dziewczyna mojego chłopaka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Napisz jak wyobrażasz sobie osobę z poprzedniego wpisu
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
:) no tak, racja... -
Napisz jak wyobrażasz sobie osobę z poprzedniego wpisu
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
yohimm- wrazliwa ale energiczna, zyczliwa a jednak umiejaca sie zdenerwowac...szatynka o zielonych oczach co do tego bycia w cieniu..to moze to ze skromna troszke..ale tez niezupelnie;) wartosc swoja znam:) -
Napisz jak wyobrażasz sobie osobę z poprzedniego wpisu
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
mur i betnica - dziewczyna z charakterem, silna osobowosci, studentka budownictwa? :) -
Napisz jak wyobrażasz sobie osobę z poprzedniego wpisu
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
punkiem, sorry -
Napisz jak wyobrażasz sobie osobę z poprzedniego wpisu
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
dobranoc :) -
od dzisiaj to moj kacik wielbicieli wrozb tarota
dziewczyna mojego chłopaka odpisał wrozka agawa na temat w Życie uczuciowe
Az mi glupio, ale przypominam sie. Aaa..i przepraszam Cie Wrozko Agawo za marudzenie... ja - 8 październik 1984 ( nie jestem alicja22 - mimo tej samej daty urodzin ) on - 31 marca 1985 pytania o MIŁOŚĆ czyli: Czy są szanse na ten swiązek? Co mnie/ nas czeka? Co widzą karty - łącząc mnie i Jego? Co przyniesie przyszlosc tej znajomosci? -
od dzisiaj to moj kacik wielbicieli wrozb tarota
dziewczyna mojego chłopaka odpisał wrozka agawa na temat w Życie uczuciowe
ja zachodniopomorskie...hehe...fajnie spotkac kogos urodzonego tego samego dnia...czym sie zajmujesz...umialabys opisac swoj charakter, jestem ciekawa jaka moze byc osoba urodzona tego samego dnia, bo w koncu horoskopy mamy te same:P -
Czy jest jakiś sposób,żeby odzyskać dziewczynę którą kocham?
dziewczyna mojego chłopaka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Do wszytskich placzacych facetow! Nie beczec mi tu! Wszystko jest mozliwe. Mnie kiedys zostawil facet twierdzac ze ma metlik w glowie, ze nie wie czego chce, ze nie czuje tego co kieyds, ze nie wie w ogole co czuje... walczylam...bolalo, cierpialam.... ..ale bylo warto, dzis kocha mnie nad zycie. Wiem, bo codziennie mam tego dowody w jego czynach, zachowaniu, gestach, spojrzeniu i innych :) Warto walczyc, chocby sie juz wydawalo ze nie ma sil, nadzieji, ni niczego... -
By byly ladne? Stosujecie jakies zabiegi...jak je malujecie? Mowa o paznokciach u rak..ale i takze u stop.