Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betka70

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziękuję Ci ,oczywiście ,ze poczekam ,i zastanawiam sie nad zmianą lekarza ,jeśli sa tacy lekarze co walczą o macice aby uchronic kobiete przed wycięciem,chętnie bym do takiego poszła,ale byłam juz u tylu i mam galimatias w głowie.Pozrowionka
  2. Do lulu 2008 Witaj ,przeczytałąm co napisałaś i jestem zainteresowana tą nazwą ja uciekłam juz spod skalpela bo chchaieli mi wyciac macice bo mam sporo mięśniaków ,jestem juz po embolizacji mięsniaków,ale po 1,5 roku znów zaczeły mi sie plamienia i ciągłe problemy ,w szpitalu poddałam sie abrazji i teraz juz 2 msc mam spokój ,ale boje sie ze to wróci ,bo przecież one mi nie znikneły.Prosze Ciebie podaj tą nazwe leku ,moze porozmawiam z moją lakarką co o tym myśli ,chcoociaz mnie wyśmiała ze nie wiedziąła takiej kobiety która tak walczy o swoją macice jak ja,a ja nie chche sie poddać operacji ,robie co moge aby jej zapobiec.Pozdrawiam wszystkich
  3. Do Agi 38 Jestem tu codziennie czytam Wasze posty i ciesze sie bo nie jestem sama z tym problemem.Otóż miałam zabieg embolizacji 2 lata temu w Lublinie i zabieg przeprowadził dr Pietura ,operacja powiodła sie ale nie na długo ,mięśniaki zmalały o połowe ale po jakims 1,5 roku zaczełam tak krwawić między miesiączkami ....Zabieg ten był w pełni refundowany nie zapłaciłam ani grosika ,także wprowadzaja Was w błąd,Trzeba poprostu mieć do tego cierpliwośći i walczyc o swoje.Jeśli ktos ma pytanmnia służe pomocą ,mój mail jest widoczny.Pozdrawiam
  4. Witajcie dziewczyny,zaglądam tu do was:)ja miałam juz miec operacje ale sie rozchorowałam i zamiast zabiegu wyciecia macicy zrobili mi czyszcenie macicy i pobrali wycinki do badania.Czekam teraz cierpliwie na wynik.Powiem Wam ze znów mam jakąscichą nadzieje ,ze nie potrzebny bedzie zabieg,po tym czysczeniu czuje sie rewelacyjnie ,nie mam problemu z plamieniami,zobaczymy co dalej.....jeśli chodzi o zabieg embolizacji to miałam go prawie dwa lata temu i mozna sie starac na NFZ,mi sie to udało,walczyłam chodziłam koło tego sporo i nie zapłaciłam nic za zabieg:) ,ale po 1,5 roku zaczełam znów strasznie krwawić nie wiedziec czemu bo embolizacja w sumie sie udała, krwotoki ustały,mięsniaki zmnijszyły sie o połowę i przez 1,5 roku miałam spokój,niedawno sie badałam i nie urosły a macice miałam na 5 cm ,to nie jeste jakaś patologia a mimo tego wysłała mnie moje pani doktor na zabieg,mówiąc ze będe miałą spokój i pewnie ma racje ...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny Betka 70
  5. Witam. Czyli wnioski mozna wyciągnac takie,ze nawet gdy badania histopatologiczne wyjdą ok. to lepiej pozbyć sie szyjki ze względów bezpieczeństwa ,ja zaczynam sie zastanawiać?Jeśli faktycznie później mam ciągle mysleć czy sie tam cos nie dzieje?a nie ma znaczenia jeśli chodzi o kontakty intymne?Mam takie dylematy ,poniewaz jestem po rozwodzie mam 38 lat i synka ,walczyłam o macice ,poniewaz chciałam miec szanse na to ze jesli poznam nowego partnera to byłaby mozliwośc posiadania jeszcze dziecka(zawsze chciałm dziewczynke)Dlatego poddałam sie embolizacji tętnic w Lublinie. A teraz juz po takiej mozliwości .Juz pogodzilam sie z tym,ale skoro lekarz zasiał mi wątpliwośc usuwania szyjki ,nie z tego wzgledu ze jak jedna z dziewczyn napisała ze do tego służy pochwai szyjka nie ma nic wspólnego z tym ,tak ja to wiem, tylko zostanie ona skrócona o 1/3 tak powiedział i to stanowi poźniejszy problem w kontaktach intymnych.Lekarz którychciał mnie operowac, nawet mi tego nie powiedział ,poprostu by ja wyciął i juz,ja mając ten dylemat poprosiłam o badanie i czas do namysłu.Boje sie i tak i tak .Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)
  6. Do Agawa65 dziekuje za te sowa mi tez ise tak wydaje ze jeśli szyjka jest zdrowa to powinna zostać,bo przecież raka mozna dostać na róznych innych narządach także to co najlepiej sobie tez zapobiegawczo wytnijmy,no ale ten lekarz który kazał mi ją wyciąc móiw ze moze być z tego rak albo moze sie mięsniak odnowic na szyjce a na dodatek jest plamienie jak sie szyjkę zostawi,przy całkowitym wycięciu tego nie ma?Czy faktycznie tak jest dziewczyny?Prosze o odpowiedź.A widze ze zdania sa podzielone co do wycięcia szyjki ...Pozdrawiam
  7. Do Agawa 65 , Witaj Agawa ciesze sie ze odpowiedsziałaś mi,ja mam jeszcze czas na zastanowienie sie ,poniewaaz czekam na wynik histopatologiczny,ale lekarz który miał mnie operować chce mi wyciąc szyjk e macicy czy bedzie zdriowa czy tez nie ,nie ma to znaczenie dla niego ,ponieważ chche to zrobic profilaktycznie,zeby nie było kiedyś raka,natomiast lekarz mój znajomy stanowczo odrazda mi to ze względów na poźnidejsze moje zycie intymne,(bo ,jak sie wyraza ,bez szyjki jest stanowczio gorzej ,ponieważ sie ja skraca,a on co zdroiwe zostawia)stąd mój dylemat i pytania zadawane tutaj dziewczynom.Jednak odradzaja mi pozosawienie szyjki ,poniewaz nie ma to wiekszego znaczenia ,ale mi metlik w głowie pozostał .Czekam na wyniki powioem ,ze dalej mam dylemat,bo jedank Tobie zdrową szyjke zostawiono, a to widac już inna szkoła >pozdrawiam Betka 70
  8. Do Irene Bardzo dziękuje za podtrzymanie na duchu .I jak czytam te wypowiedzi Wasze ,to sie juz mniej boję i dam rade ze wszystkim:)Zdecyduje sie na wycięcie tej szyjki ,zeby potem miec spokój na przyszłość i żeby żaden rak nie przyczepił sie.Pozdrawiam cieplutko
  9. Witaj Agawa,ja też sie szykuje na operacje usunięcia macicy .Czy Ty miałaś usunietą macice wraz z szyjką?I jak sie czujesz po zabiegu?Jeden lekarz odradza mi usunięcie szyjki a iinny znów namawia......
  10. Witaj Agawa,ja też sie szykuje na operacje usunięcia macicy .Czy Ty miałaś usunietą macice wraz z szyjką?I jak sie czujesz po zabiegu?Jeden lekarz odradza mi usunięcie szyjki a iinny znów namawia......
  11. do J52. Dziękuje za odpowiedź,bardzo mi to pomogła i ,ze mówi o tym ktoś, kto juz to przeszedł .Mam 38 lat, a o mięsniaku dowiedziałam sie kiedy przez cesarskie cięcie rodziłam syna (wczesniej nie był wykryty przez UsG),miałam wtedy 27 lat.Był spokój przez te 8 lat a od 3 lat walcze.Wczoraj gdy byłam w szpitalu nie zgodziłam sie na wycięcie szyjki,ponieważ inny lekarz zdecydowanie mi to odradzał,on poprostu n oszczędza szyjke,jeśli jest zdrowa.Twierdzi ,ze pozostawiona szyjka ,daje lepszy komfort podczas stosunku,bo usuwajac szyjke skraca sie pochwę o 1/3 ,tak mi to wyjaśnił,czytałam tez gdzieś na necie, ze jest mniejsze nietrzymanie moczu i pochwa nie wypada,gdy sie szyjki nie usunie.Stąd te moje kłębiące sie myśli -wycinac ,-nie wycinać .Czekam na wynik histopatologiczny i mam czas na przemyslenie,tak mi lekarz w szpitalu powiedział.Ale Twoje słowa bardzo mnie podbudowały i teraz mysle juz zupełnie inaczej,ale i tak sie bardzo boje:(Dziekuje i Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
  12. Witam Was wszystkie kobietki.Bardzo sie cieszę ,ze znalazłam tą stronke i zawsze czegos nowego moge sie dowiedzieć Mnie tez czeka usunięcie macicy ,ponieważ mam mięśniaki,walcze z nimi juz od lat,nawet byłam na embolizacji w Lublinie w sierpniu 2006 r.Pomogło na rok ,ale po tym czasie znów to samo,ciągłe krwawienia miedzy miesiączkowe ,męcze sie już od października 2007 ,leczyła mnie moja doktor hormonami ,pomogło ,lepiej sie czuje ale dalej mam krwawienia miedzymiesiączkowe-zdecydowałam sie w końcu na usunięcie macicy ,bo nie mam już siły dalej o nią walczyc,zrobiłam wszystko co możliwe.Dzisiaj bym miała już operacje ,ale wczoraj wypisano mnie ze szpitala ,ponieważ przeziębiłam sie,no ale moze to i dobrze ,bo dowiedziałam sie ze chcą mi wyciąc macice wraz zszyjką,a od innego znajomego lekarza doweidziałam sie, ze potem bedzie gorzej jeżeli chodzi o kontakty intymne i zeby nie dac sobie wyciąc zdrowej szyjki ,bo to lepszy komfort.Natomiast w szpitalu mówią ,ze moze być kiedyś rak.Naprawde mam mętlik w głowie.Czy ktos moze mi podpowiedzieć czy był w takiej sytuacji?Co zrobić ?Musze sie podleczyć i znów umówić sie na następny termin usunięcia macicy,ale nie wiem czy dac sobie usunąc razem z szyjką> Wiem ze są zdania podzielone.A ja nie wiem co myśleć?Prosze poradźcie coś dziewczyny:)
  13. Witam Was wszystkie kobietki.Bardzo sie cieszę ,ze znalazłam tą stronke i zawsze czegos nowego moge sie dowiedzieć Mnie tez czeka usunięcie macicy ,ponieważ mam mięśniaki,walcze z nimi juz od lat,nawet byłam na embolizacji w Lublinie w sierpniu 2006 r.Pomogło na rok ,ale po tym czasie znów to samo,ciągłe krwawienia miedzy miesiączkowe ,męcze sie już od października 2007 ,leczyła mnie moja doktor hormonami ,pomogło ,lepiej sie czuje ale dalej mam krwawienia miedzymiesiączkowe-zdecydowałam sie w końcu na usunięcie macicy ,bo nie mam już siły dalej o nią walczyc,zrobiłam wszystko co możliwe.Dzisiaj bym miała już operacje ,ale wczoraj wypisano mnie ze szpitala ,ponieważ przeziębiłam sie,no ale moze to i dobrze ,bo dowiedziałam sie ze chcą mi wyciąc macice wraz zszyjką,a od innego znajomego lekarza doweidziałam sie, ze potem bedzie gorzej jeżeli chodzi o kontakty intymne i zeby nie dac sobie wyciąc zdrowej szyjki ,bo to lepszy komfort.Natomiast w szpitalu mówią ,ze moze być kiedyś rak.Naprawde mam mętlik w głowie.Czy ktos moze mi podpowiedzieć czy był w takiej sytuacji?Co zrobić ?Musze sie podleczyć i znów umówić sie na następny termin usunięcia macicy,ale nie wiem czy dac sobie usunąc razem z szyjką> Wiem ze są zdania podzielone.A ja nie wiem co myśleć?Prosze poradźcie coś dziewczyny:)
×