wiktorowianka

hej, mp88 ja daję nan pro 1 taki w szpitalu dostawał i mu nic nie było to lekarka kazała kontynuować.. daję mu praktycznie całą noc a teraz to i przez 70 % dnia mm.Do tej pory mm było jako dopychacz czyli najpierw cyc a później mm ale teraz jak mi wisi 45 min na cycu najpierw gryzie bo za płytko łapie a później przysypia a po wszystkim wrzeszczy bo jest głodny to daje mu mm bo mu prościej jeść.Dla mnie gorzej bo zabawa z butelkami grzaniem wody do odpowiedniej temp.a laktatorem też odciąganie nie należy do przyjemnych bo od tego pękają:/ Mój w dodatku mało je:/Położna powiedziała że to przez rurę intubacyjną ma widocznie podrażnione i nie jest w stanie pić dużych ilości zjada mi max 70-80 i to może raz na dzień mu się zdarza a tak po 30-60 ml:/ czy Was wasze dzieci też tak obrabiają brodawki?bo mnie jak łapie to aż wciska w fotel i płakać się chce:/

hej dziewczyny nie pisałam bo czasu coraz mniej.Nasz Wiktor ma niezły charakterek i daje nam nieźle w kość. Jesteśmy już w domku od środy po 14 dniach w szpitalu.Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Mamy z nim straszny problem z jedzeniem nie najada się z cyca a jedząc nie potrafi trzymać cały czas szeroko ust i mi rani brodawki. Jestem bliska przejścia na mm. Na razie dokarmiam i walczę z bólem ale czasem mam dość bo ssie po 30 min przysypia ja z bólu sycze a on i tak nam nie przybiera na masie i cały czas w stresie co lekarz powie. Jak uśnie to potrafi nieraz pospać ponad 4h a ma takie dnie jak właśnie MP88 u Ciebie że nie śpi po 6h i zwiedza jak ja to mówię, marudzi. Jak macie jakieś patenty na usypianie to się podzielcie. Już próbowałam przytulania,wożenia w wózku, suszarki, kołysanek, bujaczka i nic:/ a ja padam na twarz bo w nocy 2 razy pobudka i godzinne karmienie z usypianiem. Nie ma co macierzyństwo daje w kość:)

Oj chyba rodza;) mp88 i motylek zawsze takie aktywne sa. Moj szogun usnal na szczscie bez problemu'w nocy za to buszowal i nie dawal matce spac:-) Dziewczyny ktore karmia piersia co jecie np ma obiad albo jaki dzem?

Hej dziewczyny, Troche nie pisalam bo albo przy dziecku albo spie.macierzynstwo nabiera smaku:) Wiktor jest juz poza inkubatorem oddycha sam poodlaczali mu rurki jest dobrze ale czekamy na pelnie. Podczytuje i trzymam kciuki za nierozpakowane.

Czesc dziewczynki u nas trzeci dzien.pozwalaja mi dawac mleko tak wiec odciagam i mam nadzieje ze mu sie szybko polepszy. Mp88 maz bez problemu mogl byc.sala w porzadku nic nie widzisz obok,ale uwierz mi ze nie bedziesz na nikogo zwracac uwagi. Co do poloznych na porodowce nie moge powiedziec zlego slowa.pewnie sie zobaczymy jak trafisz na brochhow A wywolywali 2dnia bo po probie z oksy odeszly wody. Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki

Hej dziewczyny. Dzieki za mile slowa. Dzis Wiktor ma juz 2dni czekamy nadal az antybiotyki zaczna dzialac i nasz klusek trafi w nasze ramiona.bo na razie mozemy go ogladac tylko z kazdej strony:(( Mp88 maly ma 59cm i wazy4200 wiec jest duzym mezczyzna:) Urodzilam go 09.04 sn po probie z oksytocyna odeszly mi wody i podali normalna oksytocyne i zaczela sie jazda. Co do opieki oddzial patologi,porodowka bardzo dobra opieka co do polozniczego nie bede sie wypowiadac bo nie mam dzidziusia przy sobie.mamaolcia sie wiecej cos wypowie pewnie:) Miska trzymam kciuki zeby mala odpuscila i dala Ci odpoczac.moze ktos Ci pomoze opanowac sytuacje. Nierozpakowanne dziewczynki zycze Wam szybkich lekkich porodow i zdrowych dzieci. Wkoncu kazda zostanie w tym miesiacu mama:)

Hej dziewczynki. Nie odzywalam sie bo od wczoraj od 20.20jestem mama:) Niestety dzidziuś ma z ostre zapalenie pluc i lezy w inkubatorku a ja zalamana pietro nizej wokol matek ze swoimi dziecmi. Czekamy az zaczna dzialac antybiotyki.najgorsze ze ja nic nie mozemy zrobic tylko patrzec na niego i miec nadzieje ze wszystko bedzie ok. Co do porodu byl bardzo ciezki maly rodzil sie z raczka przy twarzy stad ostatnia faza wydluzala sie. Ból taki ze jaby mi ktos zaproponowal ze mi strzeli w glowe to bym go prosila o to jeszcze.ale kazdy ma inny prog bolu wiec przyszle mamuski nie sugerujcie sie.ja mam bardzo niski po 2dawkach zzo wylam ryczalam..pewnie mojemu mezowi bylo za mnie wstyd ale to bylo poza moja kontrola. Mamoolcia ja tez na 5pietrze.jak znajdziesz chwile z bobasem to jestem w 5pokoju.

Hej ja juz po wszystkich badaniach. Powiem Wam ze badanie przez lekarza w szpitalu a ginekologa na wizycie to straszna rzez. Wkladaja wzierniki jakos tak na chama grzebia jakby skarbow szhkali ajj zero delikatnosci.cale dlonie mialam mokfe po badaniu tgle wrazen:D najgorsze do tej pory sprawdzanie wod a co dopiero porod:( badan mase mi zrobili.krew ocz 3razy ktg 2razy wody 2razy normalne badanie usg cisnienie temp. Mialam przyjemnosc obejrzenia dzis sali porodowej.murki nie sa straszne nic nie widac.tylko w oknach sie odbija wszystko:D ale coraz blizej konca:):):) Natalia gratulacje:)

Hej pisze juz ze szpitala.po wielkich bojach udalo mi sie dostac do tego co chcialam.zeszlo mi 3h!!!! .ponoc sie pozwalnialy miejsca. I mi sie udalo na szczescie:)Dzis mnie tylko badaja na wszystkie strony jutro sie pewnie czegos wiecej dowiem kiedy beda chcieli wywolywac.Swiderku ja tez po szpitalnym obiadku -na gwiazdki michela to oni liczyc co nie maja.ciekawe jak mamaolcia bo chyba sie nie spotkalysmy

mamoolcia będę jutro przed 8 jakoś taki mam plan.Zobaczymy czy mnie przyjmą:/

hello:) no u mnie dziś dzień ostatniej szansy:] walczę do końca ale coś nic się nie chce zacząć:/na chwilę obecną nic nie pomaga.chyba tylko olejku rycynowego nie próbowałam i nie zamierzam:/ trzymajcie kciuki dziś muszę przejrzeć torbę czy aby wszystko jest i jechać jakąś gazetę czy książkę kupić bo jak mnie położą to trzeba mieć co robić:/

z tym gazem to powiem Wam że dziś się pytałam czy jest znieczulenie w szpitalu a babeczka z IP że nie wie właściwie a gaz się skończył MASAKRA. Nie wiem czemu nie ma takiej możliwość że każdy kto chce płaci za znieczulenie i tyle. Przecież ponoć jest tyle porodów..Nie wiem jakie to są koszta znieczulenie+anestezjolog że w naszym kraju wciąż to jakaś utopia:/

Biedrona a skąd jesteś?Im więcej czytam opini o szpitalach które mam do wyboru tym bardziej nic nie wiem:/ gdzie jechac:/ lepiej rodzic w miescie chyba gdzie ma sie do wyboru jeden szpital.To tak jak z lodami im więcej smaków tym ciężej się zdecydowac:/i wybrać mniejsze zło

no powiem Wam że teraz też zaczynam przez te cyrki ze szpitalami żałować że nie załatwiłam sobie cesarki. Teraz to już za późno we wt jak coś mam się kłaść:/ a ktoś wie jakie są właściwie wskazania do cesarki?oprócz masy powyżej 4,5kg i nie odwrócenia?

mp88 na ktg nie wyszły żadne skurcze. A szyjka wiem tylko że skrócona.Nie ma żadnego rozwarcia.. no oby tak było że wszystko się może pootwierać ot tak:) kurde co do szczepionek to ja się cały czas zastanawiam.Tyle się mówi o komplikacjach teraz.

hej byłam dziś na ktg w szpitalu wszystko ok.Lekarka zbadała mnie na każdy sposób i stwierdziła że jeszcze nie mój czas:/ jestem załamana.. ja już chcę urodzić już nie mam sił a ona mi tu że nic nie widać póki co:/ eh w ogóle powiem Wam,że porażka w jednym szpitalu nie chcieli mi zrobić ktg bo nie robią o tak.. a w drugim musiałam kłamać że boli mnie w boku. Poza tym w tym drugim już nawet nie było miejsc na porodówce..Powiedziała że straszny młyn, mają za mało miejsc:/wszyscy się chyba zwalają do Wrocka. Na szczęście wszystko ok. Waga małego zmieniła się nagle na 3600 hmm niezła różnica w aparatach na ostatnim było prawie 4kg .Nie wiadomo komu wierzyć. Idę zaraz na mega spacer może zmuszę małego do współpracy. MP88 dostałaś skierowanie?Mi powiedział że nie muszę mieć..kurde wkurzę się jak trzeba. MamoOlcia mam nadzieję że jednak się nie zobaczymy i urodzę do wt :p :p boli mnie w podbrzuszu i łudzę się że wszyscy lekarze kłamią i urodzę lada chwilę:)

hej, niestety nic:) jadę zaraz na ktg.U nas dziś leje pogoda do dużej d... Dziś spacer chyba tylko w centrum handlowym.

dziewczyny chyba lepiej zrobić lewatywę.Lepszy taki wstyd niż jak coś się popuści:/ Ja poproszę w szpitalu na pewno. AnulkaHanulka trochę mnie zmartwiłaś tym bólem:/generalnie nie wierzę w te wzniosłe teksty że jak dadzą nam dzidziusia na pierś to o wszystkim zapomnimy ale mam nadzieję że nie będzie tak strasznie i ból będzie do zniesienia. Mp88 ja też się czuję jak wieloryb i też już nie mam ochoty korzystać z tych chwil bo to dla mnie męczarnia. Mówią wszyscy śpij póki możesz...taaaa jak co chwilę chodzę w nocy do toalety:/ Józka a po ilu dniach od odejścia czopu urodziłaś? Cały dzień mi gdzieś niedobrze chyba to ze stresu że już niedługo:p

kurcze to już miesiąc jak pierwszy bobas forumowy przyszedł na świat.. nieźle:) w ogóle ile postów od początku forum:) co do laktatora ja kupiłam medele mini electric bo mi doradzili żeby nie kupować ręcznego bo się zmachać idzie. dziewczyny którym odszedł czop czy Wam jeszcze jakieś objawy towarzyszyły np. bóle podbrzusza albo coś w ten deseń?

motylku taka bardzo zbita kulka spora przeźroczystego śluzu.Faktycznie nie da się tego z niczym pomylić.

hej dziewczynki. Widzę że nie tylko ja się przejmuję swoim przeterminowaniem:) Dziś odszedł mi czop więc COŚ się dzieje. Oczywiście przeleciałam"cały" internet i wiem że poród może być za parę godzin dni tygodni...eh ale cieszę się że coś w ogóle się dzieje.Kurde brzuch coraz gorzej napięty koło pępka skóra nie wytrzymała:/ nie są duże i mało ale są ale jak to długo potrwa jeszcze to będzie gorzej:/

cześć dziewczynki:) eh piękny dzień na poród...zazdroszczę już mamuśkom,które urodziły przed terminem ale o czasie. Omija je ten stres, że będzie wywoływanie.trzymajcie kciuki może na dniach urodzę:]

nie mam skierowania.Brak przeciwskazań:/ ja mam się skierować na wywoływanie:/ nie wiem czy to od razu mnie położą i zaczną wywoływać czy co...:/

mamoolcia będę we wtorek,a Ty jesteś na cesarkę wtedy umówiona?

hej wróciłam od lekarza. Powiedział że jak nie urodzę to mam zjawić się w 7 dobie do szpitala.Tak więc jak mi się nie uda to wtorek spędzę już w szpitalu. Masakra :/dodatkowo mi powiedział że mały podchodzi już pod 4kg eh ładnie matkę ssie:)