Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fairciut

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fairciut

  1. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc melduje sie ze wreszcie jestem.Nie mialam dwa dni komputera i bylam uziemiona.Teraz jednak juz wszystko hula na sto dwa i moge znowoz byc z Wami. Pinokio -serdeczne dzieki za cwiczenia .Czytajac to chyba sa super.Tylko powiedz jak je urzeczywistnic.Nie wyobrazam sobie siebie samej przy otwartym oknio i to teraz ,gdy jest tak zimno.Jestem straszny zmarzluchem i dla mnie najlepiej by bylo ,gdyby lato trwalo okragly rok.Nawet teraz ,gdy jeszcze nie jest tak zimno to juz sie naziebilam i boli mnia pecherz i korzonki.Zreszta ,zawsze mam zimne nogi i rece.Nie wiem, czy to cos z krazeniem, ale zawsze tak mialam.Tak wiec, nie wiem jak to mam zrobic.No chyba, ze mozna wykonac te cwiczenia bez otwierania okna. Zarowka -moje mlodsze dziecko tez mialo wczoraj imieniny(tez ma na imie Kasia?].Wiadomo ze trzeba jakis prezent kupic,bo przeciez jak wlasnemu dziecku w takie swieto nic nie dac.Jednak oprocz prezentow ,wazne dla niej bylo to ze caly dzien jej spiewalam(nas zajaczek ma dzis imieniny),byla pieknie ,odswietne ubrana i caly dzien poswiecilam tylko jej.Przynajmniej ,gdy dorosnie bedzie miala co wspominac(o prezentach juz wtedy nie bedzie pamietac). Imieniny, wiec minely bardzo przyjemnie ,za to dzisiaj moje dziecko juz czeka na swieta.Najlepiej gdyby mogla juz ubierac choinke.Nawet zaczela robic lancuch,co przy jej temperamencie jest nie lada wyczynem. co do mojego liczenia to niestety znowoz nie jest najlepiej.No wiadomo ze gdy sa imieniny to jest tez i slodkie.Jednak dzisiaj jest juz normalny dzien i dzien liczenia.Oby tylko tak juz mi zostalo,bo teraz to nawet boje sie wchodzic na wage. Ja juz wiem-Pinokio -To Ty tak zawsze marudzilas, ze jestes taka gruba ,ze nie mozesz powstrzymac sie od slodkiego -wiec przejelam te rola za Ciebie .Teraz, gdy Cie dogonilam , nie bedzie Ci tak smutno i razem bedziemy gubily kilogramy.Co Ty na to? No dobra ,ide zrobic sobie kawe i wpadne pozniej. Poadrowienia dla WSZYSTKICH
  2. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc jeszcze raz No bylam, juz a mama na tych badaniach(Mala oczywiscie tez byla .Ona wpada w czarna rozpacz, gdy bez niej wychodze.Czesto nawet z Babcia nie chce zostac a co dopiero z dziadkiem.Syn byl podobny.Chciaz z babcia zostawal .Za to z ojcem ani z dzadkiem za zadne skarby nie chcial zostac Krzyczal,ze on z chlopakami nie zostanie ,musi jedna dziewczyna zostac(czyli albo ja albo babcia) Zarowka-Syn jest na drugim roku i drugi rok dojezdza.Rok temu zalatwilam mu pokoj,zaplacilam a on zrezygnowal.Wolal dojezdzac niz mieszkac sam.Przeciez nie bede go zamuszac zeby wyprowdzil sie z domu gdy chce w nim byc.On jest domator i na razie tak mu jest dobrze.Ma posprzatane ,ugotowane, pod nos podstawione. Nie znaczy to jednak,ze nic nie robi,o nie.Gdy tylko ma wolne, to niestety, musi sprzatac ,po obiedzie popomywac,kabine prysznicowa wyszorowac(to nalezy tylko do niego)u siebie w pokoju musi miec porzadek(od czasu do czasu sama zrobie zeby bylo widac ta babska reke).Po prostu staram sie ze, gdy pojdzie kiedys na swoje umial cos zrobic i nie zarosl brudem ,albo nie daj Boze wyreczal sie zona . Co do opon zimowych to juz mam zalozone.Kupilismy uzywane w bardzo dobrym staniePo co mialam placic prawie1000 zl.skoro moglam zaplacic polowe.Wprawdzie u mnie nie ma sniegu ale pogoda i tak jest pochmurna i deszczowa a z zimowkami jednak owiele lepiej sie jezdzi.A tego sniegu to Ci zazdroszcze.Tu gdzie mieszkam, to wogle jest malo opadow,i to bez wzgledu na pore roku.Gdy mieszkalam w Gdyni ,to wydawalo mi sie ze tam w zimie jest brdzo malo sniegu ,jednak teraz stwierdzam, ze tutaj jest go jeszcze mniej. Ja tez bym chciala takie zdjecie z widokiem na osniezona okolice.
  3. fairciut

    Weight Watchers

    Dzien dobry wszystkim Chyba jestem sama o tak wczesnej porze.Obudzilam sie o piatej i juz nie moglam zasnac.Wogle kiepsko sypiam.Wystarczy, ze ktos pojdzie w nocy do toalety, a ja juz sie budze.Okropne ,bo pozniej gloowa mnie boli i jestem do niczego.Jedyne pocieszenie z tak wczesnej pobudki ,to to, ze odwiozlam syna na dworzec.Calkiem fajnie sie jezdzi, gdy jesy juz wiosna albo lato .Slonce wczesnie wstaje ,jest cieplutko i wtedy nie jest to juz tak uciazliwe.Teraz jednak .nie nalezy to do przyjemnosci.Gdy syn mnie wkurzy, to przypominam sobie, ze tez lekko nie ma .Trzeba troche samozaparcia, aby dojezdzac codziennie 70 km i wstawac o piatej rano. White-wyobrazam jak bardzo bylas przerazona.Tyle o tym sie czyta i mowi,ze czlowieka na sama mysl strach paralizuje.Dzieki Bogu ze wyniki masz dobre.Dbaj teraz o siebie ,wiecej wypoczywaj i nabieraj sil. Ide zrobic sobie kawe,bo pozniej musze jechac z mama do szpitala na badania.Cos ostatnio coraz gorzej sie czuje. Na razie duza buzka.
  4. fairciut

    Weight Watchers

    White-dzieki Bogu znowoz jestes z nami.Bardzo sie ciesze i zycze duzo, duzo zdrowia.Caluski
  5. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc Wszystkim Dzien ponury ,deszczowy, pochnurny i moj humor taki sam. Chciaz powinnam sie cieszyc( i ciesze sie), ze od powrotu do Was,czyli przez piec dni, ubyl mi kilogram.Nawet specjalnie sie nie staralam.Tak jakos to samo przyszlo(chyba powinnam napisac -poszlo).I bardzo dobrze.Widac ze z Wami wszystko lepiej idzie .Juz wiem.Przytylam bo za rzadko zagladalm do Was i kara mnie spotkala.Nie mial mnie kto opierniczyc, gdy sobie pozwalalam na male co nie co.Tak wiec , bede zagladac tu ragularnie i oczekiwac duzego kopniaka, gdy zachce mi sie np.slodkosci. Zarowka-nie czytalam,ale tez gdzies obilo mi sie to o uszy.Oj przydalyby mi sie takie cwiczenia nad duchem,tym bardziej ze ze mnie straszny nerwus i kazdym g.. sie przejmuje. Zabom postaw kawe i sama wpadnij znowoz tutaj. Funiasta-nie mialam chyba jeszcze okazji przywiatac sie z Toba co niniejszym czynie teraz.Super,tak krotko i dwa kilo .Tylko tak dalej a bedziesz laseczka jak sie patrzy. Pozdrawiam
  6. fairciut

    Weight Watchers

    White-dolaczam sie do Violi i Zarowki.Sercem i myslami jestesmy z Toba.Wracaj do nas predko. Czekamy. Sarda-caly wczorajszy dzien myslalm o Tobie i biednym malenstwu.W takich chwilach, czlowiekzdaje sobie sprawe, co naprawde jest w zyciu wazne.Denerwujemy sie .wsciekamy na innych ,klocimy ,martwimy, ze cos nie wyszlo ,ze przytylysmyitp.,itd..A tak naprawde, czy to warto?Czy to jest naprwde az tak wazne?Kiedy tylko przeczytalam ta tragiczna wiadomosc ,pobieglam do coreczki ,na ktora przed chwila gniewalam sie i mocno ja przytulilam .Zdalam sobie sprawe,ze ja mam szczescie i tylko moge dziekowac Bogu za to co mam ,a nie wymyslac sobie powody do zmartwien.
  7. fairciut

    Weight Watchers

    Sarda-jestem w szoku.Nawet nie wiem co napisac. To straszne, gdy ktos umiera ,a jeszcze bardziej niesprawiedliwe ,gdy chodzi o dziecko. Nawet nie potrafie sobie wybrazic jak wielki jest bol matki , gdy juz nic nie mozna zrobic dla ukochanego dziecka.
  8. fairciut

    Weight Watchers

    Witajcie Dzisiaj znowoz mam kiepski humor.Pewnie dodatkowo pogoda tak na mnie dziala. Nic mi sie nie chce. O dziwo jesc tez mi sie nie chce. Chciaz to jest pozytywne w wyjezdzie meza.Na nic nie mam ochoty. Azimka-maz jest marynarzem. Pewnie ze jest lepiej z komunikacja jak kiedys,ale poczatki rozstania sa zawsze trudne. Zarowka,Pinokio -niestety przytylam wiecej,bo az 7 kilo! Makabra,ale niestety sama jestem sobie winna.Zrobilam sobie wakacje i teraz musze pocierpiec przez wlasna glupote. Pocieszam sie ze (z Wasza pomoca)uda mu sie znowoz wygladac jak czlowiek. Musza przypomniec sobie jak wygladal moj dzien (jesli chodzi ojedzenie). Przy takim folgowaniu sobie , wiele zapomnialam z przykazan WW. Dzisiaj zjadlam kawalek ciemnego chleba z maslem i twarozek. teraz bylo jablko i na razie nie moge patrzec na jedzenie. Oby tylko tak dalej. Koncze bo moje dziecie marudzi.Siedzi od dwoch miesiecy w domu,i ciagle marudzi.Ide przerabiac z nia nastepna ksiazke ,zeby nie miala zaleglosci jak pojdzie za dwa tygodnie do przedszkola. Jeszcze raz dzieki Wam wszystkim za pocieszenie i wsparcie. Caluski
  9. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc Dziewczyny i Rodzynku Jestem ,nigdzie nie wyjechalam.Chcialabym wyjechac z mezem,ale moge tylko sobie pomarzyc.Wczoraj odwiozlam go na lotnisko i zostalam znowoz sama.Ryczec mi sie chce, bo zycie ucieka ,a ja ciagle czekam i czekam.Kiedys wydawalo mi sie ze po jakims czasie przyzwyczaje sie do jego wyjazdow ,samotnosci.Jaka ja bylam glupia i naiwna.Lata leca ja nadal kazdy jego wyjazd przezywam tak samo i tak samo tesknie.Moze nawet bardziej ,bo widze teraz ,ze czas jednak uplywa,a ja ciagle czekam. A nie odzywalam sie bo chcialam wykorzystac kazda chwile jego pobytu.Poza tym o czym ja mam pisac?Ze moje starania co do obnizenia wagi poszly w leb.Wiem ,tak dobrze mi szlo,i co z tego?Schudlam 18 kilo i przez dwa miesiace tyle przytylam, ze nawet nie chce mi sie pisac.Wiem, ze to moja wina,ze znowoz popelnilam ten sam blad co zawsze.Gdy maz przyjezdza, przestaje sie kontrolowac.Nie obzeralam sie ,ale tez pozwalam sobie na wszystko na co mialam ochote.I efekty sa,niestety.Teraz to nawet nie wiem ,czy mam tyle samozaparcia ,aby podjac na nowo walke z tymi obrzydliwymi kilogramami.Nic mi sie nie chce.Poza tym dla kogo mam to robic.Meza ciagle i tak nie ma a jak przyjezdza to i tak mu sie podobam(tak mowi).Wiem ,powiedzcie ze powinnam zrobic to dla siebie .Ja to tez wiem ale gdy nie moge go zawolac ,przytulic sie w kazdej chwili to reszta traci sens. Koncze,bo sie rozklejam.Pozdrawiam wszystkich.Dzieki ze o mnie nie zapomnieliscie.Szczegolnie caluski dla Pinokia i Zarowki.
  10. fairciut

    Weight Watchers

    Jeszcze raz witam wszystkich Marchewa-gloskowanie ,jest to podzial wyrazu na gloski(np.szafa:sz-a-f-a).Juz cuda wyczyniamy, ale wogole tego nie rozumie. Viola-oj ,bedzie mi potrzebne wasze wsparcie. Janta--licze na was.Ma wyjechac okolo polowy listopada.Jednak czas tak szybko leci, ze juz humor mi nie dopisuje. Pare miesiecy tamu Was nie znalam ,jadnak teraz wierze ,ze bedzie mi z Wami latwiej. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,i czekam na podpowiedz co zrobic z ta moja Mala. Buziaczki.
  11. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc Wszystkim Sarda-dzieki za slowa pocieszenia.Na pewno beda mi potrzebne, gdy maz wyjedzie. Zarowka-masz racje ,powinnam zajac mysli czyms innym.Niestety ,moj kochany maz jest wielkim lasuchem i uwialbia jesc.Ja tez, niestety,nie umiem sie oprzec niektorym przysmakom.A ze w towarzystwie lepiej smakuje to kazdy wie.Dlatego, gdy jestem sama odchudzanie lepiej mi wychodzi.Tak wiec, jeszcze troche wytrzmajcie moje grzeszki ,a potem poprosze o odpuszczenie i rozgrzeszenie. Pisalam ,ze moja corka chodzi do zerowki.To znaczy ,w zasadzie ciagle siedzi w domu ,bo gdy tylko pojawia sie w przedszkolu ,to zaraz cos lapie.W zwiazku z tym, uczymy ja wedlug programu ,ktory przerabiaja w przedszkolu. Tylko zupelnie nie potrafie nauczyc jej gloskowania wyrazow.Z sylabami nie ma zadnych problemow(nawet nie musialam jej tego tlumaczyc).Jesli chodzi o gloski ,to zupelnie nie wiem jak to zrobic, zeby zalapala o co chodzi.Wyraz slyszy ,powtarza go, a gloskuje zupelnie co innego.Moze ktoras z Was wie ,jak mam jej pomoc,zeby po pojsciu do przedszkola nie odstawala od grupy?
  12. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc dziewczyny i Axel Wrocilam juz z zimnej Gdynii .W Gdynii bylo zimno jak cholera, ale i tak bylo cudownie.Axeljak ja Ci zazdroszcze ,ze mieszkasz w Gdynii.Gdybym mogla cofnac czas, to nigdy nie przeprowdzilabym sie .Pomomo, ze przed wyjazdem mialam ambitne plany,to nic z tego nie wyszlo.No ale co zrobic ,przeciez nie bede sobie odawiac ,gdy jedzie sie do rodzinnego miasta i maz ciagnie do knajpek.Chociaz, musze szczerze przyznac, ze kiedys lepiej (smaczniej)sie jadalo.(Alex ,a gdzie Ty chodzisz w Gdynii do knajpek?).Nie przeszkodzilo mi to,niestety, przybrac nastepny kilogram na wadze.Juz bioje sie stawac na wadze.Co tydzien sie waze i ciagle jest wiecej.Jedyne pocieszenie, ze niedlugo chocbym nie wiem jak chciala, to i tak bede sie odchudzac.Maz ma wyjechac za dobry tydzien(mam nadzieje, ze wtedy Wy mnie jakos pocieszycie) ,wiec nie bedzie slodkosci, ani zadnych dodatkowych puntow.Jest wiec nadzieja, ze i waga bedzie spadac,.Szkoda tylko, ze jest to okupione tak dlugim rozstaniem.Niestety , w zyciu nic nie jest za darmo.Znowoz czekaja mnie samotne dni i noce.Wole o tym nie myslec ,bo zaraz sie rozsklejam. Koncze ,musze nadrobic zaleglosc w spaniu.U nas w domu ciagle ktos w nocy nie spi ,a wtedy ja sie budze i mam noc z glowy. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdzecznie.(kwiatek]
  13. fairciut

    Weight Watchers

    Jeszcze raz witam Po tym deszczyku tak pieknie sie zrobilo ,ze az trudno uwierzyc, ze to juz koniec pazdziernika.Sloneczko pieknie swieci ,a temperatura 18 stopni.:D.Jestem zmarzluchem i dla mnie to jest super. Punkty na razie trzymam:D .Wprawdzie nie oparlam sie malemu kawaleczkowi babki:P,ale lepiej maly niz pozniej caly wielki kawal.Wiem ,najlepiej by bylo gdyby wcale nie bylo.Ale jak juz postanawiam, ze nic nie kupuje slodkiego ,tylko dla dzieci, to tesciowa przynosi slodkosci(a dzieci domowych nie jedza,tylko smakuja im kupne).Wiec, lezy to takie piekne ,pachnace i kusi czlowieka:P.Wiem ,schowm gdzies w najdalsza dziure i bede udawc ze tego nie ma. Dzisiaj mam przechlapane:[.Maz od4 rana steka, ze glowa go boli;(.Ja nie wiem, czy wszyscy faceci sa tacy wrazliwi.Jak mnie boli glowa,to biore tabletki i nic nie chce tylko chwili spokoju.Jednak moj kochany malozonek,steka ,jeczy kweczy ,wierci sie i nie daje mi spac(dosc czesto budze sie wnocy i nie spie ale nikogo tym nie obarczam i nie staram sie na sile nikogo uszczesliwic swoja obecnoscia w srodku nocy.Nie wiem co mu jest.Zreszta on sam nie wie.Najpierw twierdzil, ze sie strul.No dobra ,ale gdyby tak bylo, to nie jadlby sniadania i to az tyle.Na obiad tez zjadl nie malo:P.No wlasnie chyba lepiej sie poczul i poszedl porzadkowac garaz. To chyba ten obiad tak doskonale na niego podzialal:P:D. No dobra, lece pocwiczy z Mala literke s (zadanie od logopedy). Pozdrowienia dla wszystkich : Tosia Pinokio Zarowka Ewik Aylinn Viola Azimka Marchewa White Sally Tosia Bambasia Janta Axel Rowniez dla calej reszty
  14. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc Wszystkim Moj maz to ma szczescie:D.Tak bardzo zamartwial sie ze nie bedzie mogl pojezdzic samochodem ,ze od rana w poniedzialek latal i zalatwial wszystkie dokumenty:D.A tu okolo poludnia dzwoni jakis starszy pan ze znalazl przed M1 wszystkie jego dokumenty.Nie macie pojecia jaka radoche zrobil tym mojemu mezowi.Pojechalismy zaraz do Poznania po te nieszczesne dokumenty i okazalo sie ze poza ubezpieczeniem i portfelem niczego nie brakuje.Odpowiednio podziekowalismy uczciwemu panu i szczesliwi wrocilismy do domu.Zobaczymy tylko czy bedzie to jakas nauczka dla mojego meza?Moze nie bedzie taki rozstrzepany?:P. Pinoko,wiem ,ze musze uwazac ,ale sama wiesz jak nieraz jest ciezko:P.Tym bardziej dla mnie ,gdzie meza mam tak malo ,a kazdy jego pobyt wszyscy w domu traktujemy jak wielkie swieto i wakacje.Od wczoraj uwazam na to co jem.Postarm sie wytrwac ale nie wiem na jak dlugo starczy mi tej zacietosci.Najgorzej jest gdy gdzies jedziemy na kilka dni .Wtedy ,przynajmniej obiady jemy gdzies na miescie.Teraz znow szykuje nam sie wyjazd na dwa ,trzy dni do Gdyni.Juz mysle, jak powinny wygladac moje posilki ,zeby nie przytyc, a jeszcze lepiej stracic na wadze.Nie wiem, moze cos wymysle.Wiem, mozna jesc salatki , ale trudno wcinac sama zielenine, gdy przy tobie opychaja sie smakowitosciami.A do tego wszystkiego maz mowi bedziesz sie odchudzac jak wyjade.I co nie jest to takie latwe? Znowoz sie rozpisalam .Wpadne pozniej.Pozdrowionka z deszczowego( u nas rzadko pada,nie to co w Gdynii), ale bardzo cieplego Leszna.
  15. fairciut

    Weight Watchers

    Gdzie Wy wszyscy jestescie.Przeciez lokale wyborcze juz zamkniete,prezydent wybrany.Wracajcie na lono WW.Pozdrawiam.
  16. fairciut

    Weight Watchers

    Ale mi sie udalo.Zaczelam strone.No nie ,trafilo mi sie jak slepej kurze ziarno.Super! Pozdrawiam wszystkich .PA
  17. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc- Co dzisiaj tak pusto?wszyscy imprezuja?Ja tez imprezuje i to od wczoraj.Bylismy u szwagierki na imieninach.Stol uginal sie od slodkosci i od najrozniejszych salatek(nie najchudszych,niestety).Szwagierka robi impreze raz do roku, ale jedzenia nie idzie przejesc.Jakby tego bylo malo (obzarstwa)to dzisiaj bylismy u tesciowej.Oczywiscie, oprocz biadku (tuczacego)bylo slodkie.Wiem ,wiem ,moglam nie jesc(jak Azimka)ale zjadlam:P.Jestem tak opchana ,ze ruszac jest sie ciezko:D.Musze zaczac od jutra powazne liczenie,bo czarno to widze:/. Viola-To nie ja zgubila, dokumentow.Wiem, ze moze to sie przytrafic kazdemu.Tym bardziej jak trafi na profesjonalistow.Nie wiem jednak, czy to czegos mojego meza nauczy.Moze wreszcie bedzie ostrozniejszy i nie bedzie taki rozstrzepany:D.Najsmieszniejsze, ze ja przejmowalam sie ze mu te dokumenty zwineli, a okazalo sie ze jego najbardziej zlosci ,ze nie moze jezdzic samochodem.Nie wie wprawdzie ile czasu bedzie trwalo wyrabianie dokumentow,ale juz sie martwi, ze podczas tego pobytu, to chyba juz nie pojezdzi.No przeciez, to jest typowe meskie myslenie.Nie mysli o ewentualnych konsekwencjach, ale o braku przyjemnosci jakim jest prowadzenie auta. Musze isc bo znowoz zaglada mi przez ramie. Caluski dla wszystkich.
  18. fairciut

    Weight Watchers

    To jeszcze raz ja Weszlam na chwile ,a tu taka mila niespodzianka.Pinokio{serce] nie spi i stoi na strazy strazniczek.Super.To mi sie podoba.Gdybym miala swoj komputer ,to mog;abym wchodzic o kazdej ,a nie patrzec czy przypadkiem nie pzeszkadzam synowi(ktory jest namietnym graczem internetowym).Moj kochny maz padl snem sprawiedliwych.Do tego tak potwornie chrapie ,ze nie idzie wytrzymac:P. Pinokio - dzieki za pocieszenie.Owszem, nie jest to mile, ale nauczka na przyszlosc.Trzeba uwazac na dokumenty,portfel.A przede wszystkim ,nie trzymac tego wszystkiego razem.Tak wiec ,pamietajcie wszystkie o tym i Ty Axel rowniez.Wystarczy, ze nam sie to przytrafilo.Lepiej uczyc sie na cudzych bledach niz na swoich. Pozdrowionka i buziaczki.
  19. fairciut

    Weight Watchers

    Witajcie poznym wieczorkiem Sadzilam, ze wejde wczesniej,ale niestety nie bylo mi dane.Namowilam meza na wyjazd do Poznania i niestety nie wyszlo mi to na zdrowie.Owszem ,pojechalismy, ale mielismy pecha.Mojego kochanego mezusia okradli.Wyciagneli mu caly portfel z dokumentami.Dobrze ,ze nie mial tam pieniedzy(.Stracil prawojazdy ,i dokumenty samochodowe.)Ale cala radoche z wyjazdu szlag trafil.Gdy tylko sie zorientowal, to byl koniec zakupow .A mialm taka nadzieje, ze moze wreeszcie cos sobie kupie.No ,owszem kupilam sobie buty, ale liczylam, ze naciagne meza jeszcze na jakas spodnice.Cala droge do domu prawie sie nie odzywal.Cholera mnie bierze bo zachowuje sie tak jakby swiat sie skonczyl.A tu tylko chodzi o to, ze nie bedzie mogl jezdzic samochodem,bo prazwojazdy tez stracil.Za to ja bede mogla ,bo mam prawo jazdy i to od ponad 20 lat.(O ile szybko dostaniemy dowod rejestracyjny) Ale moj pan jest ciekawy.Zaglafda mi tu przez ramie co jak tak duzo do Was pisze.Dobrze Zarowka, ze go pozdrowilas.Przynajminiej ,wierzy ze pisze o nim w samych superlatywach.Wyslalm go zeby zrobil mi kanapke, bo nie moglam wszystkiego pisac.I ,poszedl .Cale szczescie.Moze troche dluzej zabawi w kuchni.O ,kurcze ,juz wraca.Gdybym ja robil kanpke to byl by to super kanapka,a nie chleb posmarowany maslem i pasztetowa.Dzieki,niech sam zje.Ale mowia ,ze intencje tez sie licza,wiec podziekuje. Nic z tego .nie popsze dzisiaj wiecej.Zycze dobrej nocy i do jutra.
  20. fairciut

    Weight Watchers

    Witam Zarowka-Ty swojemy panu zostaw ten worek papryki na jutro co by sie po pracy przypadkiem za bardzo nie nudzil tylko zaprawiajac zrelaksowal:D.Potem kaz mu zrobic obiad ,posprzatac ,zajrzec do dzieci ,moze jeszcze by upiekl ciasto do kawy dla swojej zony:P.Ty natomiast ,zrob sobie dzien wolny.Powiedz ze nie bardzo sie czujesz i musisz sie polozyc.Jeden dzien poleniuchuj i nie zaluj faceta.Nic mu nie bedzie .A jaki bedzie szczesliwy ,ze nastepnego dnia wstaniesz wypoczeta i nic Ci nie bedzie:P!Kazda z nas wie jak to jest gdy tylko faceta boli glowa.Przeciez oni zaraz sa bardzo powaznie chorzy.Trzeba skakac na dwoch lapkach i odgadywac mysli i zachcianki.Niech wiec chociaz na jeden dzien Cie zastapi Twoj pan. No nie m0ge spokojnie pisac, bo moj wprawdzie nie jest chory tylko uszczelnia klop.A wiec, jest co chwila;Aniu, chodz potrzymasz mi klop ,bo musze wcisnac silikon;Aniu,podaj mi plyn;Aniu,podaj mi szmatke .Aniu to, Aniu tamto,a ja co chwila latam .Dobrze, ze chociaz nauczyl sie mi pomagac w sprzataniu.Od samego pocztaku mowilam: razem sprzatamy, razem odpoczywamy.Chciaz ja nie lubie tak robic jak on.Wole zrobic szybko i miec wolne .Za to maz woli babrac sie z robata caly dzien, bo on ma przeciez czas.Ale i tak mam dobrze bo robi,a to juz jest cos. Teraz ide zrobic kawe, bo juz slysze, ze moj pan by sie napil.Jeszcze Mala marudzi ,ze ja cos gardlo boli.O matk,o zeby tylko nie byla chora. Pozdraowianka i caluski.Zarowka dla ciebie szczegolne ,zebys miala lepszy humor.Badz czsami egoistka i zrob cos dla siebie.Wiem ze to nie jest latwe bo tak sie nauczylysmy ze musimy byc na kazde zawolanie naszych najblizszych.Ale czsami trzeba cos dla siebie zrobic,zeby nie zwariowac.
  21. fairciut

    Weight Watchers

    Czesc Co jest grane?gdzie Wy wszystkie jestescie?Axel to rozumiem ,jest usprawiedliwiony.Znowoz ktos przygniotl mu koszule. Zarowka(ale wredna ta Twoja znajoma.Ale trzeba jej wybaczyc ,to wszystko przez zazdrosc.Po prostu tak jej sie rzucilo na oczy to Twoje odchudzanie ze baba nie wytrzymala.:D.),Pinokio ,Viola,Azimka,White apple,Janta,Tosia,Marchewa i cala reszta ,co jest z Wami? Tak sie odchudzacie, ze zostaly same punkty ,a Was nie ma? Pozdrowionka i dobrej nocy.
  22. fairciut

    Weight Watchers

    Jeszcze raz witam wszystkich Bylam z Mala u psychologa (badanie trwalo dwie godziny),no i wyszlo szydlo z worka.Wedlug pani psycholog(sama to wiedzialam bez niej)Mala jest inteligentna:P ,ma bogate slownictwo ,duza wyobraznie i niestety sklonnosci do dyslekcji.Trzeba z nia pracowac i za rok powtorzyc badanie.No, teraz maz nie moze powiedziec ,ze nasza coreczka to len patentowy(chociaz troche leniwa to jestale za tatusiem:P) Zarowka-niestety u nas dzieci w wieku szesciu lat musza chodzic do zerowki.Oczywiscie ,gdy dziecko jest chore, to siedzi w domu i ma nadrabiac zaleglosci w domu.W zwiazku ,z tym siedzimy z nia nad lekcjami i staramy sie chociaz troche zmusic ja do nauki.Niestety ,w przedszkolu, wsrod innych dzieci, lepiej jej to idzie.Motywacja jest zupelnie inna.W domu jej sie nie chce. Viola2005-tez jestem za tym zeby dzieci mogly isc od 7 lat.Ja chodzilam do przedszkola ,ale do szkoly poszlam w wieku 7 lat (nie bylo obowiazku zerowki)i nic glupsza nie wyroslam:P:D. Pinokio-Ja to chyba tak razem z Toba \"chudne\":P.Pisalam, ze najbardziej boje sie powrotu meza ,bo wtedy najlepiej przybiera mi sie na wadze.Tak samo jak ty nie moge sie oprzec slodkim widokom:D.I niestety ,od razu to widac tu i owdzie.A na wadze w szczegolnosci.Tak samo obiecuje sobie ze od jutra koniec.Pelny rezim i skrupulatne liczenie punktow:D.Niestety ,nastepnego dnia, gdy widze jak maz zabiera sie za slodkie ,odpuszczam sobie do nastepnego dnia.A nastepnego dnia ,dzien zaczyna sie tak samo jak poprzedni.Trzymam wiec za Ciebie kciuki i za siebie rowniez.Moze wiec od jutra zaczniemy razem sie pilnowac?:D Znowoz mnie wolaja.Nigdy nie moge sie dosc nagadac.Maz sie smieje i jak mnie nie widzi pare minut to wola na mnie\" internet\".Nie rozumie co my mozemy tyle nawijac..Dobra ,ide bo zaraz mi powie ,ze dziecko powinno juz dawno spac, a nie biegac po pokojach. Pozdrawiam wszystkich.Wpadne pozniej jak mala zasnie.
  23. fairciut

    Weight Watchers

    Wtajcie Czyzbym byla dzisiaj pierwsza?Niemozliwe,ale mi sie udalo.Dwa dni nie mialam komputera za to dzisiaj moge nadrobic zaleglosci.I to tak wczesnie.Wstalam wczesnie,bo maz odwozil syna na dworzec.A wiadomo jak chlop wstaje ,to zaraz caly dom razem z nim .Nie rozumie ,ze mozna zapalic male swiatlo,bo przeciez jest duz,e a on zle widzi od wczoraj:P(nosi od wczoraj okulary).No nic ,przeboleje to.Dzisiaj ide z Mala do psychologa.Ciekawe co on mi powie.Ma ta nasza Kaska dyslekcje, czy moze lenia.Najgorsze ,ze nadal nie moze chodzic do zerowki.Zwolnienie dostala do konca listopada.Moze wreszcie w grudniu pojdzie.Na razie zwolnili ja bo miala byc szczepiona przeciw grypie(Wczoraj robilam jej badania na odpornosc i niestety jest troche gorzej jak w zeszlym roku,wiec trzeba bylo tak postapic).Niestety,okazalo sie ze kupilam zla szczepionke.W zeszlym roku szczepinka dla dzieci byla do 8 roku zycia ,a w tym jest tylko do 35 miesiaca zycia.Musze dokupic jeszcze jedna ale wiadomo jak jest ze szczepionkami .Nigdzie ich nie ma. Ocho ,musze konczyc .Ide budzic mala,bo za godzine musimy byc u lekarza. Na razie caluski dla wszystkich.Wpadne pozniej jak dopuszcza mnie do komputera.
  24. fairciut

    Weight Watchers

    Przepraszam ze nie pozdrowilam wszystkich ale komputer mi oszalal .Ja pisalam co innego a on co innego drukowal. A wiec pozdrawiam rowniez; Viola2005, Tosia, Sarda, Marchewa, Sally, Azimka, White.apple, Axel. Pozdrowienia rowniez dla wszystkich ktorych nie wymienilam.
  25. fairciut

    Weight Watchers

    Witam wszystkich Za oknem ponuro i zimno.Dobrze ze chociaz w domku jest cieplutko. Jestem strasznym zmarzlakiem i taka pogoda zle na mnie wplywa. Zarowka -gratuluje nowego autka.Zazdroszcze Ci.My mamy 14 letnie,ale wiem jaka to radocha miec nowe.Teraz wlasnie od piatku jest u mechanika i cholera mnie bierze ze nie moge jechac do Poznania .Gonie meza zeby troche pogonil mechanika ,a jemu amory w glowie.Nawet teraz glowe mi zawraca .Nie moge sie skupic na pisaniu. Pinokio-dzieki za zdjecia.Wygladasz super.A te pasemka-rewelacja.Maz jak je ogladal byl zdziwiony i zastanawial sie czy wszystkie odchudzjajce tak wygladaja. Twierdzi ze mezczyzni nie lubia wieszakow.Wedlug niego kobieta musi miec kraglosci.Nie znaczy to9 ze mam przytyc .Co to to nie.Przytyc nie mam ale nie musze sie juz odchudzac.No coz jest to bardzo mile chociaz ja i tak chce jeszcze te pare kilo zrzucic.Chociaz przy nim jest to ciezka sprawa.Sam powiniem troche schudnac ale nie bardzo mu to wychodzi.Moze przekonam go do WW.Nie pamietam tylko jak obliczyc ile potrzebuje dziennie punktow.Moze ktoras z Was mi podpowie. White.apple-gratuluje zdanych egzaminow.Trzymam kciuki za nastepne i czekam co z ta elektrotechnika. Maz wzial sie za nasza Mala i uczy sie z nia .Cale szczescie ze ja nie musze .On to jest spokojny facet i lepiej mu to wychodzi.Ja naleze do nerwusow i bardzo szybko sie wkurzam .Cale szczescie ze tak jest bo dwoch narwancow w domu to makabra.Wogle to musze stwierdzic ze im jest starszy tym jest spokojniejszy.Nie zeby wogle sie nie denerwowal ale pierdolami sie nie przejmuje( ja tego nie potrafie). Pojde zrobic mu kawe.Nie moge byc malpa,jak to pisze Zarowka(chociaz czsami jestem i krzycze na niego ze pije juz czwarta).Jak sie podlize ,to moze pojdzie jeszcze raz do mechanika i zobaczy kiedy samochod bedzie gotowy. Zarowka, Pinokio, Janta- Aylin, Ramatti, Gosiaj,
×