mania w tulipanach

hmmm nie wiem tylko czy nie-singielce przystoi ;-)

Proszę Cię bardzo Biała :-) Jeszcze lubię: "Nie każdy facet z widłami to Posejdon" :-)

no nic to idę do domu ;-( miłego weekendu Gosiaczkowa Maxisingiel Biała olla , Sipp , Setunia , amelllka , cadra , Malinkaa

Strasznie mi smutno jakoś :/

nie ma Was? Miłego popołudnia :-)

PR/Media/Sztuka/Rozrywka

powiem anonimowo --- odechciało mi się już z Tobą gadać. Idź sobie.

anonim --- no małe, ale ich jest tyyyyyyyyyyyle, no i noc taka długa :-D kwiatek --- pije się z takich małych banieczek, takich co się na plecy stawia :-)

serio? ja tam przed pierwszym wyjazdem na Otryt byłam o wszystkim poinformowana :-) Mój chłopak mnie należycie przygotował :-) Niestety stałym bywalcom nie dałam rady :-)

a nic Kwiatek --- chlają wódę i tyle :-) tylko, że dorabiają do tego ideologię

anonim --- tak imprezy są fajne, ale ta ich \"kultura picia\"... buahahahahahahaha

No jasne :-) A na Otrycie, to w Chacie czy jakoś inaczej?

W zeszłym roku byłam na Otrycie. Byłeś kiedyś?

anonim, spróbujmy inaczej :-) jak Ci minął weekend?

Kwiatek, nie dolewaj oliwy do ognia ;-)

anonimek oddychaj głęboko :-) chill out ;-) dam Ci zirtec na tą alergię na kwiatki i będzie dobrze

anonimek nie marudzić od rana proszę :-D

ja tam wolę z Tobą nie zaczynać :-)

a co to za nagłe zainteresowanie moją osobą? anonimku książkę piszesz? :-)

BBC London Live a u Ciebie? :-)

anonimowo --- Ty też? :-) Witam Wszystkich w upalny październikowy poranek ! ;-D Biała --- Kwiatek ---

UWAGA! Za chwilę wzniesiecie się na wyżyny konwersacji :-D

malinkaa --- a nawet możliwie.W pracy luz. Szef wyjechał, a ja kopiuje sobie jego CD z muzą, będzie na imprezę. Po pracy lecę na manicure i pedicure. A co u Ciebie?

o Malinkaa --- dzień dobry!

Dzień dobry Złociutkie! Gosiaczkowa --- też mi się tak śniło, co noc... u mnie to z pewnością zagłuszane za dnia leki, żal, złość - we śnie do głosu dochodziły z ogromnym nasileniem. Taki przeciek z podświadomości. poza tym ja całymi dniami o nim rozmyślałam, no to nie było możliwości żeby przyśniło mi się coś innego. Śnił mi się szczęśliwy beze mnie, z innymi kobietami, kpiący ze mnie, z moich łez, smutku, szydzący, złośliwy. To było nie do wytrzymania. Postanowiłam już odpuścić, bo złość albo wręcz nienawiść, którą do niego czułam i starannie codziennie truła mnie przede wszystkim. Dużo mi dało wypowiedzenie całej tej swojej krzywdy. Oczywiście nie do niego (choć próbowałam), bo to chyba pogorszyło by jeszcze bardziej sytuację. Unikam go, nawet w myślach, wszelkich skojarzeń z nim związanych. Mam nadzieje, że to tędy droga, bo wyciszyłam się i teraz się nie śni. No ale pewnie nie znasz dnia ani godziny... ;-) No to tak było u mnie. To se popisałam z rana :-)