Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiktorowianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiktorowianka

  1. Iwonka to lepiej nie jedź sama:) lepiej weź kogoś z rodziny, koleżankę.Ja też mam tą schizę z wodami.Teraz po terminie to już w ogóle się cykam sama gdzieś zapuszczać. Jadę do lekarza ciekawe co mi cfaniak powie.
  2. Nala super że już Was wypuścili:)najlepiej w domku :) Madziana_83 ja widziałam na własne oczy jajka i siuraka na 3d,4d ale poczekam do porodu :p tyle że ciuszki na chłopczyka.dobrze że wózek czerwony i fotelik czarny to jakoś byśmy przeżyli:p józka tak to jest z facetami.Zrobić potrafią ale opiekować się to już różnie. Mój też wiecznie gra.Ciekawe jak to u nas będzie. mi się generalnie dzisiaj nic nie chce wydepilowałam całe ciało siedzę z maską na włosach robię sobie dzień piękności mogę rodzić wkońcu dziś muszę mieć siłę:p zmusiłam się i poszłam na zakupy po schodach w te i z powrotem na 4 piętro i tyle mojego wyczynu na dziś:p
  3. mi się też nie chce ostatnio gotować ale generalnie bardzo lubię. U mnie będzie dziś na obiad chyba jak ja to mówię prawdziwy obiad chłopów małorolnych :)ziemniaczki z koperkiem,jajeczko sadzone mizeria.jak nabiorę sił to piersi z kurczaka w tradycyjnej panierce. Wieki nie jadłam takich
  4. właśnie tak się zastanawiam ile my musimy się w życiu nacierpieć. Sama ciąża jest ciężka, później poród, ciało po porodzie nie zawsze wraca do normy a mąż różnie potrafi na to zareagować, mieszkanie praktycznie na naszej głowie bo wg facetów najczęściej nie trzeba sprzątać. Z pracą też będzie ciężko bo przecież dzieci chorują cały czas, to kto zostanie...mama. Tata zarabia tak chciała natura.Czasem bym się chciała zamienić ze swoim M.Niech zobaczy jak to chodzić z arbuzowym brzuchem siusiać co chwilę,rodzić ... My kobietki mamy ciężko w życiu... podziwiam Nas:)
  5. miśka cieszę się bardzo, że jesteś już po i z dzidzią wszystko w porządku:) odpoczywaj ciesz sie małą:) teraz ja jestem pierwsza pod kreską do rodzenia aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)
  6. hej dziewczyny nie urodziłam wczoraj tak więc oficjalnie jestem po terminie:/ masakra ja już chce urodzić mam dość co chwilę sikam i wszystko boli! Biedronko melisę piję na uspokojenie bo mam nerwy ostatnio jak mi wydzwaniają z pytaniami. Wczoraj już powiedziałam mamie że wyłączam tel bo mam dość. Też się martwię o Miśkę. i myślę że już powinna się odezwać jakoś niedługo. Idę dziś do lekarza może się czegoś dowiem a może go namówię na masaż szyjki to ponoć wywołuje poród. Jeszcze parę dni i będę jak tygrys,który zasłużył na swoje paski:/
  7. Helenka1983 ja jeszcze w domku:)nic się nie zapowiada.Już próbowałam dziś schodów sprzątania,wczoraj przytulania i nic:/ Teraz piję melise:D
  8. helenka1983 ja biorę osłonki laktacyjne. a babcie to potrafią tekstem rzucić mi moja dała ostatnio skarpetki z tekstem"wiesz żeby zakryć Twoje koślawe paluchy podczas porodu" :)
  9. oj świderku bardzo bym chciała urodzić w terminie ale nic nie zapowiada zostało mi 8,5h:/ cały dzień mnie kłuje jakby w boku a tak nic cisza.... Dziś nie robię obiadu z wczoraj dla M został a ja muszę odpocząć ledwo ogarnęłam kuchnię.Muszę odpocząć i na spacer iść.Może coś się ruszy. Powiem Wam, że mnie strasznie irytują te telefony,smsy czy to już. Matko urodzę to się pochwalę.Agresja mi się włącza jak będę cały czas się nakręcać żeby urodzić to nigdy nie urodzę! Można pić melisę w ciąży??????
  10. a zamiast wiktorowianki jest wiktorianka:p ale ja się nie gniewam:p
  11. to jest termin z usg w pierwszym trymestrze.Różni się on o 2-3 dni bodajże z OM. Będzie naturalnie najprawdopodobniej bo nie ma wskazań do cc. Może mój syn będzie wyjątkowo punktualny i postanowi zrobić niespodziankę prima aprilisową:)
  12. cześć dziewczynki:) miśka tak Ci współczuję,że się musisz nacierpieć.Może weź wyślij swojego niech ustawi lekarzy może coś na przyspieszenie dostaniesz czy co... też się boję że będę mieć wywoływanie:/ dziś fatalnie spałam.Nie wiem skąd biorą mi się te siki.Co chwilę pełny pęcherz..poszłam spać grubo po 1 wstałam o 7 i koniec spania:/ a tak poza tym dziś mój termin:)
  13. dziewczynki bardzo dziękuję za wstawiennictwo:) skończmy już temat bo niepotrzebnie się w ogóle zaczął:) muszę pomarudzić..wczoraj się załamałam pojawiły mi się nad pępkiem 3 takie mini rozstępy:/jakieś dziwne białe małe ale są :/ smaruje namiętnie może nic więcej się nie wydarzy.masakra skóry już nie starcza.jutro termin ale coś mi się zdaje że jak długo przenoszę to będę jak zebra:/ AnulkaHanula gratuluję powrotu trzymam kciuki żeby z serduszkiem wszystko było ok:] co do wagi to mój M przytył również jakieś 7-8kg:)apetyt go nie opuszcza:)obiecujemy sobie że razem schudniemy.
  14. no gościu w sumie słuszna uwaga:) jakoś nieprzemyślane powitanie:) Zapomniałam, że to już tyle mamusiek jest na tym forum. Dziewczyny mam pytanie bierzecie smoczki do szpitala?Jeśli tak to bierzecie je wyparzone już czy tam na miejscu będzie odkażać?
  15. hej dwupaczki:) ale dziś fatalnie spałam:/ masakra. Wczoraj chyba mnie przewiało i mnie zaczęło rozkładać od wieczora. Na szczęście się wyspałam i póki co cisza:) Mamoolcia możesz coś przybliżyć na temat burdelu na Brochowie?? Ja chyba naprawdę zacznę pić melisę bo mam wieczorem jakieś ataki paniki chyba.Serce mi wali pełną piersią:/ Miśka trzymam kciuki żeby szybko to poszło u Ciebie i jak najszybciej bobo było z Tobą:)
  16. Mysia co to za karuzela?Ja planuję kupić jak mały będzie miał 2 tyg wcześniej i tak ponoć nie ma sensu a może dostanie od dziadków:p to się wstrzymujemy bo fajne są ok 200zł
  17. ale się dzidziusiowo zrobiło:)Gratuluje mamom i zazdroszczę:) Mi zostały 2 dni:/ może dzidziuś faktycznie zrobi mi żarcik i się urodzi 1kwietnia:)ponoć przed porodem się uspokajać ma u mnie tak szaleje w brzuchu że myślę że jemu jest za dobrze:) we Wrocławiu dzisiaj pogoda była pospacerowałam, poprzytulałam może coś się ruszy:p
  18. mp88 90 km to trochę dużo. Teraz to chyba lepiej urodzić po terminie i wtedy jesteś umówiona na wywoływanie to wiesz że Cię nie odeślą:] na Kamińskiego wszystkie są rodzinne??co do tej dużej sali na Brochowie to możesz rodzić jak ktoś inny rodzi rodzinnie jak tamta druga osoba wyrazi zgodę. Tak słyszałam a teraz to raczej każdy chce więc bym się tym nie przejmowała za bardzo. Będzie co ma być.Mnie dziś mama pocieszyła że i ja i siostra urodzone 2 tyg po terminie. Miśka trzymaj się i nie daj się:)jak coś strasz TVN:p
  19. MP88 nie wiem co robić inaczej to miało wyglądać. Może na Brochowie nie ma w tej chwili wolnej sali do rodzinnego a później będzie.Zastanawia mnie dlaczego mi ten lekarz co wbijał zgodę powiedział że na tej dużej są też rodzinne bez problemu:/ Kochana ja sobie nie wyobrażam rodzić bez męża i zzo:/ U mnie to może być nawet dziś. Jak coś jadę najpierw na Brochów później Borowska a na koniec Oława jak będzie jeszcze długo do końca. Madziana_83 masz jakieś opinie z dobrego źródła o Borowskiej?
  20. MP88 przeczytałam gdzieś przed chwilą że Oława nie ma zzo :/ nawet nie wiem czy tam są rodzinne:/Właśnie czytam w panice opinie o innych szpitalach i totalnie nie wiem co robić:/ Jest jeszcze Chałubińskiego, Kliniki, Kamińskiego za daleko i na pewno będzie full. Ja tam nie będę dzwonić na Brochów tylko pojadę i może wymuszę pozostawienie:/Nie wiem co zrobię jak odeślą jak będę umierać to pojadę na Borowską bo mam 10 min autem. A Ty o czym myślisz?
  21. cześć MP88 ale mnie zdenerwowałaś:/ a czemu niby jest przepełniony?tyle porodów? mi położna jeszcze mówiła o oławie, jak mi odmówią to chyba tam pojadę ponoć mały szpital nie przepełniony i dobry.Bo na Borowskiej może też być sajgon:/zaczęłam się stresować jak można odesłać matkę a dziecko zostawić??a jak matka się będzie źle czuć jak wystąpią komplikacje po porodzie?porażka:/
  22. pierworódko ja słyszałam że najlepiej sikać pod prysznicem bo nie boli tak... mam przygotowany na ekspresowe gojenie tantum rosa+octanisept i mam zamiar po każdej wizycie w toalecie przepłukiwać tantum rosa. a jak z częstotliwością to trzeba się mamusiek pytać ale pewnie jak już dzidziusia w brzuchu nie ma to parcie też się zmniejsza:)
  23. eh współczuje wam teściowych, mamusiek.Ja na swoją mamę nie mogę narzekać teraz dzwoni codziennie i przez to czuję presję niesamowitą a ona tego nie kuma.Zabroniłam jej dzwonić ale mnie nie słucha:/ Ale wiem że pomoże jak będzie trzeba i wtrącać się nie będzie bo to nie ten typ człowieka:)co innego teściowa.Najchętniej by wszystkim życie wyreżyserowała. wiecie co przeszłam się dziś 40 min wolnym tempem i teraz padam na ryjek.Jakoś ciśnienie jest chyba do d**y dziś.Jakby mi przyszło zaraz rodzić to kawa by musiała być mocna:P MP88 ja nie kupuję swojej lewatywy. Koleżanka rodziła tam rok temu i jej zrobili. Wydaje mi się że to standard. Co do łapówek powiem Wam, że ja mam też uszykowane małe co nie co hehehe:D przezorny zabezpieczony, jak trafię na jakieś sucze to lepiej mieć asa w rękawie.Ale to tylko na naprawdę CZARNĄ GODZINĘ jakbym faktycznie umierała tam.
  24. ja do jedzonka mam przygotowane biszkopty i 2 góralki.Też dziś pomyślałam żeby kupić mężowi red bulla bo nie wiadomo kiedy to się trafi. Ja planuję wypić mocną kawę przed.Ponoć pomaga urodzić. Ostatnio coś mi nie smakuje i nie pije do śniadania(A ZAWSZE PIŁAM dziwne..) to może będzie mocniej działać i nie będę przysypiać. Widziałam filmik jak laska rodziła i przysypiała pod prysznicem. Taka była zmęczona bo jej się w nocy przytrafiło rodzić. Co do położnych to haloooo płacę te cholerne składki.W ogóle nie korzystam bo tylko lux med. I jeszcze mam bulić ekstra za położną?We Wrocławiu można tylko w jednym bodajże szpitalu i to jeszcze za 600 zł !! no sorry ale po pierwsze ona za mnie nie urodzi swoją pochwą a po drugie wolę te pieniądze wydać na dziecko. W szpitalu mają obowiązek nam pomóc urodzić a nie jeszcze mam za to zapłącić. W razie czego mąż będzie straszył on jest dobry w te klocki:p
  25. cześć dziewczynki:) kolejny dzień za mną i znów nic a do terminu 5 dni:/ Już mi się płakać chce pomału.Zawsze myślałam że będę mieć poród "spontaniczny"a boję się, że skończę na wywoływaniu:/ Co do materaca my kupiliśmy grykę-kokos. Lateks jest ponoć dobry dla alergików. My z mężem nie mamy problemów alergicznych więc mamy nadzieję, że mały też nie będzie miał. Dziś też mam w planie pranie i spacer chociaż na pół godzinki chociaż we Wrocławiu dziś pogoda angielska. MP88 ja też mam nadzieję że będzie sala. Jak nie to trudno może będzie raźniej z kimś rodzić obok:p Wydaje mi się że na tej dużej sali to na pewno będzie położna cały czas.Jak się leży w tej jedynce to może być różnie:) Jedź na izbę może faktycznie z tymi wodami.Będziesz się tylko stresować do jutra. Co do bóli porodowych na youtube jak wpiszecie bóle porodowe to Wam wyskoczą filmiki jak walczyć z bólem przynajmniej do tych wymaganych cm do zzo. Niektóre są ciekawe-jak np potrząsanie udami i pośladkami hehe
×