lady_panthera

czesc mala!!! jests z nami?

nie no dziura w poscieli to prawie tak dobre jak beluja :D :D :D

no to skro juz jestesmy przy tematach scisle zwiazanych z ciaza i macierzynstwem to sobie tak pomyslalm, ze do tej nowej sukienki przydalyby mi sie buty :) ale sie maz ze mna rozwiedzie jak se znowu buty kupie! eh ci faceci :O w ogole nie rozumieja, ze do nowej sukienki ne zaklda sie starych butow :O :D

ej!!! wyjadlo mi dziure w poscie!! tam mialo byc: a poza tym skoro czytasz nas od poczatku to wiesz....

wiec wisienko po piewsze na tym topiku te co sa gotowe sa raczej ROZwarte juz :) ;) a pozatys od poczatku to wiesz doskonale, ze przerastamy nieraz same siebie w wypisywaniu bzdur :) choc ostatnio krolowal tu temat kupek to pogadac mozna z nami o wszystkim :) napisz nam moze cos o sobie? no i witamy oficjalnie w naszych progach :) fajnie, ze od czasu do czasu ujawnia sie ktos przyznajac sie, ze czyta nas od poczatku :) bardzo to mile jest :) ps. a synek jest dumnym starszym braciszkiem i doskonale odnajduje sie w tej roli.

ja tez stawiam u ciebie na dziewcznke :) a papierowe pewni bedzi miala chlopca ktos przyjmuje zaklady? :D :D :D

klempa!!!! czyli jednk nie bliniaki? :) ciesze sie starsznie, ze u malenstwa wszystko dobrze. frajnie tak je od czasu do czasu popodgladac, nie? :) wisienko bardzo milo mi sie zrobilo :) pamietam jak pisalam tu pierwszego posta i zastanawialam sie, czy w ogole ktos odpisze. urq karmisz stasia zupkami? i jak wam idzie? mojej malej zupki chyba smakja al zupelnie nie pojmuje, ze na widok lyzeczki ma otwierac buzie. ale jak mi sie juz uda umiescic troche papki w buzce to je ze smaiem. a ty dajesz synkowi zupki ze sloiczkow czy gotujesz sama? kurcze mnie pediatra powiedziala, ze skoro ja starte swierze jablko wyrzucam max po godzinie a takie w sloiczku moze postac i dwa lata to mam sie nie ludzic, ze tam konserwantow nie ma... no i mowila mi jakie zupki i mieska gotowac malej w domu a do sloiczkow uciekac si w razie koniecznosci czy gdy np nie ma czasu na gotowanie lub jestesmy poza domem.

ufffff, no nich ci bedzie prezencik. dzisiaj zrobie.... moze faktycznie cos pomoze :) no i kuplam sobie ta sukienke :) w koncu jednak biala. no i jeszcze sie musze pochwalic, ze wreszcie sie zdecydowalam na chrzest. robimy 6 wrzesnia. wiec jestem w samym srodku organizacyjnego mlyna :)

dzieki za rozwianie wapliwosci. jestes nieoceniona :P

tak prezencik juz zauwazylam, ze mamy podobne gusty :) antka tez ubierasz w to sao w co ja noemi :D tomi jszcze powiedz kobieto jaki kolor....

dzieki larysa :) szukam sobie wlasnie jakies fajowej kiecki. mam na mysli cos eleganckiego al lekkiego i zwiewnego. no i nic nie moge znalesc. na razie mam co takiego tylko nie wiem jaki kolor... http://www.allegro.pl/item707009218_przepiekna_zwiewna_sukienka_tu_r_xl_mix_kolorow.html no i dalej szukam. podeslijcie mi jakiegos fajnego linka :) co?

no to klempa trzymam kciuki. tylko nie za mocno co by z tego trzymania trojacki nie wyszly :D dzis masz usg?

o jak fajnie :D klempa bedzie miala blizniak!!!! ja stawiam na dwie dziewczynki :)

ja doa6w tez podchodzilam kilka razy. i nigdy ie wytrwalam do konca :O no to moze z wami mi sie uda. wiec jak cos to ja sie pisze :) ale od jutra co? :D urq moze to kipskie pocieszenie ale ja od jakiegos tygodnia juz w ogole nie karmie :( mala tez zrobila sobie z ycka smozka, ciumkala go calymi dniami ale nie ciagnela wcale, mleka bylo coraz mniej a teraz nie mam juz poraktycznie wcale. juz trzeci zien nie sciagam nic i nic nie leci a cycki miekkie. :( no coz, mowi sie trudno, tez mi sie ryczec chcialo ale widac takmialo byc. jestsmy na modyfikowanym a do tego zupki jarzynowe, owoce i nawet miesko juz jemy :)

czesc!!!! no nareszcie jestem!!!! urlpy sie pokonczyly, wyjazd tez, synek dzisiaj wybyl z diadkami nad morze a maz poszedl sobie do prac :) i to lady powraca :D :D :D kurka wodna ale mi was brakowalo!!!!! od razu pryznaje sie, ze przeczytalam tylko bzaca strone, zaleglosci ju chyba nigdy nadrobie. za to obniecuje byc od dzisiaj systematyczna :) no i poczte sobie poprzegladalam :) ale te malenstwa urocze! siniorita i koteczek jeszcze raz moje gratulacje!!!

jestem. choc wiem ze tak jakby mnienie bylo. meza mam w domu na urlopie az do srody. mze wtedy bede miala wiecej czasu :) atak czasami tylko was podczytuje :) pozdrawiam

oj zaraz bede musiala od was uciekac bo dostalam smsa ze moj maz na lotnisku szczesliwie wyladowal i jest w drodze do domu...

a nie wiem bes, moze i powinno byc odwrotnie ale moja corka o tym nie wie. i sie przewraca na brzuch po czym sie wscieka bo jej nie wychodzi powrot do pozycji wyjsciowej :) a u pediatry nie bylam. ja z kolei mam wieksze zaufanie do wloskiej sluzby zdrowia. mam wizyte 17.08 i wtedy dokladnie powiem ci ile to moje szczescie ma juz centymentrow. na 3 miesiace miala 67 czyli 15cm wiecej niz przy urodzeniu! PS. tez cie lubie :D :D :D

a skoro juz przy sprawach netu jestesmy, to przyznam wam sie, ze pierwszy tydzien wakacji to prawie jak odwyk byl :D :D :D a dalej to juz przetrwalam tylko dzieki smsom. i z tego miejsca wielki buziak dla animondy

a te jeszcze na moich cyckach siedza :O ale skoro juz pytacie, to maja sie calkiem niezle, moze troche zmalaly ale to pewnie dlatego, ze mleka coraz mniej... i powoli przechodzimy na butelke. to tyle odnosnie mojego biustu :P a wakacje calkiem calkiem, tylko teraz urlop bedzie nam potrzebny, zeby po tych wakacjach odpoczac :) mala w tym czasie zrobila ogromne postepy, rozgadala sie na calego, ze buzia jej sie nie zamyka. zaczela odwracac sie z pleckow na brzuszek i z wielkim trudem cwiczy teraz odwrotna kolejnosc. no i zaczyna sie juz sama podnosic do siadania gdy ma sie czego zlapac i podciagnac.a z podparciem siedzi juz prosto!

oczywiscie lady wrocila a tu nie ma nikgo :( no to pa! ide rozpakowac walizki

troche mi sie po drodze literek zjadlo... no ale chyba post jest zrozumialy, sorry jesli przez te literowki ciezko sie go czyta...

paietacie mnie jeszcze? wakacje wlasnie mi sie skonczyly :) wiec przyszlam sie przywitac :) gratuluje nowym rozpakowanym, koteczkowi i sinioricie! i oczywiscie gratuluje klempie! poplakalam sie ze wzruszenia jak dostalam smsa od animndy z tak dobrymi wiesciami! choc i tak wiedzialam, ze w koncu wam sie uda :P a jesli chodzi o reszte to nic nie napisze, nic nie wiem i jestem kompletnie nie na biezaco. moze ktos mi stresi to co dzialo sie na topiku przez ostatni miesiac :) ?

czesc! ledwo wrocilam i to tylko na chwilke :) musze wyprac wszystkie ciuchy, wysuszyc, wyprasowac i spakowac ponownie. w srode rano lece do polski :) nie wiem oczywiscie co u was slychac ale widze, ze sie zadna pod moja nieobecnosc nie rozpakowala :) no to trzymajcie sie cieplutko babeczki i do zobaczenia!!!

dziekuje :) tez licze na ladna pogode ale na odpoczynek to juz nie :)musialabym dzieci w domu zostawic :) a tak apropos... zostawilam moje dzieci dzisiaj pierwszy raz w domu same i poszlam do sklepu po chleb. oczywiscie juz z ulicy uslyszalam, ze mala placze. zanim dotarlam do mieszkania placz ustal a w sypialni zastalam synka nad kolyska glaskajacego siostre i sipiewajacego "gdy strumyk plynie z wolna..." no i chodze dzisiaj dumna jak paw ze swojego starszaka, ze tak ladnie umial sie zajac siostra :)