koci pazurek

Nie martw się Amorku. z Ciała i z Duszy coś Ci na pewno podpowie:-)prawda?:-)

Cóż za podstęp Amorku! ;-)

Ja to się zastanawiam-czy zostać i popatrzeć, czy szybko uciekać..?;) po takim tekście odważny Amorku możesz mieć tyłek czerwony za chwilę że ho ho! ;)

Trzy na jednego, hi hi!

Dzięki Amorku:-) choć Mało Stanowczy pewnie zaraz odpisze,że nie obchodzi Go co my wolimy;)

Wino w środku dnia? W pracy? :-) Amorku-nie powiem,że ten pomysł mi się nie podoba ;)

Mykam. Bo faktycznie dziwnie się zrobiło-wszyscy goli, a ja ubrana niczym jakiś strażnik;)

Dziękuję Mało Stanowczy za jakże miłą propozycję, ale nie. Ja tylko po sąsiedzku na herbatkę lub kawkę tu wpadam. Lubię ten ...dekadencki nastrój :-)

...a tu znowu z gołymi dupami latają :-P

Ja do wieku też się czepiać nie będę bo sama mam blisko;) poza tym mężczyźni młodsi nie są tak interesujący. Przynajmniej w rozmowie im nie wychodzi. A stara wyga(przepraszam za określenie)to dobrze wie co ma robić!;)

"chłopcem" hi hi, w średnim wieku jak sam mówi;)

Bez klapsa... I to aż do jutra.ech, może we wtorek dostaniesz za to podwójnie:-) za dziś i za...narzekanie;) czy pomarańczowa Brum to ta sama osoba co czarny Brumasek? Gubię się...

Stanowczego "mięsem" bym nie nazywała... On oprócz mięśni ma jeszcze mózg... A trzeba przyznać,że to coraz rzadsze niestety...

No no, Suczydło! Jestem pod wrażeniem! :-)

Suczydło-zważając na kierunek w jakim byłaś ciągnieta(w poprzednim poście Stanowczego)to jednak dobra z Ciebie kolezanka,że ślady zębów zostawić chcesz "tylko"na karku;)

To chociaż zrób Mało Stanowczy zadowoloną minę.że niby humor Ci się z nami poprawił.nie ziewaj przynajmniej ;)

A Brumasek wciąż siedzi w kuchni i po mnie sprząta..??? To była tylko jedna mała kawa...;)

Też tak pomyślałam:)tylko dlaczego to uparcie ziewaniem nazywacie?;) witaj Agunia:-)

Dzięki Mało Stanowczy:-) jakoś sobie radzę. A poza tym-jeśli sam Amorek mi całusy przysyła to jeszcze ze mną nie jest tak źle! :-) ziewacie jednak-czy coś innego robicie-przy pomocy tego emotikonka?;)

Hm. Na innym topiku to był zarzut wobec mnie.że taka zbyt delikatna i przez to nudna jestem.a teraz jeszcze "psuję"innym temat...ech...;)

Amorku-nie wiem czy dobrze,że się ujawniam. "Wanilią"od razu zaleciało i nawet Mało Stanowczy jakoś złagodniał;)

Zmienić nie zmieniłam Amorku. Ale czasem lubię poczytać co się u Brumaska i Mało Stanowczego dzieje-więc dziś nie chowam się po "krzakach", tylko oficjalnie na kawę wpadłam:-)

Ja do kąta nie pójdę. To tylko taka towarzystka wizyta:-) witaj Amorku!:-)

O! I jest gospodyni:-) przepraszam za ten bałagan w kuchni, ale nie mogłam kubka znaleźć;)

Hm, coś w tym jest-zimno, ciemno coraz szybciej się robi-nic tylko się przytulać:-) ale pewnie przy pierwszych przymrozkach się ożywisz;) proszę-kawa raz! :-)