lady_panthera

kurcze a moja kruszyna ma 10 i pol miesiaca a wazy 8.200! ciekawe co mi w srode powie pediatra bo cos mi sie zdaje, ze to troche malo...

no to pomysl czy napewno nic nie chcesz! a jak nie teraz to moze jak kiedys cos ci do glowy wpadnie to wal smialo!!! no to hurtem zamawiam! :D 3 sztuki! :D :D :D

koteczku wyslalam adres na poczte. powiedz mi czy chcesz zebym ci pieniazki przelala czy moze wolis w zamian cos z wloch? :)

koteczek moglabys? :) bede ci wdzieczna do konca zycia!!! :D :D :D ile chce? no nie wiem... nie duzo bo tylko brwi mam blond, reszty farbowac nie musze :D :D :D ale jesli to naprawde nie bylby problem... to podam ci adres na poczcie

wariatki!!! wyrywanie brwi odprezajace!!!!! gosiaczek podziwiam cie! ja tam wole u kosmetyczki zrobic, posmaruje woskiem, zerwie i po sprawie. w domu meczyc sie penseta samemu yyyyy, az mi slabo na sama mysl. no i henne tez zawsze robie przy okazji bo ja mam blond brwi :) od od kilku lat wlosy przyciemniam wiec i brwi musze... no wlasnie!!!! kurka wodna bo ostatnio sie naszukalam i we wloszech nie ma brazowej henny!!!! skandal! chodzilam, szukalam i nie ma! czarna jest i czerwona... znaczy mahoniowa czy jakas tam.. a brazowej niet!!! chyba sie bede musiala usmiechnac do polskich kolezanek z topiku :D i poprosic o zakup... meza to nawet nie prosze bo i tak nie zrozumie o co mi chodzi... :D :D :D

prezencik idz na rozmowe!!! tylko pamietaj zeby od razu zapytac czy ci w maju urlop dadza bo do lady musisz jechac!!!!

ooo! prezencik tez do mnie! zlot zrobimy :) ale super :)

urq do mnie ze stasiem przylatuj!!!!! serio!!! co prawda morza u mnie nie ma, ja sie chyba nie wybiore bo sobie do glowy kenie wbilam i na nic innego chyba juz nie starczy :O no ale w maju przylatuj do mnie!!! sa alpy blisko i 5 jezior :) moze ci sie spodoba :) a no i ja tez sie cagle odchudzam. dzisiaj wraca maz z polski i powiedzial, ze kupil mi ptasie mleczko :D no i sie chyba obraze bo on wie ze ja jestem na diecie i mi kupuje!!!!

kobieto duzo napisalas to daj przecztac!!!! no i przeczytalam i odpisze ze sie zgadzam. larysa przestan sie juz boczyc na nas i wracaj!!!! albo spakuj torbe i jak maz wroci to mu oswiadczysz, ze teraz ty jedziesz a on niech z dziecmi siedzi :D :D :D no chyba da sobie rane! to w koncu jego dzieci i krzywdy im nie zrobi! bo mnie sie tez wydaje, ze ty troiche za bardzo wynajdujesz roboty sobie. ja mam tez dwojke dzieci w domu, dokladnie w tym samym wieku co twoje, dokladnie te same obowiazki co ty plus do tego prace zawodowa. i wracam do domu o 2 w nocy albo wstaje codziennie o 5 rano. a mimo to mam czas na caffe :) tak sie zawsze dziwilam, jak to jest, ze narzekasz ciagle ze zapracowana jestes i na nic nie masz czasu. a przeciez kazda z nas ma dom do prowadzenia, dziecko lub nawet dwojke, meza i wiekszosc z nas musi to wszystko co robisz ty pogodzic jeszcze z praca zawodowa... odpusc troche larysa! wrzuc na luz i zamiast wynajdywacx sobie kolejne zmiartwienia poplotkuj z nami :) fajna babka jestes i szkoda zebys nas tak opuszczala z dzieccinym fochem!

urq ide dzisiaj do pediatry z mala... ale to z powodu goraczki wiec o diecie i tak mi pewnie nic nie powie. za to w srode mamy bilans wiec przekaze ci caly nowy plan zywienia :)

no dziekuje w imieni meza :) papierowe w pazdzierniku mielismy strasznie duzo roboty, wczesniej nawet wocilam z macierzynskiego na te okolicznosc. pracowalam wtedy duzo i specjalnie porobilam kopie grafikow, jakies takie przeczucie mialam, ze mi te godziny przepadna. dobra, dziecko spi... do kosmetyczki nie pojde choc bym chciala ale moze maseczke sobie zrobie :)

dzieki koteczek :) ale opel wcale duzo nie pali. wlasciwie glowna jego wada jest taka, ze jest nowy i zajmuje moje miejsce w garazu!!! :D ja tez chce do kosmetyczki! ale nie moge bo na kenie odkladam :)

no papierowe majster robi na popoludnia a ja glownie na rano... ale w tym tygodniu sie nie dalo inaczej i razem pracowalismy pod bacznym okiem szefowej :D :D :D wyszla w z biura o 22 :D :D :D no i darzy mnie jeszcze wieksza sympatia po ostatniej historii z godzinami... kiedy to oswiadczyla mi, ze przepracowalam o 30 godzin za malo a z moich wyliczen wynikalo, ze o 50 za duzo :) oczywiscie w tajemniczy sposob zniknely wszystkie stare grafiki dokladnie z tych trzech miesiecy... i nie mozna bylo skontrolowac. na szczescie mialam w domu nielegalne fotokopie na podstawie ktorych udowodnilam, ze to ja mam racje :D no i siedze sobie w domu teraz i odbieram wolne za nadgodziny a szefowa kocha mnie jeszcze bardziej niz dotychczas :D tak sobie mysle, ze to moze przez ta milosc zazdrosna o majstra jest :D :D :D

a tak w ogole to dzien dobry jakby ktos nie zauwazyl, ze jestem :P

i wszystkiego najlepszego dla naszej jubilatki :)

o rany dwa dni mnie nie bylo a tu taka afera! ale juz jestem i zaraz zaprowadze pozadek! no! koniec dyskusji! larysa jest wsciekla na nas wszystkie i troche ja rozumie bo rzeczywiscie ma troche inne poglady na wiele spraw od wiekszosci z nas, np odnosnie karmienia, chodzikow itd... no ale przeciez to nie jest powod do obrazania!!!! kurde no! bo jak tak to ja sie powinnam obrazic na prezencika i bes, ze dzieciom daja ekologiczna marchew a ja w supermarkecie kupuje :O a o twoim mezu larysa... na litosc boska jak mozesz miec do nas pretensje, ze go oczerniamy skoro jedyna osoba ktora bez przerwy sie zali jestes ty?! przeciez sobie same z nudow nie wymyslilysmy, ze twoj maz jest taki czy owaki... sama bez przerwy o tym piszesz! ze zle cie traktuje, ze sprawia ci przykrosc, ze ma cie za kucharke czy sluzaca... narzekasz npon stop , ze nie pomaga ci w domu ani przy dzieciach.. no przeciez to wszystko od ciebie wyszlo a nie od nas to o co ty sie wlasciwie obrazasz? ze ktos ci odpisuje? no przeciez od tego jest topik i jestem przekonana, ze kazda z dziewczyn wszystko co ci pisala, pisala w dobrej wierze. no ale chcesz sie obrazac, ok. moze jak emocje troche opadna to do nas wrocisz. mam nadzieje :) tylko nie odwracaj kota ogonem. wszystkie lamentele wyszly od ciebie. nikt niestworzonych historii o twoim mezu tu nie wymyslal...

baderko przykro mi. trzymaj sie jakos. jestesmy z toba

taaa lady ma wolne! ale wy macie fantazje :P na druga zmiane mam :) znaczy na 14 jakies zebranie a zaczynam prace o 17. klempa przewijak swietny. mnie sie podobaja wszystkie artykuly dzieciece z motywem zyrafy :D serio! w ciazyu nie jestem a tez mi sie prasowac nie chce... a astre mamy czarna, dokladnie taka jak w tej reklamie :) tez lubimy ople :) tylko problem jest taki, ze mamy jeden garaz i poniewaz do tej pory to moja corsa byla ta nowsza to parkowalam w srodku. a teraz maz predzej mnie by na mrozie na noc zostawil niz swoja nowa astre wiec ja parkuje na parkingu a on w garazu. jeeeezu nie ma nic piekniejszego na swiecie od wstawania do pracy o rano i zaczynania dnia od skrobania szyb!!! wrrrrrrr

pol godziny temu napisalam wam pieknego posta i zawiesilo mi neta i juz mi sie nie chce od nowa... ale bylo tam m.in. ze sie wyspalam bo mala spala od 21 do 8 rano i ja razem z nia :) no i skoro byla mowa o samochodach to sie chcialam pochwalic, ze mamy od miesiaca nowe auto :) o takie: http://www.opelspace.com/astra/index.html?campaignid=ppc08opel&advertiserid=googleit&bannerid=nuova%20astra no i juz wlasciwie nie pamietam co tam bylo w poprzednim poscie... a! dziendobry wszystkim!!! bylo...

o juz doczytalam :) gosiaczek to daj znac jak to cos da! ja tez chetnie przejde na taka diete!!! toz to ja uzalezniona od slodyczy jestem...

no pisalam kiedys, ze udalo mi sie schudnac 20kg... ile mi to zajelo? kilka miesiecy chyba, nie pamietam dokladnie. w sumie to odchudzalam sie przez jakies 4 miesiace a potem przez kolejne 2 wychodzilam z diety zwiekszajac stopniowo kalorie i tak powolutku dalej chudlam. najgorsze byly pierwsze tygodnie, potem to juz z gorki :) tylko mi przed ciaza troche wrocilo :O juz nie mowiac o "po ciazy"... no ale w sumie nie jest zle, waze teraz jakies 3kg mniej niz przed zajsciem... do wymarzonej wagi brakuje mi jeszcze prawie 10kg... ale w sumie 6kg bym sie zadowolila. bes a tobie ile jescze brakuje? gosiaczek a ty tez sie odchudzasz? urq to nie pytam bo ona ma nierowne faldki ale nie na brzuchu a pod sufitem chyba :P chudzielec jeden!!!!

no klempa tylko pamietaj, ze jak bedziesz uciekac to brzuch musisz i tak zabrac ze soba... to ja nie wiem czy sie oplaca :D :D :D bes jak idzie dieta?

czesc dziewczyny!!! jeszcze nie przeczytalam co u was ale zaraz nadrobie :) dziecko poszlo spac, maz wylecial do pl, ja rano bylam w pracy, po pracy pojechalam do mediolanu do centrum buddyzmu, a teraz wreszcie siedze na tylku i nic nie robie.. i tego mi bylo trzeba :D :D :D animonda dzieki za info. ale taka cena to sie az wakacji odechciewa!!! chyba kupie jednak te tabletki w szwajcarii, bo tam jednak najtaniej a i co do tabelki to tez mysle, ze wiek dziecka itd to chyba kazda w stopke moze sobie wpisac i bedzie zawsze wszystko na biezaco widac... za to pomysl urq bardzo mi sie podoba :D :D :D tez mi sie przyda taka motywacja! zwlaszcza, ze skoro lece nad morze to trzeba bedzie kosium zalozyc :O dobra, ide czytac co tam naskrobalyscie...

no i jeszcze napisze, ze w rodzinie wszyscy zdrowi, sa przypadki zapalenia ucha ale nie malarii ;) planujemy z mezem wyjazd do kenii, tanzani albo zanzibaru i stad moje zainteresowanie profilaktyka :)

no pytalam animondy, ale zanim zapytalam to napisalam czesc dziewczyny :P ale sie nie gniewam, za bardzo was lubie :D :D :D papierowe ja cie rozumiem, ja mialam tak samo! nie porodem sie martwilam tylko sie stresowalam ewentualna lewatywa, wietrzeniem i ogledzinami na sali w obecnosci innych pacjentek :O ale larysa ma racje, dla personalu to codziennosc a ty bedziesz tak zajeta hania, karmieniem itd, ze wszystko inne to pikus bedzie :) a malarone i lariam to so leki na malarie. musze kupic, w szwajcarii np kosztuja mniej niz we wloszech i dlatego pytalam animonde jak to jest w pl.