Malinowa panna

Cześć kobietki :):) Eh ale nadmiar zajęć też nie wychodzi na dobre :( Co do tego,że faceci lubią pokazywać KTO TU RZĄDZI... Macie racje niestety....To jest dokładnie tak samo u mnie :P:P Nie puszcza sygnałków,a jak już puści,to kurczę...Święto... No nie...hehehe przesadzam :):) Ale to jest fakt...napiszesz sms-a...zero odzewu. Co oni tym sposobem chcą zyskać??? Chyba też zastosuję sposoby facetów... Ale raz już próbowałam,to mój słodki się zbulwersował... -No bo czym ja mogłam bć taka zajęta,że nawet sygnałka nie odpuszczę!!! Hhahaha

Czesc laseczki :) Widzę,że dzisiaj humorki dopisują :) komu jak komu,mi nie za bardzo :( Mój Tygrysek już jest w Italii,do tego miałam dzisiaj męczący dzień,ale nie narzekam,bo zawsze mogło być gorzej ;);) Cieszę się,że macie super samopoczucie i mam nadzieję,że tak zostanie:):) Słucham sobie \"Dear Lie\" TLC i jakoś mi czas leci... Byłam dzisiaj u taty,bo dzisiaj środa (rodzice po rozwodzie) a ja mam zawsze w środę ustalone sądowo widzenia z tatą.Było jak zawsze... Trochę oschle,ale musiałam przeżyć...Szkoda tylko,że powiedział o jedno zdanie za dużo...I to jeszcze takie,żeby udowodnic mi,że jestem beznadziejna w tym,co robię...Never mind :( Ja tak tutaj zaglądam raz dziennie niestety,bo czasu zbytnio nie mam... Szkoła,nauka i te sprawy ... Marzę o tym,żeby jak najszybciej skończyć to koszmarne liceum :( Echhhhh....Pa laseczki :*:*:*:*:* buziaki for You :)

Mam 1110 km do swojej miłości ----> ja mam 1658 :( Ale daję rade :) kochany jest ten mój Skarbuś... Wczoraj zadzwonił ,żeby mnie usłyszeć o 00:47 bo akurat na stacji benzynowej stali i mieli przerwe...Jak on słodko do mnie mówił... Rozpłynąć się szło.... No i później nie mogłam zasnąć...Jak to jest ,że spotykasz tego wymarzonego i nagle coś staje wam na drodze a Wy to musiecie dzielnie pokonywać??? Silne to uczucie,dodaje Nam skrzydeł :):):) Kocham tego mojego Misiakaaaaaa :):):):) A teraz muszę iść robić zadanka z matmy:( Może zapomnę na momencik o tęsknocie i skupię się w końcu na tych wielomianach...

A Mój Skarbuś właśnie w drodze do Italii :(:(:( Kurczę,jakoś nie mogę tego przeżyć :(:(:( Skarbie,przytul...

Witamy serdeczni InLove :):):) Ciesz się,że na swojego będziesz czekać tylko do października :) Ja czekam na końcówkę grudnia... WAKE ME UP, WHEN NOVEMBER ENDS...

Masakrycznie zmęczyłam się szkołą... Chyba źle znoszę koniec wakacji... Nie płakałam dzisiaj.Jakoś tak się złożyło,że cały czas myślę o moim Misiaku,ale narazie nie jest ze mną źle... Najgorzej będzie wieczorkiem... Cieszę się,że tu jesteście babeczki,bo nie czuję się z tym taka samotna,dziękuję Wam :) Zaraz idę jeść obiadek,a później oglądam LOVE STORY,wujek mi przytargał na DVD,powiedział,żebym sobie obejrzała,to może zobaczę jaka MIŁOŚĆ potrafi być silna :) Hehe ja już to wiem na swoim przykładzie,ale obejrzę,tak z czystej ciekawości...Uwielbiam wzruszające filmy... a teraz już mykam kochane i życzę wam wszystkim udanego spokojnego nie płaczącego dnia :):):) buziaki dla was wielkieeeeeeeee :):):)