mauxxxion

Tak sobie mysle ze moja kotka nie ma imienia jeszcze mam ja od 2 tygodni i wolam ja kot albo dziad kalwaryjski...A wiec POMOZECIE?

Ania opowiedz w ogole co sie stalo...

wiecie ja jak sie czasem zamotam i notorycznie unikam wielkich liter klawiatury tez z polskimi znakami nie mam,wiec sory dziewczeta,ale mnie lubicie...

z babciami to znaczy z emnie zagaduja...

wiecie co ale jakby tak jego ktos dowartosciowywal to wscieklabym sie,my ciagle to mamy tzn.do mnie ktos startuje,ja za mila jestem dla ludz na ulicy sie usmiechai i zawsz to ja jestem tym kogo zapytasz sie o godzine albo droge albo babcie na przystankach....Ja lubie byc mila.....

ej dzis jest sopot,kurde zaluje a moze w ncie moge poogladac wie ktos cos?

wlasnie,buzka i to taka wielka!!!!!

DZIEWCZYNY NIE MA MOWY O ZDRADZIE,jaka zdrada wszystkie mocmo ich kochamy i oni nas wiec wyrzucamy to slowo,w kazdym badz razie ja wyrzucam!!!!!!!!

nie trzeba pic samej,nawet nie wolno wiec jak to u mnie mowia PROST czyli na zdrowie

dostalam pare dni temu winko prosto z kalifornii,ide otworzyc,a co... mialo byc dla nas na prayszla niedziele(HURRRRRA)ale urodziny to urodziny!!!!

Ale trajkoczecie kobitki,ale dlaczego o wadze akurat bylo? No ale skoro konfesjonal to ja mam165 cm i waze jakies 64 pewnie,miesiac temu bylo 60...tylko u mnie to wszystko w pupie i nogach no niby wciecie w talii mam super ale trudno kupic jakis komplet bo gora 36-8 a dol 40..

ufff ale mialam stracha,cos sie z kompem porobilo o malo nie umarlam...poki co jest ok ale wlasnie wypalam co wazniejsze rzecy,kurde nie mam tyle plytek a wszystko jest zamkniete...Chyba umre jak strace moja kolekcje Sex and the city,wszystkie odcinki mam... Jakbym zjadla torta....mniam!!!!!

w ogole przystoosowywuje kota do zycia ze mna,sciskam,przytulam i caluje...A na drugie imie Elmirka mi.... Zwariuje z tej nudy zaraz...I TESKNOTY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale mam nudziaczke,juz nie wiem co robic...

Wlasnie mama dzwonila moja siostra pewnie w poniedzialek ze szpitala wyjdzie,ale najgorsze bedzie w piatek,wyniki badan krwii i wtedy wszystko bedzie wiadomo...

Mefi my wszystkie teskniaczki-pocieszaczki jakos zyc probujemy...A dlugo juz sama jestes?

Dziewczyny a do sabatu nie ma byc minimum siedem,albo jakos tak?

pewnie Snilla,WITAJ ja juz laptop w kat rzucilam i wagary sobie robie!A co czasem trzeba!

Tesknota nie jest glupia i ktos kto tego nie przezyl nie zrozumie nigdy ze mnie mama sie smiala ze wariuje on przeciez nie umarl,nic mu nie jest i wroci!!!

a co do zapowiedzi to oby nie za szybo.........

mefi witaj na Lysej Gorze ,Aniu bedziesz miala kogos i nie tylko kogos,bedziesz miala swojego miska,moze to po prostu nie byl ten...

No to ja kawe wypilam i ide sie uczyc...Ale przed tem opowiem wam moj sen,widzialam siebie z perspektywy innej osoby,stalam obrucona plecami na pieknej plazy w Hiszpanii mialam dlugie wlosy(moja obsesja zapuszczanie na razie sa za ramiona)i taka dluga sukienke w kwiaty na ramiaczkach,ona(ja)stoi i slucha jak fale uderzaja o brzeg i gdy jestem juz blisko do niej ona sie odwraca i najpierw widze twarz pelna milosci i spokojui to jest niesamowicie piekne,nigdy siebie takiej nie widzialam,ona wyciaga reke do mnie bierze moja dlon i kladzie na swoim brzuchu,i dopiero widze ze jest w ciazy i w tym momencie staje sie nia a tym obserwatorem ktorym do tej pory bylam jest moj Azad,staje za mna trzyma rece na moim wielkim brzuchu,czuje sie niesamowicie spelniona szczesliwa oddycham gleboko,wszystko jest takie realne,czuje piasek pod stopami i zapach wody w powietrzy i czuje jego i jestesmy jak jedna osoba i wtedy sie budze lezac na plecach z rekami na brzuch.........Wiem ze zamotane ale to bylo takie pieknie mam nadzieje ze zrozumiecie o co chodzilo... Napisalam mu ze mialam cudny sen i strasznie go kocham a on ze ma nadzieje ze byla to migawka z przyszlosci....ach takie to byloby cudowne poczuc to naprawde i dlugie wlosy miec;)

Dobra kawa gotowa,a co do wagi to ja sie boje stawac,dzinsow nie dopielam ostatnio po praniu a zaesze dopinalam...Ja takiego urzadzenia(waga) w domu nie posiadam i nigdy miec nie bede!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wiec posprzatalam kuwete kota,i tak sobie pomyslalam jak takie sliczne malenstwo moze cos takiego paskudnego narobic,bleeeee!

a moj ma na imie Azad,a znaczy to wolny(i wiecie co nomen omen,on naprawde jest,byl bardzo wolny i niezalezny)

wiecie u mnie cos wolno internet hula,nie wiem co jest grane dzisia...wiec sorry za opozniony,reflex...