ninna_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ninna_
-
heh, to przynajmniej w tym względzie jesteśmy zgodne, bo ja też zwracam uwagę na buty ;) landi, dzięki za propozycję, ale nie dam rady - przyjeżdża do mnie Krakowiaczek, mam nadzieję nie ten sam, co miał niby przyjechać do śliwki ;)
-
OMG... cudowna para... facet w mokasynach i śliwka w nylonach... :P ;)
-
śliwka, a swojemu facetowi też byś \"nie pozwoliła\" chodzić latem w sandałach?
-
dzień dobry :) ja nie wiem, jakie Wy(czyt: stic) macie stopy i/lub jakich Wy (czyt: śliwka i landi) spotykacie facetów, ale dla mnie facet w sandałach wcale nie jest obleśny. tylko musi mieć zadbane stopy - ale skoro ja mam, to i dla niego powinno być to oczywiste, że też dba, nie? ;) co do weekendu - spędzę go przyjemnie i zupełnie niepożytecznie ;) przynajmniej sobotę, bo w niedzielę shopping jak dam radę i obowiązkowo wieczorek taneczny w niedzielę.
-
no, to śliwka na następnym spotkaniu mam nadzieję zaprezentujesz swe walory w kabaretkach ;) a że chodzenie bez biustonosza Ci nieobce, to też spodziewam się, że atrakcji będzie więcej ;) wtedy to na pewno dotrę! ;) stic, dawaj swoje to Ci w rewanżu wyślę Ziutę w Rajtuzach, jak znajdę ;) porównamy, zobaczymy... chociaż... Ziuta jest bezkonkurencyjna ;)
-
ależ śliwka, chodź sobie w czym Ci tam wygodnie ;) bez konieczności tłumaczenia się ;) ja np. mam rajstopofobię - czyli nienawidzę wręcz chodzić w rajstopach. dlatego też zimą odpadają spódnice - a jak poszłam na wesele w kiecce to męczyłam się niemiłosiernie! anyway, masz rację śliwka z tym, że miejsce pracy zobowiązuje. u mnie też nie wolno chodzić w klapkach, ale sandały jakoś przechodzą. a że ja opalam się bardzo szybko i bardzo brązowo, lato to jedyny sezon, gdy noszę spódnice (bez rajstop!) ;) i tu - okrężną drogą - dochodzę do pytania stica po co podkolanówki - otóż myślę, że wymyślono je po to, żeby takie rajstopofobiczki jak ja nie musiały się zimą męczyć w nylonach od stóp do pasa, tylko od stóp do kolan (co od biedy jeszcze jakoś przejdzie) ;) uff, ale wywód ;)
-
podkolanówki latem do spodni??.... brrr..... to Ty śliwka w jakiejś innej strefie klimatycznej żyjesz - ja bym się zagotowała!.. latem to tylko gołe stopy, klapeczki i koniecznie czerwone paznokcie u stóp! :) landi, a ja Ci zazdroszczę tego potworka ;) widać od małego, że to pies z charakterem! ;)
-
http://media.putfile.com/stancja-u-babci widzieliście to już? ;)
-
achh... i ja właśnie dostałam żywego kfiatka od kolegów z pracy - niestety róża, nie goździk ;) landi... yyy.... zdaj relację po powrocie ;)
-
hahahah :) czy to nadal \"mój\" topic czy wątek dla zarośniętych jaskiniowców? ;) swoją drogą to pojechałyście z tymi plecami, śmieję się jak gupek do monitora ;) a teraz spadam, dość tego pracowania!
-
a mnie się wcale Mori ze śmiercią nie kojarzy :P kapturek podobno fajny, ale ja zupełnie nie mam czasu w tym tygodniu. zarobionam.
-
ojejjj..... ale słodziaszek!... :) normalnie landi trochę Ci zazdroszczę ;) echh... sprawiłabym sobie kotka, ale biedny byłyby ze mną, bo ja ciągle poza domem :( chyba musi mi wystarczyć Klakier u rodziców ;) miłego poniedziałku!
-
no, robaczki, weekend czas zacząć :) niniejszym się oddalam. do zobaczyska w poniedziałek (jak nie będę zanadto zarobiona). pa!
-
ten topic słynie z ciszy i spokoju ;) a ja dzisiaj dla odmiany mam labę. i wcale nie pracuję, tylko buszuję po sieci ;) ale ciii... ;) śliwka - sorry ;) chociaż... ze stica taki jakby kotek.... :P ;)
-
heja! a landi nie miała być dzisiaj wyjechana? - coś mi tak świta... stic, nie wiedziałam, że potrafisz gotować! no, no!... ;) śliwka, bierz go! ;)
-
w tym temacie to chyba Blondi byłaby najbardziej pomocna... ja nigdy TEGO nie gotowałam, nie odważyłam się... ale skoro smakuje jak kurczak, to i przyrządza się może podobnie?.. zaryzykuj ;)
-
echh... i romansik gotowy! ;) i widzicie, po co Wam było forum dla singli, skoro TU spotkaliście swoje przeznaczenie!.. ;)
-
śliwka - w takim razie obwieszczam, że mieszkam z Twoim Ideałem ;) kurde... przez moment pomyślałam, że go znasz! ;) hmm... a może by Was faktycznie jakoś spiknąć?... chociaż wtedy jest ryzyko, że będzie przyprowadzał Cię na nocki a ja nie będę mogła spać!... ;) muszę to gruntownie przemyśleć ;) ja też wolę takich trochę trudnych... no cóż... ;)
-
samotna, loozik :) możesz do mnie po imieniu - wtedy przez jedno N ;)
-
no jak go nie chce?? - toć z nim mieszkam!! - styka, nie? ;) poza tym to kwestia gustu... ja gustuję w innych typach... u know... ;)
-
śliwka - hehe ;) no, to stic masz u nas dwóch tak zwany fpierdol, delikatnie rzecz ujmując ;)
-
samotna, mój współlokator jest z Łodzi ;) może Was poznać? ;)
-
chyba, jeżeli już to \"tytan\" pracy :P - ale mogę się mylić (jak Myrevin ;) ) stic, w ogóle to nie rozumiem, czemu w moim opisie pominąłeś najważniejsze. powinno być: \"ninna - założycielka topiku\" ;) :P właśnie samotna, opowiadaj, może nas trochę ożywisz... ;)
-
u mnie przy salsie, tangu i rock&rollu czyli na kursie tańca :) zajefajnie ;) a dzisiaj się udałam... kolega prosił, żeby mu kupić kanapkę z szynką, więc bez namysłu o taką poprosiłam - wywołując zgorszenie i grozę wsród ludu w kuchni - BO DZISIAJ POST!! ;)
-
cze mróweczki! pobudka! ;)