Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maniusia001

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maniusia001

  1. doli, nikt Cie nie atakuje. tylko nie doczytałaś wszystkiego i niewiesz że większość ma mniej więcej ustabilizowaną sytuację. i tylko o to nam chodziło :) pozrawiam ;)
  2. dziewczyny, przestańcie się tłumaczyć. każdy ma inne priorytety. zdjęcia wysłane, czekam na opinie :)
  3. keyti, a żadnego zdjęcia swojego nie masz?
  4. już się zabieram za rozsyłanie :) keyti, a ja chyba Twojego zdjęcia nie widziałam...
  5. kinimod i inne dziewuszki, którym nie wysłałam zdjęć - nie gniewajcie się, nie zrobiłam tego specjalnie, widocznie mi to gdzieś umknęło. po prostu piszcie jak nie dostałyście. już sie poprawiam i wysyłam :) macie kwiatki zaraz wyślę inne fotki, te będą już mniej profesjonalne :) bo robione prywatnie :) również czekam na opinie :)
  6. agatka, jutro popisze więcej, obiecuje :) ja już jestem prawie dwa tyg po, więc moje emocje już troszkę opadły :) plener miałam po ślubie, sukienkę oczywiście że ubrudziłam. ona się brudziłam nawet jak tylko szłam hehe. uciekam do domciu, papa i do jutra miłego dnia
  7. agatka, przepraszam bardzo że tak mało opowiadam, ale jestem dopiero drugi dzień w pracy po dwutygodniowym urlopie, więc sama rozumiesz, do tego w pracy mamy straszne zamieszanie. piszę z doskoku. ale obiecuję że się poprawię. wybacz buty przebrałam, ale przez to deptałam sobie po sukience, bo miałam na przebranie niższe butki ;) walca tańczyliśmy z nocy i dni - w ogóle nam nie wyszedł :) bo jak się okazało wcale tak łatwo nie tańczy sie w sukience z takim kołem. do tego oboje mieliśmy buty jakby z czubkami. no i przyznam bez bicia, że mało ćwiczyliśmy. w domu wychodziło dobrze, na sali doszedł do wszystkiego jeszcze stres. przynajmniej było śmiesznie :) i balon trochę odwrócił uwagę gości :) jeśli chodzi o suknie z kołem, to gdybym jej nie miała, to nie układałaby się chyba jak trzeba.
  8. ja podobnie jak senioritka - 5 zł za przypinkę, bukiet dla świadkowej 30 zł, mój chyba 80. jutro wyślę zdjecie bukietu jaki sobie na stół zamówiłam - dałam 40 zł. też wszystkie kwiaty (mój bukiet i świadkowej, butonierka, samochód, sala i kościół) były w jednej tonacji. jutro wam wyślę. a jak M. reagował? zaskoczony był. ale w sumie wszystko odbywało się w takim tempie, że niepamiętam zbyt wielu rzeczy :)
  9. holly - 20 zł za bukiet miśka??? mi policzyła 5 zł. to możliwe? co Twój misiek będzie miał za bukiet w takim razie??
  10. poczekaj, zaraz może jakieś znajdę. a jak nie to jutro przyniosę płytki i Was nimi zaleje, aż będziecie mnie prosic żebym przestała hehe. tijka, zaraz wysyłam ;)
  11. cieszę się że się Wam podoba :) zdjęcia poszły wszystkie. to są tylko od fotografa. jak będziecie chciały to wyślę takie robione ze zwykłych aparatów to wyśle. ciekawe co zabulinka na te zdjęcia powie :) a co do fryzury M. to dużo do roboty z nią nie miał hehe.
  12. tijka liczyłam pół litra na głowę ;) dziewczyny - pierwsza seria zdjęc poszła. czekam na opinie ;)
  13. dziewczyny, podajcie mi link do stronki agatki, bo gdzieś posiałam :(
  14. a ja jeszcze sie pochwale, ze w prezencie ślubnym dostaliśmy wycieczkę: praga-wiedeń-budapeszt-bratysława. więc kwestia podróży nam odpada :)
  15. katka, kupiłam z allegro. trzeba go tylko powiesić na środku na jakimś haku i podłączyć przewód do jakiejś bateryjki, my mieliśmy ładowarkę od akumulatorków do apataru, może dlatego nie wybuchło, albo M. coś źle podłączył, nie mam pojęcia. ale efekt jest świetny. keyti - bardzo dziękuje :) a jeśli chodzi o wpadki, to nie przejmować się. bo i tak nie uda się niczego w 100% zaplanować, zawsze coś wyskoczy. my po prostu się z tego śmialiśmy, bo nerwy i tak nic nie dadzą. nie ma się czym martwić, to wszystko jest do przejścia :) ja mogłbym to powtórzyć hehe
  16. w kościele miałam przed wejściem mały stres, no i przed przysięgą. ale ksiądz podpowiada kiedy siadać, klękać itp. i poza tym nic strasznego to tam nie ma, bo siedzicie na początku kocioła, nikogo oprócz księdz nie widzicie i nie wiecie co się z tyłu dzieje - i to jest najlepsze właśnie. jeśli chodzi o jedzenie to najwięcej zostało chyba mięsa i wędlin. troche mniej ciasta. wódki też mało, połowa mi została - była dobra orkiestra i wyciągała ciągle na parkiet ;)
  17. pewnie podbne wiadomości przekazała Wam juz senioritka :) ale i tak z chęcią napisze ;) pogoda była świetna, cały tydzień było strasznie zimno, pożyczyłam dodatkowo taki szal, żeby nie zmarznąć, a tu w piątej niespodzianka - poprawa pogody, cieplutko, słoneczko, a prognozy na sobotę - jeszcze cieplej. szal się nie przydał (choć miałam go przez chwilę w plenerze). suknia ok, zdążyłam ją już troszkę pobrudzić zanim wyszłam z domu, musiałam gdzieś na korytarzu ją pobrudzić. ale na zdjęciach i na filmie nic nie widać. siku chodziłam z świadkową. aha, wygodniejsze (jeśli chodzi o siku) są jednak samonośki (ja miałam zwykłe, i nieźle musiałam się nakombinować ;) i M. marudził że niewygodnie mu się tańczy ze mną, bo mu sukienka (a raczej koło w niej) przeszkadza hehe. u fryzjera zleciała mi jakoś ponad godzinę. malował mnie kosmetyczka, czy wizażystka. coś koło pół godziny.
  18. będzie prościej jak zapytacie, bo niewiem co Was interesuje ;) jeśli chodzi o balona to wyglądało to super. niestety nikt nie zdążył tego uwiecznić na fotce (może ktoś się jeszcze znajdzie ;)) ale jest na filmie. tylko nie wybuchł sam, niewiem czemu, może źle zrobili ten cały detonator... w końcu mój brat go przebił szpilką. ślicznie to wyglądało. kasiak, trzymam kciuki za nową pracę, napewno coś znajdziesz
  19. hej dziewczyny :) ale mi Was brakowało w końcu Was znalazłam. wczoraj jak patrzałam na forum, to wyświetało mi sie do strony sto którejś, dlatego nie napisałam nic. aha, odebrałam juz zdjęcia od fotografa, zaraz wyśle. a jak przyszłe żony się czują przed wielkim dniem?? :)
  20. tiki, ale mimo wszystko sukienkę marceli chętnie obejrze :D
  21. holly - moje nerwy jak narazie ok :) tylko im więcej o tym wszystkim myślę tym bardziej mnie brzuch boli. tiki tak - nie podrzucaj mi tu takich linków, bo ja mam juz prawie wszystko zaklepane ;) gościówa od sali i tak ma mnie już chyba dosyć, bo ciągle coś wymyślam i zmieniam :) u nas były targi dwa razy - za pierwszym razem kosztowały 7 zł, a na drugie niestety nie dotarła - te były za darmo. marcela - ja też chcę zdjęcie, niewiem w prawdzie jakie, ale chcę :) i udanych zakupów życze. zabulinka - czekam na fotkę biżuterii ;)
  22. witam z rana idę zrobić sobie kawkę, bo od rana mam taki zamęt, że jeszcze nie zdążyłam ;)
  23. a właśnie zabulinko, jeśłi chodzi o biżuterię miałaś mi podesłać jakieśzdjęcia. napisałam Ci w emailu jakie mi sięnajbardziej podobały z tych Twoich :)
×