kunaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kunaaa
-
swojego.... sorry za literówki :-0
-
Madafi... a ja się tak zapytam... bo nie moge doczytać... miałaś jechać do sojego... kiedy to będzie?
-
Trzymaj się Kartofelka...papap
-
Kamilaka 16 górą !!!
-
Ania sluchaj, rozumiem że musisz mu pomóc, ale powiedz mu np. że jesteś wolna tego i tego i niech on się dostosuje, a poza tym niech trochę za Tobą pobiega, wyglądaj na bardzo zajętą ;-)
-
dziewczyny dzwoniła teściowa i blokowała mi numer jak ja czekam na telefon od niego... brrr 16 września ja jadę do mojego ukochanego, wsiadam w samolot i po 3 godzinach będę już w jego ramionach :D i już nigdy go nie zostawię!!!
-
Kartofelka masz rację to z tymi kwiatuszkami i napisem łysa góra... ale pierwsza część to może od nas, a dalsza ta z kwiatuszkami... mi się podoba pomyśł bo ja za bardzo propozycji nie mam, no chyba że CZARODZIEJKI MIŁOŚCI tylko chyba zbyt infantylny, co nie? ;-)
-
Kamilka... widzisz... będzie dobrze, najważniejsze by nie dać się!!! Ja wczoraj rozmawiałam z moim szczęściem, rozczulił mnie, no ale jak to on, także rozśmieszył bardzo... Dziś też ma zadzwonić tak się cieszę..:D no a ten pomysł ze stopką fajny, tylko jakie propozycje, co do treści?
-
Ania... zrób się na bóstwo i lekceważ, wścieknie się bo nie będzie wiedział o co chodzi...
-
czesć dziwczyny... jestem, wpadam do was by poczytać co i jak , a tu jakoś smutno.... ej, zaraz się uśmiechać! W koncu czasem jest kryzys, ale trzeba odsuwac go daleko, daleko, dalej niż nasze skarby są :D Będzie dobrze... Mauxxxion ale ile zabawy z takim smsem :-) Malinowa Panno Twój tygrysej na pewno przytula Cię w myślach... Andel... a może koleżance coś wypadło? Nie martw się... Twój zadzwoni dziś na pewno Ania na zbolałą głowę aspirynę :D Madafi duża bużka dla Ciebie i uśmiechów sto Cześć Kartofelka... :-) cieszę się, że jest Ci dobrze .. No i Kamilka nie płacz, dasz radę.... ej... uśmiech, on tak samo na pewno tęskni za Tobą jak Ty za nim... dasz radę ... głowa do góry.. czasem dobrze usłyszeć tyle pięknych słów od swojego Słońca... tyle że rozpływamy się po tym i jest smutno... ale nic to... trzymam kciuki, żeby przytrafiło Ci się coś, co poprawi humor Ci...
-
czym byłoby nasze bycie razem bez zaufania???? Trzeba ufać, bo oni ufają nam, chociażby dlatego... Nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze. dobrze podchodzisz do sprawy, że czasem się podenerwujesz ale wojen nie robisz...
-
Madafi, chyba pora na sen? Na piffku... na pewno będzie grzeczny, przecież od czasu do czasu facet musi się odprężyć z kolegami... my na plotkach, oni na piwie... chociaż piwko też czasem lubię...;-) Jestem zmęczona, idę do łóżeczka i dzieki za miły wieczór wszystkim Paniom.... i Panom ( chyba też są...) papapa Dobrej Nocy Madafi :-)
-
Jestem Madafi... i tak jestem cała w skowronkach... może to troszkę niepoważne, ale co mi tam... 2 razy w tygodniu mogę powariować :-) a jak Twój nastrój Madafi dziś ?
-
A tu nikogo nie ma ... no ale nic, Ania ja się zastanowie nad tą dietą bardzo poważnie, razowiec mówicie... ok, jutro spróbuje od rana... ale sama nie wiem, bo ja lubię jeść... :D Jutro będe wieczorem, koło 21, bo o 20 ma dzwonić znów moje Slonko... a potem 5 dni ciszy... zawsze w łikendy :-) mamt takie maratony telefoniczne, bo taniej dużo. Był taki roześmiany, kupił materac dla nas duzy, żeby nam się wygodnie spało, powiedział też że ma dla mnie prezencik w postaci szlafroczka i ogólnie ociepla pokój dla nas, bo podobno tam bardzo nie przytulnie ( w tym pokoju ) ale dla mnie moze to być nawet komórka :-) byle razem, bo to najważniejsze... cieszy się, że z naszego pokoju będzie można wyjść na ogród, bo wie że ja lubię kwiaty i wogóle ... dziewczyny wszystkie trzymajcie się, nic Was nie pokona, ani kilometry, ani \"życzliwi ludzie\", ani plotki... najważniejszą siłą jest miłość !!! Aniu... dasz radę pokonać swoje smutki ... trzymam kciuki , głowa do góry !
-
Ale wiesz Ania ja sie jeszcze wacham co do tej diety, musze pomyslec, bo kusi mnie kalafiorek z masełkiem :D Mauxxxion zostaje dopóki ten mój narwaniec nie zadzwoni, a jakos się spóxnia , nie wiem cze,mu? ale na razie jestem z Tobą
-
dobranoc Kamileczka, weź aspiryne...
-
Madafi... a wracając do tematu... to nie wiem dlaczego nie dzwoni, ale jak nagle znikne, tzn. że rozpływam się w ramionach jego... przez kabel telefoniczny... dzisiaj mam taki napływ energii, aż mnie roznosi :d
-
Szkoda bo widzisz...stoi przed calą polską we łzach, żenada, nie wiem jak bym się zachowala na jej miejscu? Chociaż wiem, nie pchałabym się do Sopotu... jestem zażenowana...
-
teraz ona płacze, troche mi jej szkoda... hm...
-
O Matko, mandaryna śpiewa teraz nową piosenkę, tragedia, zalamalam się, jak ona do Sopotu trafila?
-
no to musze sie zastanowic z ta dietą, bo piczywo i tak ciemne jem, ale bez sosikow.... nie ma chyba szans :d
-
a no zostane... bo jakos tu przyjemnie, jestem w czytaniu na etapie jak dziś mówicie o dietach i wiecie co? Ja jakoś nie chudne, a naprawde malo jem z tęsknoty, a przede wszystkim że nie ma z kim... bo sama w mieszkaniu siedze :-( hm... moze warto się odchudzić, mam 160 cm i waze 58 kilo, troche za dużo ale jakoś nigdy za bardzo mi to nie przeszkadzało, a Misiek ostatnio jak dzwonil to krzyczł, cytuje \" tylko jedz żebyś nie miala takiej suchej dupiny \" :D no ale moze jakbym tak przez 13 dni schudla z 6 kilo to laska bym byla... hmmm zastanawiam się
-
ja ile wiosenek... 23... mój mąż o 6 lat starszy... a wyszłam za mąż jak mialam 21... mama się śmiała,że szybko , za szybko.. ale nie żałuje... pamiętam że najfajniejsze były zawsze nasze wspólne soboty bo wtedy mieliśmy dni wolne i on robił naleśniki dla nas...