Agula125
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agula125
-
Spajk , no to faktycznie mamy do siebie o rzut beretem. można powiedzieć , że sąsiadkami jesteśmy! I trzeba było kafeterii ,żeby się spyknąć.
-
Hej spajk , skąd jesteś dokładnie? Ja spod Zaklikowa ale "należę " pod lubelskie!
-
Pyza, sorki ,nie doczytałam, teraz już wiem m,że to nici jest z Janowa, tak jak ja. Wklejam tabelkę , dopiszcie się nowe dziewczyny według terminu porodu.. Nick.........Miejscowość......Wi ek.....T.porodu....Płeć .dziecka/imię GaGa_..........UK................29l......19.07.09.....? ./Natalia?Szymon! kiteczek999999999..wlkp.....27l.......30.07.09........ .?............? Jogi11.........śląsk..............23.........30.07.09... .......?...........? Majka15181...Glogów...........27l.......04.08.09........ ..?...........? NiLLi.......Ostrów Wlkp.........22l.......05.08.09........?....../....?..... Iwoneczka...lubelskie...........30l.......05.08.09...... ?.............? kapucha171...Pomorskie......19l.......05.08.09......... ?Zuzia lub Eryk lolcia26.........UK...........................06.08.09.. .......syn/antoś? Pikle.....Warszawa..............28l.......12-14.08...... ..?/Maria lub Jan Koteczek19833..świętoszów..25l......13.08.09.........syn /marcin Bebe B.............................27l........14.08.09.........?. ...........? Marzenie1508..warszawa..31l..15.08.09.syn Mikołaj/Wojtek/Bartek Asiaaaaa......Sosnowiec_Gwda.....22l...16.08.09... ....?...Paweł-Zuza anytram........Kołobrzeg......26l.......17.08.09.....?. ...Zuzia/Szymon Agula125....Janów Lubelski....29l......17.08.09.... ......?.... .........?.. Figlarna.....Gdańsk........................17.08.09..... .....?.............? Sympatyczna79...Wrocław....29........19.08.09...Julianna /Mateusz issima.............Pomorze......26l.........20.08.09.... . ....?.............? Tupa80.........Katowice........29l........21.08.09...... ....?.............? małaHPW........Bytom..........24l.......21.08.09..... ....?............?.... RedHairMama....Łódź..........29........24.08.09......An iela / Julian.... nici1980...Janów Lubelski...29l....24-31.08.09...?...Nicola/Olivier Monika26sz..Koło ...............26.......28.8.09...........?............?.... kropelkaaaa........Paryż.......27.......28.08.09....?..N atalia/Mateusz Kamila19_2908...Wwa....19....29.08.09.......syn...Maksym ilianJakub zelka_86.....Lublin........................03.09.09..... .....?..........?.. Sylwinka25....Jarocin...........25.......18.09.09....... ..?............
-
Hej kobietki! 1. Witam nowe forumowiczki: PyZa, freckeld,spajk! Czy któraś z Was jest może z okolic Lublina? Bo jeśli tak , no to Lubelszczyzna króluje na tym wątku. Któraś z Was pisała o szpitalu w Janowie, niestety ja też znam same złe opinie na temat lekarzy z tej placówki. Dlatego też nie chodzę tam tylko do Stalówki. 2. Asiaaa , nareszcie jesteś! Gratulacje i najszczersze życzenia na Nową Drogę Życia! 3.Gratuluję wszystkim dziewczynom, które znają już płeć swoich kruszynek, ależ ja wam zazdroszczę! 4. Koteczek, mocne uściski dla Twojego synka, niech wraca szybko do zdrowia! Co do imion dla dziecka to mnie podoba się Wojtek i Kajtek, dla dziewczynki nie mam pojęcia, ale chyba będzie Maria po mojej zmarłej babci, mężusiowi się podoba, oczywiście JEŚLI będzie dziewczynka! Maleństwo rusza się , czuję to wyraźnie, ale nie ciągle, najbardziej rano tak koło 9-11.
-
Nie ma się co spierac , i tak każdej z nas odpowiada co innego. Ciekawe kiedy Asiaaa zda relację ze ślubu? Idę leżeć, pozdrowienia dla waszych dzieciaczków.
-
Jeszcze myślę, jeśli to na NFZ będzie tylko na odpierdziel , to umówię się na prywatne. A oglądać można nawet 1,5 h. Mam znajomą która w ciąży bliźniaczej na połówkowym leżała ponad godzinę.
-
Dzięki Iwoneczka za info. Nilli, nie uważam 3d cz 4d za konieczność, ale różnica w cenie pomiędzy 2d(80) a 3d(180) w przypadku tego połówkowego jest przeze mnie do przyjęcia, a poza tym M sam mnie namawia, więc czemu nie? W przychodni to moje usg przeprowadzane jest jak pożal się boże.
-
Cyba ,że zaczynasz 21 tydzień , to tak.
-
Cześć! pogoda spaskudziła mi znowu nastrój, wczoraj było tak pięknie:), a dziś już chmury i deszcz:( Koteczek , przykro mi z powodu choroby synka, ale pod twoją opieką i w domu pewnie szybciej dojdzie do zdrowia niż w szpitalu. Jogi- gratuluję kopniaczków! Co do ciuszków to narazie nic nie kupuję , poczekam do sierpnia, na 100 procent kupie wyprawkę do szpitala, a resztę będę uzupełniać , bo bratowa zapowiedziała mi już , że dostanę ciuszki po jej dzidzi. Mam do was pytanie: kiedy najlepiej przeprowadzić takie dokładniejsze badanie usg? W przychodni wyznaczył mi gin termin za tydzień , czyli to będzie pierwszy dzień 20 tygodnia.Tylko , że pewnie potrwa ono z 5 minut tak jak poprzednie, odwalają tak żeby tylko coś wpisać w papierek. Zastanawiam się nad prywatnym 3d, u nas kosztuje 180zł, to chyba nie dużo jeśli przeprowadzone jest dokładnie i szczegółowo. lle kosztuje u was? Mnie też boli kręgosłup i chyba powstają rozstępy na biodrach bo strasznie boli skóra, jakby ktoś ciął mnie nożem :( Alidżi, w stopce wpisujemy tygodnie zakończone a nie rozpoczęte.:)
-
Witam kobietki! ***Pikle , przyjmij proszę najszczersze życzenia urodzinowe ***u mnie dzisiaj wyszło słoneczko zza chmur, wczoraj byłam u gina, wyznaczył mi usg na 23 marca, macanka nie było (uff...-nie lubię za bardzo się rozkładać), od początku ciąży przytyłam 5 kilo, przy wzroście 172xcm mam 63kg wagi ***Koteczek witaj! Gratuluję córki, bardzo podoba mi się imię jakie wybrałaś dla małej *** Tupa , ja nie miałam przezierności , więc nie pomogę
-
Zmiana stopki, od poniedziałku jesteśmy w 18 tygodniu! Jutro idę do gina, może wyznaczy mi termin kolejnego usg. A teraz uciekam poleżeć , później gotuję zupkę pieczrkową dla siebie a dla M mam jeszcze gołąbki z wczoraj. Trzymajcie się cieplutko !
-
Hej! Witam Nici! Długo się nie odzywałam, to przez tą ohydną pogodę, działa na mnie totalnie dobijająco . Już od 4 dni jest tak brzydko, deszcz, śnieg, deszcz i ciągle zachmurzone niebo. Buuu , ja chcę słoneczka! Jestem bardzo zmęczona, osłabiona, nadal męczy mnie kaszel, trochę słabszy ale jest. Acha i najważniejsza rzecz: czuję już ruchy dzidzi! U mnie skóra lekko się przesuszyła na ramionach. maziulkam się codziennie, sama lub z pomocą M. Jeśli już i nim wspomniałam , to powiem ,że zawsze pamięta o urodzinach i całej reszcie. Na DK przyniósł mi ogromny bukiet tulipanów i 2 kg pomidorów bo mam na ich punkcie fioła gdzieś tak od tygodnia! A tak poza tym , ruszyła nareszcie machina urzędnicza pod hasłem: przebudowa domu, brrrr. Ciary mnie przechodzą, bo gdzieś na początku czerwca chyba ruszymy z tym całym remontem jeśli się nic nie przeciągnie w kwestii papierologii. Nasza dzidzia będzie spać w białym sosnowym łóżeczku, ale chyba kupimy też drugie, żeby było jedno w pokoju maleństwa, a drugie na parterze w salonie, blisko kuchni, gdzie spędza się dużo czasu w ciągu dnia.
-
Alidżi , kolejna dziewczynka! gratuluję! Kropelka, Tobie również! Ależ tu dzisiaj cichutko! Czyżby osłabienie z powodu nadchodzącego przesilenia wiosennego? Mnie męczy nadal kaszel i boli gardło, mam jakieś nawroty. Anytram , sukienka bardzo ładna, skromna , elegancka, podoba mi się ! No a co do koloru tych mebelków, to zęby aż bolą! Zaczynam się nudzić od paru dni , nie mogę znaleźć sobie zajęcia, chyba złapię w ręce jakąś książkę. Uciekam, papapa!
-
Ale dzisiaj pogoda do d..y. U mnie wieje, pada przelotny deszcz. Ja chcę już cieplutką wiosnę! Co do ślubu, to mój M chciał tylko cywilny, ja natomiast kościelny, no i wyszło na moje na koniec! Wesela nie robiliśmy, tylko przyjęcie w domu dla rodziców i chrzestnych. Znalazłam u mamy swoją fotkę w sukni, wysyłam na skrzynkę jesli ktos chce zobaczyć.
-
Witajcie kobietki:) Kiteczek gratuluję córki, Monia - synka. padam na twarz, jestem kompletnie wykończona. Po porządkach na strychu u rodziców ledwie żyję, bardzo źle spałam przez dwie noce, a wczoraj to już w ogóle, obudziłam sie o 0.45 i nie spałam gdzieś do czwartej, koszmar, nie mogłam usnąc, chodziłam wczoraj jak zombi, serducho mi napierdzielało jak oszalałe, muyślałam , że zejdę z tego świata, a usnąćw dzień nie potrafię, więc nie mogłam odespac tych dwóch nocek. Dzisiejsza była już normalna. Wstałam jako tako wyspana.
-
Ale ja pierdzielę głupoty, uciekam już, muszę się pakować bo chcemy dziś i jutro z M uprzątnąć 30-letni bałagan na strychu, który stanie sie naszym poddaszem użytkowym. Trzeba to zrobić zanim mama wróci od siostry, bo ona lubi takie swoje stare pierdółki nikomu do niczego nie potrzebne składać. No to pa, może do jutra, ale pewniej do czwartku . Pozdrawiam Wasze dzidzie!
-
Boli mnie też strasznie skóra na bokach ale nie brzuchu tylko na biodrach na wysokości fryzury dolnej.Zauważam jak wiotczeją mi już mięśnie na udach a o dupie to już nie wspomnę, wpadnę w depresję z tego powodu, flaczeje niesamowicie, muszę spytać gina czy mogę sobie troszkę poćwiczyć,żeby poprawić jej stan i samopoczucie przede wszystkim! Aha, jeszcze zmiana stopki, wczoraj uroczyście rozpoczęliśmy z dzidzią 17 tydzień. Jeszcze 4 i półmetek!
-
Koteczek , ale ty biedactwo jesteś. Trzymam kciuki , żeby teraz było już tylko lepiej. Ja tez zapominam o tym przeciąganiu się , gdy robię to leżąc na plecach to mnie strasznie rwie w pachwinach i na dole brzucha po bokach. Na wadze jak na razie ok.3 kg plus. Ale ja to chuda byłam przed ciążą więc mogę sobie przytyć swobodnie z 12 kilo. Chociaż zauważyłam , że mam mniejszy apetyt niż niż w pierwszym trymestrze.
-
Długo mnie nie było, a wy jak zwykle dużo naskrobałyście ! Na szczęście już przeczytałam. Mała HPW, Alidżi ale Wam humorki dopisują! Anytram torcik śliczny, ale córcia jeszcze ładniejsza! Asia, czekamy na foto sukni! Co do kwestii kulinarnych to ja wolę lzejsze potrawy, jak przychodzi mi zjeść obiad u rodziców to mam schizy, bez przerwy coś smażonego, a mnie aż skręca. Kawy nigdy nie piłam, nie piję i nie zamierzam , chociaz nie wiem jak to będzie po urodzeniu dzidzi, może trzeba sie będzie doładować! Koteczek wspólczuje ci tego upadku ze schodów. Dobrze , że tylko na tym się skończyło. Moja siostra też targała wózek z dzieckiem i zakupami na 2 piętro i to jeszcze w 8-9 miesiącu ciąży.Apropo siostry, któraś z Was pisała , że mówi na brzuszek Jadzia, moja siostra ma tak na imię i jest super dziewuszka(kobietką). Zakupów na razie żadnych poważniejszych typu wózek nie robię , gdyż i tak przed porodem czeka nas przeprowadzka, więc nie ma sensu zbierać na razie nic na zapas, tylko po to ,żeby później z tym wszystkim się pierniczyć przy przeprowadzce. U mnie wizyta 12 marca i dopiero wtedy gin ustali mi termin kolejnego usg, mam nadzieję , że prędko.Ja mam tylko trzy fotki z pierwszego usg na płytce i 12-sekundowy filmik, z drugiego dostałam nie swoje zdjęcie, a trzecie miałam w szpitalu, lekarz nie chciał zrobić , bo niby poprzednie było 2 tyg wcześniej , ale go przyparłam do muru i zrobił ale wydruku nie dostałam. U mnie dzisiaj piękna pogoda, w sumie to jest taka od trzech dni, codziennie brykam sobie na 2 spacerki z suńką.
-
chyba gadam sama ze sobą, ok. No to uciekam. pa.
-
Przeleciałam albumy z fotkami, nie ma żadnego sensownego, chyba wszystkie lepsze fotki mam u rodziców, gdzieś w szufladach. Zresztą to są stare foty sprzed 5 lat, ale ja już stara dupa jestem. Jedyne pocieszenie to fakt, że kto nie zna mojego wieku to daje mi góra 24 lata.
-
Ja miałam kremową suknię, co wywołało zgorszenie wśród gawiedzi, ale mi to kompletnie wisiało, a włoski miałam krótkie, zaraz poszukam foty, jak znajdę to wrzucę na skrzynkę. A co do imion to ja i moje rodzeństwo oraz rodzice mamy po dwa.Ostatnio myśleliśmy z M nad imieniem i nie doszlismy do konsensusu, jemu podoba się zupełnie co innego niż mnie, więc na koniec dyskusji wypaliłam mu: ty dajesz nazwisko a ja wybiorę imie! Obraził się na mnie i nie gadaliśmuy ze sobą dwa dni, ech moje hormony zaczynają działać!
-
Hej kobietki! Ja nic ciekawego do dodania nie mam , poza tym że wynik na przeciwciała wyszedł dobry, więc nie będzie kłucia w pupsko. A tak poza tym to u mnie od wczoraj parszywa pogoda za oknem , pada deszcz, śnieg i jest bardzo szaro-buro, chyba wpadnę w depresję. Bo ja to jestem taki psychiczny barometr: jak nie ma słonka, to tragedia , koniec świata i mogę umierac, fizycznie czuję się ok. tylko nerwy mi puszczają.
-
Aha pochwalę się ja też: wczoraj poczułam w dole brzucha z lewej strony chyba dzidzię, jakby jakiś duży robal przeszedł mi pod skórą, czy to to?
-
Byłam rano na pobraniu krwi, ale cipa jakaś sierota nie umiała się wbić w żyłę, a mam pikne żyły wszystkie na wierzchu, skłuła mi obie ręce, krowa wredna.