Krzysztofooo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam! Będzie długo ale warto,poczytać!!!!! Mianowicie od paru lat mam a raczej miałem problemy jak wsze i to w zaawansowanym stopniu tzn. biały język ( z rana gruba warstwa jakby skorupa dodatkowo spowodowana problemami z przegrodą i spaniem z ustami otwartymi), nieświeży oddech, ropa na migdałach itd. Od jakiegoś roku przez między innymi wasze forum zaczełem nałogowo wyciskac kulki ropne, stosować mase leków w tym homeopatyczne, chodziłem do lekarzy itd.., niestety nic nie dawało długotrwałego skutku... Prawie 4 tygodnie temu po wizycie u laryngologa zakwalifikował moje migdały do wycięcia, uznał je za zwiotczałe, dziury które mi sie porobiły miały by być niedo zarośnienięcia. Jednakże z uwagi na to że zabieg wycinania migdałów nie zawsze skutkuje a wiąże sie tez z pewnymi możliwymi chorobami powiedziałmi że jeżeli próbowałem mase leków a w tym homeopatie, to jedynym sposobem może byc homeopatia+ zmiana trybu życia.. Zn uwagi że, dużo paliłem, przynajmniej paczka dziennie i to bardzo długo, moje weekendy zasze były mocno zakrapiane, a co do jedzenia... no cóż jadłem wszystko i bezsęsu. 22.09.08 zmieniłem swój tryb życia. Z tym dniem przestałem palić, raczej nie piłem alkocholu, ograniczyłem czipsy słodycze, jedzenie tłustego na noc a zastapiłem to owocami, warzywami. Kupiłem opakowanie za 16 zł leku homeop.. : LEHNING Mercurius Solubilis Complexe Nr.39 tabl. 80 szt. po skończeniu zaczełem brać Mercurius Solubilis 15 ch rano i wieczór po 5 kule. Teraz trwa czwarty tydzień mojej pseudo diety. Jestem WYLECZONY. Efekty: -brak nalotu na języku (troszke zaschniety z rana języczek i po wypiciu kakao, ale łatwo bez szorowania delikatnie sie usuwa) - dwa razy musaiłem z przyzwyczajenia wyciskać migdały, teraz prawie dziurki zarosły, są ładne - nie czuje uczucie spływania z nosa i migdałów takiego nieświeżego śluzu - dużo lepiej sie czuje, brak antypati do życia, wstydu i zmęczenia -bielsze zęby (nieznacznie) ale ja widze różnice (myje 2 czasem 3 razy dziennie) A CO NAJWAŻNIEJSZE... Nie musze już co chwila sprawdzać ioddechu, płukać 5 razy dziennie płynami buzi, wyciskać co chwila te kulki itd.. Nareszcie sie wyleczyłem, chociaz dalej stosuje Mercurius ale to jeszcze jakiś czas dla pewnośći.
-
Witam! Będzie długo ale warto,poczytać!!!!! Mianowicie od paru lat mam a raczej miałem problemy jak wsze i to w zaawansowanym stopniu tzn. biały język ( z rana gruba warstwa jakby skorupa dodatkowo spowodowana problemami z przegrodą i spaniem z ustami otwartymi), nieświeży oddech, ropa na migdałach itd. Od jakiegoś roku przez między innymi wasze forum zaczełem nałogowo wyciskac kulki ropne, stosować mase leków w tym homeopatyczne, chodziłem do lekarzy itd.., niestety nic nie dawało długotrwałego skutku... Prawie 4 tygodnie temu po wizycie u laryngologa zakwalifikował moje migdały do wycięcia, uznał je za zwiotczałe, dziury które mi sie porobiły miały by być niedo zarośnienięcia. Jednakże z uwagi na to że zabieg wycinania migdałów nie zawsze skutkuje a wiąże sie tez z pewnymi możliwymi chorobami powiedziałmi że jeżeli próbowałem mase leków a w tym homeopatie, to jedynym sposobem może byc homeopatia+ zmiana trybu życia.. Zn uwagi że, dużo paliłem, przynajmniej paczka dziennie i to bardzo długo, moje weekendy zasze były mocno zakrapiane, a co do jedzenia... no cóż jadłem wszystko i bezsęsu. 22.09.08 zmieniłem swój tryb życia. Z tym dniem przestałem palić, raczej nie piłem alkocholu, ograniczyłem czipsy słodycze, jedzenie tłustego na noc a zastapiłem to owocami, warzywami. Kupiłem opakowanie za 16 zł leku homeop.. : LEHNING Mercurius Solubilis Complexe Nr.39 tabl. 80 szt. po skończeniu zaczełem brać Mercurius Solubilis 15 ch rano i wieczór po 5 kule. Teraz trwa czwarty tydzień mojej pseudo diety. Jestem WYLECZONY. Efekty: -brak nalotu na języku (troszke zaschniety z rana języczek i po wypiciu kakao, ale łatwo bez szorowania delikatnie sie usuwa) - dwa razy musaiłem z przyzwyczajenia wyciskać migdały, teraz prawie dziurki zarosły, są ładne - nie czuje uczucie spływania z nosa i migdałów takiego nieświeżego śluzu - dużo lepiej sie czuje, brak antypati do życia, wstydu i zmęczenia -bielsze zęby (nieznacznie) ale ja widze różnice (myje 2 czasem 3 razy dziennie) A CO NAJWAŻNIEJSZE... Nie musze już co chwila sprawdzać ioddechu, płukać 5 razy dziennie płynami buzi, wyciskać co chwila te kulki itd.. Nareszcie sie wyleczyłem, chociaz dalej stosuje Mercurius ale to jeszcze jakiś czas dla pewnośći.