RRR
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez RRR
-
Cześć Mamcie! Po piątkowej wizycie mam nowe dane do tabeli- kilo 4 na plus, obwód pasa 98 ! Lufa ze mnie, że hej ! Niestety, sama poprawić nie umiem, ale jakby którejś się chciało, to się ucieszę. Zamówiliśmy już komodę na rzeczy dla Malucha, może jeszcze będzie przed świętami. Tak w ogóle to nie przemęczajcie się porządkami, moja bratowa po sobotnim wariactwie wylądowała w szpitalu- jest w 10 tyg. Może któraś z Was ma fajny przepis na sałatkę ? Ja zwykle robię tzry- warstwową z tuńczykiem, z marynowanymi pieczarkami i z kurczaka. Już mi się przejadły, jesli macie coś dobrego, podzielcie się!
-
Ja używam oliwki w żelu i nie mam na razie rozstępów. Brzuch wygląda już jak piłka do kosza i nic nie jest w stanie go ukryć.Wystaje spod marynarki, swetrów i już się czuję bardzo ciążowo... Kiedy będziecie kupować rzeczy dla maluchów ? Jestem trochę przerazona tymi listami wyprawkowymi, bo nie przypominam sobie, abym za pierwszym razem kupowała np. aż 5 kaftaników i 5 koszulek, 5 body jednocześnie !
-
Ja jestem już po glukozie, więc Was uświadomię. Na czczo pobierają krew, póżniej pije się 50 g glukozy z wodą, po godzinie pobierają znów krew, po dwóch tak samo. Mogą zrobić tylko po godzinie, ale wtedy lekarz na skierowaniu to musi zapisać. Da się przeżyć, choć to trochę trwa.Jutro bęę mieć wyniki. Pozdrowienia!
-
Ja też jestem na L-4, na razie do końca tygodnia, tym razem z powodu bakteryjnego zapalenia spojówek. Dziś już jest lepiej, ale poniedziałek był koszmarny.Też się zastanawiam, czy siedzieć już do końca w domu ?może cociaż jeszcze z miesiąc popracować? Nie martwcie się aż tak bardzo porodem, da się przeżyć, pomaga świadomość, że to przecież tylko kilka godzin(w moim wypadku 10).Stwierdziłam nawet, że nie chcę znieczulenia zewnątrzoponowego, bardziej boję się komplikacji po nim. Pozdrawiam.
-
Ja nie, dziecko ma anginę i rżnie w karty z ojcem ,a ja grzebię sobie po internecie. Kiedyś weszłam na stronę Nivea, wysłałam dane i przysłali mi niezłą partię próbek dla dzieci. A Ty Aniu, czemu nie na imprezie ?
-
Nic się Róża nie martw, na wszystko przyjdzie czas, pewnie jeszcze jesteś młodziutka, ja to prawdziwy dinozaur wśród Was. Na szczęście ponoć młodo wyglądam.
-
A po co idziecie do szkoły ? Pewnie podyplomówka, ja to mam już za sobą. Co studiujecie?
-
Wiesz, Róża, tylko ciuszki zwykłe, polskie, bo jak będziesz chciała, to kupisz i za 40 zł body czy koszulkę dla noworodka. Ja nie mam zamiaru szaleć, bo dziecko szybko rośnie. Wystarszy, aby była dobra bawełna. Oglądałam wózki , przedtem za wózek zapłaciliśmy prawie 600 zł, a teraz Deltim Voyger , który chyba kupimy, kosztuje 720. Ania, to ja już zaczęłam 6 miesiąc? A ja to liczyłam na okrągło- czyli, że 30 się zacznie. Humorami też się nie martw, mój mąż ma czasem naprawdę przechlapane, szczegolnie jak się ubieram i wszystko małe.
-
Ale tu dziś pusto! Co słychać ? Wcale nie mam takiego smoka dziewczyny, ja jestem pierwsza w tabeli, to już 23 tydzień. Wasze Maluchy też wtedy będą już pokaźne. Zrobiłam rundkę po sklepach i jestem mile zaskoczona.OD czasów , gdy miałam malutką córkę( to zabrzmiało niemal jak bajka), dużo się zmieniło.Przede wszystkim ceny ! Za body, zwykłe bawełniane trzeba było zapłacić jakieś 20 zł,teraz 8-9 !Mnie zaopatrywał teść, który był w Stanach, bo tam to kosztowało grosze. Teraz- kolorowy zawrót głowy! Od stycznia planuję zrobić zakupy, do kliniki, w której planuję rodzić, trzeba sobie wszystko zabrać, nawet pampersy. Ale się rozpisałam! Pozdrawiam Wszystkie i cieszę się, że u Was wszystko ok.
-
Teraz dopiero przeczytałam poprzednią stronę, widzę, że mamy ty nowe Mamusie.Faktycznie, coś dużo nas tu tych ciał pedagogicznych, może jakiaś mała rada szkoleniowa?
-
Byłam wczoraj u lekarza i Toto (tak mówimy żartem z mężem) waży 540 gram, ma prawie 26 cm. To już konkretny gość albo gościówa. Ja też jestem wykończona- we wtorek dyskoteka, wczoraj rada i lekarz, dziś zebranie. Dobrze, że jutro piątek. Pewnie dziś zasnę i nie obejrzę do końca \"Gotowych na wszystko\", a to mój ulubiony serial. W czym chodzicie ? Ja myślę , czy kupować kurtkę czy coś. Nie chce mi się wydawać kasy na coś, w czym pochodzę tylko 2- 3 miesiące, bo na razie jeszcze wchodzę w stare. Tak wogóle, to wszyscy mówią, że rosnę w oczach . A co u Was ? A mamcie nauczycielki jak żyją ?
-
Macie rację, dziewczyny, jeśli ktoś nie ma nauczyciela w rodzinie, to myśli, że to sam miód.Owszem, pracuję 18 godzin normalnie, ale za rady, szkolenia, zebrania, dyskoteki itp nie dostajemy nic, no bo to w ramach etatu.A praktycznie co tydzień coś wypadnie, a o tym co się dzieje przed wakacjami i feriami lepiej nie mówić... Ja nie narzekam, ale jak mi czasem ktoś mówi jak to mam dobrze, to mnie trafia. Trzeba też było zostać nauczycielem, to nie zawód dla wybrańców.Dziś do domu przyniosłam 54 zadania klasowe, a w szkole siedziałam 2 g i poprawiałam testy-32 książki nie są lekkie. Nie narzekajmy, bo i tak podobno jesteśmy najbardziej marudnym narodem na świecie. Wiecie co, wczoraj dowiedziałam się, że moja bratowa też jest w ciąży, ma termin na lipiec ! ( lat posuchy w mojej najbliższej rodzinie, a tu od razu dwa bobasy! Trzymajcie się ciepło !
-
Aniu, Twój dyrektor chyba nie ma wyobraźni. Mój jest spoko, czasem nawet stwierdza, że jestem blada, albo coś w tym stylu.U mnie już wszyscy w pracy wiedzą, że jestem w ciąży. Napiszcie Anie, czy zwolnili Was z dyżurów.Mnie tak. Ja polecę Wam kawę Ricore z Nestle, jest w niej tylko 40% kawy, reszta to cykoria, ma też wapń, błonnik i magnez.Piję 2 dziennie, czasem nawet i trzy, dobrze się po niej czuję, a lekarz też mówi, że nie zaszkodzi. Ciekawe, czy ten nas kretyński rząd wymyśli wreszcie coś sensownego w naszej sprawie. Już oddam to becikowe za dłuższy macierzyński, ale oni pewno jak zwykle tylko obiecują.
-
Renola, Ty się nie wygłupiaj ja mam rok więcej , a czuję się tu czasem jak dinozaur ! Ja już mam przed sobą piłeczkę, że nawet ślepy by zauważył. Róża, gratulacje ! To już niedługo ! A jak tam mamuśki - nauczycielki ? Jak sobie radzicie? Ja jeśli będdzie chłopak - to pewnie Mikołaj, moja córka miała nim być, ale jak się rodziła 6.12 to już wiedziałam, że trzeba wymyślić coś innego- no bo pomyślcie urodziny, imieniny iMikołaj w jednym dniu ? Już teraz, jak moja Patka składa urodzinow0- mikołajowe zamówienie, to drżę... A na imię dla dziewuszki nie mam pomysły, ale myślę, że w 15 dniu cyklu, to chyba będzie chłopak? Ale się rozpisałam! Pozdrawiam !
-
JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?
RRR odpisał iskierka nadziei. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewuszki, dawno mnie tu nie było , bo po prostu nie mam czasu, rzadko grzebię w sieci. Cieszę się, że druga tabelka rośnie - chyba wprost proporcjonalnie do mojego brzucha. Iskierko, nie przejmuj się mdłościami, ja choć to już 21 tydz. czasem nadal je mam. Koleta- trzymam kciuki ! A tak w ogóle to wszystkie Was pozdrawiam i czekam w drugiej tabeli ! -
Cześć dziewczyny, jak sobie radzicie z pracą ? Bo ja mam czasem dość, ale z drugiej strony, jak pomyślę, że do marca będę w domu... Lekarz już proponował mi zwolnienie, na razie nie chciałam, bo w szkole będą kogoś musieli przyjąć na moje miejsce i nawet jakby bardzo mi się nudziło to już trzeba siedzieć w domu. Słyszałyście o pomyśle \"becikowego\" ? Ciekawe, czy to przejdzie i czy w razie czego dadzą wszystkim, czy tylko tym najbiedniejszym.Przydałoby się, co ? A tak w ogóle to piszcie, bo coś u nas strasznie martwo ostatnio... Pozdrawiam!
-
Anna, ja widziałam u nas majtasy po 12 zł, też nad nimi myślę, ale są takie olbrzymie... Chociaż z drugiej strony powoli zaczynam też być olbrzymia...Są nawet rajstopy ciążowe ! Tez kilka razy droższe od normalnych. Jestem na zwolnieniu do piątku. Chciałabym popracoać do stycznia, ale jeszcze zobaczę. A tak wogóle to powiem Wam- pani doktor pierwszego kontaktu zapisała mi syropek, którego składnik wpływa na oddychanie upłodu.No przecież po to się chodzi do lekarza, żeby nie było takich sytuacji. POzdrawiam!
-
Silvia, powiedz koniecznie o tym swojemu lekarzowi. Ja się tylko wywróciłam na prostej drodze (spodnie dziurawe, kolana rozbite jak u 5 latka), a lekarz stwierdził, że to mogą być problemy z błędnikiem. Gdybyś tak upadła na brzuch, mogłoby być różnie. Znów jestem na zwolnnieniu, tym razem zapalenie krtani i antybiotyk.Nie wiem, czy nie skorzystam z propozycji ginia, który był ostatnio zdziwiony, że nie chcę zwolnienia na stałe.Z drugiejstrony siedzieć jeszcze tyle miesiąćy w domu... Coś u nas niemrawo ostatnio...
-
Do szkoły rodzenie się nie wybieram, za pierwszym razem sobie poradziłam, to myślę, że i tym razem jakoś będzie. Planuję rodzić w prywatnej klinice, która ma podpisany kontrakt z NFZ i tam pracuje mó lekarz. Za poród rodzinny wystarczy zapłacić. Nie wiem jeszcze, czy zabiorę męża, on co prawda nie chce słyszeć, aby było inaczej, ale ja jakoś nie mam przekonania do mężczyzny przy porodzie...A Wy myślałyście nad tym ?
-
Słoneczko, nie martw się obwodem brzucha, ja np dawno nie aktualizowałam swoich danych w tabeli. Teraz już przytyłam 2 kg, ale nie wiem, jak się poprawia tabelkę. Poza tym brzuch już mam duży, w pierwszej ciąży dopiero końcem 5 miesiąca było coś widać,teraz jestem w 19 tyg i widac już pięknie.
-
A tak na marginesie, Anna, może mamuśka szanowna zamieszka na dworze? Moja teściowa to ten sam typ, ale na szczęście rzadko mam przyjemność ja widzieć- mieszka 55 km od nas.
-
Ja też byłam wczoraj u mojego ginia, ale on naprawdę jest fajny.Wzięłam wczoraj córkę i męża na usg, wszystko dokładnie im pokazał, łącznie z żołądkiem i piętami. Dziecko ma już 18, 78 cm ! Zawsze mówi, że można do niego dzwonić o kazdej porze, jak raz się źle czułam, to przyjechał do gabinetu w ten sam dzień, chociaż wtedy nie przyjmował. Anna 80, chodzisz prywatnie czy do przychodni ? Bo ci prywatni zwykle dbają o pacjentki. Pozdrawiam!
-
Aniu, poproś lekarza o zwolnienie z dyżurów.
-
JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?
RRR odpisał iskierka nadziei. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem ,jestem. Podam nowe dane do tabelki- tydzień 18, wiek, ech chrystusowy-33. Joanka ja polecam na infekcje Tantum Rosa, urolog przepisał to nawet mojej córce na infekcje dróg moczowych, ja miałam też przy upławach. Kinia- gratuluję.Nie martw się , w razie czego lepiej leżeć w domu.Czasem bidule leżą w szpitalu, mnie też to groziło. A tak w ogóle, to jakoś wcale nas nie przybyło, a jesień taka ładna... -
Faktycznie, jakie pustki... Anna, ja też czasem tak mam, będę się pytać lekarza , to już pojutrze.