Senda41

Cześć dziewczyny jestem w podłym nastroju, mam pecha w środę nie było mojego lekarza będzie dopiero może w poniedziałek, dziś poszłam na usg i również się dowiedziałam, że nie pana doktora bo coś mu wypadło i będzie po świętach. Ale to wszystko nic, pamiętacie jak kiedyś dawno pisałam wam o córeczce mojej szkolnej koleżanki, właśnie wczoraj odeszła dwa miesiące starsza od mojej córki............. nie potrafie tego zrozumieć. Idę zająć się jakąś wyczerpującą pracą, żeby tylko nie myśleć, nie myśleć...........

Dobry wieczór!

Beatko nie mart się testem, na pewno będzie dobrze. Chociaż wiadomo Twoje dziecko, dziwne byłoby gdybyś tego nie przeżywała. Powiedz czy Ty możesz zapanować nad bałaganem swoich dziewczynek, bo ja nie bardzo, może znasz jakiś dobry sposób. Moje metody nie dokońca się sprawdzają. Alja myślę, że sobie doskonale poradzisz. Życzę wytrwałości, cierpliwości. A poza tym, możesz wykorzystać ten czas na coś do tej pory nie robiłaś, a teraz byś mogła. Cieszę się, że nie myliłam się co do Haneczki, nie wiedziałam, że pomarańczowi bruździli. Haneczko Diarra, oby ten dzień nie był , aż tak zły. Basiu Beauceron Życzę Wam przyjemnych snów

http://adonai.pl/?id=sympatyczne/index.php&action=9

Czy czytałyście książkę \"Dziecko pokuty\"? Właśnie mąż mi dziś wypożyczył.

http://adonai.pl/?id=relaks/zabawa7.htm

http://adonai.pl/?id=relaks/zabawa2.htm

Cześć Diarro Musiku Bea Ajla Jetem po przyjemnym popołudniu z rodzinką, pizza, mały spacerek i malutkie zakupy. Zaraz mi lepiej. Musiku rzeczywiście ta uwaga Haneczki nie była najmilsza, ale nie sądzę, aby była złośliwa. Haneczko napisz coś o sobie. Zajrzyjcie, proszę http://adonai.pl/index.php?id=szczescie/n4.htm

Nie wiem Nic o Tobie Haneczka. Napisz coś o Sobie. W tej tabelce od Diary nic o Tobie nie ma.

Cześć moje drogie Pozdrawiam Was bardzo ciepło. Do swojego lekarza idę w środę, zobaczę, co powie dalej. Zapisałam się również prywatnie na Usg i to wyobraźcie sobie, że dopiero w sobotę. Doszłam do wniosku, że muszę zaliczyć też ginekologa. Alja, pamiętam o Tobie. Mój mąż przez pierwszy miesiąć prawie cały czas leżał z nogą w górze/ tz. nie na wyciągu, w domu, tylko miał ją na czym uniesioną zawsze/. gdy chodził , krew bardzo szybko nachodziła na dół nogi i szybko puchła, ciemniała i bolała. Po czterech tygodniach było lepiej. Przez 6 tygodni brał jakieś zastrzyki, przeciwzakrzepowe i jakieś inne leki, te zastrzyki robił sobie sam. Po dziesięciu tygodniach miał zdjęty gips. chodził na rehabilitacje, dużo ćwiczył sam. Noga dość długo szybko puchła. Na zwolnieniu był prawie pół roku. Jest dobrze raczej się nie skarży. Jeśli chciałabyś coś wiedzieć, to pytaj, jeżeli tylko będziemy mogli pomóc, to bardzo chętnie.

http://adonai.pl/index.php?id=szczescie/n4.htm

Zyczę Wam dorych i spokojnych snów. Właśnie wróciłam z wieczornych modlitw, cieszę się,że byliśmy całą rodziną, nawet była i młodsza córka. Każdy poranek... Każdy poranek, zapowiada cały dzień, który otrzymujemy z rak Boga. Bóg daje nam dzień, który On sam przygotował dla nas. Nie ma w nim nic w nadmiarze i nic \"za mało\", nic, co byłoby obojętne, i nic, co byłoby zbyteczne. Jest arcydziełem dnia, który zostaje nam podarowany, abysmy go przeżyli. Patrzymy na niego jako na stronę terminarza, oznaczoną liczbą i miesiącem. Podchodzimy do niego lekkomyslnie jako do kartki papieru. Gdybyśmy mogli przeszukać świat i zobaczyć jak ten dzień powstaje i wyłania sie z otchłani wieków, zrozumielibyśmy wtedy wartość jednego dnia podarowanego człowiekowi. Dobranoc

Nie zapomnij o radości Mam oczy, by widzieć światło, zieleń wiosny, biel śniegu, szarość chmur i błękit nieba, gwiazdy w nocy i ten niewiarygodny cud: że wokół mnie żyje tylu wspaniałych ludzi, Mam usta, mogę pocieszyć kogoś dobrym słowem, Mam wargi, aby obdarować kogoś pocałunkiem, i ręce łagodne i czułe, aby obdarzyć biednego chlebem i pociechą. Mam nogi, mogę wyjść naprzeciw bliźniemu, Mam serce, aby okazać miłość i ciepło tym, którzy żyją w samotności i chłodzie. Bez ciała nie byłbym sobą. Wszystko ma sens. Wszystko ma głębokie znaczenie. Dlaczego więc nie jestem szczęśliwy? Może mam oczy zamknięte? A usta gorzkie? Może moje ręce są tylko po to, żeby brać? Może moje serce skamieniało? Czyżbym nie widział, że zostałem stworzony do radości? \"Nie zapomnij o radości\" Phil Bosmans

Hej dziewczny i Buber Coś dziś jestem w podłym nastroju Pozdrawiam Was gorąco! Gdzieś tam znalazłam taką myśl, może właśnie to najbardziej nam potrzebne w tym zabieganym świecie. Naucz się sztuki robienia sobie malutkich wakacji - zwalniania, by spojrzeć na kwiat, pogadać z przyjacielem, poklepać psa, by odpowiedzieć na pytania dziecka, przeczytać kilka linijek dobrej książki. Kenneth Groom W moim życiu chyba Papież Jan Paweł II był zawsze, ale chyba nigdy nie miał tyle miejsca ,co wtedy w tamte dni. Myślę, że wtedy wielu z nas odczuło jako utratę bardzo bliskiej osoby. I zadaje sobie pytanie, dlaczego tak niewiele czerpiemy z jego nauk, z jego przykładu. I zadaje sobie pytanie dlaczego ja, ja nie kto inny, tylko ja tak mało potrafie zmienić w swoim życiu, żeby było lepsze. Łatwo nam mówić, że świat jest .............ale to my tworzymy ten świat, dlaczego tak łatwo upadamy.........../ Dziś wieczorem idziemy razem z mężem ,a może i dziewczynkami, chociaż z tą starszą na modlitwę do kościoła.

Dziewczyny jutro rocznica śmierci Jana Pawła II, czy dla Was jest to ważne?

Cześć Basiu Moja starsza córka przeczytała już cztery tomy książki jednym tchem. Ale nie dziwie się jej.

Pójdę na pewno. I mam nadzieję, że rzeczywiście mnie to uspokoi. Moje dziewczyny oglądają właśnie \"Opowieści z Narni\". Nie wiedziałam, że to taki piękny film.

Cześć Beatko abslutnie, nie pomyślę sobie, że mi radzisz, jak zdewociała baba. Sama już myślałam o tym, aby pójść. Ale wiesz, co nie umię sobie poradzić, ze złymi myślami.... Ostatnio miałam, robione Usg dwa lata temu i było ok.

Musiku nie bardzo wiem, co się dzieje. Pewno jeszcze czegoś nie doczytałam. Ale przykro mi bardzo, że to jednak KŁOPOTY. Przykro mi bardzo, nie wiem zabardzo, co napisać.......... myślami jestem zTobą.

Cześć Wam Wczoraj okupant wykopał Beatko nie tylko Ciebie, gdyż wieczorkiem, gdy zaglądałam nie było nikogo. U nas w tej chwili pogoda się psuje, pewno będzie padać, ale przez cały dzień było słonecznie, tak wiosennie, było cudnie.

Cześć Peny życzę miłego popołudnia Ja też bardzo chcę wiosny. Sądze, że chyba każdy tęskni za zielenia, tym świeżym zapachem,słońcem, śpiewem ptaków................Ach

Dziewczyny, proszę przypomnijcie, gdzie jest ta strona z tymi wesołymi grafikami, bo nie pamiętam.

Słoneczne pozdrowienia dla wszystkich, wszystkich, które, którzy odwiedzacie ten topik.

Chyba, jednak dziś sobie nie pogadamy. Dobranoc pa..... Zyczę Wam i sobie też jutro lepszego dnia niż dzisiejszy, a najlepiej dobrego dnia.

Już jestem,puk, puk to ja, czy może jeszcze ktoś jest...............