Agula125

Wreszcie przebrnęłam przez to wszystko co napisałyście. Koteczek przykro mi z powodu choroby twojej siostry, ale mam nadzieję , że na dzień dzisiejszy czuje się juz o wiele lepiej! Marzenie, koteczek gratuluję Wam synków.Ja niestety chyba prędko się nie dowiem kto tam siedzi w moim brzuszku. Ja potwierdzenie ciązy zobaczyłam na teście 12 grudnia. Prawdę mówiąc, to czułam już jakis tydzień wcześniej ,że coś się dzieje.Bardzo to przeżywałam bo na 6 grudnia miałam wyznaczony termin porodu poprzedniej ciazy , którą niestety straciłam w 3 miesiącu. Dziękuję Bogu za drugą ciążę, bo chyba bym do reszty sfiksowała patrząc na malutkie dziecko brata. Co do terminów porodu, to mój gin prawie łopatą nakłada wszystkim ciężarnym do głowy, żeby sobie nie myślały po każdym kolejnym usg, ze zmienia się termin porodu, bo to tylko maszyna kalkuluje na podstawie wielkości dziecka, a wiadomo ,że nie wszystkie dzieciaczki rosną w jednakowym tempie, jeśli rodzice są wysocy , to duza szansa, że i dziecko będzie rozmiarem wyprzedzać termin porodu wyznaczony według ost@. Tak więc ja tego sie trzymam i nie nastawiam sie na jakies duże odstępstwa od 17.08. A co tam w ogóle planujecie na Walentego? My spędzimy bardzo "romantyczny" wieczór opiekując się 7-miesięczną córką brata, który idzie dziś na jakieś weselicho. Narazie, uciekam bo luby mnie goni od komputera. Pa

Dzień dobry! witam w walentynkowy poranek.

Witam laski! Ja dopiero wróciłam od rodziców po kilku dniach pobytu u nich i9 nie wierzę własnym oczom: ale miałyście wenę! kiedy ja to przeczytam? Witam nowe sierpniówki i na razie tyle, lecę na kolację. Może skrobnę coś jutro jak już przeczytam wszystko! hejka

Lolcia, ja niestety nic nie wypatrzyłam między nóżkami, ale profil dzidzi absolutnie cudowny! U mnie tęż wiosną ruszają wielkie remonty.Rodzice zapisali nam dom i chcemy go troche przebudować , mmam nadzieję , ze do narodzin dziecka zdążymy zakończyć chiociaż parter. Niedobrze mi na samąmyśl o tym wszystkim, a sprawy papierkowe tak się ciagna....

Hejka! Nilli , nie martw się snami, ja co noc mam jakis durny sen, gdybym chciała wszystkie tak bardzo przezywać , do tej pory byłabym albo łysa albo siwa! Widzę , że licytujecie swoje centymetry. No cóż, ja tam oprócz 172 cm wzrostu to nie mam sie za bardzo czym chwalic: cycorki malutkie, nogi chudziutkie, zadek za duży, nos krzywy po szaleństwach zimowych w dzieciństwie: spadłam z sanek i zaryłam nochalem w lód na jezdni. Oczywiście dopiero po paru latach zauważyliśmy z mamą ten defekt. Najlepiej widać na zdjęciach.No ale mąż twierdzi ,że i tak mnie kocha najbardziej na świecie Co do łóżeczka to podejrzewam ,że dostanę od siostry takie nasze rodzinne przechodzone jeszcze po nas samych, ale jest odnowione pomalowane, więc nie ma sensu kupować następnego. A co do wózka to jeszcze rok temu na strychu u mamy znalazłam z siostrą nasz wózek. cały pordzewiały, zdezelowany.ozywiście jego nie mam zamiaru uzywać.ale to takie fajne wspomnienie, pamiętam jeden moment , gdy siedziałam w tym wózku i patrzyłam na swoje nózki i buciki takie czerwone, ech...

Anytram , przepraszam przekręciłam twój nick lolcia26 i anytram wysyłam wam na pocztę namiary na skrzynkę z fotkami, miłego oglądania

Witajcie dziewczyny! Rudzia , bardzo ci współczuję, przytulam mocno. Dobrze żebys miała kogoś bliskiego obok siebie w takiej chwili. Wiem , że zadne słowa pocieszenia nie są na miejscu, bo tego bólu, żadne \'slogany\' nie ukoją. Wiedz tylko tyle, że jesteśmy z Toba! Antyram masz rację, ze mną sytuacja wyglądała podobnie w szpitalu, tylko ja byłam tą z martwa dzidzią w brzuszku.Smutne to ,że nie ma odrobiny współczucia ani w pielegniarkach, ani w lekarzach. Przecież można te kobiety położyć chociaż w oddzielnych salach. W poniedziałek tydzień temu byliśmy z mężem na badaniach genetycznych ze względu na poronienie majowe, wyniki dopiero za miesiąc.W piątek miałam usg, u maluszka wszystko w porządku, rośnie szybko. Rozmiarami wyprzedza termin już o tydzień. Tylko pan doktor który robił usg fujara, bo dał mi zdjęcie dziecka pacjentki sprzed 3 dni, oferma. Zauważyłam dopiero w domu, ale nieważne to , liczy się ,że dzidzia zdrowa. Wczoraj byłam u gina, znowu nie było badania, bo twierdzi, że nie ma sensu pchać paluchów skoro usg wykazało, że wszystko w porządku. No i weź tu ich zrozumiej. Leki mam przyjmować jeszcze 3 tygodnie, potem zaczniemy odstawiać. Brzusio już widać,jestem szczęśliwa jak piernik! Kobietki , co tam planujecie na walentynki? Ja chyba będę kiblować w domciu, też mam ten refluks, pieroństwo męczące bardzo.Jestem słaba, bardzo ciężko oddycham, nie mogę normalnie chodzić , tylko spacerkiem. Ale za to mężuś mnie rozpieszcza jak nigdy! Zaraz pooglądam wasze brzuszki, może dorzucę swój jak znajdę aparat(?)

Hej kobitki! Coś tu tak cicho dzisiaj. Sądziłam ,że z waszą pomocą dotrwam do powrotu męża, a tu nie ma nikogo!Buuuuu Nie wiem czym się zająć, nosi mnie jak cholera.Z tych nerwów zwróciłam całe śniadanie. Mam zamiar przygotować zapiekankę rybną na obiad, bo bardzo lubi , ale nie dzwoni , miał dać znać jak tylko przekroczy granicę. Powinno to nastąpić już 2 godziny temu. Cisza jak makiem zasiał! Jezu, jak ja wytrzymam? Z natury jestem nerwowa, ale to co teraz przechodzę, wykończy mnie.:( Ech, spadam do garów, może trochę się uspokoję! Mam nadzieję , że u Was spokojniej niż u mnie! Pa , brzuchatki!:)

Hej kobietki! Obejrzałam właśnie wasze fotki na skrzynce i muszę przyznać , że niezłe z was laseczki! A brzuszek Żelki jest prześliczny:) Jeśli mi się uda to wrzucę jakieś swoje zdjęcia. Moje kochanie, gdy byłam w pierwszej ciąży, sam zaproponował, że będzie przy porodzie. Teraz jeszcze o tym nie rozmawiamy, bo wiemy , że daleko jeszcze do porodu. Łykam stos pigułek: nospa, duphaston, witE, kwas foliowy,i piję magnez. No i co 5 dni zastrzyk w dooopę bolący jak wszyscy święci.A to dopiero pólmetek, bo mam zapisane już w karcie u gina do 20 tygodnia, brrrrr Już jutro przyjeżdza mój M, muszę wypucować dzisiaj domek, ale to po południu. Zaraz lecę do sklepu, mam w planie zakup jednej bardzo fajnej rzeczy, jak dostanę to się pochwalę. Narazie to tyle brzuszki, ciao!;)

Kobitki, czy ja się doproszę o te namiary na skrzynkę z fotkami?:) Dobranoc!

Ok. Z odrobiną sceptycyzmu ale spróbuję , gdy wróci M, żeby mi pomógł w razie "w". Możecie podać namiary na fotki? agulaagula@wp.pl

Pikle , dziękuję ci za radę , ale to chyba odpada, ćwiczyłam jeszcze rok temu, do zajścia w ciążę , ale to nic nie popmaga. pewnie to jakieś zwyrodnienie kręgu albo coś w tym stulu. Bałam się iść z tym do lekarza, zawsze byłam okazem zdrowia, wiesz , jak nie wiesz , że jestęś chory , to czujesz sie zdrowym, ja tak do tego podchodze . nigdy nie byłam przewrazliwiona na punkcie zdrowia i ciesze sie z tego. za krótkie to życie aby się martwic takimi drobnostkami, ale teraz wizyta u lekarza będzie konieczna.Niestety, bo nie lubie tej bieganiny po gabinetach. no i z sercem tez mam problem, byłam na obserwacji we wrześniu w szpitalu bo ekg wariowało, i okazało się , że takiego przypadku jak mój to jeszcze nie mieli: badanie wysiłkowe na bieżni ruchomej - wynik super, echo serca-wynik: brak wad w budowie serca(czyli ok.),monitorowanie doplerem-wynik : w czasie jednego skurczu przedsionki zapierdalają jak sprinterki, gdy komora zaciska sie raz to przedsionek w tym czasie 4-5 razy. i niby zyje z tym od urodzenia, nie jestem słaba, nie męczę się szybko chociąz powinnam przy czyms takim.Jestem ewenementem na skale casłego województwa

Hej laski! Ale naskrobałyście! Ledwie nadążam z czytaniem, nie mówiąc o tym ,żeby wtrącić parę swoich słów. 3xmama gratuluję synka, jogi tobie prawdopodobnie córeczki!:) Ja z teściów jestem bardzo zadowolona. Ostatnio widziałam ich rok temu, bo mieszkają 1000 km od nas i to jest powód mojej radości. Co prawda nigdy sie nie wtrącają w nasze sprawy gdy ich odwiedzamy, ale wole jak są dalej niż bliżej .Syn postawił rodziców przed faktem dokonanym, najpierw po roku znajomości wzięliśmy ślub i dopiero potem pojechałam na oficjalne zapoznanie z jego rodziną. Jego babcia miała do niego ogromny żal ,\" bo czy to nie u siebie w kraju ładnych dziewczyn?\" Ale mi to lata, najwazniejsze ,że jest nam ze sobą dobrze i nikt sie nie miesza do naszych prywatnych spraw. Moje kochanie jest również moim najlepszym przyjacielem. Ech jakie to szczęście, że go mam!!!! A odnośnie reakcji na ciążę, to przy pierwszej ja z mężem skakałm pod niebiosa gdy odkryłam powód spóźniającego się okresu, mama również. Ojciec dowiedział się pare dni przed tragicznym końcem. Dlatego też teraz wszyscy gratulują , ale ja od razu studze emocje, bo wiem ,że nie sztuka zajść w ciążę , sukces będzie jak się urodzi juz cały i zdrowy dzidziuś.Ale jestem dobrej mysli, proszę boga o zdrowie dla mojego maleństwa, a poza tym czuwa juz nad nim w niebie braciszek lub siostrzyczka:)! A jak tam wasze samopoczucie? Ze mną trochę lepiej, już nie wymiotowałam 4 dni, ale mdłości nadal mnie męczą , i muszę się czymś non-stop zapychać, żeby ustąpiły. Dzięki ci Boże za ogórki kiszone!!!!! Za dwa dni wraca z wyprawy w rodzinne strony mój mężuś, już nie mogę się doczekać, normalnie nie mogę wysiedzieć! Piszecie coś o wskazaniach do cc. Ja nie wiem jak to będzie u mnie , ale chyba będę musiała odwiedzić i ortopedę i okulistę , bo w wieku szkolnym miałam problemy ze wzrokiem, a teraz gdy leżę płasko na plecach , to mnie okropnie boli z lewej strony w okolicy krzyżowej , do tego stopnia, że nie mogę podnieść zadnej nogi.I bez pomocy męża nie ma szans aby się podnieść albo przekręcić na bok. Mam nadzieję ,że to nic poważnego, bo chciałabym rodzić siłami natury. Ale sie rozpisałam , mam nadzieję , że chociaż ktoś to przeczyta. Usg mam dopiero 30 stycznia , a wizytę u gina 2 lutego. Pozdrawiam Was gorąco, Wasze brzuszki również! Czy ktoś może mi podać adres na meila do fotek? agulaagula@wp.pl

Z ta stopką to miałam cos takiego na myśli:

Witajcie kobietki! Przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe dla solenizantek! U mnie nadal nieciekawie, ciągle leżę i wstaję tylko po to ,żeby wyprowadzic psa.Brzuszek już taki sobie, ale jeśli ktoś nie wieo moim stanie to sie nie domysli. kryję się na razie pod luźnymi swetrami, zreszta i tak nigdzie nie chodze , mnie tez nie bardzo chcą odwiedzać wiedząc, że źle się czuję. Jeśli chcecie sobie poprawic humor to przeczytajcie ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856. Ale ostrzegam : chusteczki są niezbędne! Czytając te opowieści ryczałam jak bóbr ze śmiechu. A odnośnie naszej tabelki to mam pomysł: wyrzućmy z niej tydzień ciąży i kopiujmy ją np. co 10 stron tak dla orientacji ile nas jest, a dokładniejsze dane niech kazda wklei sobie w stopkę. Co wy na to? Nie będzie problemów , że któraś znowu przypadkiem została odmłodzona lub jej dzidziuś. proszę o opinie. Aha, no i oczywiście podajcie namiary na pocztę gdzie są te fotki, mój mail: agulaagula@wp.pl pa brzuszki, idę leżeć!

Hej laseczki! Ja już po usg! Dzidziuś zdrowy, serduszko bije , tętno 167/min. Co do wymiarów dokładnych to straciłam głowę ze szczęścia ,że wszystko ok i nic nie zapamiętałam , może jutro coś wyczytam z filmiku lub karty badania, bo teraz jestem tak wniebowzięta, że aż strach. Puściłam mężulkowi filmik to aż zaryczał z radości jak maleństwo poruszało trochę rączką i nóżką! Ja zresztą też! Ech, nareszcie mogę iść uśmiechnięta spać. Acha, jeszcze chyba zmienił się termin porodu z 17 na 15 , ale to podejrzewam będzie się działo na kazdej wizycie! Tak więc dobranoc brzuszki, słodkich snów dla waszych maleństw! Yahuuuuuuuuuuu, ale radochaaaaaaaaaaaaaaaa.........

Witajcie kobitki! Przepraszam ,że tam rzadko tu zagladam ,ale po prostu nie mam siły na nic. ciągle mnie mdli, wymioty troche ustapiły ale nadal czuję się koszmarnie. Samopoczucie ponizej jakichkolwiek norm, podejrzewam ,że to wina leków podtrzymujących. No i niestety te zastrzyki, o których wam pisałam mam przypisane do 20 tygodnia. Doopsko mnie boli niemiłosiernie, trudno mi siedziec, dlatego tez lezę sobie całymi dniami i czytam jakies beznadziejne książki. Wychodze tylko 3 razy na spacerki z psem. Mężuś mnie opuścił w sobote na dwa tygodnie z powodu wymiany paszportu i jestem kompletnie sama. Nie mam na kim wyładowywac swojego napięcia ciązowego. Sądziłam ,że pojadę do rodziców ale nie mogę , bo jak nie zastrzk , to to i siamto... Ech, byle przeżyć jeszcze ten jeden tydzień. Zanudzę się na śmierć! Umówiłam się dziś prywatnie na usg na 20.30 bo do tego 30 stycznia w porK nie wytrzymam psychicznie. Mam tylko nadzieję ,że wszystko z dzidziulkiem jest ok. Mam nadzieję , że u Was trochę lepiej z samopoczuciem niż u mnie! Życzę miłego wieczoru i mniej tych wahań nastroju. Jak dam radę to napiszę później jak poszło na usg. Trzymajcie kciuki za moje maleństwo. I jeszcze poprawka tabelki! NICK.....TC/T.PORODU.....PŁEĆ/IMIĘ..MIEJSCOWOŚĆ...WIEK.. IL. DZ Kiki2342.......12..30.07.........................Podkarp acie.....25.......0 Jogi11......... 12..30.07..............................Śl ąsk..........23.......0 monika1987..11..30.07......................Śląsk/Małopol ska...21.......0 Kate87........10..01.08.............................śląs kie.........21.......0 natalka2384..11..02.08....Amelka/Michaś....Podkarpacie.. .24.......0 Majka15181..11..04.08.......Olivier/Marika....Glogów.... ...27.......0 3XMaMa.......11..04.08.......Amelia/Gabriel......Śląsk.. .....23...1+1(*) Maja136........9..05.08............................Szcze cin.......23.......0 NiLLi..........11..05.08.....Hubert/Weronika.....Ostrów. Wlkp...22..0 Iwoneczka...10..05.08..............................lubel skie......29.......0 GaGa_.........10..06.08..p.na.c/Szymon/?.........UK..... .....29.......1 ann81.........10..09.08......Ariel/Gabriela..Irlandia/Gd ańsk..27......0 lamajra.........9..11.08...............................W -wa.........26......0 Edusia83.......6..12.08..............................Mał opolska....25......0 nadiewa.......10..12.08.........Nadia/Erwin.......Radom. ......25......0 pikle............7..12.08..............................W arszawa....28.......0 koteczek19833.9..13.08........Paweł/Maja....świętoszów.. .25......1 dorocia1198..9...13.08............................Ostrów .Wlkp...23.....0 trójca..........7..13.08................................ śląskie.......27......2 Monika.........9..15..08 .Amelia/Aleksander.Inow rocław......22......0 Marzenie1508..9..15.08.....Julia,Maja?/...?...Warszawa.. ....30......0 Asiaaa..........9..16.08...........Paweł/Zuza......Śląsk .........22......0 Agula125.......9..17.08..............................lub elskie......29.......0 d.o.r.o.t.k.a..9..17.08.........Małgosia?.........opolsk ie.......26.......1 chardonnay....?..17.08...........................Wielkop olska...24.......0 zuzana77......6..17.08..............................kuj. pom.......31......0 majka.84......4..18.08...............................Wro cław.....24.......0 *Olusia*0502..5..18.08................................Łó dź.........28.......0 galaxy.........6..19.08...........................podkar pacie.....21.......0 issima.........9..20.08...............................Po morze......26.......0 małaHPW.....8..21.08...............................Śląsk ............24......2 Niagara78....3..22.08.............................Trójmi asto.....30.......0 aniuladoniula.6..24.08..............................Szto kholm.....26.......1 ruda2828.....8..24.08..............................Warsz awa.....26......0 uwemhe......6..28.08.................................gda nsk.................0 monika26sz..6....28.08..............................Koło .........26........0 kropelkaaaa.7..28.08...............................Franc ja.......26.......0 ania69x2.....7..29.08..................................Ł ódź.........26......1 Zelka_86.....7..03.09................................... Lublin.......22......0 Karola1988..7...?.08.................................Gda ńsk........20.......0 Klaudia.P....6...?.08..................................W rocław......21.......? mariolaaaa..6 ...?.09.....................................Ełk.........28.. ....0 malbertka...7....?.08.................................Wr ocław.....27.......0

Hej laseczki! Byłam u gina wczoraj, wszystko w porządku, ale nadal szprycuje mnie duphastonem, nospą no i tym nieszczęsnym kaprogestem w zastrzykach. Dupsko boli dopiero po paru dniach od wstrzyknięcia jak już się to wchłonie całkowicie. Boziu, i mam sie tak kłuć do końca 20 tygodnia . Moja d..pa tego nie wytrzyma. Od początku mam zakaz jakichkolwiek zblizen seksualnych, buuuuuuuuuuuu...... A co najgorsze wyznaczył mi usg dopiero na 30 stycznia!!!! Chyba pójdę prywatnie wcześniej, bo nie wytrzymam w tej niepewności tak długo. Aha, aktualizacja tabelki bo to już dziewiąty tydzień w toku NICK...............TC/T.PORODU...MIEJSCOWOŚĆ....WIEK...I L. DZIECI Kiki2342...........10..30.07..........Podkarpacie....... 25.. .....0 Jogi11..............10..30.07..............Śląsk........ .... 23.......0 monika1987.......10..30.07......Śląsk/Małopolska.....21. .... ..0 natalka2384.......10..02.08.........Podkarpacie.......24 .... ....0 Majka15181.......10..04.08.........Glogów..............2 7.........0 3XMaMa............10.. 04.08..............Śląsk............23........1+1(*) Maja136.............9..05.08..........Szczecin.......... 23.. ......0 NiLLi ................9..05.08.........Ostrów Wlkp.......21........0 GaGa_...............9..06.08................UK.......... ...2 9.......1 ann81................9..09.08......Irlandia / Gdańsk....27........0 tylkaaa...............?..10.08.......Dzierżoniów........ .19. ......0 Edusia83.............6..12.08........Małopolska......... .25. ......0 nadiewa..............8..12.08.........Radom............. .25. ......0 Iwoneczka...........8..12.08........lubelskie........... .29.........0 koteczek19833.....8..13.08........świętoszów........25.. .... .1 dorocia11985.......8..13.08.......Ostrów Wlkp........23.......0 trójca................7..13.08.........śląskie.......... .... 27.......2 lamajra...............8..11.08...........W-wa........... ..26 .......0 Agula125.............8...17.08..........lubelskie........ ...2 9.......0 d.o.r.o.t.k.a........7..17.08.........opolskie.......... ...2 6.......1 chardonnay..........?..17.08.....Wielkopolska........... 24.. ....0 zuzana77............6..17.08......kuj-pom............... .31. .....0 majka.84.............4..18.08.......Wrocław............. 24.. .....0 *Olusia*0502.........5..18.08........Łódź............... ..28 .......0 galaxy.................6..19.08......podkarpacie........ .21. ......0 Niagara78............3..22.08......Trójmiasto........... 30.. .....0 kropelkaaaa..........7..23.08........Francja............ .26. .....0 aniuladoniula.........6..24.08........Sztokholm......... .26. ......1 Karola1988...........6..28.08........Gdańsk............. 20.. .....0 ania69x2..............5..29.08.........Łódź............. ..26 .......1 Klaudia.P..............6..(),08.......Wrocław........... ..21 ........? ruda2828.............7..?.08........Warszawa...........2 6... ...0 Kate87..............10.. 01.08......śląskie...............21.......0 mariolaaaa ..........6 ..().09 ......Ełk ...................28 .......0 Buziaczki dla was, ja na razie przestałam przynajmniej haftować, ale muli mnie ciągle i nie mogę spać. Dobranoc!!!!!!!!!!!!!!

Melduję się! Witam wszystkie mamcie! u mnie sylwek minął spokojnie, z bratem , bratową , siostra i szwagrem no i oczywiście z moim kochaniem. niestety po pólnocy cała meska płeć haftowała i tylko ja pozostałam w pionie!!!! No ale było bardzo przyjemnie w domciu, kameralnie! Wymioty troszkę mniej mnie męczą, ale nie odeszły całkowicie. W wynikach coś nie tak: w moczu duzo za duzo leukocytów, wyczytałam już , że to może być infekcja dróg moczowych.... Nie wwesoło. Na wszelki wypadek zrobiłam prywatnie posiew , może wykaże coś więcej, ale wynik dopiero w czwartek , a ja do gina juz w poniedziałek. mam nadzieję, że to nic groźnego.Oj kobitki jak ja bardzo się boję tego pierwszego usg. W pierwszej ciąży nie doczekałam go wcale, 4 dni przed wizytą wylądowałam w szpitalu z bólami brzucha i krwawieniem i już w szpitalu na usg pokazała sie tylko czarna malutka kropeczka w 10 tygodniu ciąży. Żyję nadzieją , że tym razem wszystko będzie dobrze. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku a pzede wszystkim zdrowych dzidziusiów juz w sierpniu!

NiLLi, no cóż , mam przypisane narazie 5 sztuk , dwie dawki juz dostałam, ale lekarz mówi , że to może potrwac nawet do 16-18 tygodnia, zalezy wjakim tempie będzie sie formować łożysko. Oczywiście dla dziecka pozwolę się kłuc do samego końca.

No i dopisuję się do tabelki, mam nadzieje , ąe tym razem szczęśliwie. Kiki2342.................9.........30.07......Podkarpacie......25......0 Jogi11....................9.........30.07..........Śląsk .............23......0 monika1987.............7.........30.07.........Śląsk/Mał opolska..21....0 natalka2384.............8.......04.08.........Podkarpaci e........24......0 Majka15181.............8........04.08.........Głogów.... ..........27......0 Maja136............................05.08.......Szczecin. .........23......0 NiLLi .....................8........05.08......Ostrów Wlkp........ 21 .....0 GaGa_.....................8........06.08...........UK... .............29......1 ann81.....................7........09.08.....Irlandia / Gdańsk......27.....0 tylkaaa...............................10.08.......Dzierż oniów......19.....0 Edusia83.................6..........12.08......Małopolsk a.........25......0 nadiewa...................7........12.08.........Radom.. ..........25......0 koteczek19833..........7.......13.08........świętoszów. .....25......1 dorocia11985............7.........13.08.......Ostrów Wlkp......23......0 lamajra...................6........14.08.......W-wa.... ...........26.......0 Agula125.................6.........17.08......lubelskie.............29.......0 d.o.r.o.t.k.a.............5.......17.08.........opolskie ..........26.......1 chardonnay........................17.08.....Wielkopolska ........24......0 majka.84.................4........18.08.........Wrocław ..........24......0 *Olusia*0502.............5.........18.08........Łódź.... ............28.....0 galaxy.....................6.........19.08......podkarpa cie.......21......0 Niagara78................3.........22.08......Trójmiasto ...........30.....0 kropelkaaaa..............7.........23.08........Francja. ...........26..... Karola1988................4.........28.08........Gdańsk. ............20.....0 ania69x2.................5...........29.08.......Łódź... ..............26.....1

No więc wczoraj rano ukazały się moim oczom dwie piękne grube krechy!!!!!!! Jupppiiiiii!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!

witam, bardzo chciałabym do was dołączyć, @ spóźnia się już 3 dni, nie robie testu , boje sie. w maju straciłam ciążę i teraz bardzo to przeżywam, jednak mam nadzieję , że jutrzejszy test pokaże mi 2 upragnione kreski. Pozdrawiam sierpniówki !

Witajcie dziewczyny! Pewnie mnie już nie pamiętacie. Poczytuje was sobie od czasu do czasu, tak jak wy miałam termin na grudzień, ale los chciał inaczej. Chciałam Wam Życzyć wszystkim szczęśliwego donoszenia dzidziusiów i jeszcze szczęśliwszych króciutkich porodów. Nie myślcie sobie , że to objawy jakiejś psychozy. Po prostu jakoś mi tak lżej gdy czytam to co tu piszecie. Ja po wielu trudnościach nareszcie mam zielone światło i od nastepnego cyklu zaczynam starania o dzidziusia. mam nadzieję, ze bardzo szybko ujrzę dwie kreski na teście! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco!!!!!!!!!!!

moja bratowa miała cesarkę w nocy z czwartku na piątek i do tej pory leży w szpitalu. może dopiero jutro wyjdzie . pozdrawiam was grudnióweczki