Agula125

Hej dziewczyny! Ja prawie w ogółe nie piszę bo mam nakaz leżenia, ale poczytuję was tu i na prywatnym forum. Czuje się dobrze, dzidzia kopie, jutro zaczynamy 31 tydzień, w środę idę na 3d mam nadzieję , że wszystko u dzidzi w porządku i może wreszcie poznamy płeć malenstwa! Co do kleszczy: jeśli już chcecie same wyciągać, to nigdy go nie wyrywaći nie smarować tłuszczem , bo on wtedy się dusi i może w ranę \"zwymiotować treść żołądkową\" iwtedy narobić wam problemów. Najlepiej na pogotowie lub próbować samemu kręcąc jego odwłokiem wkoło. My pare razy tym sposobem wyciągnęliśmy swojemu pieskowi kleszcza w całości z całym łebkiem. Idę na wyrko.Pa. pozdrwaiam Was i Wasze brzuszki.

smutne to , że takie tutaj pustki. sa_ndra nieźle namieszała. U mnie wszystko ok. W poniedziałek idę do lekarza. Na plusie 9 kg. Maleństwo już nie kopie ale \"przesuwa\" się pod skórą! Mam nadzieję, że sie nie poddacie i topik nie padnie! Pa!

Zmykam, bo kochaniutki mój mężuś będzie za ok. półtorej godziny a u mnie obiadek jeszcze w lesie! Zycze Wam wszystkim zdrówka o mocnych kopniaczków . Ahoj!!!

O kurna przeleciałam parę stron wstecz jak Kamila, i włosy mi stanęły dęba, co niektórym potrafi przyjść do głowy. W takim układzie rozumiem, że nikt nowy nie wzbudzi zaufania i popieram prywatne forum. U mnie dzisiaj zimno, wyszłam rano z pieskiem i zmarzłam. Mój małz od 3 tygodni kaszle i nic mu nie pomaga. Zadne syropy , herbatki itp, wczoraj dostał antybiotyk, może biedakowi wreszcie przejdzie. Najgorzej w nocy, nie może spać.

Kamila , dzięki! Ale nie mam pojęcia jakim cudem załadowałam fotkę mojego starego challengera passata. Proszę uznać je za nieistniejące!

Kurcze muszę szybko nadrobić to co napisałyście, bo jestem kompletnie nie w temacie i nie wiem czemu chcecie uciekać z tego forum

Fotki poszły ale ja zaraz uciekam gotować obiadek i niestety po południu wyjazd , mają dostarczyć mi dzisiaj cegiełkę na plac budowy. Nietety będę musiała oddać garderobę ciązową bratowej, bo jest w ciąży , ma termin na październik. ciuszków dla dzidzi też od niej więc nie dostaną, muszę sięgnąc głębiej do portfela i zacząć robić zakupy dla maleństwa. Ale z drugiej strony jaka to frajda będzie!

Zapomniałam zmienić stopkę , u nas leci 26 tydzień! Za chwilę wrzucę dzisiejsze fotki brzuszka!

Witajcie dziewczyny! Bardzo dawno mnie tu nie było, pękła nam rura w wynajmowanym mieszkaniu jak nas nie było 2 dni, i zalało dwea mieszkania. Właściciel robił remont, wymiana rur i takie tam , dlatego też musiałam się wynieśc z chałupy na miesiąc. Jeszcze nie przeczytałąm zaległego materiału ale mam nadzieję ,że wszystko u Was wszystkich w porządku. Nasza dzidzia daje czadu, kopie , wierzga az prąd po nagach przechodzi :) . niestety jeszcze nie wiem kogo noszę pod sercem. Mam zamiar pójść na 3d około 30 tygodnia, ale to jeszcze z miesiąc, może wtedy zobaczymy kogo nam zesłała bozia. Oglądnęłam Wasze zdjęcia na skrzynce, po miesiącu widać jak brzuszki urosły, mój też już całkiem całkiem! Puchną mi nogi, pojawił się żylak :( . Nie rozumiem o co chodzi z tym prywatnym forum, ale jeśli są powody aby na nie przejśc to jestem za! Mam nadzieję , że nie zapomniałyście o mnie, bo bardzo długo sie nie udzielałam. Nie wiem kiedy pzeczytam to wszystko , pewnie ze 100 stron a może i lepiej, posiedzę z tydzień. Miałam test z glukozą 50g, i wyszło super, tzn. poziom cukru nizszy niż na czczo na początku ciąży. Szyjka zamknięta, dobrze trzyma, więc jestem dobrej myśli! Za jakieś 2-3 tygodnie dostanę pozwolenie na budowę i ruszamy z przebudową chaty, ale juz wiem ,że nie zdążymy do porodu zrobić dołu, żeby z dzieckiem ze szpitala przyjechac juz na swoje smieci :( .

Nie było mnie chwilę , bo zawitał do mnie brat z żonką , już poszli, i ja niestety też muszę uciekać, więc papapapa . pewnie do środy, bo jade do rodziców . Hej!

Zauważyłam ,że odką biorę Feminatal to mam ogromny apetyt, ale śladem którejś z Was od 3 dni biorę go na noc i wszystko sie ustabilizowało, a na wadze przez to juz 7 liko do przodu

Anytram , fajnie by było w ten sam dzień, ale natura zweryfikuje to najlepiej, chociaż bardzo bym chciała, żeby nie było przedwczesnego porodu, tyle tej chemii teraz we wszystkim ,że az strach, trzeba sie pilnować , aby wytrwać do konca w dwupaku. Ja to nawet nie jem żadnych truskawek ani nic w tym stylu, jedynie jabłka z sadu rodziców, jakies kiwi, banany i pomarancze, boje sie tych nowalijek. Kamila, ja znam ten kaprogest, takie oleiste sk...stwo, piecze niemiłosiernie i bardzo powoli to wstrzykują, żeby ten olej nie porozrywał tkanek w dupci. Bolące strasznie ,wiem , ja brałam je co 5 dni przez 10 tygodni, nie mogłam na dupie siedzieć!

Kamila, trzymam kciuki za Was, ale bądź ostrożna! czy te zastrzyki to nie kaprogest?

A więc: Witaj Justa i Poklusia, dopiszcie się do tabelek i piszcie ile wlezie, bo my tu wszystkie bardzo zaczytane lubimy być! Gaga, Alleluja, nareszcie się odezwałaś! Właśnie zobaczyłam, że nasza skrzynka jest wyczyszczona. Ja tam się na tym nie znam, w ogóle z informatyki jestem ciemna więc nawet spekulować nie chcę czemu tak się stało. W czwartek byłam u gina, słyszałam serduszko, ale cudownie sobie pyka! I następna wizyta dopiero 17 kwietnia. Mężuś goni mnie na prywatne 3d, ale nie mam chęci iść teraz , poczekałabym jeszcze z miesiąc ,żeby było można dokładniej wszystko zbadać i obejrzeć, chyba nie może się doczekać aby poznać płeć! Koteczek olej ciepłym moczem tę pomarańczkę, a leżaczek z linka bardzo fajny, może sama taki sprawię dzidzi. Wczoraj rano gdy tak sobie leżeliśmy i patrzyliśmy na brzusio, mój M widział jak mi brzuch aż podskoczył od kopniaczka i był zszokowany, pytał co się będzie działo za 3 miesiące :) A tak w ogóle to mój szkrab nieźle daje mim popalić, czasami aż prąd po nogach przechodzi, chyba będzie elektrykiem(-czką). Monia, jestem z Tobą , trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo.Fajnie, że znasz już płec! Zelka, polecam Ci Sandomierz, jest tam po prostu piknie!

Zmiana kodu , dwójka z przodu ,hehe