. Widzisz Pysiu, dobrze mówią, że tylko dorośli lubią terminy, a dzieciaki mają je gdzieś... Aniu, z zatkanym nosem nieżle się rodzi, z bólem gardła też- już przez to przechodziłam. Na sali porodowej miałam strepsilsy i jakoś poszło. W sumie to czlowiek jest taki ogłupiały, że i tak mu wszystko jedno... Aniu 80, a w którym byłaś tygodniu jak bobas ważył 3100?
  9. Elizabeta, ja też myślę, że to JUŻ! Zaczynam powoli dostawać obsesji porodowej, mnie też brzuch boli często jak na okres i krzyże, ale oprócz tego nic- zero skurczy...
  10. Na wiadomości ode mnie będziecie musiały poczekać, aż wrócę do domu, bo mój mężuś z komputerem jest na bakier...
  11. Ale nowina! Gratulacje dla Kasi i jej bobasa! Czyli nie będę pierwsza, kamień spadł mi z serca. WSpółczuję Wam tych toksycznych rodziców i teściów. Moja teściowa też jest niezła, na szczęście mieszka 50 km i nieczęsto się widzimy. No, ale teraz fundnęła wózek małemu, no bo wcześniej też kupiła córce. Aniu, dziś gadałam z księgową, mozna wypłacić kasę normalnie, ale trzeba by było zrobić po urodzeniu korektę, bo macierzyński jest inaczej naliczany. W sumie to nie chcę robić problemu, pracuję w dużej szkole- ponad 80 nauczycieli, więc się zgodziłam. Pozdrawiam Was cieplutko!
  12. Dzięki Viki, za informacje, ja też w razie czego \"pojadę\" na Bebilonie. A powiedz mi, do kiedy masz zamiar swojejstarszej córce podawać mleko modyfikowane. czytam w poradnikach, żeby przynajmniej do końca 2 roku, wydaje mi się to przesadą , moje dziecko miało niewiele ponad rok i piło zwykłe mleko, jadło jogurty, danonki itp. , nic jej nie było. Grazie, fajnie masz z tymi lumpeksami, u mnie to są w nich dosłownie szmaty, czsem lepsze wyrzucam. A jak się czasem trafi coś lepszego, to cenę ma taką, że za tyle samo kupię nowe. Chętnie bym sobie pobuszowała. Zauważyłyście, że lekko nerwowo się u nas robi, czy to tylko moje wrażenia?
  13. Wejdź na www.nutricia.pl , tam bedzie coś o klubie żywienia. Trzeba wypełnić ankietę- przy dacie urodzin podaj trochę wczesniejszą- np. 03.03 2006 i tyle. Piszą o czekaniu ok .2 miesięcy, ale ja dostałam po 2 tygodniach. Aniu, Ty jeszcze pracujesz?
  14. Właśnie, Róża, mnie też się podoba, mam tyle lat przerwy, że ilość produktów dla dzieci wprowadza mnie w osłupienie...
  15. Ja też dziewczyny mam Dość! Sex- to już nie pamiętam, co to takiego, od połowy stycznia post, bo trzeba było, a teraz to już sobie tego nie wyobrażam. Zresztą, poprzednim razem od 8 tyg. miałam problemy i całkowity zakaz i też musiało być. Tak samo jak Wy czuję się jak słonica, nie kobieta .Odliczam dni do godziny O( a może godziny?) Mam pytanie do Ań- nauczycielek, mi księgowa powiedziała, że nie dostanę kwietniowej wypłaty, aż się bobas nie urodzi, bo mamy pensję z góry. Czy Was też tak poinformowano? Pozdrowienia!
  16. Monika , jesteś z Krakowa? Napisz mi, czy słyszałaś o Spesie?
  17. Monika, szew zdejmował mi mój ginekolog w gabinecie, bez znieczulenia, ale to nic nie bolało, poczułam tylko ukłucie. Uważaj później, ja przez to dziadostwo miałam jedną infekcję za drugą, z nadżerką włącznie. Przy drugiej ciąży na początku lekarz też się zastanawiał, jak moja \"pocerowana szyjka\"- dosłownie, sobie poradzi. Mówił mi, że teraz zakłada się kapturek, który nie powoduje komplikacji aż takich, ale obyło się bez. Będzie dobrze!
  18. Pewnie dziewczyny, że chciałabym być pierwsza, ale wiecie, jak to jest z tym naszym \"chceniem\". W sobotę będzie już początek 39 tyg. Przedtem lekarz mnie tak nastraszył, że bałam się o powrót do domu po zdjęciu szwu. Tymczasem tuż po kontrolnej wizycie- 3 dni po terminie( już mi kazali przyjść za 4 dni) odeszły mi wody, więc musiałam urodzić. Obawiam się, że może być znów powtórka z rozrywki, bo dzieci są nieprzewidywalne. Dziś zapakuję torbę dla malucha i mogę jechać... Napiszcie, czy Was też swędzą brzuchy, mnie strasznie, piecze, robi mi się aż czerwony w zetknięciu ze spodniami ciążowymi i nic nie pomaga. To najlepszy dowód na to, że mam już dość ciąży. Ja też zastanawiam się, jak to będzie w domu z nowym dzieckiem. Patrzę trochę przerażona na te maleńkie ubranka, są wielkości ciuszków baby- borna mojej córki... Odzwyczaiłam się zupełnie. A czy ktoś u nas jeszcze pracuje? Pozdrawiam!
  19. Dziś w nocy znów bolał mnie brzuch, trochę twardniał,spróbowałam pochodzić i nic, przeszło... Tak radziła mi koleżanka- chodzić, jak skurcze się nasilą to TO! Już nie mogę się doczekać! Zartuję z mężem, żeby to tylko nie było w czwartek, bo namiętnie oglądam \" Gotowe na wszystko\". Widzę, że Wy też już jesteście zwarte i gotowe, ciekawe, która z nas będzie pierwsza? Padło pytanie o urlopy macierzyńskie, mają ogłosić w Dzień Matki, więc może o te 2 tyg. wydłużą, ja się tylko zastanawiam, czy my się załapiemy, przecież będziemy w trakcie? Pozdrawiam! A malucha nadal cały czs sprawdzam, czy się rusza, na szczęście to mała wiertarka.
  20. Ja ubiorę w body, bawełniany pajacyk, polarowy kombinezon i 2 czapeczki- jedna taka cieniutka.Chyba, żeby było zimno, to jeszcze coś trzeba dodatkowo. U mnie wypada już za 2,5 tygodnia, więc z pogodą może być różnie. Dziś np napadało tyle śniegu, że aż mi się płakać chce. Ja chcę wiosny! Mam nadzieję, że maluch urodzi się wcześniej, choć po sobotnim ktg nic na to na razie nie wskazuje. Po tym, co się stało u marcówek, budzę się w nocy i sprawdzam, czy bączek się rusza. Ale strach pewno zostanie, aż nie zobaczę na własne oczy że jest cały i zdrowy. Mnie brzuch jak na okres boli już dawno, ale jeśli nie towarzyszą mu regularne skursze, nie ma co wpadać w panikę. Można przynajmniej przewidzieć wcześniej początek terminu. Gorzej, gdy odejdą wody, a tak mi się trafiło, wtedy od razu szpital. Pozdrawiam.
  21. Aniu, nie jestem na porodówce, ale po wieściach od marcówek, wszystkiego mi się odechciało. Jakie to jest niesprawiedliwe, ktoś pragnie dziecka, dba o nie od poczęcia i co? A inne piją, palą, potem rodzą zdrowe dzieci i porzucają na śmietniku, albo potem katują.
  22. Ha, ja po wizycie, jest ok. Maluch ponoć książkowy, choć myślałam, że będzie większy- waży 3.2, czyli od ostatniej wizyty 2 tyg. temu przybrał tylko 300 gram. Przede mną równe trzy tygodnie, jutro znów idę na ktg. Dostałam skierowanie do szpitala, gdyby coś ( bo to nie jest mój rejonowy), a tak do doktorka idę za 2 tyg. W razie czego mam go łapać. Aniu, nie daj się to Twoje dziecko i masz prawo dać mu na imię jak chcesz, wychowywać zresztą też. Mamie jest to chyba łatwiej wytłumaczyć niż teściowej. Trzymajcie się kobiety, już tak niewiele przed nami!
  23. Aniu, ja też nie wiem, kiedy to cacko zastosować, jasne, że wolałabym w domu, tylko skąd będę wiedziała, że to już? Pytałam koleżanki, która tam rodziła, gdzie ja planuję i ponoć aplikuje się to tam a miejscu, bo działa szybciutko. U mnie też juz 37 tydzień, więc wszystko się może zdarzyć. Z zakupów zostało mi tylko właściwie pieluchy tetrowe, bo pampersy już mam. Kupiłam do pielęgnacji serię z Nivea, sama też używam i jestem zadowolona. Co myślicie? Poza tym na kartce ze szpitala mam koszulki dla małego, ale ja wolę body i tak też kupiłam. Jak sadzicie, nie bedą się czepiać? A wogóle jestem wykończona po dzisiejszych zakupach, śmieję się z męża, że mu jeszcze w nocy zacznę rodzić. Pozdrawiam! Joasiu, napisz, co z tobą.
  24. Moja koleżanka, która miała termin na 18.03 urodziła 1 ! W ciągu 15 minut zebrałam się i pognałam na zakupy. Majtki już mam, w aptece zakupiłam rectanal- do lewatywy( poezja), wyjęłam torbę i wrzuciłam, to, co mam. Nawet kupiliśmy pampersy, jutro jeszcze wykorzystam męża i pojedziemy na ostatnie zakupy. Ja też już mam dosyć bycia w ciąży; szczególnie, że znów nie mogę spać. Trzymajcie się dziewczyny, szczególnie te, które mają problemy- Kasika, Grazie , Mo.nika, Witch. Przepraszam, jeśli kogos przeoczyłam. Joasiu , uważaj na szkarlatynę, moja córka miała późnniej sporo komlikacji, miałam nawet skierowanie do szpitala. Bardzo prawdopodobne, że zarazicie się anginą, u nas wszyscy mieli.
  25. Anna i Witch, mnie też brzuch wyrażnie się obniżył ! Dziś w nocy była pobudka co 1,5 godziny do toalety, od kilku dni nie mogę spać, o 6 jestem zwarta i gotowa.Dawno nie miałam tyle energii. Może wytrzymam chociaż do 15 ???? ( A tu będzie 1.04, a ja dalej 2 w 1...) Marcówki rozdwajają się na dobre, a ja nie mam majtek jednorazowych!
×