Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elles

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elles

  1. Tak z ciekawości pytam ale to chyba nie o tym myślałam.. :) Znikam... kabaret na 2 :D
  2. Dziś też jestem.. tęskniąca :P i to chyba stąd tyle postów ;) :):):)
  3. Airek.. czesc :) 6 godzin... Mnie by po 3 musieliby wyciągać spod ławki :D;) No to na pewno Cie dobrze wyszkolą :)
  4. A... zapomniałam... Tygrysek... na tlenie to mnie mozesz zawsze złapać :P jak mnie nie ma to zawsze odpiszę :D Szkoda ze nie mozemy pogadać na żywo. :) A wczoraj.. czy przedwczoraj.. jak mieliście taki drożdzówkowy dzień... to ja też taki miałam i zjadłam 2 drożdżówki, z serem i sliwką :D Airek szkol się szkol... :) Pewnie by Ci się też podobała praca w biurze rachunkowym :) Saszka Jak jest możliwość to moze trzeba zmienić prace na ciekawszą :D Co bedziesz całe życie w jednej siedzieć ;) Trzymaj sie
  5. I jeszcze patrz na moją stopkę :)
  6. Oj Borewicz.. Borewicz.. Ty to biedak nieuświadomiony jesteś.. :) Wiesz co trzeba zrobić.. zeby być najszczęśliwszym na świecie?? ..... Trzeba... .................Zjeść jogobellę !! :D A jak Ci się w życiu nie powiedzie.. to zawsze możesz zostać Prezydentem :)
  7. Airek takie typy jak Ty to sie nigdy od szkoły nie mogą uwolnić, zostaniesz nauczycielką :P;):D Powodzenia na szkoleniu i nowych ciekawych znajomości :) Szamka trzymam kciuki i mam nadzieje, ze już nie dół ale pagórek :) Tygrysek dzięki za zdjęcia, są super i te śluzy też mi się podobaly a Ty wyglądasz na motorze jakbyś sie na nim urodziła :D Majorek, co do urodzin, to na kiedy masz termin? A jesli chodzi o ciuszki dla małego to słyszałam ze w HM są tez, bardzo ładne i niedrogie :) Co do wózka, to jeszcze macie troche czasu, nie martw się Kluska jestem pewna że Twoje referencje się mu spodobają i na następne spotkanie bardziej się przygotuje ;):D Nina no.. czeka was niezły kawałek drogi, proponuje przemierzyć trasę nocą, bedzie szybciej i mniej boleśnie ;) Gio czekam czekam.. na zdjęcia :P:D A ja wczoraj przyjechałam do domu i znow do pracy :P ale tym razem w biurze i nie na 12 godzin i tylko parę dni :)
  8. :)Zauważam pewne niewielkie ochłodzenie na dolnym sląsku.. Wreszcie.. :) A u mnie podobno miało kropić, ale w sumie nie wiem.. Jesteśmy po 2 filmach, \"Constantine\" i \"7 sekund\", pierwszy się przyjemnie ogląda, czasem się ma stracha ;) Borewiczowi tak się spodobał że zaraz go będzie drugi raz oglądać, jak tylko zrobi swoje słynne spaghetti :) a drugi film akurat nas nie zachwycił, mimo że bardzo lubię W. Snipes\'a :P Ten miesiąc mija zdecydowanie za szybko.. choć z drugiej strony jak już wpadnę w wir zajęc i nauki będę sie lepiej czuła niż nie mając nic do roboty ;) Już teraz powtarzam angielskie idiomy żeby sie nie nudzić :P;) Gio pewnie jesteś zarobiona w tej chwili ;) pozdrowienia Saszka powodzenia w poszukiwaniach miski :D A spódnice są całkiem fajne, zwłaszcza na lotnisku ;) Pralki nie targaj, ostatnio w domu targałam z mamą 2x pralke i 2x lodówke... I to nie z pomieszczenia do pomieszczenia ;)Stinga zazdroszczę strasznie... :)
  9. Airka bardzo dobrze to ujęłaś :D Tygrysek.. jakie tam wolne :P takie wolne że Borewicza wywiało a ja robie za niego pranie (co za głupia pralka! Zamiast wirować to ona ciągle płucze a jak już wiruje.. to sie wszystko trzęsie.. i pralka z łazienki prawie wychodzi.. :D) i naczynia zmywam :D I jeszcze przed chwilą z zakupów wróciłam z pełną siatą ;) A jutro Borewicz pewnie też ucieknie myc tam.. jakąs komore... silnika.. :D Już sobie wyobrażam jaki po tym będzie czysty :D Kluska, Kadarka
  10. Teraz ja... :P Wy to nawet nie wiecie.. co ja z nim czasami przechodzę.. :P On kompletnie nie rozumie kobiet :P Ja to powiem tak.. mały slabe momenty z różnych powodów. I jak jeszcze mamy jakąś koleżankę, to ta nas jakoś pocieszy.. powie coś miłego, przytuli, pogłaszcze i juz jest lepiej (jeśli nie dobrze). Ale jak już mamy faceta, to przeciez to jest ktoś ważniejszy niż koleżanka.. wieć oczekujemy tez więcej. :P Nie dość że pocieszenia to też zainteresowania sie problemem i męskiego poszukiwania jakby ten problem rozwiązać.. I potrzebne są obydwie te rzeczy, bo jak tylko pociesza... to można sobie pomyśleć, że tylko tak gada na odczepnego a mało go wszystko obchodzi, myśli że powie \"wszystko bedzie dobrze, nie martw sie kochanie, nic nie poradzisz, tak bywa\", bagatelizuje nasz problem, uważa go za babskie \"widzi mi się\", przeciez jutro nam przejdzie. :P A jak tylko szuka rozwiązania problemu, na chłodno, nie pocieszając i bez przytulenia i ciepłych słow.. to sie czujemy nijako, brakuje nam prawdziwego psychicznego wsparcia :P Tak to wygląda moim zdaniem i ciekawe czy zdanie to podzielacie ;) A tak w ogole.. to pozdrowienia dla wszystkich.. nie pisalam z lenistwa i braku weny.. ale czytam na bieżąco.
  11. O kurcze ale mnie nie było... :D wszystko wina pracy, ale już sobie odpuściłam tą harówkę, wrzesień mam na odpoczynek i moze nauke :) Ostatniego dnia pracowaliśmy 13 godzin, nogi odpadały. Jak ta praca wyeksploatowuje człowieka, nie dość że fizycznie to psychicznie. Dziewczyna, która tam jest drugi miesiąc już nie wyrabia i płacze, nawet bez konkretnego powodu.. ze zmęczenia. I nie wiem co gorsze. A państwo Nowobogaccy.. szkoda gadać.. Nina :) coś nowego na głowie (ale nie pasemka) i podobno jestem cała inna :D w ogóle to nie myślałam nigdy że bede miała grzywke.. :D ale wiecie co, na ulicach jest teraz dużo kobiet tak właśnie ściętych, przynajmniej we Wrocławiu. Loty zostały odwołane :( Specjalnie na nie jechałam i co.. najpierw roztrąbili w tv i radiu a teraz nawet nie podali ludziom wczesnie do wiadomości.. ze sie nie odbędą bo za wysoki poziom wody w Odrze. Tyle ich przyszło i przyjechało, tłumy.. a oni sobie z balonem że loty odwołano. Ale mam nadzieje ze jeszcze bedzie impreza, może przełożą na za tydzień? Cholerka, trzy dni temu dostałam wypłate i już połowy nie mam a dziś znów sobie jakieś buty brązowe kupiłam.. :D Musze sie pilnować bo za dwa dni nic mi nie zostanie :D Tymczasem czekam na Borewicza i zajadam sie pizza :) Buźka dla wszystkich, poczytam w domku
  12. Hej :) Jeszcze Was nie czytałam, ale kilka zdań rzuciło mi się w oczy.. chciałam tylko powiedzieć, że nie zadaję sobie żadnego pytania na temat miłości, bo dobrze wiem co ona dla mnie znaczy :) Zastanawiam sie tylko dlaczego ktoś inny pomyślał tak o miłości jak właśnie napisałam.. Reszte dopiszę później o co chodzi :) Jak bede miała siły to moze jeszcze dziś :) Tygrysek nawet jak przyjedziesz nad morze to chyba spotkanie ze mną nie miałoby sensu, bo ja w robocie czasu usiąść nie mam, ani śniadania zjeść :O a po pracy jestem wykończona, wkurzona i wszystko na raz... Bolą mnie nogi pod kolanami.. to chyba jakieś problemy z krążeniem, skoro tyle godzin tam stoję... :(
  13. A raczej kogo, źle mi się napisało, przepraszam :)
  14. Hej dawno nie zaglądałam z braku czasu i z braku netu.. jestem zarobiona 12h/dobe ale chciałam Was o coś zapytać.. :) Otóż spotkałam się z pewną opinią: \"Miłość przeszkadza w logicznych wyborach (...) uwypukla zalety a ukrywa wady partnera\" i ja akurat nie potrafię się z nią zgodzić ale jestem ciekawa waszych przemyśleń i zdań na powyższe stwierdzenie :) Czy rzeczywiście przeszkadza nam w wyborach i planach i ukrywa wady, jest maską dla drugiego człowieka? Zajrzę później, nie wiem co sie działo, Airka coś chyba mówiłaś w związku z rozmową kwalifikacyjną? Nie przejmuj się, nie wiedzą co tracą :)
  15. Hejka :) Pospałoby się jeszcze... ale już chyba nie wypada :D Wiecie co, też mam ostatnio ambitne plany na ćwiczenie.. :P Ale to chyba nie wypali szybciej niż na wrzesień :P Może też sobie jakiegoś Shape\'a kupię żeby się zmobilizować? :) Znudzony, czemu te ambasady tak krótko otwarte, oni się jawnie opierdzielają :D Air praca korektora to chyba fajne :) Mi by się podobało :) dla wszystkich
  16. Oo.. post poszedł aż dwa razy.. Nina fajną masz stopke :) Własnie sie załatwiłam z pracą od 6-go do końca miesiąca.. I już sie zaczynam martwić.. jak ja tam wytrzymam dłużej niż 10 dni! Tam można pierd.. dostać :D Zapomniałam wam powiedzieć że dzisiaj też miałam sen sensacyjny :D Tym razem nigdzie nie uciekałam samochodem po lesie.. Sen był o dziwnych i brzydkich, małych stworzonkach, które powoli się wykluwały tak jakby z sufitów w pewnym ośrodku wczosowym.. I po jakimś czasie wybuchały :D I ludzie musieli je wyrzucać za skarpę na plażę, a jedną z akcji dowodził Richard Gere :D:D
  17. o kurcze... Gio. Ty masz węża w domu! :D A mieszkanko ciekawe, dokładnie do Ciebie pasuje :) Super są te półki na ścianach.. :D
  18. o kurcze... Gio. Ty masz węża w domu! :D A mieszkanko ciekawe, dokładnie do Ciebie pasuje :) Super są te półki na ścianach.. :D
  19. Skrótowo... bo jestem głodna i chce zjeść w końcu śniadanie :P Kasiek sprawdz maila :P ;) Szamka dzięki za dziesiejszego maila, poprawiłaś mi humor :D A co do deszczu to ja lubię moknąć w takiej wielkiej ulewie :D W małym deszczu nie, ale w ulewie - to jest coś :D A co to jest.. nerwica wegetatywna!? A z maluszkiem.. to już Ci od razu mówię, zebyś uważała na siebie.. w tych klimatyzowanych pomieszczeniach! Tez bym chciała takie wakacje, ale to nie jest dla mnie tańsze niż nad morzem :D Ale kiedyś sie postaram zwiedzić trochę świata :) Chcę do Budapesztu :) Gio nie wiem co się stało z okiem.. ale jak już pstrykasz zdjęcia to chyba wszystko ok :P:D:D Później obejrzę dokładniej, bo maila dostałam! :D Airek super niespodzianka dla babci, to musiało być dla niej piękne i wzruszające :) Nie pogub pedałów ;):P:D Macie wszyscy pozdrowienia od zmartwionego i zestresowanego Borewicza. Trochę go w robocie ostatnio wkurzają i czepiają się byle g...dziwnie to wygląda.. Ale mam nadzieję że się wszystko poprawi. Poproszę w jego imieniu o jakieś pokrzepiające słowa, na pewno przeczyta :)
  20. No z 3 strony odkopywać to już wstyd i hańba :P Znudzony ja Cie chyba myślami ściągnełam bo tak sobie o Tobie myślałam podczas pisania ostatniego posta... :D i sie zaraz pojawiłes :D Gorące pozdrowienia dla Ciebie i Anielicy i czekamy z niecierpliwością na zdjęcia. Wpadaj częściej jak Ci tylko czas pozwoli :) Uff... gorąco.. 11h dziś spałam, cicho w domu i nawet sen sensacyjny dziś miałam, że uciekałam samochodem po lesie :D Nadal czytam Ludluma :) Kurcze jak ja lubie sensacyjne książki, już dawno nie czytałam.. :) Air Tygrysek Gio Saszka Kasiek (dziś coś skrobne:) ) Znudzony Nina Szamka Majorek (piękny brzusio! :) dzięki za fotki ) A gdzie Margotka :P Leniwej niedzieli !
  21. Gio szkoda że mnie tam nie było, lubie patrzeć na takie ekstremalne warunki pogodowe :D Dziś sie obudziłam po 6, miałam otwarte okno i była burza, lało jak z cebra, pogapiłam sie troche i poszłam dalej spać :D Airek byłoby bardzo mokro jakby te wszystkie rury pękły :D Ja tam nie wiem jak sie mają rury u mnie, ale w centrum raz zalało całą ulicę i pod mostem też, że nie dało się przejechać, więc pewnie większość jest też do wymiany. A co do dzieci to myśle dokładnie tak samo :) No dobra.. trzeba coś zjeść na początek dnia ;) Mam taki fajny dżemik truskawkowy mojej mamy... pycha
  22. Airek a ja myślałam z początku, że to kot się powiesił jakoś na kurku i wode odkręcił :D No nieźle was zalało, dobrze że byłaś wtedy w domu :) Od czego w końcu ta rura wam pękła? A ja rzadko bo teraz mnie w domu nie było.. :) Już jestem, ale nie siedze przy kompie, wysypiam się, sprzątam, czytam Tożsamość Bournea, chodzę sobie z psem :) Bo za tydzień znów do pracy, więc teraz korzystam :)
  23. Ooooj... mam dużo zaległości :P Szamka.. :D Prosze złożyć Zuzi serdeczne życzenia spełnienia marzeń od tej pani z Empika w Sopocie ;) a Tobie życzę by Zuzia z roku na rok nie traciła nic ze swej niezwykłości i trzymam kciuki za drugie bobo :) I dziękuję za super pocztówki!! :D Tygrysek tylko prosze nie jeździj na rowerze w czasie burzy, bo dziś jednego faceta u Ciebie trafił piorun i już niestety więcej sobie nie pojeździ! Ciesze sie że Ty się cieszysz :D Ja też chce mieć pokój od wschodu!!!!!!!!!!! Saszka no wiesz... Kasiek ma racje :P:D Trzymaj sie mocno Kasiek o kurcze ja chyba coś miałam Ci kiedyś.. dawno temu.. napisać.. :P:D:D ups... to własnie mi sie przypomniało :D Nina jutro będzie lepiej i ja nie wierze że człowiek jest całe życie samotny. Ja wierze w ideały :) Znaczy staram sie. A teraz spadam do Ludluma/lodów/Raportu pelikana na tvn/snu a najbardziej to bym chciała spaść 500 km stąd.. :D no dobra to ide :)
  24. My po ostatnich przedwyjazdowych zakupach (trzeba zabrać te chińskie zupki dla Borewicza no nie :P a przy okazji mam nową komórke! :D Moj starutki siemens idzie do kosza, używam teraz nokii 6610i, baaardzo fajna :D Borewicz tez taką ma :D ) i wizytach, a jutro zrywka o 7 i w droge :) I pewnie nie bedziemy mieć dostepu do netu, więc nie piszcie zbyt dużo ;) bo nie nadrobimy całego tygodnia ;) Buziaki dla wszystkich
×