jestem z facetem 5 lat układ nam się różnie, oboje mamy prace, pozycję zawodowa, 2 miesiace tmu było super jak nigdy zaczelismy na powaznie palnowac przyszłość, on kupił mebel do sypialni , ja reszte, teraz zachowuje sie tak jakby mnie unikał, nie dzwoni, nie chce zadnej bliskości ma 34 lata i tak naprawde to na palcach jednej reki mozna policzyc kiedy miał ochote. Ciagle jak ma dojsc do jakiejs powazniej decyzji to sie wycofuje co mam zrobic. MA 34 lata, mieszka z mamą i akceptuje to , ale chciałabym juz byc naprawde, i za kazdym razem kiedy juz tak si ę dzieje to on się chowa