Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agula125

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agula125

  1. witajcie dziewczynki. A czy ja mogę luknąć na waszą galerię? Tolik1981@wp.pl pozdrawiam.!!!
  2. witajcie dziewczynki. A czy ja mogę luknąć na waszą galerię? Tolik1981@wp.pl pozdrawiam.!!!
  3. Nie mam pojęcia dlaczego moja wypowiedź wyskoczyła dwa razy, sorrki.
  4. Witajcie dziewczyny Pomimo tego co zgotował mi los równo trzy tygodnie temu poczytuje sobie wasz topik ciągle , ale dopiero dziś mam odwagę napisać cokolwiek. Bardzo trudno mi przez to wszystko przejść, niemniej czuję się odrobine lepiej niż 3 tyg. temu. Dziś rano dostałam @ i to chyba dopiero to mnie otrzeźwiło. Powoli powoli dochodzę do pionu, ale wiem że już nic nie będzie takie samo, nic nie będzie miało dla mnie takiej wartości jak moje utracone bezpowrotnie dziecko, w ogóle wszystko w moim otoczeniu zostało przewartościowane, nic już nie ma wiekszego znaczenia, wszystko jest do d..py. Za plecami przeszedł Dzień Matki, Dzień Dziecka....... Wredna kaśka>> mnie bardzo się podoba imię Kajtek, sama planowałam to imię gdyby urodził mi się synek, ale niestety los nie dał mi szansy na bycie mamą w grudniu. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie grudniowe! Trzymajcie się ciepło, dbajcie o swoje maleństwa .Pa
  5. Witajcie dziewczyny Pomimo tego co zgotował mi los równo trzy tygodnie temu poczytuje sobie wasz topik ciągle , ale dopiero dziś mam odwagę napisać cokolwiek. Bardzo trudno mi przez to wszystko przejść, niemniej czuję się odrobine lepiej niż 3 tyg. temu. Dziś rano dostałam @ i to chyba dopiero to mnie otrzeźwiło. Powoli powoli dochodzę do pionu, ale wiem że już nic nie będzie takie samo, nic nie będzie miało dla mnie takiej wartości jak moje utracone bezpowrotnie dziecko, w ogóle wszystko w moim otoczeniu zostało przewartościowane, nic już nie ma wiekszego znaczenia, wszystko jest do d..py. Za plecami przeszedł Dzień Matki, Dzień Dziecka....... Wredna kaśka>> mnie bardzo się podoba imię Kajtek, sama planowałam to imię gdyby urodził mi się synek, ale niestety los nie dał mi szansy na bycie mamą w grudniu. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie grudniowe! Trzymajcie się ciepło, dbajcie o swoje maleństwa .Pa
  6. nie ma już ze mną mojego ukochanego maleństwa, wyłyżeczkowali mnie 14 maja, losie czemu jesteś taki okrutny? znikąd ulgi znikąd ukojenia mojego bólu, czy ja naprawdę żądałam zbyt wiele ? nie umiem sobie z tym poradzić
  7. staciłam dziecko, ciąża obumarła w 5 tygodniu. NIE CHCĘ ŻyĆ
  8. cześć dziewczyny. u mnie dzisiaj katastrofa: rano jakieś różowe plamienie, nie wiem co się dzieje. Mój lekarz nie odbiera telefonu, chyba zwariuję do jutra. pierwsze usg dopiero w czwartek, schizy. i mam jeszcze tyłozgięcie, Boże co to będzie. Boję się nawet przekręcić na bok gdy leżę. Mąż mnie pociesza, ale ja wariuję
  9. mnie też bardzo smakują teraz kwaśne twarde soczyste jabłka, słodycze i czekolada całkowicie wypadły z jadłospisu. ale ilość pochłanianych przeze mnie jabłek zatrważa mojego męża. Żadne dolegliwości mnie nie nękają, martwi mnie tylko to, że muszę siedzieć w domu , bo gin wystawił mi zwolnienie do 16 maja. odnośnie Azfik i gosiaa. to po prostu brak słów, bo wiadomo , że żadne nie ukoją bólu jaki teraz odczuwacie. Trzymam kciuki za was. przykro bardzo tym bardziej, że żo9na brata ciotecznego też miała przedwczoraj zabieg łyżeczkowania (martwa ciąża). serce pęka....
  10. noemii, podsunęłaś świetny pomysł. moim zdaniem tabelka hurtowa to niezbyt dobry pomysł ( nie obrażając niczyich odczuć). Dlatego też jako pierwsza podaję dane o terminie porodu w stopce, pozdrawiam
  11. teraz to chyba już dobrze!!!!
  12. ostatni raz próbuję z tym suwaczkiem, proszę o wyrozumiałość:)
  13. witam jeszcze raz. U mnie nie ma żadnych mdłości , wymiotów , nic . Czasami tylko łapie mnie wilczy głód. No i zakłuje w brzuszku troszeczkę, ale to norma. Jak się okazało mieliśmy w domu drugą ciężarną: naszą sunię , która ubzdurała sobie ,że urodziła parę dni temu i znosi teraz zabawki na posłanie, nic nie je, wylizuje swoje \"dzieci\", nabrzmiały jej piersi(?)i w ogóle jest bardzo smutna.
  14. idę coś upichcić, może wpadnę później, jeśli mężulek pozwoli siąść za komputer
×