Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lady_panthera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lady_panthera

  1. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    najgorsze w tym wszystkim bylo gdy znajomi i rodzina gratulowali mi synka i pytali jak sie czujmy a ja czulam, ze musze udaac szczesliwa mame- musze sie usmiechac i powinnam kipiec szczeiem i energia bo wreszcie mam synka przy sobie. i tak robilam na pokaz, bo wydawalo mi sie, ze tego sie ode mnie oczekuje. tymczasem w srodku czulam sie kompletnie rozbita. opieka nad malcem mnie wyczerpywala, nie sprawiala mi zadnej przyjemnosci i mialam przez to ogromne wyrzuty sumienia, ze moze jestem wyrodna matka albo niewystarczajaco kocham swoje dziecko. przytylam, skora na mnie wisiala, czulam se brzydka, nietrakcyjna i w ogole do duuupy :O ale dobrze ci dziewczyny radza: musisz miec odwage poprosic o pomoc kogos kto odciazy cie troche w obowiazkach i zajac sie soba. odespac, wypocza bo zmeczenie fizyczne tez negatywnie wplywa na nasz nastroj. a potem wujsc do kina, na spacer ale sama lub z kolezanka a nie z wozkiem, poczytac dobra ksiazke. z czasem wszystko wroci do normy a ty poczujesz sie przeszczesliwa mama :) zycze ci aby to nastapilo jak najszybciej!!!! i co ja jeszcze...
  2. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no kurna chata ucina mi posta co chwile
  3. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    uffff pojechali! fajnie z nimi bylo, stesknilam sie okropnie ale szczerze mowiac to brakowalo mi juz sil. nareszcie sama w domu i moge odpoczac!!! :) wiec do rzeczy: rozpakowanymn gratulowalam juz, zdjecia tez sobie poogladalam :) igorek i bartus sliczne chlopaki. jeszcze chcialabym zobaczyc natalke i karolinke :) raaany ale byl wysyp :D liiduchna gratuluje 2 kreseczek!!! sarcia witamy oficjalnie w srodkowej tabelce! urq masz lekarke debilke! :O twoje dziecko polsierota nie jest, tatusia ma? no to o co jej chodzi?! dziecku do szczescia nie brakuje niczego poza szczesliwa i wypoczeta mama wiec robisz bardzo dobrze organizujac czas dla siebie. olej lekarke i idz na aerobik z czystym sumieniem!!! prezencik kochana wspolczuje twoich przezyc z antosiem. na pewno musialas byc przerazona, nawet nie umiem sobie wyobrazic jak bardzo. ale dzielna z ciebie babka, dalas rade i teraz tez dasz! niestety wiem jak sie czujesz... przemeczenie i burza hormonalna robia swoje. ja po pierwszym porodzie mialam to samo. najgorsz
  4. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czesc dziewczyny! pamietacie mnie jeszcze? sorry wielkie ze tak dlugo mni nie bylo i do jutra jeszcze nie bedzie. w zeszlym tygodniu przylecieala do mnie rodzinka z pl i kompletnie nie mam na nc czasu. ciagle w rozjadach jestesmy dnia jednego jeszcze w domu nie spedzilismy, jezdzimy, zwiedzamy i uprawiamy wycieczki krajoznawcze. do tego sprzatanie, gotowane, karmienie, przeiwjanie... ehhhh same wiecie jak to jest. ale dzis wieczorem rodzinka wraca do ojczyzny i od jutra mam nadzieje wrocic do was. ale najpierw musze odespac ;) a narazie skladam serdeczne gratulacje wszystkim ropakowanym, widze po tabelce, ze wysyp byl :D buziaczki dla nowo upieczonych mamusiek
  5. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    mam wiadomosc od bes: ma skurcze co 5 minut i wlasnie zbiera sie do szpitala. trzymamy kciuki bes!!!!
  6. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    napisalam smsa do bes, czekam na odpowiedz i dam wam znac. tymczsem znikam na karmienie :)
  7. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no nareszcie bes!!!!! tylko zebys sie w ostatniej chwili nie wycofala jak baderka :P trzymam kciuki mocno, powodzenia!!!
  8. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes nie rodzi, baderka nie rodzi, larysa tez nie... to ja ide spac! prezencik antos jest cudny! urq mi proponowala swatanie naszych dzieci ale teraz to ja w kropce jestem i nie wiem ktorego kawalera wybrac!!! moze jednak wybor pozostawie corce :)
  9. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    na napieranie na szyke to sobie tak mysle, ze przysiady bylyby dobre... tylko nie wiem czy dasz rade ;) ja sobie w ciazy czesto przysiadalam (np w fotelu) tylko potem z wstawaniem byl problem
  10. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzieki gosiaczek :) a u mnie spacerki sie skonczyly, wypady nad jezioro tez :( okropna pogoda jest u nas, zimno sie zrobilo i leje deszcz :(
  11. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    wyslalam na nasza srzynke nowa fotke :)
  12. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jesli dobrze pamitam to chyba nawetprezencik pisala, ze gdy lezala w szpitalu na ten swoj wysoki cukir to byla z nia na sali dziewczyna przeterminowana i wlasnie podali jej olejek. i ta dziewczyna najpierw ze sraczka (sorry) chodzila cale popoludnie ale w koncu urodzila pod wieczor. prezencik, to ty pisalas, nie? wiec jak podaja nawet w szpitalach, to chyba zaszkozic nie powinno. ja bym ni wziela bo po prostu zwrocilabym na miejscu :O
  13. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no ja tez slyszalam, ze tak naprawde to jedyny skuteczny sposob. cala reszta to ic na wode fotomontaz... jeszcze niektore polozne zalecaja olejek rycynowy ale ja bym do ust nie wziela.... fuj!
  14. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czesc larysa! wcale nie do konca. raz chyba, czy dwa to gora...
  15. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes ja przed porodem zjadlam big maca :D moze tez sprobuj? bo juz nie mam pomyslu co by cie moglo ruszyc :D
  16. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    we wloszech tez o swiniach glosno. a jesli codzi o karmienie piersia to u nas trwa to jakies 2o min na jednym cycku i potem jeszcze jakies 10 na drugim. z mala przerwa na bekniecie :) czyli w sumie pol godziny efektywnego ssania bo jezeli chodzi chodzi o wiszenie jak na smoczku to moja corcia caly dzien by ta mogla... a silikonowego smoczka nie chce! juz nawet chcialam isc jej na reke, ulatwic sprawe i zamiast tych walcowatych smoczkow kupilam te z balonikiem.. i dupa! nie chce i juz! nie to nie, lepiej dla niej. i nie bede miala problemu z oduczaniem. tylko czasami juz naprawde brakuje mi sil i wtedy wspominam jak zbawienny byl smoczek przy synku.
  17. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no jestem wreszcie! najpierw mi skasowalo, potem mi sie dziecie obudzilo i jesc chcialo. moze teraz w koncu uda mi sie napisac to co chcialam... wiec po pierwsze prezencik jestes dzielna babka! bohaterka! kroczem sie nie martw, niedlugo przestanie bolec :) wiem, ze ciezko sobie to teraz wyobrazic ale ja juz siadam chodze i w ogole funkcjonuje tak, jakbym nigdy nie rodzila. a jeszcze niedawno plakalam z bolu przy kazdym kroku. choc mnie nie nacinali to corcia mnie naderwala na odcicnku miedzy jedna dziurka a druga : stad kazda wycieczka do lazienki byla dla mnie terrorem, bardziej sie tego balam niz porodu :O ale juz jest jest dobrze i u ciebie tez bedzie :) a bakterie ci zastrykami wytepia :) witaj nina! jak sie chowa pierworodny :) bes ty to normalnie przesadzasz! skandaliczne zachowanie, brak mi slow! niby wcale taka przeterminowana nie jestes ale nastwialas nas przez cala swoja ciaze na swoj wczesniejszy porod a teraz co?! oburzona jestem!!!
  18. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    \"£&)%&%(çéç£$&\"|/%($£!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 napisalam dluuuuuugiego posta i mi skasowalo :O czesc w ogole
  19. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    tu sa jaja :) http://w546.wrzuta.pl/obraz/4Zpe6b48lzK/dsc02075l http://w546.wrzuta.pl/obraz/5AfCf5nsnJG/dsc02079
  20. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes smacznego :) a wlasciwie to juz na zdrowie :) we wloszech kroliczkow nie ma za to sa wielkanocne czekoladowe jajka z niespodzianka w srodku :) no i mam w domu kilka kilogramow czekolady jeszcze z tych jajek, bo one takie troche w niestandardowych wymiarach sa... zaraz poszukam fotek i wam pokaze :)
  21. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czesc ja jestem, podczytuje caly czas ale nie pisze bo sie ambitnie wzielam za sprzatanie ;) caly tydzien poza domem, spacerki, jeziorka, obiady z przyjaciolmi na miescie i dom poszedl w zapomnienie. a teraz siepogoda zepsula, zimno, pada, z kolejnego wypadu nici wiec sobie postanowilam o domu przypomniec i na poczatek przeprosic sie z zelazkiem :) no a poza tym za kilka dni przylatuje moja mama i nawet babcia wiec chalupe do pozadku trzeba doprowadzic... juz nie moge sie doczekac ich przylotu, obiecali mi pasztet i ogorki kiszone :D :D :D :D siniorita gratulace! ale super romantyczny slub mieliscie! kiedy beda fotki na naszej skrzynce? animonda a ten test to zw test potrojny? mi lekarka tlumaczyla, ze on nie stwierdza chorob genetycznych tylko wykrywa mozliwosc ich istnienia. i bardzo czesto wychodzi wynik falszywopozytywny. czyli wynik wskazuje na mozliwosc np zespolu downa a na koncu okauje sie, ze dziecko jest zdrowe. ale jedynym sposobem na potwierdzenie jest wtedy amniopunkcja a to juz metoda inwazyjna wiec niesie za soba ryzyko dla ciazy. przeziernosc karkowa wykonuje sie zawsze miedzy 11 a 14tc w czasie zwyklego usg i jest ona pierwszym wskaznikiem mogacym sugerowac choroby genetyczne. mi lekarka powiedziala, ze jesli w rodzinie nie ma przypadkow takich chorob, przeziernosc karkowa jest w normie i kosc nosowa takze, to nie ma wskazan do robiebia tego testu. zwlaszcza, ze bardzo czesto okazuje sie niepotrzebnym stresem wlasnie przez czeste wyniki falszywopozytywne. zastanow sie, czy gdy bedziesz miala taki wynik to zdecydujesz sie na amniopunkcje?
  22. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzieki gosiaczek za smsa :) zapisuje sobie twoj nr :)
  23. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    gosiaczek ja podobno mam tu pelnic role topikowego bociana i bo zazwyczaj przekazuje wiesci o narodzinach :) zaraz wysle ci swoj nr na nasza skrzynke. mozesz smialo do mnie pisac, obiecuje przekazywac rzetelnie wiesci od ciebie :) ja wlasnie zakupilam dwa nowe smnoczki, praktycznie takie jak ma baderka. z tym aventem dokladnie tak jak u koteczka: mala go nie utrzymuje. moze z czasem podmienimy a na razie wyprobujemy nowy produkt :) urq ciesz sie, ze cie nacieli. mnie pry pierwszym porodzie tez nacieli i tez drugiego dnia normalnie siadalam. a teraz tego nie zrobili, mala mnie naderwala ( choc polozna powiedziala, ze leciutko i mialam tylko 3 szwy w czym 2 zewnetrzne) i to byl koszmar. przez dwa tygodnie sikalam tylko pod prysznicem. przy kazdym kroku bolalo okropnie a siadac to w ogole nie siadalam... juz nie wspominajac jakim traumatycznym przezyciem bylo dla mnie pierwsze posiedzenie na kibelku. bylam tak sterroryzowana, ze chyba poszlam dopiero tydzien po porodzie pierwszy raz i normalnie plakalam siedzac na kiblu :O
×