Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Inga... i tyle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Niestety muszę już się położyć więc doczytałam tylko do połowy. Moje drogie Panie, też będę za was trzymać kciuki bo wiem jak ważne jest zarówno dla kobiety jak i dla mężczyzny mieć dziecko... wiem, mimo że sama jeszcze nie mam ale mam jeszcze trochę czasu. I wiem też że nadzieji nigdy nie należy tracić bo jeśli się czegoś bardzo chce, ale tak naprawdę bardzo to wkońcu się tego dostanie. I chciałam jeszcze napisać jedno: adopcja to bardzo dobry pomysł i dla was i dla tych adoptowanych dzieci, wreszcie będą mieli rodziców których mogą kochać a wy wasze upragnione dziecko ( bo przecież nie jest najważniejsza sama komórka jajowa czy plemnik)... i faktem jest też to że zdaża się że ludzie nie mogący mieć dzieci po podjęciu adopcji jakimś cudem sami potrafią spłodzić dziecko... może to właśnie stres wywołany bezsilnością potrafi tak bardzo zablokować organizm obu stron że zapłodnienie jest praktycznie niemożliwe... dopiero jak się przestanie o tym myśleć natura sama wszystko naprawia... Jeszcze raz trzymam kciuki za wszsytkie wytrwałe pary!
  2. Witam was wszystkie Panie z Krakowa Szukam opini o dr Drzewieckim Piszcie
  3. nio pewnie że innaczej... :-) a żeby było śmieszniej ostatnio się uczuliłam na maść clotrimozolum... chociaż na tabletki nie... wiesz... podobno bakterie można wybić i jest dobrze a grzyby jakoś głupie nie chcą zginąć...zawsze się coś przyczai i wylezie w niajmniej oczekiwanym momencie...:-)
  4. Oj ja wiem o tym:-) ale próbuje jakoś wpłynąć siłąwoli żeby nie wróciła... podobno to pomaga:-) A może któraś z was zna jakiś dobry, wypróbowany sposób na zapobieganie grzybicom?
  5. No i byłam u ginekologa i aż się zdziwił że tak szybko złapałam znowu grzyba... przepisał gynaqlgin...i mój chłopak ma się zbadać czy nic nie ma... mimo że się leczył to i tak może być np nosicielem... Co do moich obaw z tabletkami to chyba ich nie odstawie jeszcze... zobacze jak będzie dalej... w końcu badania są dobre a nic mi się konkretnego nie dzieje :-) może grzybica już nie wróci?
  6. Z grzybicą zawsze ide do lekarza... i zazwyczaj dostaje clotrimozolum + fluconazol... ale mi chodzi o to że mam stale nawroty co wygląda tak: dostaje grzyba, lecze się ok 1 miesiąca... potem ok miesiąc spokój i znowu to samo... więc zaczynam już się zastanawiać po co mi tabletki?! skoro i tak nie moge się kochać...
  7. Wyniki moich badań wyszły dobrze :-) I zrobiłam je na własną ręke... oczywiście że zmieniłam lekarza i to jakiś czas temu... teraz się śmieje że mam dwóch... jedna prywatna i jeszcze na NFZ... to dlatego że lekarz do którego chce chodzić ma duże kolejki i musze sobie zostawić jakieś \"wyjście awaryjne\"... Tylko zastanawia mnie skąd ten ból w nogach... skoro wyniki są dobre to chyba nie powinnam mieć zakrzepicy albo coś w tym stylu?... jutro dopiero ide do lekarza... teraz nie wiem czy odstawie te tabletki... chociaż denerwują mnie nawroty grzybicy i nie wiem co z tym zrobić... a i jeszcze to libido... ale właściwie to wcześniej wszystko było ok... odkąd dostałam ostatnią grzybice... tak w połowie kwiatnia to nie mam ochote na żaden seks...no może nie taką jak wcześniej...
  8. to już chyba 8 opakowanie... lekarz nie zrobił mi żadnych badań... a ostatnio się troche przestraszyłam tym wszystkim i stwierdziłam że nie będę panikować i sobie zrobie badania krwi... na krzepliwośc, morfologie i próby wątrobowe... jutro wyniki... zobaczymy co będzie... Zmienić może tak, ale jak mi w tych badaniach wyjdzie zakrzepica to chyba już żadne tabletki... a i nie wiem czy inne by zmieniły ten spadek libido... poprostu straszne dla mnie...
  9. A ja musze odstawić... koszmarnie się czuje w tym miesiącu... ale lekarza mam dopiero w piątek i nie wiem czy moge tak bez konsultacji... zostało mi 5 tabletek...poza tym nie chce w piątek dostać okresu bo jak ja mam iść do lekarza... Jestem zła na siebie że poszłam kilka miesięcy do tego lekarza... nie zrobił mi żadnych badań...a ja myślałam że tak ma być... Na wyniki badań też czekam...będą jutro... a na razie... mam problemy z chodzeniem bo po godzinie na nogach ból staje się straszny...
×