taśma kIejąca

i nie zagląda na naszą dziarę..

Jarek czemu robaczek Cię tak wyklina?

?

a czemu mi nie nalicza postów? weźcie mi to wytlumaczcie

oj nic nic.

moje plany wakacyjne: miesiąc praktyki, praca, robienie prawka, jakieś wczasy. i pewnie sesja poprawkowa we wrześniu.

nie chcę Ci już robic przykrości dziś więc nie skomentuję poprzedniego posta.

Jaruś a co za różnica? Ja się nie znam

a twoj facet to ten z niebieska smycza na szyi? czemu nie zaciągasz chłopa na spacer albo rower. razem razniej :P

hehe bliżej, dalej?

w górach - owszem. większe ciśnienie a co za tym idzie większa produkcja erytrocytów i większa wydajnosc organizmu:) dlatego sportowcy jeżdżą w góry trenowac^^

nie znam się więc się nie wypowiadam :)

ja lubię fitness. siłownie też ale to trzeba miec instruktora żeby nie przegiąc (mówię o kobietach) Kuraiko przeprowadź się o Lublina, będziemy razem chodzic na spacerki

Kuraiko, a fitness?

ja nie mam. postawic sobie jakis cel - dobra rzecz :)

ja marze o 55kg

nie masz sie kim przejmowac tylko Jarkiem? :P to moze chociaz spacery codziennie? albo wchodzenie po schodach..

musisz sobie znalezc jakies bardzo absorbujace zajecie. wtedy nie bedziesz myslec o glodzie. i polecam jakis sport. wogole to nie lam sie kobito, jest wiosna, bedzie lato wtedy waga automatycznie idzie w dol! :)

Kuraiko co się stało? :(

ja też idę lulu :)

mają najebane i to nieźle:P Ja - jedynaczka, moj facet - też :D

nie chodzi o takie szczegolowe planowanie bo zycia rzeczywiscie nie da sie zaplanowac. Chodzilo mi raczej o cos w rodzaju za 2 lata chcialabym pracowac w zawodzie

Tamari

a ja nie :P ale dzieci nie chcę miec. jak już to po 30stce i jedno.