Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Różka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Różka

  1. Madzias07 GRATULUJEMY!! x To ja kupiłam Pieluchy - PIELUSZKI PAMPERS NEWBORN 2-5kg 43 szt za 23 zł. To nie wiem czy drogo czy tanio? U mnie bez zmian, pracuje, sikam, jem, przesypiam noce:) wstaje o 6. Kupiłam sobie super mięciutką kołderkę i pościel z satyny i śpi mi się błogo:) jeszcze ta podusia ciążowa. Współczuje Wam tego leżenia. Jak mam wolne to 1 dzień leże i już mam dość, że nie wspomne o bólu biodra, a co dopiero non stop??!! Jak zawsze Was posłuchałam i zaopatrzyłam się w śpiworki na allegro. Okazało się że wygrałam 3 licytacje i mam 3 kombinezonki, w sumie jeden dla niemowlaka a w drugi to i za rok szkraba wpakuje. Za 1 dałam 11 zł z przesyłką, za drugi 12 a ten najlepszy kosztował razem z przesyłką 27 zł. Łącznie 50. Kupiłabym jeden, ale nie sądziłam że nikt mnie nie przebije jak licytowałam po 5-6 zł. Tu u mnie za jeden taki chcieli od 100 do 150 zł. Lubię allegro:)
  2. kaem, mamaoliwki dzięki dziewczyny że mnie pocieszacie, zaczynam się martwić skurczami bo nie chciałabym być nieprzygotowaną do porodu ;) chociaż wtedy prędzej czy później córeczkę chyba ze mnie wyciągną:) nie ukrywam jednak że miło jak organizm wie co ma robić. ale może ja tak mam że mniej czuje a ciąże przechodzę książkowo, wraz z wymiarami dziecka i ułożeniem. Aż się zaczynam martwić bo jak są ciąże książkowe to też potem jakieś dziwne niespodzianki wyskakują. Dziś siedzę w pracy, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać. Niby coś grzebie w papierach, obliczam na kompie, ale myśli uciekają zupełnie gdzie indziej. Chciałabym pracować tak do 22 grudnia, a potem ostatnie 3 tyg już bym w domku została bo to i święta i potem samo przygotowanie do porodu. Jak znam życie to urodzę po terminie. Podobno pierwsze dzieci tak się klują:) ale to też zależy od organizmu kobiety chyba.
  3. Dziewczyny a jak jest z tymi skurczami? Bo zaczynam 33 tydzień, wszędzie mi piszą że powinnam już te skurcze odczuwać coraz intenstywniej a ja ani trwardnienia brzucha ani skurczy ani plamienia z sutkow. Może ja przegapiam je w jakiś sposób? Jedyne co czuje to jak moja Malutka się o pęcherz ociera:)
  4. Heh, co do moich zabawek to mam pełno swoich starych i wypiore je jakkolwiek;) jak się zniszczą to trudno. Niestety nie znam sposobu na pranie zabawek których prać nie wolno:/ Zakupiłam dzisiaj wózek. Także mam komplet. Kołyska, ciuszki, wózek, rzeczy do szpitala częściowo, wanienka ze stelażem, zabawki po mnie:) Kilka rzeczy do kąpieli. Brakuje mi przewijaka:) ale to kupie jak się okaże że dostane od koleżanki łóżeczko. Zostały mi jeszcze laktator i staniki do karmienia.
  5. Moje maleństwo waży 1750. jestem w 31,3 usłyszałam że jest przeciętne w kierunku do mniejsze, przy porodzie może osiągnąć 3,5 kg. Jest szczupła z długimi nogami:)
  6. Karla u mnie jak dziewczyna miała dziecko 4900 to ją z automatu na cesarkę wzieli. A X Nelu nam położna mówiła: ruszać się! Spacerować często trzeba, to dziecko się obkręca. Jak się tylko leży czy ciągle siedzi to może być o wiele gorzej z tą pozycją u dziecka.
  7. Miśkapyska80 baaardzo dziękuję za tak szczegółową wypowiedź! A zdradzisz jaki model macie?
  8. No dziewczynki dzięki Wam i ja jestem w trakcie zakupów. Ubranka mam, bez śpiworka, Kołyskę do spania również, U jednego z violowych allegrowiczów wydałam wczoraj z 250 zł, Teraz pora na wózek. Przeglądam i przeglądam, wiele widziałam i już prawie kupowałam, ale jednak to nie było to. Teraz zdecydowałam się na firmę: teutonia. Macie jakieś doświadczenie? Coś wiecie? Ja póki co spotykam się na razie z samymi pozytywami. Często porównuje wózki na bangli. Wczoraj w ten sposób uniknęłam kupienia termometru, który tani nie był a rodzice po nim później mocno jechali. Ogłonie chyba doszło do mnie że czas na zakupy i ogarnianie rzeczy dla małej żeby potem nie obudzić się z palcem w nocniku jak to mówią :)
  9. Xenomi musisz podzielić treść na 2 posty i powinno przejść;)
  10. Nelu mam tak samo! Tylko ciuszki nie stanowią problemu bo je dostałam;) do kupna tetry podchodziłam ze 3 razy i jeszcze nic. X Co do kontaktów córka-matka to zdecydowanie są bliższe gdy mamy i synków i córeczki, ale..! Dla prawidłowego rozwoju córki musi zaistnieć etap, kiedy na każdym kroku kłóci się z matką. Matka ją irytuje, matka się nie zna itd. I jest to potrzebne by córka dojrzała i wyrwała się z gniazda. Jeśli taki etap nie następuje to wtedy dopiero bym się niepokoiła o córkę bo dobrze jej to nie wróży. X Justin1234 gratuluję, fajnie że wszystko dobrze się skończyło dla Franka. Trzymam za niego kciuki i zyczę dużo zdrowia. X Pomarańczowa powodzenia! Trzymaj nogi razem i oby się udało! X Mimineczka bardzo mnie ciekawi książka Francuskie dzieci nie grymaszą, czytalam początek i przyznam, że jej filozofia przypadla mi do gustu. Nie masz może scanu albo w pdf?
  11. Hej dziewczyny! Witam nowe koleżanki:) Ja też zipię jak słoń, do tego dziś masakrycznie boli mnie głowa. U mnie termin z om 14.01 z 1 usg 14.01 z drugiego 16.01 Ciekawa jestem kiedy urodzę, ale chciałabym 6-go;)
  12. Mam nadzieję, ale postaram się jutro dowiedzieć. Ja mialam też toxo i mam bardzo wysokie przeciwciała, ale wyższych niz w cytomegali nie widziałam u nikogo. Róźyczka teź zaliczona. Wzajemnie miłej nocki;) albo długiej:)
  13. Miśkapyśka80 pojęcia nie mam, nie interesowałam się tym tematem. W szkole rodzenia położna powiedziała że jak lekarz dowiedział się o jej cytomegali w ciąży, to wstrzymał szczepienia w 6 tyg i w instytucie matki i dziecka jej dzieci były leczone i diagnozowane a dopiero potem pozwolono jej zaszczepić maluchy. Pytala mnie czy mam wysokie przeciwciala, powiedzialam że nie. Teraz sprawdzilam wyniki i az mnie zamurowalo bo wyniki faktycznie mam mega wysokie. Może uda mi się do niej jutro zadzwonić i czegoś dowiedzieć. Polozna powiedziala też że to nie jest obowiązkowe badanie i tym samym dziwne, że szczepić nie wolno skoro matki mogą nawet o tym incydencie nawet nie wiedziec, a jednocześnie dla lekarzy takie ważne.
  14. Przebieg i konsekwencje cytomegalii u kobiety w ciąży Trudno mówić o okresie trwania ciąży, w którym cytomegalia nie wywołuje skutków ubocznych stanowiących zagrożenie dla płodu. Lekarze zgadzają się jednak, że najpoważniejsze konsekwencje ma zakażenie, do którego dochodzi w pierwszym trymestrze ciąży. Płód jest wówczas jeszcze słaby, a i organizm nie może koncentrować wszystkich swoich sił na walce z chorobą, cytomegalia w tym okresie zazwyczaj prowadzi zatem do poronienia. Nawet jeśli płód uda się utrzymać wysokie jest ryzyko pojawienia się u niego wad wrodzonych, zwłaszcza tych powiązanych z ośrodkowym układem nerwowym. X W drugim i trzecim trymestrze ciąży konsekwencją zarażenia się cytomegalią przez matkę dziecka może okazać się przedwczesny poród. Ponieważ wirus cytomegalii atakuje przede wszystkim komórki niedojrzałe duże jest również ryzyko wad rozwojowych. Okazuje się przy tym, że niektóre choroby wywołane przez cytomegalowirus mogą ujawnić się już po porodzie dziecka. Wiele noworodków przychodzi na świat z zapaleniem płuc lub poważna żółtaczką, która wymaga leczenia szpitalnego, u dzieci zaatakowanych przez cytomegalowirus obserwuje się przy tym również epilepsję oraz trudności w nauce ujawniające się w późniejszym okresie jego życia.
  15. Wrzucam co znalazłam: Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku większości ludzi, cytomegalia kobiet w ciąży ma przeważnie przebieg bezobjawowy. Sygnały, które wysyła organizm są przy tym na tyle niejednoznaczne, że choroba może być mylona ze zwykłym przeziębieniem, dość uciążliwym, ale z całą pewnością niezbyt groźnym. Ryzyko wystąpienia cytomegalii, a w dalszej kolejności również zakażenia nią płodu nie jest jednakowe u wszystkich kobiet, co również powinno uświadamiać nam, jak ostrożne musi być nasze podejście do tej choroby. W stosunkowo najbardziej komfortowej sytuacji są te panie, które zmagały się z chorobą wcześniej, a tym samym wytworzyły przeciwciała, które mogą aktywować się w przypadku powtórnego ataku wirusa. Nawet, jeśli kobieta taka ponownie zachoruje na cytomegalię, ryzyko, że zarazi nią płód jest niewielkie i dotyczy około jednego procenta przypadków. Szacuje się, że w tej bardzo komfortowej sytuacji znajduje się około czterdzieści procent kobiet ciężarnych. Zdecydowanie bardziej niebezpieczna jest sytuacja, w której możemy mówić o pierwszym kontakcie ciężarnej matki z chorobą. W takiej sytuacji organizm musi zmagać się z wirusem koncentrując się jednocześnie na szeregu innych zadań, jakie nakłada na niego ciąża, a ryzyko przeniesienia choroby na płód wynosi nawet pięćdziesiąt procent. Sam wirus najczęściej dostaje się do płodu wykorzystując w tym celu łożysko, jeżeli zaś zlokalizowany jest w szyjce macicy, przenika do niego z wykorzystaniem dróg rodnych matki.
×