Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Senda41

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Senda41

  1. wstaję bardzo wcześnie. Po pracy po dziewczyny, a to zaprowadzić do domu kultury i tak dalej, zresztą chyba nie muszę Wam tłumaczyć, bo same to znacie. Bea, ja też miałam duże kłopoty, gdy córka poszła do szkoły, wymiotowała przez pół roku, jeśli chcesz możemy o tym porozmawiać. Co do stefanii, to coś intuicja mi podpowiada, że jest tu coś nie tak. Pozdrawiam Was wszystkie i te dawne i te nowe.Pa...
  2. Cześć dziewczyny, jestem, jestem tylko jestem taka zabiegana, że już nie mam siły . Zaglądałam tu codziennie i czytałam, ale jakoś nie miałam energii do pisania na tematy, które wy poruszałyście.
  3. Nie doczekam się Was dzisiaj. Dla Was wszystkich
  4. Przykro,że nie ma was, chyba idę spać. Do jutra.
  5. Nareszcie mogę trochę zajrzeć do Was, tylko pewno Was nie ma może mecz oglądacie, coś ostatnio nie moge sobie z Wami dziewczyny pogadać. Witajcie nowe dziewczyny:sonik i stefania, buziaczki dla Was. Diarra a dla Ciebie. Wiesz jeśli mogę wtrącić swoje zdanie to myślę podobnie jak gruszka i penny. Sądzę, że powinnaść się zdobyć na ten jeden wysiłek i poprosić ją o szczerą rozmowę, aby pewne rzeczy sobie wyjaśnić i być może uratować przyjaźń- jeśli była. Zrób to dla siebie, abyś miała swiadomość, że zrobiłaś wszystko, aby przyjażń uratować.....jeśli się nie uda, no cóż różnie to bywa, ale przynajmniej będziesz wiedziała, że wykorzystałaś wszystkie możliwości. Bea cieszę się, że odpoczęłaś. Nie miej żalu do matki dziecka, pomyśl przeżywa teraz trudne chwile, tu noworodek, tu dziecko w szpitalu w trudnej sytuacji. Sądzę, że musisz je poprostu dać czas. Ale masz fantastycznie, że będziesz w takiej grupie i pod opieką lekarzy, zawsze to dużo łatwiej niż samemu. Mirinda jak tam po weselu, a może poprawinki.
  6. Cześć dziewczyny , tak mi przykro, że mogę się tu zatrzymać na sekundkę. Daria bardzo, ale to bardzo mi przykro,że masz takie problemy. Witajcie nowe dziewczyny. Do zobaczenia! Tylko pewno jak ja będę miała czas to nie będzie ,ale chociaż poczytam sobie i jeśli ,będę uważała, że mogę pomóc to coś wystukam.Pa dziewczyny.
  7. Coś chyba nie pogadam sobie z wami, wszystkie się albo bawicie albo śpicie, trochę mi smutno. Pa dobranoc.
  8. Wiesz co maju, kredyt rok linia to naprawdę okropieństwo, ja już a nim ciągnę się z pięć albo dłużej, gdy już udało się spłacić,to znowu zaciągniesz i tak ciągle. Chciaż gdy, czasami myślę o finansach, to rzeczywiście na wiele rzeczy nie wystarcza. Ale odrazu sobie myślę, że są ludzie, którzy już dawno nie pracują, czasami oboje i to jest dopiero problem, nigdy nie chciałabym zlależć się w takiej sytuacji i najlepiej byłoby,żeby nikomu się tak nie trafiało, ale tak nie jest, bieda to okropna rzecz. Czasami nie mogętego zrozumieć jak to jest, że są tacy, którzy nie wiedzą na co pieniądze wydać i tacy co nie mają co jeść, i nie umiemy temu zaradzić. Przepraszam za ten poważny temat. A jak spędzacie niedzielę?
  9. Dobry wieczór dziewczyny, przed chwilą wróciłam. Dziewczynki już wyprawiłam spać, mąż gdzieś się jeszcze plącze po domu. Więc ja zajrzałam do was. Mus truskawkowy- Koniecznie idź na zjazd, olśnij wszystkich i baw się wspaniale. Ktosia41 witaj w naszym gronie.Napisz coś więcej o sobie. Masz rację maju, że jednak większość z nas boryka się z problemami finansowymi, w dalszym ciągu jestem taka głupia,że robię dużo planów, na co bym mogła wydać pieniądze, a później okazuje się, że nawet na połowę nie wystarcza. Czy wam wystarcza do końca miesiąca,bo mnie zazwyczaj nie i albo pożyczam, albo mąż bierze zaliczkę , a potem znów trzeba oddać błędne koło się zamyka. Maju ja nie ogładam. Miejmy nadzieję, że mirinda się dobrze bawi.
  10. Cześć dziewczyny, cieszę się, że od czasu do czasu tu któraś zajrzy. Bardzo się raduję że założyłam ten topik, nawet nie przypuszczałam, że będzie tu tak ciepło i serdecznie. To już 10 dni jak jesteśmy razem. Bardzo dobrze mi tu z Wami. Cieszę się,że macie lepsze humorki niż w poprzednie dni. Mirinda wesele napewno będzie bardzo udane. Zazwyczaj tak jest, że jeśli nie chcę się iść to zabawa jest niesamowicie udana. Ja też już szykuję dziewczynki, bo mąż wrócił z pracy. Pakujemy się do samochodu i w drogę, mam nadzieję,że też wrócimy zadowoleni. Do zobaczenia.
  11. Daria ja już wpisywałam się do twojej listy znacznie szerze, gdzieś ona zniknęła.
  12. Cześć dziewczyny, widzę, że dziś jestem najwcześniejszym skowronkiem, ale wczoraj chyba poszłam najwcześniej z Was spać. Zresztą w sobotę, gdy mogłóabym sobie pospać to moje dziewczyny wstają wcześnie i nie dają pospać bo mają tysiąc spraw do mnie. Gruszka jesteś naprawdę szlachetna dusza, podziwiam cię bardzo. Moja dietka w tym tygodniu nie wyszła, ale myślę, że od poniedziałku ruszy. Chyba wcześniej się nie uda . Dziś jadę do koleżanki na działkę, jutro do koleżanki na wieś, więc wcześniej nie mowy. Ja mam duży problem, bo u mnie koleżanki w pracy lubiąłakocie i dobrze zjeść, robimy często imprezy, one nie mają nadwagi i co zrobić. Nawet dobrze nie rozumieją moich problemów. Basia, ja mam okropny problem ze sprzątaniem. Dziewczynki, gdy się bawią, robią okropny bałagan, jakby przeszedł tajfun, i potem ze sprzątaniem jest problem, bo one są bardzo zmęczone. Może macie dobry, ale nie drastyczny sposób. Pozdrawiam Was wszystkie. Postaram się tu jeszcze zajrzeć przed wyjazdem. Pa, Zyczę przyjemnej niedzieli.
  13. Cześć dziewczyny.Przepraszam, że dłużęj się nie zatrzymam, ale jestem tak padnięta, że idę spać. Pozdrawiam Was, życzę przyjemnego spędzenia wolnych. Soboty i niedzieli bez zgrzytów, możliwości bycia z bliskimi, cieszenia sie sobą. Cieszę się, że jesteście. Pa do zobaczenia jutro. Dla Was wszystkich na dobranoc.
  14. Cześć dziewczyny, tylko witam się z wami i biegnę po dziecko do przedszkola. Zyczę miłego popołudnia. Może uda mi się zajrzeć do was wieczorkiem.
  15. Dobranoc dziewczyny, Zyczę wszstkiego dobrego. do zobaczenia.
  16. Tyle się do Was napisałam i gdzieś mi to zginęło. Muszę powturzyć jeszcze raz. Mus truskawkowy musiałam brać tabletki bo inaczej nie dałabym rady, miałam dzień na bardzo szybkich obrotach. Mirinda ja po pierwszym dziecku też miałam elegancko, ale po drugi zaczęło się psuć i teraz tak jest nie bardzo. I chyba ta anemia to między innymi przez to. Dzięki za radę jeśli chodzi o dziecko, ale niewiem czy czytałaś wcześniej, ale moje dziecko przenosiło się w tamtym roku szkolnym, więc to byłoby za dużo dla niej, zresztą w tym zespole klasowym jest jej dobrze, nie to co w poprzedniej, tam miała chyba gehennę, nie przesadziłam. Dlatego może będzie mam z tego powodu ciężko, liczyłam że w trzeciej klasie się zmieni. Stąd to moje narzekanie.
  17. Dziewczyny, muszę wam powiedzieć, że mój mąż już zaczyna być o was zazdrosny. Jest dobrze.
  18. Witaj Aniu cieszę się, że chcesz do nas dołączyć. Wszystko przed Tobą. Zyczę Ci wielu wspaniałych chwil w tym nowym związku.Powodzenia!!!
  19. Witaj BASIU , cieszę się, że jesteś. Miło, że spodobało ci się u nas. o zesz ty- to jednak nie jest zlot czarownic, więc zmykaj stąd, najlepiej zrobisz, jeśli założysz topik dla czarownic i będzie to wspaniałe miejsce dla ciebie. Mus truskawkowy napewno pamiętam, że jesteś, pozdrawiam Cię. To przecież fajnie, że tak macie fajnie z mężem. Ja jestem już prawie 17 lat po ślubie i jest różnie, jeśli pamiętasz ,co pisałam na początku było źle, ale nie zawsze jest, czasami rzeczywiście jest tak jak dawniej i wtedy czuje się przy nim świetnie. On jest ciepłym i miłym facetem, tylko często z równowagi wyprowadza mnie ta jego zrzędzenie, wtedy nie widzę dla nas szans. Zawsze pamięta o różnych rocznicach i świętach w przeciweństwie do mnie, ja czasami o nim nie pamiętam. Groszku cieszę się bardzo, że twoi najbliżsi nie zapomnieli o Tobie i mogłaś przeżyć z nimi chwile szczęścia. Mirinda- gdy idę jako zwyczajnygość to daję 300zł i jakiś drobny prezencik. Ja też wtym roku kończę staż na dyplomowanego. Nie wierz temu fachowcowi, grałka może być gorąca, ale nie obudowa, mój mąż mówi, że musi być izolacja. Wogóle ta dziś miałam ciężki dzień, gdyż mój 4,5 dzięn miesiączki jest okropny i powódź i ból. W domu wyzywają mnie, że biorę za dużo tabletek. Czy wy też tak macie \"upierdliwie\", przepraszam jeśli kogoś uraziłam. A oprócz tego się zdenerwowałam, bo moja córka chodzi znowu na 12:45, to jest okropne, czy wasze dzieci też tak póżno chodziły lub chodzą.
  20. Witajcie dziewczyny, cieszę się,że nareszcie małam tu zajrzeć. A więc najpierw BEA: z okazji urodzin życzę Ci: Szczęścia w miłości, która nie zmienia się, gdy wszystko wokół się zmienia, która świeci tak samo jasno w każdej chwili życia. Niech zawsze będzie coś, czego chciałabyś się nauczyć: coś, co chciałabyś zrobić, ktoś kogo chciałabyś spotkać; miejsce, do którego chciałabyś pojechać. Niech twoje życie nigdy nie skostnieje. A tak wogóle to wszystkiego tego co dobre, najlepsze..... Przepraszam, że tak póżno, ale wcześniej nie miałam możliwości, zajrzenia tu.
  21. Dziewczyny pamiętajcie! Jutro następne urodziny. Pa
  22. Gruszka czy ten preparat, o którym piszesz, jest preparatem o szerszym zastosowaniu. Jestem ciekawa czy też mogłabym używać, bo w tamtym roku szkolnym często zapadałam na gardło, dopadała mnie taka chrypka, że zdarzało mi się \"zaniemówić\", aż się boje co będzie w tym roku. Już dość długo pracuje w tym zawodzie i pewno dlatego. Rzeczywiście trzeba cię podziwiać, do sąsiadów nie miej żalu, może naprawdę nie potrafili się znależć w tej sytuacji, czasami naprawdę nie potrafimy wykrzesać z siebie jakiejś życzliwości z bezradności, nieumiejętności......... Kot Bury ma rację dzielna z Ciebie \"baba\". Groszku sądzę, że bliscy przygotowali Ci miłą niespodziankę, bo gdyby nie, to byś tu zajrzała, a więc cieszę się, ze dziś Cię tu nie było po południu. Jeszcze raz wszystkie dobrego. Pozdrawiam Was dziewczyny. Jutro życzę Wam, sobie zresztą też samych dobrych chwil, spotkania tylko życzliwych i serdecznych ludzi. Pa do jutra.
  23. Bea cieszę się, że chociaż trochę lepszy humor masz, że się uspokoiłaś. Dobrze, że nie miałaś problemów z matką chłopca. Życzę Tobie i Twojej córeczce wszystkiego dobrego w tym ważnym dniu.A Twojej córeczce życzę, aby w szkole spotkała prawdziwych przyjaciół, aby nauka była dlaniej przygodą. Zazdroszczę tym matkom, które mogą być na rozpoczęciu lub zakończeniu roku szkolnego swego dziecka, ja z racji swego zawodu nie mogę być, a przecież to taka ważna chwila dla dziecka. Moja starsza córka przeżywała właściwie to dwa razy, bo w drugiej klasie zmieniła szkołę. Koleiny pierwszak dopiero w przyszłym roku, w tym roku idzie do zerówki. I tak na rozpoczęcie jedna pójdzie z babcią druga z dziadkiem, dobrze są.
  24. Bea, co tam słychać, czy jest lepiej? Diarra piękne,sentencje są na tej stronie, którą nam wskazałaś.
×