maniusia001
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maniusia001
-
a tak na poważnie dziewczynki, to już muszę uciekać do domciu, bo 15 :) może podjade dziś do tego deichmanna za butami, tak go zachwalałyście :) papa, do jutra (mam nadzieję) ;)
-
narzeczona ja też już sobie idę, ale i tak nikt tego pewnie nie zauwarzy, bo coś ostatnio jestem notorycznie ignorowana :( papa
-
holly, my zamówiliśmy wczorak obrączki, też z apartu. czekamy chyba z miesiąc. jak się dowiedywalam to u nas się tyle czeka. no chyba że traficie z rozmiarami, to wtedy sam grawer trwa krócej.
-
marcy, niewiem o jakim zalączniku mówisz, ale wydaje mi się, że wszystko związane z protokolem, w tym zalączniki powinien mieć ksiądz. zresztą zapytacie to napewno wam powie ;) kasztanowa my placimy 300 zl, mamy tylko plener i studyjne, bez reportaża ;) musisz więc pochodzić i popytać, jak widzisz ceny są różne. duże naczenie ma chyba też to, skąd jesteś. agatka, buciki bardzo ladne ale tak sobie przypominam, czy to nie Ty chcialaś mieć sandalki czasem?? czy pomylilo mi się z kimś innym...
-
a czy ja również dostanę te fotki butków?? agatko, ja na razie nie mogę wyslać fotek, bo nie jestem u siebie, tzn. zastępuje koleżankę i nie ma na tym komputerez moich fotek. a do kiedy można wysylać je Tobie?? taki ostateczny termin.
-
my też mieliśmy tylko jedno spotkanie, nic o dwóch nie mówil. i żeby bylo szybciej to on czytal nam pytania i od razu je tlumaczyl, my tylko odpowiadaliśmy. w sumie zajęlo nam to może z pól godziny. i dalam tylko 10 zl (wrzucilam do takiej puszki), ale nic nie wolal, powiedzial że zaplacimy przy ślubie. akurat z tym nasz ksiądz problemów nie robi
-
i jeszcze zapomnialam, witam nową fafetke natalie :) napisz coś więcej o sobie, tzn. skąd jesteś i kiedy dokładnie wychodzisz za mąż. no i czekamy na Twoje fotki :) no i znowu jestem tu sama:(
-
zabulinko, jednak pamiętałaś o mnie dziękuje za zdjęcia, są śliczne. i w związku z nimi mam jeszcze do Ciebie pytanie: czy Wasz wystruj sali był w kolorach bialo - lososiowym?? bo ja prawdopodobnie też będę miala dekorację w tej tonacji, a balony lososiowe wyglądają na zdjęciu podobnie jak Twoje. i jeszcze jedno, Twój malżonek mial jasny garnitur, ale nie mogę dojrzeć musznika i kamizelki w jakich byly kolorach. my wczoraj chodziliśmy za garniturem wlaśnie, i chcialabym zobaczyć jak się komponuje jasny garnitur z łososiowymi dodatkami. katka, dobre to co slyszy mężczyzna :D takie życiowe ;)
-
witam wlaśnie skończylam czytać to co wczoraj napisalyście, i po kolei: no to co - ja również poprosze o zdjęcia butków ;) katka, u nas to też nazywa się brama ;) zabulinka, czy i ja mogę dostać fotki ze ślubu?? ;) jeśli chodzi o wódkę, to mamy po 0,5 l na glowę. i najważniejsze, byliśmy wczoraj z M. i zamówiliśmy obrączki :) są z apartu. aha, i niewiem jak oni to robią, bo oglądalam te obrączki na zdjęciach i wtglądaly fatalnie, a w rzeczywistości okazaly się śliczne. jakbym miala się sugerować samym zdjęciem to bym ich w życiu nie wybrala ;) odbieramy je za miesiąc jakoś, bo nie bylo naszych rozmiarów i będę robić, i do tego grawer. aha, nie dają się niestety zmniejszać ani zwiększać, bo mają wzorek i są z lączonego zlota :(
-
dobra, ja już też uciekam do domciu papapa, milego popoludnia aha, idziemy dziś szuakć garnitura dla M. i obrączek ;)
-
papa agatka ja jeszcze chwilkę zostanę
-
jestem, ami, jestem, do 15 ;) mi wychodzi cos kolo 100 zl. ja mam wesele na sali i tam kobitka robi sama zakupy, lącznie z napojami itp. my dokupujemy tylko wódkę. w sumie wyszlo nam ok 6.000 tyś za wszystko, tzn, wynajem sali (1400), dozór nad nią (chyba 110), szampan, wszystkie posilki, zakupy też one robią (260 zl za to), dekoracja (ok. 320), tzw stłuczki (chyba 50 zl), co tam jeszcze bylo... no wszystkie zakupy dotyczące wesela, lącznie z papierem toaletowym i mydlem w kibelku ;) ostatnio dala nam wlaśnie takąrozpiskę, ile i za co dokladnie. aha, to jest liczone na 80 osób. no to co, kochana, kuruj sie nam i wracaj do nas masz kwiatka[ kwiatek]
-
no to co, dziewczyny mają racje, weź jakąś tabletke na rozgrzanie i uciekaj do łóżeczka kasiak, miłego popołudnia życzę
-
ja też zrelacjonuje ;) a gimbla już chodzi ;)
-
agatka, a mi na gimbli nie otwierają się stronki tylko wyskakuje jakiś error ciągle. co źle robię??
-
ami, wspólczuje :( a nie masz jakiś znajomych którzy mięli już wesele, żeby popytać gdzie wyprawiali, i jak to wyglądalo od strony organizacyjnej?? bo tak najszybciej chyba znajdziesz. bo brać w ciemno to faktycznie strach. my wybraliśmy sale kierując się glównie opiniami znajomych i rodziny, która już tam organizowala. wczoraj nawet rozmawialam z kuzynem który robil na tej samej sali i powiedzial np. że jeśli chodzi o jedzenie to byli bardzo zadowoleni - dostali jedzenie które zostalo z powrotem itp., a kucharka rozliczala się z każdej butelki wódki. więc moim zdaniem, kieruj się opinią znajomych, a nie tym że sala świetnie wygląda. bo po co ma Ci zepsućwesele jakaś upierdliwa kierowniczka sali.
-
gdzie wy wszystkie się podziewacie??
-
mx, może i masz racje. ale to jest silniejsze ode mnie. a swoją drogą, to zobaczymy jak wy będziecie coraz bliżej, czy będziecie takie spokojne ;)
-
mx, no to mnie trochę uspokoilaś ;) ale jak sobie pomyśle, ile jest jeszcze do zrobienia to i tak boję się że czegoś zapomne, czy niezdąże. aha, mój M. przuznal się ostatnio że też zaczyna mieć koszmary senne związane ze ślubem ;) niewiedzialam że on też się tak tym denerwuje ;)
-
katka z tym czytaniem to nie jest wcale tak źle, dziewczyny nie rozpisaly się na szczęście tym razem :) jak ja ostatnio wzięlam urlop 2 dni to mialam chyba 12 stron do nadrobienia :) więc dziś jest i tak dobrze ;)
-
widzę że jestem tu jeszcze sama, ale powiem wam, że ten ślub zaczyna mnie coraz bardziej przerażać, zostalo w końcu 1,5 miesiąca, a jeszcze ja, zresztą razem z senioritką idziemy na pierwszy ogień :( i jeszcze zostalo tyle do zalatwienia, a czas ucieka niewiadomo kiedy. chyba powinnam już zacząć planować wieczór panieński... hmmm, muszę pogadać z moją świadkową i jakiś termin ustalić. kurczę, zaczynam się powoli bać tego wszystkiego :(
-
witam dziewczyny po świętach ale się za Wami wszystkimi stęsknilam agatka, ja niestety dziś wyslać nie mogę moich fotek na stronkę, bo coś po świętach dzial nam się rozchorowal i zastępuje koleżankę i siedzę na innym komputerze w calkiem innym pokoju :( jeśli chodzi o święta, to jak dla mnie powinniśmy mieć jeszcze z dwa dni wolnego żeby po świętach odpocząć ;) my byliśmy caly czas w rozjazdach, tzn. u moich rodziców i rodziców M., a wczoraj porozwoziliśmy większość zaproszeń :) zostalo jeszcze kilka :D dziś idziemy do miasta za garniturem, i rozejrzeć się za obrączkami :) może coś wybierzemy :)
-
kiedyśku, zdążyłam jeszcze wysłać Ci swoje zdjęcie ;) a teraz uciekam, papapa
-
ja wam również życze wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i radości, żebyście spędziły ten czas wśród najbliższych. i jeszcze mokrego dyngusa :D a co :D aha, i niejedzmy za dużo bo trzeba będzie sukienki powiększać :) ja przez święta chyba nie będę zaglądać, ale napewno będę mocno tęsknić za wami tylko nie zróbcie mi takiego numeru jak ostatnio, że przez dwa dni będę musiała nadrabiać ;) my w święta raczej będziemy w rozjazdach, bo trzeba zaproszenia w końcu porozwozić. jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego
-
agatko, mi też się wydaje, że ona jest pól na pół. ale zobacz, bo w rzeczywistości mogą być inne. kiedysiu, bardzo ładna z Ciebie dziewuszka wiecie co, przed chwilą przyszedł do nas kierownik z zyczeniami, i powiedział, że możemy już iść do domu :) ale miał przypływ dobroci :D