Virgi

No i chyba zamknelam stronke na topiku Otwierajac tym samym nowa :P Jak zwykle, gdula jestem.....:P Jeszcze raz pozdro dla wszystkich

Hej wszystkim :) Kinek - dzieki za podsumowanie walorow Holandii :)) Jak dobrze sprawdziles-mieszkam na polnocy :P Fakt, slyszalam o duzych roznicach miedzy polnoca, a poludniem. Ostatnio mialam okazje sie o nich przekonac. Ostatniej niedzieli pozwiedzalam troszeczke Maastricht :P Jak mi powiedzieli znajomi Holendrzy, na poludniu ludzie sa bardziej wyluzowani i oczywiscie bardziej religijni. Nie sa tak skapi na kase. wiecej sie bawia, popoludniami przesiaduja na skwerkach. wiecej kasy wydaja na zabawe, a nizeli na wazniejsze zajecia- typu sport lub kultura. Oczywiscie, jest mniejsza tolerancja kulturowa i obyczajowa. No i nie ma tyle wody , co na polnocy :P Na polnocy jest wiecej luzu co do stroju, wyznania i zachowania. Kase wydaje sie na takie zajecia, jak: wszelkiego rodzaju sporty, kluby sportowe. Kazdy w rodzinie uprawia min 2- dyscypliny sportowe. Moi znajomi jezdza na narty, graja w tenisa, dzieci chodza na balet, tenis, hokej na trawie, nauke jazdy na nartach, judo , itp...........trudno sie polapac. Ludzie na polnocy, sa bardziej skapi. Wola kupic cos do domu, a nizeli wybrac sie gdzies na impreze lub ze znajomymi do klubu. Wola posiedziec w domu lub zaprosic sasiadow na lampke wina. Duza zaleta Holandii jest to, ze nikt nie ocenia Cie po zasobie konta bankoweko i tego czym sie zajmujesz. W Polsce lekarz, nauczyciel, czy wiecej zarabiajacy niz przecietny Polak, nosi glowe do gory i mysli, ze zlapal Pana Boga za nogi. tutaj tego nie ma. Wszyscy traktuja sie na rowni :)) Amsterdam planuje zaatakowac w najblizszy weekend :P Zobaczymy co wyjdzie z planow :) Pozdrowienia Kinek. Jednak troszeczke pozwiedzales kraj wyzwolonych ludzi ....:P Kokus, mam male pytanko. Zaintrygowales mnie , piszac , ze spotkales dziewczyne za Stalowej Woli :) , ktora rowniez ma \"interesy\" w Paryzu :) Czy przypadkiem nie miala na imie Dorota? Jesli, tak to byc moze ze to moja znajoma. Bardzo sympatyczne dziewczatko :)) Poznalam ja, na lotnisku w Londynie, kiedy leciala do znajomych do Irlandii :)) Dzieki niej, nie zauwazylam , kiedy dotarlysmy na miejsce :) A to z racji tego, ze uwielbia ciagle mowic :P Tak wiec moze to ta sama osoba :D A co do roweru. Mam swoj rowerek- nowiutki. Przez jakis czas meczylam sie na starym typowo holenderskim rowerku. Jednak moja pracodawczyni widziala, ze mam z nim niezle przejscia, no i kupila mi nowy :P......................... takim to dobrze........:P Dzisiaj bylam na pierwszej , prywatnej lekcji niderlandzko- angielskiej. Calkiem fajnie jest sie uczyc nowego jezyka po angielsku. Tuataj nikt nie zna polskiego, wiec pozostaje anglik :P JoAska, nie martw sie, tym , ze nie wiesz co sie dzieje. Ja jestem od niedawna i rowniez nie zawsze zalapuje temat :P Dzieki za pozdrowienia. Rowniez pozdrawiam :) Jay, takze pozdrawiam :) Katiss, pozdrow ode mnie slynna paryzanke..... wierzyczke :P Jest super.....szczegolnie noca :) Bling.....co u ciebie ? :) Pozdrowienia dla wszystkich. sorki, ze poraz kolejny sie rozpisalam . Papatki

Hej Wszystkim. Kinek, no to ujoles Holandie w scislych ramach............... ja dodam jeszcze/ bardzo mili ludzi i pikeny krajobraz, zarowno na polnocy, jak i na poludniu kraju.Co do trawy , czerwonych latarni i grzybkow....to jeszcze przede mna :P A ty Kinek z kad klikasz, skoro tak piszesz o Holandii. Kasiaaaaaa, ja mogla bym Ci polecic Holandie. Jednak porownujac ceny z Irlandia, gdzie spedzilam miesiac, sa identyczne, czyli drogo. W koncu to Unia i trzeba sie liczyc z tym , ze wszystko jest drozsze. Nie wiem , jak w innych krajach. Mysle, ze podobnie. Prawde mowiac , ja zwrocilam bym wieksza uwage na klimat i ogol kraju do ktorego sie wybierasz. Wazne , jest tez co i gdzie Ci oferuja. Rowniez wez pod uwage jezyk. W Holandii dogadasz praktycznie wszedzie po angielsku, jednak niderlandzki jest jezykiem narodowym i wszeobecnym w Holandii. Wic, gazetki po angielsku tak latwo nie znajdziesz :P Ja jestem teraz na etapie nauki niderlandzkiego............oj ciezko :P Mimo to ,Holandie polecam bardzo. Chocby tylko ze wzgledu na to wszystko co napisal Kinek :P A ,tak powaznie, mysle ze warto. Maly kraj, wszedzie blisko. Wszystko doprowadzone niemal do perfekcji. Duza tolerancja kulturowa. Co do mieszkanka to niestety Ci nie doradze. Naneczka, ty w ogole, to zyjesz po takim dlugim maratonie:P Powinni Ci dac tyle samo odpoczynku :P Zmykam Pozdrowionka dla wszystkich :D

hej wszystkim :)) Jak zwykle dawno mnie mnie bylo :P Widze ze kazdy gdzies podozuje. U mnie dzisiaj bylo podobnie. Zaliczylam Maastricht- Holandia. Jutro postaram sie wiecej cos napisac. Teraz jestem padnieta. Nie czuje nog od calodziennego chodzenia. :P Pozdrawiam Was Wszystkie :)) Stokrotka, gdzie ty sie podziewasz. Wiem, ze jestes teraz w Holandii:)) Odezwij sie czasem, co u Ciebie. Jak narazie, jestesmy aby my dwie z kraju wiatrakow i tulipanow :) Oki, pozdrowionka dla wszystkich .pa

Hej wszystkim :) Dawno sie nie odzywalam, bo jakos nie mialam natchnienia. Dzisiaj juz jestem. Ale to chyba dlatego, ze chce mi sie wyc!!! Mialam dzisiaj zaczac kurs angielskiego. Jak sie okazalo jet raczej nie dla mnie!!! A to dlatego ze nie znam niderlandzkiego! No i specjalnie dla mnie nie beda tlumaczyc. Pomomo , iz mieszkam w Holandii dopiero miesiac, czaje dopiero pojedyncze slowka. Nie znalazlam w poblizu kursu niderlandzkiego, a nawinol sie angielski, wiec czemu by nie. Zawsze to dodatkowe nauka i doszkolenie mojego angielskiego. I co sie okazalo..........nici z zapalu..........:( do tego moja pracodawczyni sie wkurzyla. Okazalo sie ze zaplacila juz za ten kurs i nie wie co teraz zrobic. Do tego powiedziala do mnie tak \" musisz szybciej uczyc sie niderlandzkiego. Jestes juz tutaj miesiac i tak malo umiesz! \" A niby , jak ja mam sie tego niderlandzkiego uczyc, skoro nie mam podstaw !!! To , tak dla rozladowania moich emocji, az mi troszeczke ulzylo :P sorki, za to wyzalanie, komus musiala :P a ze padlo na Was..... sorki :P Squirley udanego lotu. Reign of light ma racje. Wszystko ci w samolocie zapewnia, wiec spokojna glowka :) Bede zmykac. Z dzisiejszych wrazen rozbolala mnie glowa i chyb wczesniej wskocze pod kolderke. Dobrej nocki zycze wszystkim, u ktorych jest wlasnie pora na sen :P papa

hej wszystkim {kwiatek} U mnie z pieknej pogody, jaka mielismy przez ost. tygodnie ponownie niebo robi sie szarawe , a sloneczko gdzies sie schowalo :( Stokrotko 21, gdzie dokladnie mieszkasz. Milo ponownie kogos zobaczyc na fotum z Holandii :) Margot , W Irlandii mieszkalam w Limerick, niewielkie miasteczko. Niedaleko lotniska Schannon. To jest mniej wiecej na poludniowy- zachod. myslalam, ze bedzie mi sie tam podobac, ale wiatry jakie tam wieja, daly mi w kosc. Aby tylko nadarzyla sie okazja, ucieklam z tamtad i teraz mieszkam w przepieknej Holandii:) Stokrotka, ajesli chodzi o robienie twarzyczek, to normalnie, kombinacja klawiszy : dwukropko, nawiasow, itp... kwiatuszkow niestety nie umie jeszcze robic :( Hej Bling :) Milo Cie ponownie widziec Jak widzisz wyjechalam, udalo sie. A co do planow przyszlosciowych , nie wiem jak to jeszcze bedzie . Trzymaj sie cieplutko Blagam was , nie piszcie nic o dietach, bo to forum zmieni sie w kolejne takie \"\"jak mam schudnac\"\" .........PLEASE !!!!!! Trzymajcie sie cieplutko wszystki:) Pedze na rowerek, jak to w Holandii...........papa

hej wszystkim Pozdrawiam z pieknej Holandii :) Widze ze osoby zamieszkujace ten kraj, gdzies po drodze zaginely na forum :( Jesli ktos jest, dajcie znac o sobie :) PROSZE Miesiac temu bylam w Irlandii, ale swiat jest maly i teraz mieszkam w pieknym miasteczku w Meijdrecht (17 km od Amsterdamu ) Hej Bling, czy my sie nie znamy z innego forum ? :) Pozdrawiam wszystkich :)

Hej to ja :) chyba jestem pierwsza w niedzielę ! Buszuję po necie, w poszukiwaniu odp. na pyt. do egzamu :( Nudy straszne oczka mi sie kleją i sie mnie troszeczke w brzuszku. Ale nie dam sie. Mam mineralna i na tym koniec! :P Corti jak Ci poszło z tym steropiankiem ? Obserwatorko, jestes jeszcze o tej porze? Czy sama zostałm na polu walki z edukacja? :P A co z Twoim ząbkiem? oki zmykam. Buziaczki pa

Witam witam Zdobyłam zaliczenie z ćw. !!!!!!!!!!!!!! myslalam że nie dam rady. Teraz straszny egzam.w środe. moje notatki układaja się w stertę 0.5 metrowa. Obserwatorko---------nie siedzimy w lodówce :D a cóż byśmy tam szukałay? ---------- światła ........hi hi hi Zmykam do wkuwania... Może nie zgine pod stertą notatek :P Postaram się wpaść od czasu do czasu :) Papa zmykam. acha witam wszystkich , których jeszcze nie znam :D

Cześć Kobietki Wiecie, ja kiedyś ważyłam 80 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Makabra. Wyglądałam jak balon napełniony woda. Wystarczyło włożyć szpileczkę. Tak działają źle dobrane hormonki przez wszystko wiedzącego lekarza ! Nie zna się i tyle!! Niestety dawniej tak „cudowałam „ z dietami że okres zatrzymał mi się na 1 rok i trzeba było hormonki! Dostałam za to po głowie. Ale cóż byłam młodziutka i głupiutka. Już jest ok. Acha , propo tych 8 dych…………..nie polecam nikomu. Nie chciałam nigdzie wychodzić i w ogóle………..same wiecie. Dawne dzieje. Ale……….cholera………(przepraszam :( ) jeśli kiedyś znów tak będzie. To karzę się zamknąć w pustym pokoju , a do jedzenia tylko suchary i woda !!! Mówię poważnie!! Papateczki Dzięki Corti za wyliczenia…….nie rozpadaj nam się! Papapatki

Hej moje kochane Jameczko nie poddaj się okropnej chorobie. Mleczko z miodkiem pij kochana:) Moje wymiaty: waga- 74 biodra- 97 pas-86 biust-94 Uciekam do dziobania historii wychowania. Tragedia........... zmykam pa :)

Cześć, ja tylko na sekundke Bling jesli nie da się otworzyć zdięc, prześle jeszcze raz Witam cię serdecznie Polopcia. Ja też jastem tu od niedawna, więc ................pisz śmialo. Oj jutro wymiarki, aż się boję. Z wyprzedzeniem..............Corti policz mi jutro moją tkaneczkę i BMI. Dzięki Wiecie co, rozplakalam się nad ksiażkami :( w piątek zaliczenie ......buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Pomocy! Muszę zgubić pare kilogramkow do 15 października--mam imprezke ! Musi mi się udać! Hej Mych z kąd jesteś, nie znamy się jeszcze :) Kaprysku wiem , że jesli rodzice udadzą się do kuratora, to może wiele zdziałać. Zmykam wkuwać, Złącza mi dymią !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pa

Hej Prosze dajcie znac Boję się ze znów nie doszły moje zdięcia. Napiszcie czy do której kolwiek z Was doszły, oki? Papa

Cześć dziewczynki Oj dawno mnie nie bylo. Nie wiem jak tak dalej pujdzie, to będe Was odwiedzala raz w tyg. :( Jestem \"zawalona\" robotą . Cortinko,o policzenie mojego BMI poproszę dopiero po czwartku. oki? Mioże będzie lepsze :P Dziewczynki wyslalam Wm zdiątka. Mam nadzieje ze dojdą :) Nie przeraźcie sie :P Udało mi się je wysłać dopiero z e-meila taty. Obserwatorko nie mogę wysłać do Ciebi, pokazuje mi że błędny adres. Może znów coś pokickałam :) Oki, pedze. Papatki

Witam bardzo wieczorowa pora To jestm chyba - juz-dzisiaj pierwsza :P Dawno mnie nie bylo :) Moj wzrot to 170., a wiek to 23 latka :) Jameczko dobrze obstawiałaś z moim wiekiem Oj ale ja tych pomiarow to się , kurcze boję! Dziewczynki kochane, nie moge wyslać wam moich fotek. Mój kochany braciszek wypioł się na mnie, powiedział żebym sama się ucczyła :( A moje zdiatka muszę skanować, bo nie posiadam jescze aparaciku cyfrowego. No i.......... jesli dam za dużo diopri, to nie chce wysłać, bo niby mala pojemność skrzynki poczt. A jak zmniejsze piksele, to kiepscieńko widać. No i mam problemik. Nie gniewajcie się na mnie. Juz ja coś wymyśle ! I otrzymacie moje foteczki ! Moje samopoczucie i brzusio oki. :P Właśnie skończyłam pisac projekt edukacyjny na zliczenie. Mam zamiarek wdrażać dzieciaczkom na praktykach wartości estetyki i poczucia piękna :D Wiecie co ? Chyba pędze spać, bo mnie już oczki troszeczkę pieką od komputerka :) PaPA piękne :P

Hej, moje kochane :( Przepraszam, że mnie nie było przez pewien czas. wy za to widze rozrabialyście :P Mam okresik, a w moim przypadku to makabra. Poprostu lece z nóg + wymioty z powodu bolu brzusia. Wtedy 2-3 dni nie podnoszę się prawie z łózia :( Hormonki nie są mi wskazane, więc muszę cierpiec... :( Uffff taki mój już los :( Podaje moje straszneeeeeeeeeeeee cm: udo -58 biodra - 99 pas - 87 biust - 98 Wagi nie podaję bo się boję :P Przerażone ?! Uciekam pod kocyk. Postaram się jutro coś napisać, bo dzisiaj to już chyba nie dam rady. Dzięki Kochane za foteczki. Jestescie super. :) Pa

Hej, moje kochane :( Przepraszam, że mnie nie było przez pewien czas. wy za to widze rozrabialyście :P Mam okresik, a w moim przypadku to makabra. Poprostu lece z nóg + wymioty z powodu bolu brzusia. Wtedy 2-3 dni nie podnoszę się prawie z łózia :( Hormonki nie są mi wskazane, więc muszę cierpiec... :( Uffff taki mój już los :( Podaje moje straszneeeeeeeeeeeee cm: udo -58 biodra - 99 pas - 87 biust - 98 Wagi nie podaję bo się boję :P Przerażone ?! Uciekam pod kocyk. Postaram się jutro coś napisać, bo dzisiaj to już chyba nie dam rady. Dzięki Kochane za foteczki. Jestescie super. :) Pa

Hej, moje kochane :( Przepraszam, że mnie nie było przez pewien czas. wy za to widze rozrabialyście :P Mam okresik, a w moim przypadku to makabra. Poprostu lece z nóg + wymioty z powodu bolu brzusia. Wtedy 2-3 dni nie podnoszę się prawie z łózia :( Hormonki nie są mi wskazane, więc muszę cierpiec... :( Uffff taki mój już los :( Podaje moje straszneeeeeeeeeeeee cm: udo -58 biodra - 99 pas - 87 biust - 98 Wagi nie podaję bo się boję :P Przerażone ?! Uciekam pod kocyk. Postaram się jutro coś napisać, bo dzisiaj to już chyba nie dam rady. Dzięki Kochane za foteczki. Jestescie super. :) Pa

Hej, moje kochane :( Przepraszam, że mnie nie było przez pewien czas. wy za to widze rozrabialyście :P Mam okresik, a w moim przypadku to makabra. Poprostu lece z nóg + wymioty z powodu bolu brzusia. Wtedy 2-3 dni nie podnoszę się prawie z łózia :( Hormonki nie są mi wskazane, więc muszę cierpiec... :( Uffff taki mój już los :( Podaje moje straszneeeeeeeeeeeee cm: udo -58 biodra - 99 pas - 87 biust - 98 Wagi nie podaję bo się boję :P Przerażone ?! Uciekam pod kocyk. Postaram się jutro coś napisać, bo dzisiaj to już chyba nie dam rady. Dzięki Kochane za foteczki. Jestescie super. :) Pa

Hej, moje kochane :( Przepraszam, że mnie nie było przez pewien czas. wy za to widze rozrabialyście :P Mam okresik, a w moim przypadku to makabra. Poprostu lece z nóg + wymioty z powodu bolu brzusia. Wtedy 2-3 dni nie podnoszę się prawie z łózia :( Hormonki nie są mi wskazane, więc muszę cierpiec... :( Uffff taki mój już los :( Podaje moje straszneeeeeeeeeeeee cm: udo -58 biodra - 99 pas - 87 biust - 98 Wagi nie podaję bo się boję :P Przerażone ?! Uciekam pod kocyk. Postaram się jutro coś napisać, bo dzisiaj to już chyba nie dam rady. Dzięki Kochane za foteczki. Jestescie super. :) Pa

Hej Kaprysku Nie ma potrzeby wzywania pogotowia. A oślepnąć nie mialam czego! super wyglądasz. No gratuluję Należą się fanfary!!! Jaśli Tobie się udalo to i mi się uda. Dzięki wielkie. Papapapapapapa :D

Oj! Wiem że narzekam, ale....................... ja naprawdę nie chudne . Czuję się wręcz jak balon, to chyba dlatego że zbliza mi się okresik :( Kaprysku mam nadzieje że zdiątka dojdą. A jutra to ja się bardzo boje! przecież ja wygladam tak jak mowiłam : jak balon! Dzięki, że na mnie nakrzyczalaś. Mnie chyba faktycznie trzeba stawiać do pionu. Pa

Cześć Jakos mi smutnawo. Swierdziłam, że moja waga nigdy nie drgnie, ja zawsze będe pulpecikiem. Ogladam się na zdjęciach z ost. 3 lat i nic! Jestem taka jak byłam, a stosowania diet nic nie widać! Kanał i tyle! A propo zdjęć niedługo prześle Wam swoje. Tylko proszę nie śmiejcie się :/ oj mam jakiś marniutki chumorek. Niteczko może lepiej wybierz się do stomatologa. Im wcześniej tym lepiej. Kaprysku nie przejmuj się mamusią. Moja ciagle mi dogryza , że się odchudzam anic nie widać. A jak widać to nic nie mówi. Znowu kiedy ja je zwrócę uwagę , aby tyle kluseczek nie jadła, to mówi: ty lepiej pilnuj siebie, a nie mnioe pouczasz! No i z regóły kończy się sprzeczką. Więc sama wiesz. Mama, to mama i nie zmienisz nic w tej materii :) Trzymaj się swoich zasad i broń swoje go zdania :) To podstawa. :D A gdzie pozostale Kobietki się podzialy? :) Papa

Witaj Jameczko, jak do tej pory samotna na forum Już Ci odpowiadam. Jestem na 5 roku ( prawie :D ), na pedagogice. Jeszcze egzamiki bo przełożyłam wszystkie z czerwca, niestety. A dlaczego się tak stalo to Wam nie pisałam. Mialam na mur beton zaklepany wyjazd do USA do New Yorku :) Od lutego zalatwialam wszystkie sprawy, opuściłam się trochę w zajęciach przez to, ale nadrobilam szybko zaległości. Miałam jechac z koleżanką do jej mamy, która mieszkała tam juz 22 lata. Miala tam swoją restaurację na Manhatanie, nieźle prosperujacą zresztą. No i miala być tam dla mnie praca, ale......... Zawsze jest ale. 4 dni przed planowanym wyjazdem stala się tragedia. Kobietka......... zmarła :( Zaczęły się komplikacje. Ambasada anulowała nam wyjaz ponieważ, nie bylo wiarygodnej osoby która by nas odebrała na lotnisku. Do tego doszły problemy ze spadkiem. Walka rodzinna majątek. W ostatecznosci wakacje spędziłam w domku. Byłam jednak troszeczkę na Pojezierzu Łęczyńsko- Wlodawskim i w górach.(z moim kotkiem oczywiście) ;D Teraz czekam na odzew ambasady. W umowie miałam zwrot poniesionych kosztów w przypadku nie dotrzymania umowy ze strony przcodawcy. No cóż mój sen o Ameryce prysł jak bańka mydlana. Uj smętna się robię. Ide już spać. Śpijcie z uskrzydlonymi aniołkami :)

witam :) Znów zostaję w tyle. Normalnie nie wyrabiam. Widzę że nie tylko ja jestem zaganiana. Odbebniłam wizyte nas uczelni. Oczekałam sie jak glupia do profesorki, a ona zwyczajnie nie przyszła :/ Ok 20 ludziów ze mną czekało. Wyobrażacie sobie ! Ale jedyno jest pocieszające że mam już ustalone częściowo egzaminy. Uff . teraz aby dziobac :D Cortinko muszę Ci powiedzieć, że też ostro wzielam się za odchudzanko ;D Dołozyłam sobie dużą porcję ruchu i czuję się z tym super. A ciągle zabieganie za czymś pomaga w niejedzeniu :) Cortinko i Jameczko narobiłyście mi smaku na pizze ;D Ale......... powstrzymam swojego głoda na zakazany owoc :) Blinguś i jak Twój brzusio? Juz lepiej? :) Czy Twój wystrzałowy strój osiągną zamierzone efekty? :D Niteczko nie zalamój się. Dasz sobie radę. Poprostu jesteś wymeczona i organizm nie ma czasu się zregenerować. Dlatego może czujesz , że waga stoi. :) Nie martw się dasz radę :D Kaprysku trzymam kciuki za jutrzejszy sokowo- grzaneczkowy dzień. Muszę przyznać się bez bicia, że w drugi soczkowym dniu tej dietki wytrzymałam tylko do godz. 14.00 . ;( straszliwie rozbolała mnie głowa , amialam kupę materialu do przerobienia. Więc suma sumarum, zjadlam normalny obiadek :) Mój dzisiejszy jadłospis to: sniadanko: 200ml maslaneczki nat + 2 lyżki platków górsk. obhiadek: mięsko gotowane + papryczka, pomidorki kolacyjka: to sie okaże. mam ochote na brokułki polane kefirkiem z ziołami ;) Papateczki wszystkim