koci pazurek

Jak mysz powiadasz..? To ryzykowne... ;)

...ale chociaż te delikatne, kalifornijskie mu wypiłemy coooo? Przecież mamy swojego tylko jedną butelkę...:(

Brum, wypijemy to co Ćwirek przyniósł również;) a potem mu uciekniemy!

Mówisz Brum? ;) a jakiś alkohol jest?

dla Amorka, gdy już się znajdzie:)

*perspektywą :-)

Z taką respektywą to bym nawet na trzy taczki leciała:) ja dziś tylko telefonicznie... Ale już niedługo, już niedługo...ech:-) pa Dupko.miłego wieczoru! Pa Mało Stanowczy pa pa

Ehy ehy ehy...przepraszam,że tak sapie ale od dwóch godzin nie mogę dogonić Dupki.tej dobrej.podejrzewam,że jej puste taczki mają jakiś dopalacz.być może Amorek jej pomaga w tym niecnym procederze.to mają podwójną prędkość. A ja wolno biegam:( kto by pomyślał,że one w muzeum będą tak zap...ać? Wszystko przez te wyfroterowane podłogi!

Hej Brum:-)witaj Amorku:-) dzień dobry wszystkim piękny dzień dzis-nic tylko szybko wracać do łóżka.w taką pogodę to tylko spać i się przytulac:-)

...a Panie z sąsiednich okienek też jakieś nerwowe...

Dybry:-) przyszłam do okienka w zusie podbić papierek stempelkiem, a Pana Mało Stanowczego ni ma:( kawusie pije.od rana ma przerwę..???

Z Ciała-przepraszam-mam dziś wyraźnie słabszy dzień.nawet nie umiem czytać ze zrozumieniem.oczywiście pytanie było do Ciebie

Dupka pewnie już w łóżku-niemniej zostawię tu dla Niej pytanie: o czym świadczy obecność(lub brak)odległości kolankowej? Podpisano-Pazurek ciekawski ;)

Własny chłop we własnym łóżku to jest bardzo dobry pomysł.tylko ze znakami dymnymi niech uważa.coś może pójść z dymem.a łóżka szkoda.lepiej niech przemówi.albo pod pache i siłą do łóżka zaciągnie:-)

Dupka! Bądź poważna! ;)

Z Ciała...teraz to mi klina zabiłaś...sama się zastanawiam...myślałam,że to z przekory język pokazuję. A teraz...sugerujesz,że Freud się kłania..?;)

Dupka? A skąd ten akcent? Masz coś w ustach? ;)

Ależ ja te życzenia to tak bezinteresownie złożyłam! Nie żebym brylantów oczekiwała czy innych klapsów itp. :-P

Przecież ten topik to miła iluzja. Taki świat baśni dla dorosłych. Po co go psuć próbami urealnienia? Szary się zrobi tylko od tego... Dla mnie Mało Stanowczy to może być nawet na urlopie macierzyńskim(tacierzyńskim) i umilać sobie czas między ucieraniem zupek, a zmianą pieluch pisząc tu z nami. O 15 z pracy wraca żona, a On musi jeszcze jej obiad podać:-P nikogo nie oszukuje, bo żadnej z adorujących Go Pań niczego nie obiecuje. Poza rozrywką, słowną utarczką dla zabicia czasu i...małej intelektualnej podniety;) choć jeden żal mam... Nie zauważył dziś mych życzeń!:-( najwidoczniej kotlety się przypalały:-P

Wpadam dziś tylko na chwilkę -cholerna praca życie utrudnia:) jednak znaleźć trochę czasu musiałam, aby uprawić wazeliniarstwo(na tym topiku to brzmi ciut dwuznacznie...) ale - do rzeczy: Mało Stanowczy wszystkiego dobrego z okazji Dnia Mężczyzny ;)

...dobrze,że zdążyłam uskoczyć przed tym klapsem:-P pa Mało Tse...tfu! Stanowczy;)

Z Ciała-właśnie wyobraziłam sobie naszą radosną gromadkę rozgadaną, roześmianą, biegającą wokół Mało Stanowczego:-D ciekawe jak szybko sięgnąłby po kneble?;)

Mało Stanowczy-jak "to też"?? No teraz to moja ciekawość mocno się podniosła poziom:-) A powiesz czym jeszcze?

Zaplusowałam? Ale czym Mało Stanowczy? Pokłonem? ;) ...też się dziwię,że Agunia wciąż sama...nie wiem o co chodzi...:-(

Dzień dobry wszystkim!:-) chciałam tu tylko całusa dla Amorka zostawić i przeprosić,że wczoraj wieczorem nie zdążyłam odpowiedzieć na Jej dobranoc. Ale...Pan zadzwonił:-)a piszę tu korzystając z telefonu,więc... pokłon dla Gospodarza;-) wracam do pracy. Postaram się tu zaglądać:-)