Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiktorowianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiktorowianka

  1. cześć mamuśki:) ale dziś u mnie słoneczko. Zaraz idę na jakiś długi spacer bo aż szkoda nie wykorzystać:) mam nadzieję że dziś nie dostanę kolejnych pytań czy to już. Obiecałam sobie że ja się nigdy nie będę już nikogo pytać czy już urodził. Masakra. Mamo Leti ja się jakoś ostatnio przestałam stresować samym porodem.Naoglądałam się tego mnóstwo. Wiem co się może zdarzyć i to też pomaga. Co do bólu to mam nadzieję że dostanę znieczulenie bo u nas można przez całą dobę więc jakoś to będzie. Bardziej się boję że się to stanie w nocy i nie będę miała siły rodzić.W ogóle ogarnąć się iść się ubrać, wykąpać przed porodem bo początkowe skurcze będą bolesne. W ogóle muszę znaleźć sobie zajęcie bo się łapię na tym że siedzę i czekam na skurcze.A ponoć to hamuje wydzielanie oksytocyny i akcja ze stresu nie może się rozpocząć. Już bym chciała mieć to za sobą, zobaczyć syna.Odetchnąć że wszystko ok.
  2. mam pomysł żeby zmienić nazwę grupy bo jak ktoś będzie kumaty to znajdzie nasze forum i poczyta sobie co pisałyśmy o teściowych, mamuśkach itd. Co myślicie?np na samo kwiecień 2014
  3. dziewczyny jak coś piszemy na fb to znajomi nie widzą?jeśli grupa jest zamknięta?
  4. halo halo wysłałam prośbę o dołączenie:)proszę o akceptację:) Miśka ja mam 2 torby małe +torebka moja szok:D w ogóle zastanawiałyście się w co się ubrać na poród?Ja na czarno w razie w.. Legins +tunika:)
  5. fajny pomysł z fejsem:)ciekawe ile osób w kwietniu tam zostanie. Ja dołączę do Was po porodzie czyli mam nadzieję w tym lub następnym tygodniu.na fejsa bo się nie ogłaszałam wśród dalszych znajomych, że w ciąży itp i boję się, że obcykają po nazwie grupy o co kaman i liczba pytań o poród wzrośnie a tego nie zniosę:p odważyłam się i pojechałam sama na zakupy. Na szczęście wody nie odeszły:) Iwona u mnie już 7dni do terminu z dzisiejszym jeszcze licząc i też nic:/ głupia jestem w majtki sobie patrzę i czekam na czopa albo wody..:D
  6. cześć dziewczynki:) kurde Nala Tobie już czop odchodzi a widzę że masz termin na 12.04 a ja na 01.04 i u mnie nic:/ co jakiś czas mnie kłuje w kroczu jak pochodzę a tak nic się nie dzieje:/Brzuch obniżony od dłuższego czasu.Co dzień pytania "czy to już" od rodziny,znajomych CO MNIE DOPROWADZA JUŻ DO SZAŁU grrrrrr.Najchętniej bym wyłączyła telefon. Dziś piękna pogoda może przełamię strach odejścia wód w miejscu publicznym i pójdę się gdzieś przejść może się wtedy coś ruszy:/ józka zdrówka dla małej Ci życzę żeby jak najszybciej przestała się męczyć a Ty pewnie razem z nią. świderku cieszę się, że wszystko ok z dzidziusiem.Wiem co przeżywałaś mnie nastraszyli wcześniej że może mieć rozszczep.Na szczęście drugie usg to wykluczyło, ale co się najadłam strachu napłakałam to moje.
  7. Alicja gratulacje:) może teraz się coś ruszy. Trzymajcie się zdrowo Ty i Marcel. Ja wysprzątałam dziś całą chatę. Stwierdziłam, że jak pojadę do szpitala niedługo to chce żeby było czyściutko:) Ktoś pytał o coś na rozstępy..Ja polecam Elancyl-drogi ale moim zdaniem b.dobry bo nie mam nic a brzuch duuuuuuuuuży.Kupiony na allegro duża różnica w cenie pomiędzy superpharm np. I olejek eucerin. Co do pocenia tyłka w nocy..Ja mam podłożony asekuracyjnie podkład i też mi się od niego poci ciałko:p
  8. Madziana83 ja też mam, szczególnie okolice bikini mam podrażnione jak się często golę.Teraz też mam podrażnione i już sobie zaaplikowałam tam sudocrem, chyba nic nie pomógł a dziś octanisept. To co mam w domu i niby dobre na podrażnienia rany ale też z chęcią posłucham jakiś rad na podrażnienia bo masakra pójść rodzić z taką podrażnioną.
  9. co do wzroku innych ludzi to zauważyłam że najbardziej się patrzą na mnie inne ciężarne:) i się uśmiechają pod nosem. Ja mam 28 lat i chyba na tyle wyglądam to raczej sensacji nie robię:p choć może co niektórzy nie mogą wyjść z podziwu że mam taki okazały brzuch..ostatnio babka w sklepie się mnie pytała czy czasem nie bliźniaki:/ ale rozstępu póki co tfu tfu żadnego.
  10. wkońcu we Wrocławiu słonko zaczęło przebijać. Zaraz się biorę za obiadek u mnie dziś będzie kapuśniaczek skromnie:) bez drugiego dania:) ja to już się boję trochę gdzieś dalej samej zapuszczać do jakichś sklepów.Ostatnio mam fobię że będę sama w dużym supermarkecie i mi wody odejdą.MASAKRA.nie wiem co bym zrobiła...
  11. czkawka lepiej zadzwoń do lekarza i się dopytaj. co do zwierzaków ja mam kota i próbuje z niego wytępić chęć wchodzenia do łóżeczka które sobie upodobał:/
  12. hej dwupaczki:) ale miałam dziś sen po raz pierwszy śnił mi się mój syn.Ciekawe czy będzie podobny jak się urodzi. U nas może być albo blondasek albo brunet więc się zastanawiam do kogo się wrodził:) co do golenia.Ja mam nadzieję że jak się zacznie akcja porodowa to zdąże się machnąć bo u mnie to się nie da co dzień co dwa zaraz mam paskudne podrażnienia a chyba trzeba być na zero ściętym do porodu.czy jak?wiecie może?
  13. mp88 no jakby u mnie wypłata była 500 zł mniejsza to już wogóle nędze bym miała:p po rocznym macierzyńskim zamierzam szukać nowej pracy:)zresztą i tak muszę bo umowa do dnia porodu:] Dziewczyny pytałam już raz ale nie dostałam odp. Czy któraś kupiła ten żel natalis?
  14. dziewczynki z Wrocławia czy macie jakieś wieści o Brochowie?Czy coś tam się nowego urodziło?
  15. ja jeszcze nie miałam ani razu robionego ktg.pewnie jak nie urodzę w przeciągu tego tygodnia to mi zrobią. Co do skurczy to wczoraj byłam u koleżanki która 2 miesiące temu rodziła. Ona miała taki poród że skurczy nie miała prawie w ogóle, dali jej oksytocynę ale i tak miała bardzo słabe. Do szpitala pojechała bo jej wody odeszły i myślała że ma już skurcze a to mały główką się w dole wiercił. Tak więc co kobieta to inna historia porodu..ja mam nadzieję że będę miała taki jak moja mama, czyli po pd mi się zacznie np o 17 a ok 1 w nocy skończy. Wydaje mi się że dość krótki miała to i przede wszystkim człowiek nie jest wyrwany ze snu ani nie jest po całym dniu np. jakby to było o 22, 23.
  16. hej dwupaczki:) trochę się Wam dziwię tej Waszej aż wrogiej postawie że nie chcecie wizyt, odwiedzin w szpitalu.Ja bym chciała żeby mnie odwiedził ktoś poza mężem, sami tu jesteśmy i tylko na siebie możemy liczyć, może dlatego.Docenia się to czego się nie ma. Wydaje mi się, że jak przyjdzie mama, tata to raz że coś pomoże bo wiadomo że po porodzie siły witalne nie te pomoże może przy maluchu,albo chociaż popilnuje żeby można było w spokoju do toalety czy pod prysznic pójść,coś przyniesie. Wiadomo wszystko w rozsądnych ilościach.Czyli bez przesiadywania i tylko najbliżsi,ale to moje zdanie. Każdy ma swoje relacje w rodzinie i nie mi je komentować. A tak poza tym to u mnie ani widu ani słychu.Żadnych oznak zbliżającego się porodu.Ponoć maluch powinien się wyciszyć tuż przed u mnie szaleje na całego. Dobrej nocy może dla kogoś to będzie ostatnia noc w dwupaku:)
  17. dziewczyny czy któraś z Was kupiła ten żel Natalis?
  18. odnośnie wywoływania... ostatnio rozmawiałam ze swoim ginekologiem.Mówię, że wolałabym uniknąć wywoływania bo to ponoć bardziej boli.A mój doktorek: nieeee boli tak samo. A ja sobie tylko pomyślałam "TAK BO TY RODZIŁEŚ I WIESZ:D"
  19. a z tym seksem to dużo osób piszę że się mocno przytulali i nic z tego. To pewnie indywidualna sprawa. Ja się przez całą ciążę nie ograniczam i nic:)
  20. cześć dwupaczki:) ja dziś miałam leniwy dzień. Poszliśmy na obiad więc nie gotowałam, nic chaty nie posprzątałam..ale nie wyspałam się i w ogóle dzień dziś taki do d.. Nic się nie chce. Już pomału każda z nas chce urodzić.Ja już mam dość chodzenia jak emeryt. Wstawanie jest masakryczne, bóle bioder ehhh. Muszę pomarudzić. Dziś oglądałam program o wysiłkowym nie trzymaniu moczu.Strach mnie obleciał. Poród to nie przelewki:/
  21. też słyszałam że w niedzielę Ci co się rodzą to leniwi:p ja tam w czw się urodziłam i jestem leń więc nie za bardzo w to wierzę. Kurcze spać gdzieś mi się nie chce.Gram w candy crush na fejsie baaaaaardzo rozwijające zajęcie... a później śpię do 11:/ miśki nie przegonię myślę:) może już rodzi:)
  22. cześć dwupaczki Byłam dziś u lekarza 39 tydzień i 3 dzień. Lekarz stwierdził, że szyjka już się skraca i szykuje do porodu. Ucieszyłam się bo nie chcę trafić na wywoływanie. Dowiedziałam się że nasz pulpecik waży już ok 3500 więc dużo.Lekarz stwierdził żeby śpioszków na 50cm nie brać:p No i ma duży brzuszek,ale stwierdził że wszystko ok po prostu taki ma urok:p U nas to rodzinne ja mam duży brzuch, mąż nasi rodzice no to nie może być inaczej:D mp88 kącik śliczny tylko nie boisz się że za blisko jest kaloryfer?Chyba, że nie planujesz go włączać. jutro planuje też się trochę poruszać żeby szyjkę rozbujać pomału żeby się w tych 10 dniach do terminu zmieścić. Tak jak ktoś powiedział tutaj może wprowadzę plan SSS czyli sprzątanie, schody, seks:)W sumie jutro dobry dzień na rodzenie.Mąż ma wolne będzie cały dzień ze mną, korków nie ma...
  23. dobry wieczór:) ja wróciłam ze spaceru po rynku.Korzystamy z mężem bo później już długo nie wyjdziemy sobie wieczorkiem. Kurde dziś we Wrocławiu studencki czwartek..eh człowiek już stary życie przez palce leci już nie będzie nigdy takiej beztroski jak kiedyś :p miśka jutro wszystkie na Ciebie liczymy:) a tak poważnie to się nie przejmuj bo się macica zestresuje i nie będzie chciała współpracować i rodzić w terminie:p Do mnie dziś 4 osoby dzwoniły z pytaniem czy to już dżizessss. Zaczyna się:) mi zostało 11 dni do terminu sesesese... mam nadzieję,że będzie przed.
  24. ale się dziś narobiłam:) umyłam okno podłogi pozmywałam gary teraz odpoczywam:) u mnie też zupka barszcz ukraiński ostatnio wyczaiłam taki koncentrat z kiszonych buraków bez konserwantów i innej chemii i polecam pyszny wychodzi:) świderku tak szczerze to ja się taką zupką też nie najem.jeszcze mam do tego 2 naleśniczki:) co do antykoncepcji to ja się będę pytać gina u mnie jest problem z fibrynogenem nie mogłam używać tabletek. Mam nadzieję że spirala będzie ok bo prezerwatywy odpadają.
  25. cześć dwupaczki:) dziś piękna pogoda pojadę na spacerek :p muszę kupić maskę do włosów ogarnąć się. Kurde ja sobie wkręciłam, że dziś urodzę a wyniki na paciorkowca, morfologia i krew nie odebrana.Jutro mam wizytę u lekarza.Gorzej jak nie dotrwam i w nocy dziś pojadę rodzić. Myślicie że będą robić problem?Chyba wyślę po nie dziś męża.
×