Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iblea

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Iblea

  1. K1988 pytałam mojej ginekolog i powiedziała cytuję "dziecko nie jest cały czas w tej samej pozycji. Proszę zobaczyć jak pani maleństwo wariuje. U pani koleżanki akurat mogło wyciągnąć nóżki i rączki i na zdjeciu wygląda jakby wisiało bezwładnie. Skoro lekarz robiący badanie nic nie powiedział to znaczy, że wszystko jest w porządku". Faktycznie, moje maleństwo pływało jak szalone :) ciężko było zrobić ładne zdjecia hehe Teraz w 10 jestem i mówi, że 19 sierpnia jest terminem bardzo prawdopodobnym :) Dzidzia wygląda zdrowo, puls świetny. Ma 3cm i niestety nie urośnie wystarczajaco w ciagu 7 dni by zrobić badanie genetyczne :( Nieoficjalnie bo za wcześnie, powiedziała, że karczek wyglada dobrze, niestety za wcześnie aby zobaczyć kość nosową. Sądzi, że widzi chłopczyka ale jest za wcześnie aby to była 100% pewność bo w takim okresie narządy wyglądają podobnie więc trzeba zobaczyc jajeczka by mieć pewność wiec mam szansę na córeczkę :P:P Jutro idę robić badania, które mi zleciła. moncia81 miałam też robioną cytologie i to samo mi powiedziała, że może być jedna kropka krwi albo kilka i mam nie panikować.
  2. Tak przeglądam sobie zdjęcia usg i znalazłam kilka takich gdzie fasolki nie miały podkurczonych nóżek i łapek tylko wyglądały jakby leżały na leżaku... może to jednak normalne. Mogę się zapytać dzisiaj u ginekologa jak chcesz.
  3. Tak przeglądam sobie zdjęcia usg i znalazłam kilka takich gdzie fasolki nie miały podkurczonych nóżek i łapek tylko wyglądały jakby leżały na leżaku... może to jednak normalne. Mogę się zapytać dzisiaj u ginekologa jak chcesz.
  4. K1988 Nie pamietam proporcji ale zapytam mamy i Ci napiszę jej sposób na grzyba. Raz a porzadnie się pozbyła grzyba z pokoju. Najważniejsze to zajmijcie się oknami. Jak będzie potrzeba to nawet zainwestujcie w nowa okna i nie zapominajcie wietrzyć codziennie pokoju! Co do usg to myślę, że może zadzwoń do jakiegoś ginekologa i zapytaj czy to normalne czy masz pędzić do lekarza. JA nie wiem czy takie nóżki i rączki są normalne...
  5. K1988 macie grzyba czy wilgoć w pokoju? Co do badań to ja też panikuje bo dzisiaj pod wieczór idę. Czekamy na wieści!! Jak byłam na pierwszej wizycie u innego lekarza to niby miły ale w sumie nic mi nie powiedział. Dopiero tutaj i z internetu dowiedziałam sie, że w 9 i 10 tygodniu powinnam zrobić kilka badań.
  6. labella123 Niektóre kobiety są przerażajace. Znam babeczkę, która kupowałą za małe ubranka bo to nie możliwe, że jej dzidziuś może urosnąć! K1988 Ze wzrostem nigdy się nie dogodzi: ja jestem niska, poniżej 160cm i wolałabym z 10 centów wiecej więc będę się cieszyć jak moja córka pójdzie we wzrost taty :D Narobiłyście mi chęci na kołysnkę teraz :P Nawet o tym nie myślałam wcześniej. shha nawet nie wiesz jak wiadomość o maluszku mnie ucieszyła. moncia81 Sierpniowe mamusie się zebrały i tatusiowe oczywiście :) więc tygodniowo wszystkie podobni wyglądamy :) Tatuśku ja też czekam na córcie ale jak pojawi się synek to płakać będziemy ale tylko nad wyborem imienia (dla córki mamy imie wybrane od dawna) Oglądam na TLC program o fasolkach, które po porodzie mają trafić do adopcji. Kurcze... nie wiem co musiałoby się dziać w moim życiu bym była w stanie na taki krok...
  7. Shha czyli nie jestem sama :P Początkowo ślub miał być w grudniu 2014 ale wymarzyłam sobie krótką sukienkę (tzn taką do kolan ;)) i jakos zima mi się odwidziała więc padło na czerwiec/lipiec. Nigdy nie myślałam, że do ślubu pójdę z brzuchem :P Wręcz przeciwnie po skromnym ślubie miały czekac na nas wymarzone, egzotyczne wakacje :P A zamiast podróży poślubnej jest zbieranie na wyprawkę i wynajem mieszkania chyba, że socjal nam się trafi.
  8. Oczywiście, że wszystko wyjdzie w praniu bo dziecko przewidywalne nie jest ale ja muszę chociaż troche to wszystko kontrolować a ustalanie takich rzeczy jak choćby miejsce pobytu łóżeczka uspokaja mnie. Ze mnie straszna panikara. I zamiast sie cieszyć z fasolki to non stop rozmyślam czy wszystko z nią ok. Jutro idę do ginekologa - już zaczynam rozmyślać co mi powie... Dobrze, że mój narzeczony jest spokojny i mnie uspokaja i pociesza i zapewnia, że fasolka jest zdrowiutka :) Nie wiem jak poradziłabym sobie bez niego :) Kolejna rzecz, która nie daje mi spokoju to nasz ślub cywilny. Ma się odbyć około 2 miesiace przed porodem (ślub był planowany na lato zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży) i rozmyślam czy znajdę sukienkę, jak będę się czuć. Ja chyba zawsze muszę się czymś zamartwiać...
  9. nie chciało mi zarejestrować butów proboszcza więc jest Iblea :) K1988 Nikt tu nie będzie nikogo gryźć za odmienne zdanie. Jesteśmy tu by omawiać swoje problemym, obawy, dolegliwości a i pomysły na wychowanie naszych - jeszcze - fasolek :) Co do zachcianek to miewam, np. wczoraj owoce i jeszcze raz owoce. Pochłonęłam 4 mandarynki i 4 śliwki i było mi mało. Częściej jednak pojawia mi się natychmiastowa ochota na zjedzenie tego co widzę albo poczuję. Jakiś czas temu poczułam zapach gofrów. Żołądek koziołki mi zaczął fikać z głodu momentalnie haha Bez problemu też mi wchodzi zestaw Whooper Junior w Burger Kingu. Wiem, że niezdrowo ale to jedyny fast food na który mam ochotę. tosiaaa27 Przez kilka pierwszych miesięcy będę chciała trzymać łózeczko w naszej wspólnej sypialni. Później przeniesiemy łóżeczko to sypialni maluszka. Myślę, że jak zrobimy to odpowiednio wcześnie to i ten proces minie bezboleśnie. Tak myślę. Jak to bedzie - zobaczymy :P Na facebooku od dawna obserwuję profil Pieluszkarni (https://www.facebook.com/pieluszkarnia). Nawet zanim pomyślałam o dzieciach to zafascynowały mnie te chusty, otulacze z wkładami zamiast pieluszek jednorazowych. Teraz na nowo przeglądam to wszystko, czytam recenzje i zaczynam w myślach robic listę zakupów :P Może i którejś z Was coś sie spodoba :)
×