maniusia001

no ja muszę też z księdzem pogadać. wiem tylko o organiście. o kościelnym nic nie wiem i o dekoracjach. zastanawia mnie tylko to, że u nas śluby są o 15, 16 i 17. więc jakby w tym samym dniu był jeszcze jeden ślub, to jakim cudem firma która by mi dekorowała salę zdążyłaby. może w kwocie zaślub też jest jakaś tam dekoracja, tzn. kwiaty itp.

wiesz co marcy, mojemu kuzynowi udzielał ślubu wujek jego narzeczonej. zapytam ile oni płacili.

no to co ja słyszałam że u nas dają księdzu po 500 zł, ale ostatnio rozmawiałam ze znajomym, który brał ślub i powiedział, że dali księdzu 300 zł chyba. my może też damy coś koło tego, tzn. tak po środku - 400 zł., bo w tej kwocie, którą damy księdzu, jest od razu opłacony organista. niewiem jeszcze jak będzie z dekoracją. czy będzie to w kosztach czy nie.

witam i zapraszam na poranną kawke :) u nas w końcu słoneczko świeci :) wiosna u nas nauki trwają ok. 1 godziny. ale wczoraj ksiądz przesdaził. dostajemy takie małe karteczki za obecność, i w sobotę mamy je przynieść naklejone na jakąś kartkę, i wsadzone do koperty. koperty mają być podpisane imieniem i nazwiskiem. i teraz najlepsze: do koperty mamy wsadzić też jakąś kwotę, ale żeby nie robić sobie z tego śmiechu mamy nie mamy dawać miedziaków, itp. czyli co najmniej 10 zł. kopert daję dwie (moją i M.). wychodzi co najmniej 20 zł. wiecie co, nie chodzi mi o te pieniądze, bo to duża kwota nie jest, ale o sam fakt. gdyby ksiądz postawił jakąś puszkę, i powiedział że można tam wrzucać za te całe kursy, to ok. nie byłoby problemu. ale tak wczoraj wyskoczył. jak sobie przypomne to... a może bez sensu się tak wkurzam. i u was jest tak samo? odpowiedzcie proszę.

nas jak uczył kolega, to też na początku na sucho, dopiero jak kroki zaskoczyliśmy to zaczeliśmy z muzyką ;)

no to co, chodzi tylko o to, żeby kroki załapać, a potem do muzyki już samo pójdzie. nie mogę się doczekać aż wróce do domu i będziemy ćwiczyć :D

witam wszystkich po weekendzie :) dziś nie pisałam bo coś się źle czuję. ale za to zobaczcie co znalazłam: http://www.taniec.org/kroki_podstawowe.p.sz_1.html ja właśnie drukuje sobie te tańce, mogą się przydać. popatrzcie sobie.

dzięki katka

ja też za chwilę się zbieram :) życzę wam udanego weekendu a no to co powrotu do zdrowia w poniedziałek opowiem co się dowiedziałam u kobitki. jutro u mnie na pasku będą same dwójeczki pozdrawiam i do zobaczenia w poniedziałek

ja dziś mam spotkanie z babkąod sali, to zapytam jej czy oni mogą taki balon mi załatwić czy sama muszę. tylko tak się zastanawiam, czy jakbym go kupiła, to jak dmuchać żeby nie pęknał.

na tej stronce co podałam, napisali że 100 zł. jest to wielki balon, a w środku jest 100 małych. muszę pogadać z M., bo podoba mi się ten pomysł :)

ja równiez życze szybkiego powrotu do zdrowia dziś mam trochę więcej czasu i buszuję po necie. szukam tego balona o którym pisałyście. znalazłam jeszcze taką stronkę z dekoracjami i bukietami. http://gaudeo.com.pl/

marcy, zobacz sobie na tą stronkę, tam są firmy organizujące wesela. większość jest z warszawy, więc mamy szansę je w swoich rejonach otworzyć ;) http://www.netwesele.pl/firmy/organizacja/index.php

ten balon to niezły pomysł, nam by się taki przydał, nie patrzyliby wszyscy jak tańczymy, można świetnie odwrócić tym uwagę gości :) skąd ten balon masz? kupiłaś czy ktoś od dekoracji zaproponował?

dałam linka nie dlatego żeby od razu kupować, tylko żeby popatrzeć, bo ja osobiście lubię oglądać takie rzeczy ;) a że niektóre same dekorują np samochód czy kościół, to zawsze można coś zgapić ;)

zobaczcie jaką fajną stronkę znalazłam z dekoracjami itp. http://www.creativ-decor.com.pl/sklep/oferta.asp?show=0&g=194&los=0,7343176

wiesz co marcy, ja też się kiedyś nad taką firmą zastanawiałam. oglądałam kiedys taki film, głównie właśnie o kobiecie która ząłatwiała wszystkie formalności związane ze ślubem. i też mi się to spodobało. nie pamiętam tytułu. ale niewiem czy u nas byłoby wzięcie na takie firmy.

ja wczoraj oglądałam te kokardki do przypinania dla gości, i kosztowaly 50 gr za sztukę. były takie zwykłe, zrobiona kokardka z wstążeczki i na środku kwiatek. muszę jeszcze popatrzeć za tymi kokardkami / kotylionami. bo szczerze mówiąc wyleciało mi to z głowy ;) przypinać je będą świadkowie.

dołączam się ze swoją kawusią widzę że od wczoraj dużo tematów poruszyłyście, więc po kolei. jeśli chodzi o tipsy, to ja osobiście jestem zadowolona. sama noszę od 2 lat. na początku miałam żele, potem kosmetyczka założyła mi akryle, żeby się płytka odbudowała, teraz znowu mam żele. na początku faktycznie było ciężko się przeyzwyczaić, ale teraz jest ok. choć przyznaję, że jak moneta spadnie mi na ziemie, to mam problem z podniesieniem :) nieraz myślałam żeby je zdjąć, ale przy zmianie paznokci np, jak miałam je pościągane, to wyglądało to strasznie. przyzwyczaiłam sie już do nich :) kurds tańca kosztuje u nas 90 zł od osoby. nie żaden przedślubny, tylko zwykły, pierwszego stopnia. tiki tak, bardzo ładny teb Twój kapelusik a jeśli chodzi o jakieś szale czy bolerka do kościoła. to podobno nie wygląda to za dobrze, jak panna młoda ma za bardzo odkryte plecy. tak słyszałam ;)

dołączam się ze swoją kawką fryzury faktycznie śliczne, i strasznie ich dużo ;) jeśli chodzi o mierzenie sukien, to faktycznie babka patrzy, ale zobaczcie na to z drugiej strony: czy byłybyście w stanie ubrać suknię beż niczyjej pomocy?? bo ja raczej nie ;)

my też zaręczylismy się między sobą. spotkanie rodziców było później :)

oj marcy, marcy ;) no właśnie trochę się zdziwlłam że nie masz tego hasła ;)

marcy, wysłałam Ci jednak to hasło. mam nadzieję, że no to co nie będzie miała nic przeciwko :D mi osobiście podoba się fryzura z drugiego linka, ta na samej górze. podoba mi się jak z koka jest wypuszczonych kilka kosmyków.

no stronie 34 no to po podawała link do strony z fryzurami. ale tam jest hasło to wprowadzenia. no to co wysyłała hasło do stronki. fryzurki były bardzo fajne, jedna szczególnie mi się podpbała. tylko niewiem czy no to nie miałaby nic przeciwko temu żebym dalej puszczała to hasło... ale jak się pojawi to napewno Ci poda :D

no to już rozumiem. ja miałam samonośki z silikonem chyba. w czwartek idę z koleżanką do miasta to popatrzymy ;)