Cześć! Ja troszkę mam inaczej z tymi rękoma. Przeważnie dmucham na opuszki palców. Nie wiem skad się to bierze, ale mam dziwne uczucie jakbym coś na nich miała, np kurz i musze go zdmuchnąć. Poza tym mam lęk wysokości i słabą agorafobię (lęk przestrzeni). Ale to moge znieść, a nawet zaczynam się przyzwyczajać, bo niestety codzienna droga,którą musze przebyć wiedzie przez kładkę dla pieszych nad torami. Natomiast owadów, a w szczególności ciem po prostu nie znoszę. Jak jakaś znajdzie się w zasiębu mojego wzroku to nieruchomieję ze strachu i nie mogę oderwac od niej wzroku dopóki jej nikt nie zabije. He, ale jeszcze gorszy niż żywy robak jest martwy robak :D Zawsze muszę wołać kogoś żeby sprzątnął \"trupa\" bo inaczej nie będę mogła opanować myśli i co chwilkę będę sprawdzać czy on tam jeszcze jest, czy przypadkiem nie ożył i mi nie zrobi krzywdy... Głupie nie?