ninna_

a ja wierzę :P ;) mobilizować się ludziska :)

grunt to się zebrać w jednym miejscu i czasie, a później zawsze możemy się gdzieś przemieścić together :)

http://www.poliszcity.pl/categories/1/view.php?what=41

proponuję Qufajkę - to są okolice Pl. Konstytucji. Byłam tam wczoraj. Kameralnie i niedrogo chyba. Póki co obojętne mi czy w piątek czy w sobotę, ale wolę chyba w piątek, bo w sobotę nei mam netu, więc jak coś zmienicie to nie dotrę.

śliwka jest zazdrosna, bo myśmy się już wszystkie widziały, a jej zawsze coś nie pasi :P

stic - wysłałam Ci. ale z tego, co widzę, to coś te maile mają opóźnienie dzisiaj, przesyłkę od landrynki z godziny 11:57 dostałam niedawno. landrynka, współczuję. ale jak to zrobiłaś, że wróciłaś do dawnej wagi i ile Ci to zajęło?

stic, ja widziałam landynkę \"in real\", dlatego pytam :) a co to są te \"piksy\"?

dostałam, dzięki :) czy mi się wydaje, czy Ty kiedyś grubsza byłaś? - że tak wprost zapytam ;)

fotek nie dostałam - gdzie puściłaś?

czemu się przeprowadzasz? a jeszcze w kwestii znoszenia różnych wybryków - podobno miłość ci wszystko wybaczy... ;)

oj zaraz dziwne - fantazję niektórzy panowie mają, nie to co stic ;)

hahha :) no to niezły ten Twój Przemo :) ale starszy jeszcze lepszy :) a tak serio śmiechy chichy, ale rozumiem, że jako jego dziewczyna nie masz \"letko\"... i co Ty na to? przyzwyczaisz się czy będziesz go zmieniać?

oj bo się landrynka czepiasz chłopaka ;) żeby na trzeźwo tak zrobił, to by było niepokojące, ale że po pijaku to go nieco usprawiedliwia ;) bosz, jakie rzeczy się po pijaku robiło, ho, ho!.. ;) :) niniejszym oficjalnie proszę o dosłanie reszty kolekcji z naciskiem na fotkę w czerwonej sukience. stic, a chciałeś? :P bo nie zauważyłam zwerbalizowanego komunikatu, a zdolności jasnowidzenia póki co nie posiadłam :P

ja narty nieee, zupełnie nie jest to mój klimat. ja jestem zwierzę silnie ciepłolubne i nie wyobrażam sobie tak się dobrowolnie na zimno wystawiać. lato, jakaś plaża, słoneczko, drinki z palemką - to tak, a nie tam jakieś narty w ponury luty ;) a Ty po co do rodziców na 2 tygodnie? mi zazwyczaj 1 weekend w miesiącu z nimi w zupełności styka ;)

o właśnie, też powinnam zainwestować w jakiś krem do prostowania! moje ulubione preparaty to guma OSIS Schwarzkopfa i nabłyszczacz z Avonu (właśnie taki do rozpylania) z serii Advance Techniques - zresztą szampony z tej serii też są rewelacyjne. a co tam u Was poza tym słychać?

bosz, cukiereczku, Ty masz jakąś fobię na punkcie włosów! ja po prostu chcę, żeby mi się błyszczały bardziej. ot, taka fanaberia ;) poza tym jak je umyję to są tak obrzydliwie czyste, że się układać nie chcą, więc przydałoby mi się je trochę obciążyć. i tak pomyślałam o tym jedwabiu... już zaklepałam na allegro ;)

nic ponadto, co już im robię ;) ja lubię takie gadżety ;)

hop siup zmiana tematu ;) pytanie - chyba do landrynki najbardziej, bo ona taka obcykana w tych niusach kosmetycznych - używałyście takiego coś, co się nazywa BIOSILK? to że niby jedwab do włosów?

ja podobnie śliwka jak Ty, luzacki weekend, ale wieczorem gdzieś wybędę pointegrować się ze znajomymi, może dance jakieś, zobaczymy. pełen spontan :)

6 śpiochy! pobudka! ;)

hehhehe :) niestety Blondi, nie jestem w temacie - mam materac sprężynowy ;)

ano biegam. u nas podwyżka ma być, będziemy płacić 70 zeta za 2x w tygodniu. ale będzie nowa sala, nowe ciężarki.. wszystko kosztuje.

no, to testuj landynka inną szkołę, może i my zmienimy. na razie wrażenia ok. z tym nadrabianiem to faktycznie może być ciężko, bo program jest napięty a czasu mało. z drugiej strony jednak ludzie mają różne możliwości i np. już przy czaczy się gubią. nie wiem, mnie to by się pewnie wszędzie podobało, byleby nie było za wolno ;) śliwka, a konkretnie dokąd się zapisałaś, na co i za ile? jakieś detailsy zapodaj :)

landrynka - szafir_2004@yahoo.pl ja - ja_ninka@o2.pl poprosimy :)

landrynka - hehe, żartowałam z tą japą - chodziło mi o to, że kiedyś sama na tym oto forum zaznaczyłaś, że bez make up to się ludziom nie pokazujesz ;) nie chce mi się szukać, ale gdzieś to jest. bosz... mięso... ohyda :P jedzenie jedzeniem, ale polecam ciepłe napoje typu herbata z prądem, grzane wino i inne rozgrzewające trunki ;)