Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Garcinia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Garcinia

  1. brązowa plamka??? pewnie czop Ci będzie odchodził.
  2. chyba też bedę szła spać. mam nadzieję, ze rano nie zapomnę nasikać do kubeczka, zeby w końcu dojechać do tego laboratorium. :) jak coś będę wiedziała w sprawie Nany, a mnie nie będzie w domu, to napisze smsa do kogoś. :)
  3. jeszcze muszę odpowiedzieć Kasi W. na temat koloru mebli..:D rozumiem, że o zielony chodzi. Ja mam bzika na punkcie zielonego :D. Ściany u Niuni w pokoju też są zielone, ale delikatny taki kolorek, regalik w większosci zielony, ale myślę, że to dlatego, że trafiliśmy na niego przypadkowo, prawie za darmo nam go oddali w sklepie (bo za 300 zł, była likwidacja sklepu)....... No i Niunia ma zielony wózek.... co do wyboru koloru wózka, to ja się nie odzywałam..ale widocznie na męża przeszedł już mój bzik i on chciał taki :) bo wczesniej było: "Ile można tego zielonego kupować, wszystko zielone, narożnik zielony, zasłony zielone i ble ble ble".
  4. no, na razie żadnych wiadomości, ale też nie łudzę się, że będziemy coś wiedzieć wcześniej niż jutro wieczorem. Ciekawe, czy nanaXXX już urodziła...
  5. Balonik :), podpisuję się pod Twoim apelem.... bo trochę zaczynam się bać.
  6. o matko, a ja mam termin na 18.10..............a tez nie wszystko tu gotowe... Napisałam jej smsa, że wszystkie trzymamy kciuki!!!! Mówiła, że niespodziewanie złapało ją wszystko na raz: wody odeszły, od razu ból pleców, brzucha.....
  7. Dziewczynki dziekuję za komplementy. MAM WIADOMOŚCI!!!!!!!!!!! PRZED CHWILĄ ZADZWONIŁA DO MNIE NanaXXX, jest w szpitalu. Odeszły jej wody dzisiaj tylko z wrażenia już nie pamiętam o której (chyba o 16), miała nie jechać jeszcze do szpitala, ale ktoś ją tam zaciągnął. Na razie ma skurcze co jakieś 10 minut, boli ją wszystko biedną. Może dzisiaj jej się uda rozpakować. Prosiła was wszystkich pozdrowić!!!
  8. współczuję infekcji! dodatkowy stres niepotrzebny. :(
  9. Moja Niunia też nieraz daje mi popalić. Ale gorzej to te obrzęki, bo już moje mięśnie i nerwy w kończynach zawodzą. Tak mnie palce u rąk bolą i się blokują, że jak zegnę, to nie mogę rozgiąć tych paluchów. Takie to dziwne jest... no ale cóż....Połamaniec ze mnie niezły!!! :D :P Brzuch mnie nieraz na jakąś minutkę zaboli jak na okres.
  10. hej marti21, moja Niunia dzisiaj nie może miejsca sobie znaleźć... albo głowę wciska gdzieś na dole, albo nogi mi w bok wkłada. :) ja dzisiaj wstałam z łóżka, nawet je pościeliłam i się umalowałam jakoś tam,co zdarza się rzadko. :)
  11. no mi się też wydaje, ze nie powinna się obrazić. :)
  12. no co Ty, Balonik!!!!! co takiego zrobił, że aż się wyprowadziłaś!!???? oczywiście możesz nie pisać, jak nie masz ochoty! mój też mnie wkurzył masakrycznie w weekend, ale ja nie mam gdzie się wyprowadzić.... ale już jest dobrze, jakoś dogadaliśmy się.
  13. a pościeli ja jeszcze nie zakładałam.. stwierdziłam, że się zakurzy. zresztą mam uszyć drugi komplet sama i tę pościel trzymam na wzór.... żeby uszyć mniej więcej to samo. :) ale jakoś mi się nie śpieszy z tym szyciem........
  14. no to super mąż miał pomysł :D ja miałam wieczorem sobie kubeczek wystawić i zapomniałam....... :D a mąż tym bardziej nie pamiętał.
  15. -asiulek87-, ucz się, ucz, jestem z Toba!!!!
  16. hej dziewczyneczki!!! wysłałam wam kilka zdjęć na skrzyneczki! :) dzisiaj zaczynam 37. tydzień, więc postanowiłam to uwiecznić. :) miałam dziś jechać na badania, ale rano zapomniałam siknąć do kubeczka i w sumie nie było sensu jechać... pierwszy mocz się liczy przy badaniu. może jutro się obudzę przed pójściem do łazienki, a nie odwrotnie i zrobię co trzeba. witaj Balonik!! już tu zastanawiałyśmy, gdzie się podziałaś.
  17. właśnie Balonik chyba sie dzis nie odzywała.......
  18. ja jadę do laboratorium na badania..... wrócę, po obiedzie będę musiała jechać znowu, by odebrać wyniki i podejść do lekarza z tymi wynikami... jak się nie odezwę, to nie będzie znaczyło, że rodzę, tylko to, że umieram ze zmęczenia. :D Jutro zaczynam 37 tydzień, więc mam nadzieję, że jeszcze z tydzień Niunia posiedzi w brzuszku. :) Chyba będę szła spać! Dobranoc, Kochane!!!!!!
  19. kisza dopiero 37 tydzień zaczęła, więc Mała się rozmyśliła. ;) CO BĘDZIE WYŁAZIŁA ZAWCZASU! moze za tydzień pogoda będzie lepsza, to przyjemniej się będzie urodzić. :D
  20. no i doczytałam!!!!! :D ertu, serdecznie gratuluję!!!! super, że już jesteś po!!!!! kisza, trzymam bardzo mocno kciuki!!! oby ten poród był rzeczywiscie bardzo łatwy!!!! :) Aneta Zszokowana, jeszcze raz gratuluję!!! Super, że wszystko w porządku z dzieciaczkami!!! Współczuję mamy, ale myślę, że bliźniaki dadzą Ci tyle siły, żeby nie zwracać uwagi na swoją rodzicielkę. przykro, bardzo przykro, że mama może tak postępować. Aneta czarna, bądź silna!!! Super, że masz idealnych teściów!!! Żal się ile wlezie!!! po to jesteśmy, by dzielić się radościami i smutkami. mc-dulka, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!!!!! kamii84, ale Ci dobrze, też bym zjadła jakiegoś smakołyka!! Tańczyć to juz pewnie dałabym radę... bo z łóźka ledwo daję radę się zwlec!! śmieje się sama z siebie, jak jestem taki polamaniec już teraz, to jak ja będę rodzić!!!!! :D
  21. taaaak..... :D zdązyłam zauważyć, ze tu wiele się dzieje, ale nie przeczytałam wszystkiego więc udaję, ze na razie nic nie wiem :D. a zobaczyłam zdjęcia Miki i jej córci, wiadomość od Miki i łzy mi jak grochy poleciały!!!!!!Sliczne dziewuchy!!!!!!! Zaraz przeczytam co było tu jeszcze ciekawego i wszystkim pogratuluję, komu trzeba :D
  22. ja wczoraj grzecznie czekałam na "walkę wieczoru" i usnęłam na tej ostatniej przerwie przed walką Pudziana! hahaha!!! ale wkurzona byłam na siebie! no ale przynajmniej nie mam co narzekać na problemy z zasypianiem. Filipki, szczerze Ci współczuję. Powinnaś odpoczywać, a mąż i prawie dorosła córka nie pomagają Ci... olej wszystko i zajmuj się już teraz tylko Zuzią.
  23. kisza, mi się wydaje, ze nic poważnego dziać się nie powinno. ale na pewno powinnaś się zgłosić do szpitala, żeby Cię ktoś przebadał. Zobaczą, czy ta ilość wód, która została, jest wystarczająca, by czekać na samoistne rozwiązanie. Może podjedź gdzieś do szpitala.
  24. no ja niestety nie obejrzałam "mam talent" :(, ale jutro powtórkę sobie oglądnę. A ten cały Pudzian to juz chyba się rozmyslił... czekam i czekam, a jego nie ma i nie ma!!!!!!! :P mój już padł, biedny, nigdy nie może doczekać końca...... hehehe I ja też chyba się dzisiaj pożegnam już. Jutro się odezwę! Miłych snów wszystkim życzę!!! dobranoc!!!!
×