fairciut

Czesc wszystkim Viola chyba poczatek mojego menu przegapilas.Do 16 wyjadlam 10,5p. A pozniej: chlebek = 2p ser zolty =2p potem bylam w sklepie, zeby cos znalezc na zab.Nic mnie nie bralo.Dopiero po dlugich szukaniach zdecydowalam sie na kurczaka po indonezyjsku(mrozonka frosty)Zrobilam sobie 200 gr i dolozylam lyzeczke oliwy( to w ramach zdrowych tluszczow) Zrobilam 200 ale zjadlam tylko 100gr = 1p Bylo calkiem dobre ,tylko wiecej nie moglam wcisnac. Potem byly lody jogurtowe ( w ramach wapnia) =2p Tak wiec, mam 17,5p i zastanawiam sie czy moze zjesc czekoladke zeby wyjesc swoje 19 punktow? Pinokio- no widzisz ,ty zarazasz sie ode mnie polowkami, a mi chodzi po glowie czekolada i to dzieki Tobie Zarowka wszystkiego dobrego dla coreczki Janta-widzisz ,ze opr. pomaga:).Waze ,mierze ,dziele i....zobaczymy czy chudne.:) marzenka34- Witaj w naszym gronie.U nas schudniesz ,pogadasz i na pewno nie bedziesz sie nudzila.Szczeka mi opadla ,gdy zobaczyalm,ze przez trzy godziny cala stronka sie zapelnila:).Nie przejmuj sie .Gaduly sa tu mile widziane. Musze konczyc bo moj synek cos zle sie czuje ( albo chce sie pozbyc mnie z pokoju) i wlasnie sie polozyl.Do jutra. Ide popatrzec na czekolade:P:)

Witajcie Janta - pilnuje sie .Tylko nie wiem czy dobrze mi wychodzi Odbilo mi calkiem i wszystko waze ,licze i zapisuje Sniadanie :pol serka 3% =1,5 + kromka chlaba gracham(27gr.) =1 +ser zolty (10gr.) =1 pomidor =0 Obiad :1 klposik smazony =5 salatka: pomidor,ogorek,papryka ,pekinska ,slonecznik =1 Przegryzka : garsc winogron =1 jablko =0 Co dalej to zobacze Pinokio--brawo za ptysia.Tylko moze juz dzisiaj nie idz do sklepu:P:) A te punkty za slodycze to tak chyba nam na pokuszenie:) Madach -u ciebie snieg a u mnie od wczoraj leje.Ponuro caly dzien :(.Niech juz wreszcie przyjdzie wiosna. Zaroweczko- a co z Toba ?Tylko i nic wiecej? Funista-ciesze sie ze wpadlas do nas.Dbaj o siebie i malenstwo.Tylko 1,5 to rzeczywiscie nieduzo. Sarda- zazdroszcze Ci tego sloeczka wiec moze i do mnie podeslij sloneczko? Viola - przylaczam sie do Sardy.Usmiechnij sie ,zycie jest takie krotkie,szkoda go marnowac na nieporozumienia.Ja tez tu jestem ( tez nie wzorowa strazniczka) ale moze wart byc tu i teraz? No Viola nie daj sie prosic Iwa - nastepna u ktorej swieci slonce.Podziel sie:) A tak poza tym zrobilam wreszcie nowe zdjecia wiec wieczorem......

Pinokio- ale bardzo sie staram:):):) Przypomnialo mi sie powiedzenie:\"dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane\"-he,he A te polowki to po to zeby sie za bardzo nie przejadac.

Janta musialam troche nachachmecic z tymi lodami ,bo wiedzialm, ze za malo bylo zdrowych tluszczow i ze bedziesz krzyczec:(:):P A co do winogron, to mialo byc 2 garscie ,tylko mi nie wyszlo pisanie:( Ale widzisz jak sie staram z tym wpniem .Mialy byc dwie porcje w ciagu dnia ,no i byly:) U mnie slodycze tez sa wszedzie, bo dzieciaki jedza je codziennie.Marcepanki ,torciki wedlowskie,pyszniutkie batony zbozowe z czekolada i co ...? Dzielna Anido opiera sie pokusie :):):) A te dwa cukiereczki, lub odrobinka lodow, to\" maly pikus\":P:) Janta -doszly te zdjecia? Zaroweczko-bylas dzisiaj i gdzie zniknelas? Co sie dzieje? Pinokio-Ciebie tez nie ma!!!???Wazysz sie znowoz?:P Zamiast ciagle patrzec ile wazysz, to moze popatrz, ze Cie wolamy. Viola-mam nadzieje ze dzieciom i Tobie jest juz lepiej. Iwa,Madach,gosiaj,White,i cala reszta gdzie jestecie? NiusiaNj-Jest usprawiedliwiona, bo zglaszala ,ze jedzie po zakupy:)

JantaViola-melduje poslusznie: @ garscie winogron =2p 100 ml.lodow jogurtowych= 2p( to w ramach zdrowych tluszczow):):P maly gryzek pizzy od synusia =1p ( to zeby przypadkiem nie bylo za malo punktow ani zdrowych tluszczow) :):):):):):):)

Pinokio-a widzisz ,tym chudzielcom(Viola i Janta) nic nie umknie.Jeszcze policza razy 2 :):P:):P:):P Arnika.06-pisz ,pisz .Przynajmniej jest co czytac.A co do slodyczy to uwielbiam je ,wiec nie mam o co sie obrazac.Anny sie tak szybko nie obrazaja.Przedstawiam sie :jestem Ania:) Janta-zupy zjadlam tylko tyle, bo nie przepadam za nimi.Pol bulki ( bez srodka ,czyli sama skorke) bo ja uwielbiam.A poza tym, gdy wracam z miasta, to jestem tak glodna, ze musze cos chapnac. Zjadlam jeszcze :7 pistacji =1p jablko =0p pol bulki ( bez srodka) =1p pol plasterka ser zoltego =1,5p Dalej nie mam pomyslu bo na nic nie mam ochoty:( Viola wlasnie, dlaczego nie krzyczysz na Pinokio za DWA PTYSIE !!!!:P:)

Czesc Dziewczyny Sniadanie: pol kubeczka serka 3% + pol kawalka chleba=2,5 2 sniadanie = slatka z ogorkow papryki i kapusty = 0p Obiad: 100ml. zupy ogorkowej zabielanej + pol bulki + 2 knedle z owocami I pol lyzeczki cukru = 1+1+2=4 Dwa malenkie cukierki( takie ze ledwie widoczne) = 1 Viola -wiem ,nie bylo jeszcze zdrowych tluszczy Ale jak zjem orzechy ,to bedzie dobrze? Pinokio-czasami dobrze pogladac stare zdjecia .Przynajmniej czlowiek wie ile zyskal a ile moze stracic. Zdjec syna to nie mam .Chyba wykasowal ,bo bal sie ze moze wysle Wam je rowniez.Za to, na tym oblodzonym statku ,jest moj maz.A zachod slonca tez robiony przez niego. Janta,AnDa,Zarowka ,White-apple,Iwa- a Wy dostalyscie zdjecia? Sarda co to za cwiczenia ktore wykonuje sie tylko 8 minut? Arnika.06- witaj.Ale jak Ty masz tak malo do zrzucenia to pewnie nie zabawisz z naimi dlugo? Szkoda...

Pinokio-jestem tez tak rabnieta i waze sie codziennie( i nie tylko) Viola-dzieki za opr...A tak szczerze ,czekolada byla niepotrzebna i mi zaszkodzila.Co do banana z miodem lub nutella ,to na sama mysl biodra mi tyja.No wiem, ze maslo ,to nie oliwa, ale to tak jakos wyszlo.Jutro bedzie lepiej. Musze sie pochwalic, bo kupilam lody jogurtowe i ich nie zjadlam. Ale punkciki wyjadlam - 3 cukierki nimm2 ( witaminki!!!:) Iwa -zdjecia wreszcie doszly.No rzeczywiscie ,gdybym nie czytala co dziewczyny pisza, to bylabym pewna, ze to dwie rozne osoby.Ja rowniez wyslalam do Ciebie zdjecia.Tak dlugo to trwalo, ze wlasnie przez to ,musialam posilic sie cukierkami. AnDa-Twoje zdjecia rowniez doszly.Niestety nie udalo mi sie ich wszystkich otworzyc.Moze jutro bedzie lepiej.Ty tez taka mloda jak wiekszosc dziewczyn:) Do Ciebie rowniez wyslalam zdjecia. PinokioJanta,Zarowka- zdjecia powinny juz byc tez u Was .Chcialam wyslac do Violi ,ale nie znalazlam adresu. Pozdrowienia dla wszystkich.

Iwa-przykro mi ale nie dostalam Twoich zdjec:(.Swoje wysle dzisiaj. AnDa-niestety nie doszly na skrzynke syna:(.Moze wyslij na ten drugi adres. Janta-mam 19 punktow do wyjedzenia.Zjadlam jeszcze 100ml.zupy ogorkowej zabielanej= 1p? 2 kawaleczki czekolady gorzkiej( ale bylo mi po niej niedobrze):(= 2p kawalek chleba z zoltym serem i maselkiem ,to chyba = 4p? To, o ile dobrze, policzylam jest juz 17 ! Pinokio-kwiatek]przypomnij sklerotycznej kolezance ,kiedy jest to wazenie,bo za cholere nie pamietam:( Ale z ciebie kucharka i pracus :).Tyle pierogow?Podeslij moze ze dwa.:) Moze przejadlas sie juz czekolada?:P Rodzenie nie jest zle ?O rany, to chyba ja jeszcze nie rodzilam.Dla mnie to byl koszmar. Viola dobrze ze jestes.Bardzo sie staram:): White.apple-powolutku ,spokojnie dojdziesz do formy.Troche spokoju ,usmiechu ,a swiat wyda sie piekniejszy roxana-p-pozdrowienia . niusiaNJ- mialam takie problemy jak Ty, gdy bylam mala.Teraz mam spokoj ,ale wiem jak to jest.Zycze zdrowka Madach-Ty to masz zaciecie.Zazdroszcze Ci takiego zapalu do cwiczen ( basenu):) Zarowka-skoro nie mozna wygnac Cie do lekarza, to rowniez dolaczam sie do przekazania pozytywnej energii .Moze to Ci pomoze?

Janta -dzieki.Ale to chyba jednak za malo punktow wyjadlam jak na ta pore.:( 3 zoltka= 3 punkty pol kawalka chleba = 1 70 gr. kurczaka pieczonegoz lyzeczka oliwy=3 salatka z kapusty ,ogorka i papryki =0 lyzeczka majonezu=1 pol lyzeczki (malej ) bitej smietany =1 pol plasterka anansa swiezego i 4 winogrona =1 To co teraz ? czekolada czy lody czekoladowe?:P:)

AnDa- zaraz sprawdze .To adres mojego synka, ktory nie sprawdza poczty.Malpiszon jeden.Ma tyle wolnego, a jeszcze nie ma na nic czasu.Uszu ma zaraz natre.

Czesc w piekny sloneczny dzien Zarowka -przylaczam sie do reszty dziewczyn.Do lekarza marsz.Ty juz zrobilas sama co moglas.Teraz czas na fachowca.Wiem ,ze sama sobie swietnie radzisz, ale czasami ,niestety ,trzeba posluchac kogos madrzejszego do siebie. Janta-nie podaje wagi bo nie waze tego.Plasterki galarety to tak jak kroja w sklepie jakas wedline.Nie wiem ile tego jest.Chyba musze jednak wystawic wage :( Kawalek chleba grachamki to bedzie pol kawaka normalnego. Caly kurczak sklada sie z dwoch piers ,to ja jem polowke jednej. Wiem ,bije sie w piers( nie kurczaka ,tylko we wlasna) i bede wazyc wszystko co jem. Pinokio-mam skleroze:P.To od nadmiaru tluszczu w organizmie:).Wiec przepraszam ,ale przypomnij kiedy to wazenia? Obiecuje ,ze teraz to stane na glowie i zapamietam:P:) AnDa-Czy wyslesz mi zdjecia ? Tyle razy przypominalam i prosilam ,a Ty nic?:) Zaroweczkowlasnie doczytalam ,ze jednak nie pojdziesz.Nie wiem czy dobrze robisz, ale jestes juz duza dziewczynka i powinnas wiedziec co dla Ciebie jest najlepsze.gdyby jednak nie bylo lepiej ,to zastanow sie jednak nad wizyta,dobrze?

Zarowka kupilam dzisiaj Malej opakowanie marcepana bo go uwielbia.Sama tez nie moge sie mu oprzec.Dzisiaj jednak ,gdy Mala mnie czestowala ,grzecznie podziekowalam. Mersi tez dostala ,od dziadkow .Zgadzam sie ze te marcepnaowe sa najlepsze.Reszty mogloby nie byc.Mniam ,mniam,ale piszemy o pychotkach.:P:) Madach to Ty jak prawdziwy ogrodnik,tyle sadzenia ,przesadzania.Ale ogrodu na zdjeciach nie widzialam .A tak dziewczyny sie nim zachwycaja. Pinokio-gratulacje za punkciki.trzymaj tak, bo za dwa dni wazenie.Czy tez codziennie sie wazysz?

Pinokio-sniadanie;pol kubeczka bialego serka 3%,+2 plasterki galaretki z kurczaka. obiad:Pol ( pojedynczej )piersi z kurczaka( pieczona w piekarniuku)+ saltka z pekinskiej ,papryki, ogorka i majonezu na deser: plaster ananasa i 8 winogron(dzieciaki mialy z bita smietana) kolacja:kawalek chleba z plasterkim sera zoltego + 2 plasterki galarety z kurczaka No i oczywiscie czekolada, o ktorej pisalam.Acha, i cukierek nimm2. To chyba niemalo?:)

Czesc Wszystkim White.apple-Najpierw najszczersze wyrazy wspolczucia.Nie jest latwo po stracie kogos bliskiego ,ale mam nadzieje ,ze z kazdym dniem bedzie lepiej.Dobrze ,ze wreszcie jestes.Juz bylysmy zaniepokojone Twoim milczeniem. Ale Twoje waga, to rzeczywiscie juz niedowaga.Jestes taka chudziutka (moja mama ,prawie cale zycie wazyla ,44kg, tylko, ze o 10 centymetrow jest nizsza.Teraz wazy 50 ),ze te pare kilo na plus przyda Ci sie. Zaleglosci w czytaniu nadrabiaj powolutku ,tylko nie zapominaj o nas. Axel- druga niespodzianka w Dniu Walentego.No super, ze jednak jestes ,ze nie zapomniales.A jak bylo w Meksyku? Viola co to za album? AnDa- nie gniewaj sie ale mam takie samo zdanie jak Zarowka i Pinokio.A tak poza tym ,to gdzie sa Twoje zdjecia? jeszcze ich nie dostalam. roxana-p-gratulacje!!!Troche zacietosci i wszystko sie udaje. NiusiaNj - no widze, ze prawie wszystkie mamy \"cudowne\"T. Witaj w klubie:):):) Coreczka to do mnie podobna( chociaz tesciowa twierdzi zupelnie inaczej:):P) ,bo syn( tak mowia) , ze zdarta skora po ojcu . Janta -na pewno lepiej?Co do lodow ,to pomimo ,ze leza w zamrazarce ,to nawet nie zagladam tam.Nie mam ochoty:(.( i cale szczescie) Madach-jak udaly sie gniazda?Tylko jedno usmiechnelo sie do kawki?:):P Niewazne ,ze nie umiesz plywac( chociaz lepiej umiec).Najwazniejsze ,ze chodzisz na basen i sie ruszasz.No bo co z tego, ze ja umiem plywac, skoro jestem patentowy len i nie chce mi sie ( rowerk tez kurzy sie w kuchni):P Zarowka-Strazniczka Walentyna--lepiej zamiast lazic ,to troche polez w lozeczku.Tylko nie przykrywaj sie za mocno bo ,gdy sie rozgrzejesz zacznie Cie meczyc kaszel.Zdrowiej szybciutko. Zdjecia mam przerozne, wiec nie ma problemow ,moge przeslac inne. Pinokio-biorac z Ciebie przyklad ,dzisiaj do kawy zjadlam dwa male kawaleczki gorzkiej czekolady:).Bylo pycha:).Jednak tak sie tymi dwoma kawaleczkami zasycilam ,ze nawet gdyby mi ktos doplacil, to wiecej bym nie zjadla:(.No chyba ze moze pozniej:P

Marchewa - wraca chyba za miesiac.Nawet nie wiem kiedy to minelo.Dla mnie najgorsze sa pierwsze dwa tygodnie ,a potem to juz jakos leci.

Bambasia ,NiusiaNJ -zdjecia wyslane.

gosiaj -wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzin.Niech sie spelnia wszystkie Twoje marzenia. Co do faceta to nie byl facet tylko frajer.Facet tak sie nie zachowuje,nie wyrecza smsem .Lepiej ,ze teraz poznalas jego, prawdziwe oblicze, niz gdyby bylo za pozno ,po slubie AnDa ja nie dostalam Twoich zdjec.Bardzo o nie prosze.Nie wiem tez, czy ja Tobie wyslalam. NiusiaNJ-zapomnialam napisac ,ze maz bardzo przystojny.Tworzycie sliczna pare:) Marchewa -ktore to lody odchudzaja???Takie czekoladowe nesqika tez???

Witam Dzis dzien wazenia ale nie mam sie czym pochwalic.Waga stoi w miejscu:( Wiem, ze to przez niewyjadanie punktow,ale skoro teraz nie spada, to przeciez zacznie rosnac, gdy nawet troche zjem wiecej A ja tego nie chce:(:(:( Marchewa-chcialbym Cie zobaczyc taka zaczerwieniona w swetreku na opak.To musial byc widok :) Gratulacje z okazji awansu.Szef tylko spojrzal i od razu sie poznal na Tobie( zreszta nie kazdy ma takie wejscie):P:) Zarowka-kawal byl super.:):):)Dawno tak sie nie usmialam.Gdy bede pisac do meza to sprzedam mu go:):):) Ale widze ze humor mimo horoby Cie nie opuszcza .I bardzo dobrze.Najwazniejsze jest dobre samopoczucie i dawka humoru. NiusiaNJ-dzieki za zdjecia.Zeby rzeczywiscie jak z reklamy:).O, i dlugie wlosy.Super babeczka jestes.:)A te pare kilogramow to powinno spasc bez problemu.( chociaz patrzylam ,patrzylam - malo wytrzeszczu oczu nie dostalam, ale nikogo grubego nie widzialam) roxana-p-od Ciebie rowniez dostalam zdjecia.Sredeczne dzieki.Jestes niezla laska ,a dzieki ww ,to chlopaki nie beda mogli oderwac oczu. Janta-ciesz sie z tego co masz.Ja przez tydzien nic nie stracilam Bambasia-nie wiedzialam, ze nie dostalas zdjec.Zaraz Ci wysle.O wlasnie odebralam Twoje zdjecia.(ja juz o tym pisalam dziewczynom).Nie wiem tak naprawde, gdzie wy takie grube jestescie-teraz mowie o Tobie.Moze kiedys, ale tego nie wiem, bo takich zdjec nie widzialam.Jak ja wysylam, to zaraz widac o co chodzi:):):):P Anno D-ja to juz nawet nie mam ochoty, ani na lody, ani na sorbet:((po sorbecie to mnie gardlo boli).Chociaz ,jezeli to odchudza, to moze sie zmusze? Pinokio-kwiatek]-a dlaczegoz to, nie masz dzisiaj humoru?Wiem, nie zjadlas jeszcze paseczka czekolady:):) Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najlepszym lekarstwem jest slodkiego na zab....albo moze rozmowa z nami?:) Pozdrowienia dla wszystkich

Pinokio-gdy nie musze to wstajemy z Mala( ona tez nocny marek) dopiero okolo osmej -dziewiatej(teraz mam tak dobrze, bo syn ma wolne na uczelni).W ciagu dnia to nie spie .Za to moj maz, gdy nie wyspi sie w nocy( a nawet gdy spi cala noc), to odsypia w dzien .Mowi ,ze ma czyste sumieni ,to wiec i sen ma twardy i zdrowy. Tosia- no chyba powinnam ,bo przyjedzie wyposzczony:):P Zarowka-chodze z ta moja Mala na te zastrzyki( chyba jeszcze wezmie druga serie tzn.15).Juz na samo wejscie do zabiegowego rozpoczyna sie placz.Nie wiem jaki bedzie efekt.Zobaczymy, gdy pojdzie w marcu do przedszkola.

NiusiaNJ-ja tez poprosze o zdjecia.Moj adres pod nickiem.Podaj swoj to ja tez przesle. Co do gg ,to moj kochany synek jeszcze mi nie zalozyl.A jestem uzaleniona od niego, bo ja to jestem noga z kompa( jemu nie zalezy zeby mi cos wytlumaczac, bo za duzo siedzialbym w internecie), a po drugie, komputer jest u niego w pokoju.

Pinokio-nie widzialam Twojego wpisu-sorki.Stoisz na strazy i dobrze radzisz.Jednak boje sie teraz jak cholera.Juz od dobrych paru dni nie mam apetytu i teraz boje sie, ze gdy tylko zaczne wyjadac ,to waga pojdzie, nie troche ,ale jak walnie do gory, to ja padne z wrazenia.:(

Dziewczyny,gdzie jestescie?:( Znowoz ja jestem ,to nikogo nie ma? roxana-p,e.l.f.-zdjecia wyslane.Potwierdzcie czy doszly.czekam na Wasze.

Witajcie Zaroweczko-rzeczywiscie Viola ma racje.Gdy czyta sie Twoje wpisy( nie z Ciebie!!!!!), to zaraz czlowiekowi humor wraca.:) Jak dobrze ,ze nie masz juz handry i siwecisz nam tu tak jasno Pinokio-Ty wyjadasz za duzo punktow ,a ja za malo.:(I tak nie dobrze i tak zle.Tobie waga nie spada, ale i mnie nie bardzo.Wiem ,(Viola tez to pisala) organizm magazynuje sobie na potem.Tylko w tej chwili ,to juz sama nie wiem co mam zrobic:(.Jesc na sile wedlug punkcikow( i waga zaraz idzie w gore :() ,czy tez nie wyjadac i czekac kto kogo przetrzyma : ja organizm, czy on mnie( w postaci dodatkowych kilo).:(:(:(:(:(:( e.l.f.-smarowanko i zero zginania.Zycze zdrowka. roxana-p-no ,dzisiaj niedziela, to chyba bede miala troche czasu i w koncu wysle.Ciebie prosze o to samo. NiusiaNJ-szkoda, ze nie mam u siebie w pokoju kompa, bo pogadalybysmy w nocy troche.Chodze pozno spac ( wczoraj okolo 0430) ,wiec pora bylaby odpowiednia. Pozdrowienia dla wszystkich.Nie zdazylam wypic kawy( bylam z Mala na 14 zastrzyku) ,wiec teraz ide nadrobic to.

Witajcie Jakas epidemia zapanowala na kafe? Zaroweczko-nie daj sie chorobsku.Pewnie ,niech mezulek polata troche kolo Ciebie :),to doceni( moze) jak ma dobrze z Toba. Tosia - ja to jestem taka sportowa jak Ty:) .Zapalu nigdy mi nie brakuje ,tylko zawsze jest to slomiany zapal.Ty to chociaz masz pozycje bezpieczne :P:), a ja ....?:( Za jakis miesiac wraca maz ,to moze zaczne cwiczyc ,zeby mnie jakis skurcz nie zlapal:):):):):) Pinokio-ale narobilas mi ta czekolada smaczku:).Nie chce mi sie juz wychodzic ,ale chetnie kupilabym taka pyszniutka i delektowala sie powolutku.Mniam ,mniam. Viola- ja juz nic nie ustalam sama.Gdy ja gotuje ,to slysze, ze rodzinka nie chce tego jesc( tzn. rodzice),bo oni sie nie odchudzaja.Tak wiec, albo robie wedlug zyczenia( dzisiaj smazylam placki ziemniaczane,ktorych nie tknelam),albo mama gotuje( rowniez dzisiaj :zupa grzybowa ze smietana i makaronem -zjadlam piec lyzek) Kiedys mieszkalismy razem ( zaraz na poczatku malzenstwa).Potem mieszkalismy sami przez 9 lat.Nauczyalam sie decydowac sama o sobie( tym bardziej ze czesto jestem sama), o dzieciach i byl mi z tym dobrze .Gdy potrzebowalam rady ,pomocy, to moglam liczyc na rodzicow( ale tez moglam tylko wysluchac ,a robic to co ja uwazalam za sluszne)Zarowno rodzice jak i my przyzwyczilismy sie ze kazdy robi co chce.Teraz ,gdy znowoz jestesmy razem ciezko sie przystosowac. Janta- zycze zdrowia dla Ciebie i dla Malutkiej.Jestes chora, wiec nie wyrzucaj sobe, ze zapomnials o ww.Najwazniejsze zebyscie byly zdrowe. Lana- Ty tez sie kuruj.I wracaj do nas Sarda-jestem,jestem.Dla mnie jestescie odskocznia od szarej codziennosci.Nie zawsze jednak moge pisac Albo syn siedzi przy komputerze( jak ja bym chciala miec swoj komp),albo Mala chodzi za mna i marudzi.A gdy tylko wreszcie uda mi sie spokojnie usiasc przy kompie, to zaraz dzieci przychodza( teraz razem ogladaj olimpiade-i gadaj bez przerwy) ,albo mama zaglada zadziwiona :znowoz piszesz?( tak jakbym caly dzien nic nie robila, tylko tu siedziala) Niusia,Margolcia,Kulkuwna-jak sobie radzicie? Iwawitam Cie bardzo serdecznie.Na pewno sie uda.Tyle tu nas ze na pewno ze wszystkim sobie poradzimy.Ja pochodze z Gdynii (prawie cale zycie tam spedzilam ) roxana-p.pamietam i pozdrawiam.