lady_panthera
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lady_panthera
-
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
bes pipka to mnie tak bolala po porodzie, ze zadnych watpliwosci co do jej istnienia nie mialam nawet przez moment. a plaski brzuch na zawsze pozostanie moim marzeniem :O ale talia to juz cos, nie? :D :D :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ooo papierowe zgadla! i to za pierwszym razem! :D no, moze talia to troche na wyrost powiedziane ale przy odrobinie wyobrazni i dobrej woli mozna dopatrzec sie u mnie wciecia :) pozostawia ono nadal wiele do zyczenia ale juz sam fakt, ze istnieje jest PIEKNY! wczoraj z okazji tego odkrycia kupilam sobie nawet kilka dosc dopasowanych bluzeczek :) z guziczkami oczywiscie lub z troczkami nad biustem aby mozna bylo w kazej chwili sie obnazyc na zadanie :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
o a wy o karmieniu. to zanim wam napisze co mam to tez wroce do tego tematu :) prezncik nam tez w szpitalu mowiono o tym nocnym mleku. i tez duzo o tym czytalam. ja butelke podawalam tylko w ciagu 2 karnien nocnych. i zawsze byla to mala porcja (ok 60ml) a na dokladke podawalam cycka. od wczoraj jestesmy tylko na cycu. poza tym, ze mala domaga sie mleka co 2 godziny, bola mnie potwornie brdawki od tego ciaglego ssania... i dalej nie moge jej naklonic do kaptorkow. no nic, jak postanowilam to musze wytrwac! nie ma odwrotu! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
eeee pudlo! uwaga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . mam... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
larysa podpowiedz: cos, co zazwyczaj maja kobiety, a ja nie mialam tego przez wielie miesiecy... a teraz mam! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
czesc bes! skandal, ze ty ciagle nie rodzisz!!! larysa, no a ja wlasnie postanowilam sprobowac karmic tez w nocy. zobaczymy na ile mi straczy sil , wytrwalosi i samozaparcia. ale chcialabym calkowicie zrezygnowac z mleka modyfikowanego. mamy za soba pierwsza noc. nikt nie chce wiedziec co ja mam? :P a ja sie chce pochwalic.... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
a jeszcze chcialam sie wam pochwalic... zgadnijcie co mam? -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
tak jest koteczek :) teraz zmiana meza :) my mamy za soba pierwsza noc bez butelki... looo matko i co to byla za noc! na mleku modyfikowanym mloda mi przesypiala 4 godziny jednym ciagiem a na cycku budzila mi sie co 2!!!! no i wiadmo, ze butle ta i maz mogl przygotowac czasami a ja wstawalam tylko raz w nocy co by sobie troche cycki poodciagac :) a dzisiaj nie bylo zmiluj sie, maz biustu nie posiada a tym bardziej takiego z nadzieniem mlecznym :) wiec spal cala noc a teraz przejal obowiazki a ja sie relaksuje w waszym towarzystwie :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dzien dobry! leeee, dalej nikt nie rodzi... nuuuuudy!!!! larysa, 2 cm to juz cos, moze bedzie tak jak mowisz. ja tydzien przed porodem mialam 3cm, w pol godziny od piwrwszego skurczu juz 7cm a po kolejnym kwadransie 9cm. i poszlo szybko, choc corcia mala nie byla :) tobie tez tego zycze :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no powaga. a na zdjeciach zazwyczaj jestem z mezem, on ma 197 cm wiec pewnie dlatego wygladam niepozornie :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ja tez bym chciala byc drobniutka :( -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
trzymaj sie corina!!! i pamietaj uszy do gory! bo jak nie to ja razem animondzie do towarzystwa tez ci moge chetnie nakopac! juz mnie nawet krocze przestalo bolec to pozadny zamach moge wziasc!!! :P buzka -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
deisy milego weekendu -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
corina nasza corcia w nocy dostaje butelke, wiec ten problem mamy z glowy. choc rzeczywiscie pierwsze dni nauki picia przez smoczek byly ciezkie, wiecej mleka wypluwala niz lykala ale koniec koncow zalapala o co chodzi. -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no przeciez nie mozesz pic kawy!!!!! ;) ale fakt, szkoda, ze tak daleko mieszkamy. zwlaszcza ja mam kawalek drogi do was... :( a fajnie byloby sie spotkac -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
moja niestety nie... narazie nie jest zle, az tak bardzo nie boli ale w razie czego bede starala sie ja przekonac, ze dobry kapturek nie jest zly ;) no i obywamy sie w domu bez smoczka... wcale takiego postanowienia nie mialam, kpilam nawet dwa. i nawet byla juz proba jego zapodania. corka do ust owszem wziela, possala nawet jakies 10 w porywach do 15 sekund... nic nie polecialo i wtedy w domu rozpetalo sie pieklo!!! bo kto to widzial tak dziecko nabierac! plastikowego sutka z ktorego nic nie leci do ust jej wkladac! slowo daje, ze takiego zalu i protestu u zadnego dzieca nie widzialam. temperament chyba raczej typowosrodziemnomorki bedzie miala... i tym sposobem smocek wyladowal w szafce a ja nie mam juz odwagi probowac... ale moze to i lepiej. potem nie bedzie problemu z oduczaniem -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
odessala sie pijawka moja kochana na chwile to ja do pionu troche ustawilam :D pewnie jak zwykle tuz po obiciu zawisnie mi na drgim cycu... ale od tego w koncu je mam, nie? kurcze boli mnie jedna brodawka, a nie boge nalozyc kapturka bo sie corka denerwuje i mi tu jakies protesty odstawia, ze ssac nie bedzie. maz powidzial, ze wcale jej sie nie dziwi i sam tez woli naturalne piersi a nie silikonowe :D :D :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dziecie mi sie wybudza... no ja ide wystawic na widok to co trzeba pa! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
deisy rany ale historia... brrrr na szczescie tu gdzie rodzilam ja sa sale porodowe pojedyncze, polozna jest zawsze tylko z toba i nie lata od jednej rodzacej do drugiej. i to na sale porodowa przychodzi neonatolog i pielegniarka potem i przy tobie myja dziecko i obraczkuja odrazu dziecko, mame i tate :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
postanowilam wykorzystac chwile gdy moje dziecie spi i ogarnac troche mieszkanie. zamiast tego zjadlam wafelka i poszlam spac :) tego mi bylo trzeba. mloda jeszcze spi, to juz ponad 3 godziny i pewnie zaraz wlaczy jej sie syrena alarmowa \"dajcie mi cycka!!!!\" corina trzymaj sie! pomysl pozytywnie, ze skoro po wynikach widac, ze jest cos nie tak to kazdy lekarz bedzie wiedzial co i bedziecie mogli rozpoczac leczenie. a potem to juz chop siup i brzuszek bedzie! jest wiele par ktore sie staraja latami i nic im z tego nie wychodzi choc wyniki maja idealne. oni dopiero musza czuc sie bezradni... ja tam wierze, ze wam sie uda! popatrz na nimonde! wystarczylo postraszyc jej meza badaniami i odrazu im sie udalo :) baderka ja sie czulam jak przejechana pociagiem chyba przez caly ostatni miesiac ciazy... wiec to nie byl znak. a bole krzyza to mialam codziennie poczawszy od 6mc. natomiast dwa czy trzy dni przed porodem zaczelam sie potworne slimaczyc. i t owlasnie z tym sluzem zadnym szczegolnym, raczej bezbarwnym i bez sladow krwi. wiec ja bym na twoim miejscu skonczylabym juz to pakowanie... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no starszego chlopa wygonilam rano do pracy a mlodszy wczoraj w ogole wczoraj do domu na noc nie wrocil... :) zadzwonil tylko wieczorem z oswiadczeniem, ze spi u dziadkow i rano z dziadkiem na rowerach do przedszkola pojada :) dobrze chociaz, ze jeszcze dzwoni i mnie powiadamie, ze nie wraca na noc do domu... boze on ma 5 lat! co bedzie jak bedzie mial np 16?! a u nas kupa zrobion, pielucha zmnieniona, cycki oproznione i zapowiada sie chwila blogiego spokoju :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dzien dobry! wczoraj pol dnia spedzilam na czytaniu co tam u was a gdy nadrobilam wszystkie zaleglosci to sie mala zbudzila i nic juz od siebie napisac nie zdazylam... a dzis rano znowu kilka stron do nadrobiebia! wy sie rodzeniem wreszcie zajmijcie a nie produkujecie tu na forum tyle!!! deisy nie wierze, ze o tej godzinie jeszcze ci sie sikac nie chce!!!! meldowac sie! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
i nic juz wiecej nie napisze, bo mi sie literki przestawiaja i zjadaja i koniec koncow ciezko sie mnie czyta ;) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
jeszcze zapomnialam dodac, ze lalo sie ze mnie jak z zazynanego swiniaka. no ale dosyc juz tych krwistych opowiesci bo sie jeszcze ktoras z was rozmysli i ie bedzie chciala rodzic :) na pocieszenie wam powiem, ze mimo wszystkich tych cierpien dajel uwazam, ze dentysta jest duuuzo duuuuzo gorszy!!! :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no ja juz wracam do sil i jako takiej rownowagi. ale porod to wcale nie jest ostatni bol. kurcze, w moim przypadku porod to byl dopiero poczatek... mala byla juz na swiecie a dopiero wtedy zacxzely sie cierpienia. najpierw powiedziano mi, ze skoro urodzilam tak szybko i przy tak nieiwelu skurczach to macica nie miala szansy sie obkurczyc... i w zwiazku z powyzszym juz po porodzie podano mi kroplowke z oksytocyna na obkurczanie macicy :O ale to jeszcze nic. nabolesniejsze skurcze mialam przez pierwsze 3 czy 4 dni w czasie karmienia. chwilami plakalam z bolui myslalam, ze zaraz znowu zaczne rodzc. potem nawal pokarmu w 3 dobie po porodzie, cycki wielkie, spuchniete i gorace i od tych goracych cyckow pojawila sie goraczka. nastepnie podraznine sutki, pekniete krocze i ciagnace szwy. bajka po prostu. a ja myslalam, ze jak urodze to bedzie juz po wszystkim... :O na szczescie zaczynam dochodzic juz do siebie. z dnia na dzien jest coraz lepiej.