abstrakcjonistka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez abstrakcjonistka
-
zobaczymy teraz mafinka wielkie dzieki
-
a ciekawe jak teraz:)
-
tak właśnie o to , mi sie żle wklejało :(
-
a usunę paskudztwo:P
-
chciałam zmienić suwaczek ale sie nie udało:(
-
dlaczego nikt nie pisze , gdzie sie pochowałyście:)
-
wiatm wszystkich w słoneczny środowy poranek, wcale nie chcialo mi sie dziś zwlec z łożka i iśc do pracy:(, ale jesszcze 3 dni i na urlop:) Majka ja Ci wspólczuje, ja czasem nad swoja dwojką nie mogę zapanowac , a nad obcymi i jeszcze ta odpowiedzialniość,
-
szcześliwa , ja urodziłam 2 dziecko kilak miesięcy przed 30 -tymi urodzinami a teraz mam 35 i 3 dziecko, a lekarka stwierdzila ze to statni moment, bo po 35 wzrasta ryzyko różnych chorób i powikłań, zreszta juz mialam przygodę na początku a teraz muszę bardziej niz normalnie uważać, szczególnie że miałam juz 2 cesarki i czeka mnie 3, ale jestem dobrej mysli, tylko musze uważać
-
szcześliwa pisze bo sie zaczynam przyzwyczajac do tego bo to nieuniknione, zresztą mi nie chodziło na poczatku że to źle że jestem w ciąży ale że to nie odpowiedni moment, w lipcu wracamy do kraju i nikt mnie nie zatrudni , bo ciązą bedzie widoczna i 2 lata mam z glowy jeśli chodzi o zatrudnienie a lata lecą niestety, poprzednią ciązą tez sie tak stalo że zaszłam w ciąże nie pracując i mineło 3 lata zamim zaczełam pracować a dziecko chodzic do przeczkola i teraz bedzie podobnie, ciekawie na CV to nie wygłąda, a o środkach finansowych nie wspomnę
-
nie tak miał wyglądać
-
wkleilam suwaczek
-
kicia to jest naprawde dobre:D
-
a ja mysle że albo tak schudłyście że Was nie widac , albo juz taki rozmiar nosicie ze trudno wam usiąść do kompa i choc kilka słów napisac , przeciesz to skandal:P:P:P, Majka , ORY , gdzie wasze poematy, Serum ty kochana sie nie ukrywaj , bo i tak cie znajdą:P, Emma wpadasz i machasz łapką i myślisz że to wystarczy Lola jak juz przejrzysz na oczyska , to skrobnij kilka słów co godzine:P, donia- pewnie nie pamietasz na jakiej stronie mozesz do nas napisac:P a dla - mamy , tiji , do2do, myszki, kici, mafinki, szcześliwej, dużo bo są pożądne i piszą
-
witam wszystkich w tem wtorkowy poranek, właśnie poczytałam co napisałyście a nie jest tego duzo:P, i zajadam drugie sniadanie , dopiero przytyłam 1 kg , wiec mysle że narazie nie jest tak żle :)tylko mój biust robi sie znow ogromny i pewnie reszta podąrzy za nim, szczególnie jak pojade do kraju i bedę jeść , bo jak narazie to nadal mnie mdli:(, ale juz czuje się mniej zmęczona:), pisac laski , nawet o odchudzaniu, dietach i innych wynalazkach, dla wszyskich
-
poszły po kawe i znikneły:P ja oczywiście zawalona robotą jestem, ale zagladam i czytam wiec piszcie
-
witam wszyskich:), za oknem mam słoneczko i kwitnące kasztany, mam tylko nadzieje że przez ten tydzień uda mi się zamknąć kilka spraw przed moim upragnionym urlopem:D, a teraz poczytam co napisałyście
-
życze wszystkim miłego weekendu, ja znikam do poniedziałku
-
co sie dzieje przez cały tydzień prawie nikt nie pisze:(
-
do2do wcale nie chciałam cię straszyć , tylko napisałam o swoim przypadku, ale ja zawsze mam pecha:( i nigdy tak nie jest jak bm sobie tego życzyla, a wszysko zależy od dentysty:)
-
:( pierwszy post mi gdzieś przepadł mam nadzieje że drugi dojdzie choc jest znacznie mniejszy, dziś mam nadzieje że nie bedę pisała sama do siebie:P:P:P
-
do2do ja niedawno wyrywałam zęba i pamietam to jako ogólny koszmar, chyba bym wolała aby mnie uspali , ząb mnie nie bolał przed wyrwaniem a po to spuchła i bolało jak cholera przez 3 dni, ale mam juz to za sobą i teraz mnie już nie bedzie bolałał , Ciebie to pewnie nie bedzie bolał i wszystko bedzie dobrze wiec bądź dzielna kasiunia , super że napisałam , jeszcze raz gratulacje i duzo zdrówka dla twoich maluszków wliczjąc męża, wszysko będzie dobrze mama dzieki, juz też chciałam bym mieć wszystko za soba ale jak narazie jade do kraju na miesiąc urlopu mam nadzije ze odpoczn ei wszystko bedzie wydawało mi sie prostrze pozdrawiam wszyskie laseczki
-
o nie :(, chyba was nie lubie jak chcem popisac lub poczytac to wtedy nikt nie piszea tak pisac sama do siebie
-
dalej się nikt nie odzywa
-
a co się dzieje czemu nikt tu nie zagląda, wyłazić z dołków i innych łożek i pisać:P
-
do2do, moge wszystko wam przesłac , ale sama wiesz że jak bardzo się czegos chce to wkońcu wyjdzie ale trzeba trochę cierpliwości, albo odwrotnie jak się nie chce to też wyjdzie tylko szybciej :P ja teraz jestem w bardzo nieciekawej sutuacji, bo prawdopodobnie wracamy do kraju podkoniec czerwca i bedę musiała zrezygnoać z pracy, a nikt nie zatrudni mnie na nowo w 6 miesiacu ciaży, a bedzie pewnie juz widoczna, wiec zostane z niczym jedyne wyjście iśc na zasiłek, w sumie na wyjazd sami się zdecydowaliśmy na początku roku, i nie miałam zamiaru zachodzić w ciąże, wiec jest troche pod górkę , ale mam nadzieje że jakoś to bedzie:)