lady_panthera
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lady_panthera
-
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
czesc larysa! no widzisz, jak w koncu wygospodarowalam sobie czas na siedzenie na kaffe to sie okazalo, ze ama ze soba gadam... a z synka jestem bardzo dumna. zajmuje sie siostrzyczka, pomaga przy kapieli, zmienianiu pieluch, czesto bierze ja na rece, przytula, glaszcze i caluje :) staram sie go angazowac jak najbardziej do opieki nad mala i widze, ze dzieki temu synek czuje sie wazny i dumny ze swojej roli starszego brata. -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no wody to mi odeszly pod drzwiami garazu :) na zakupy mialam jechac... a odchodza roznie. to zalezy chyba od tego w ktorym miejscu peknie worek plodowy i jakie masz rozwarcie. no i jak jest ulozona glowka dziecka. przy pierwszym porodzie mi chlusnelo na izbie przyjec ze dwa razy i bylo po sprawie. tym razem cieklo ze mnie ponad godzine. polecialo po gaciach tak jakbym sie za przeproszeniem zesikala :O i potem to juz tak ciurkiem non stop... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
bes u mnie tez nic sie dzialo! ledwo zdazylam ponazekac tesciom, ze pewnie wielkanoc spedze w szpitalu bo na porod sie u mnie nie zanosi... zadnych znakow, cisza i spooj. wyszlam od tesciow i nawet do domu nie doszlam (a mieszkamy od siebie jakies 30 metrow) i odeszly mi wody... a jesli chodzi o wywolywanie to ja dzien wczesniej zjadlam na kolacje bigmaca z mcdonaldsa... cos tu ostatnio pisalyscie o ostatnich grzechach :) moze warto sprobowac :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
obiecalam, wiec jestem :) leeee, nikt nie rodzi :( bes, moglabys sie troche postarac!!! ewentualnie prezencik! tez nie wiem na co ty jeszcze czekasz?! kurcze biedna ta nasza urq, nacierpiala sie i nadenerwowala :( najpierw zielony glut, potem zielone wody... na szczescie stas wraca do zdrowia! co ja jeszcze... aaaa! witam nowa kolezanke! dobra, nie wiem co jeszcze. zapomnialam bo za duzo mialam do nadrobiebia... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
noo meza mam jeszcze tylko jutro :) syna tez. potem jeden do pracy, drugi do przedszkola i moze uda mi sie z wami posiedziec troche dluzej :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
aaa... i jeszcze jedno: wiem, ze sie pisze "przede wszystkim". ;) to byl blad klawiatury, nie moj ;) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dzien dobry! wiem, wiem, zdlugo mnie nie bylo... ale przeciez o was nie zapomnialam!!!! ktora to miala taki glupi pomysl?! chyba juz nigy nie doczytam co tam u was, zaleglosci sobie w lekturze narobilam :( ale porodu chyba zadnego nie przegapilam? ;) u nas wszysko ok. troche brakuje nam jakiegos dobrego planu dzialania, musimy sie lepiej zorganizowac bo sa takie chwile, gdy dom staje na glowie :) ale ogolnie rzecz biorac panujemy nad sytuacja :D mala greczniutka, spi duzo i ciagnie cycka ze smakiem. w dzien karmie tylko piersia, srednio co 2 lub 3 godziny ale w nocy daje mlodej najpierw porcje mleka modyfikowanego a cycka ewentualne na dokladke. dzieki temu noce przesypiamy w miare dobrze i wstajemy co 4 godziny. dzisiaj udalo nam sie przespac nawet ponad 5h. co ja jeszcze chcialam... aaa, juz wiem! nie gniewajcie sie, ze teraz troche mniej mnie jest na forum! od tygodnia mam meza w domu, synkowi tez staram sie poswiecic maximum uwagi i kazda wolna chwile, by nie czul sie odsuniety. no i przedewszystkim to nie moge siedziec przy kopmuterze bo mnie ciagle boli piiiiipka :( -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dzieki animonda i larysa :) sprobuje poszukac tej kory w aptekach. jak nie znajde to pojde do lasu :D a jesli chodzi o opalanie w ciazy, to ostatnio bylo w \"mamo to ja\". i tam ginekolog sie wypowiadal, ze na solarium absolutnie nie. na sloncu owszem tak, tylko zeby zakrywac brzuszek i go nie przegrzewac -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
animonda ja plec poznalm w 18tc. u ciebie obstawiam chlopaka ;) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
larysa u nas jest 20 stopni. mala przywiolam w wiosennej kurteczce (z dokladnie takiego samego weluru jak robione sa pajacyki, tylko podwojna) i bawelniana czapeczka. obylo sie nawet bez kocyka :) no i faktycznie jak fotelik samochodowy to rozek sie nie sprawdzi. tez bym poszla na spacer, zwlaszcza, ze u nas taka piekna pogoda. ale chodzic nie moge :( tak mnie boli piiiiiiipka :O Animonda kochana kobieto, moze ty mi cos poradzisz na szybsze gojenie mojej rozerwanej piiiiiiiipki... szwy mi sie juz rozpusciy wiec nie ciagna ale boli przy kazdym kroku. a piecze tak, ze sikac to moge tylko pod prysznicem :O -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
dzien dobry! dsangia kurcze, trzymaj sie! do swiat jescze tylko tydzien. dasz rade, tylko juz nie lataj tak za tym rowerkiem, co? prezencik i jak tam twoje skurcze? rodzisz, czy nie? :) kasia gratuluje pieknej bety i witaj w tabelce. pewnie animonda cieszy sie najbardziej, bo cos ostatnio marudzila, ze jej po plecach wieje :) urq, kuka wodna :( biedaczka tyle czasu sie juz meczy! duuuuuzo duuuuzo sily ci zycze! co ja jeszcze chcialam... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
wyslalam fotki na nsza skrzynke :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
troche dzisiaj neregularnie jestem na affe ale wybaczcie... miedzy jedna kupka a drugim karmieniem staram sie zagladac... :) odpowiadajac: krocze boli chyba badziej teraz niz po nacinaniu. przeciwbolowo mozna brac bezpiecznie paracetamol, takze w trakcie karmienia. a te skurcze macicy to po pierwszym porodzie odczuwalam jak bole menstruacyjne. w czasie karmienia nasilaly sie one, podobnie jak krwawienie. po drugim porodzie jest znacznie gorzej. w czasie karmienia przez oierwsze 3 dni mialam normalne silne skurcze niemal takie jak te porodowe (nie parte oczywiscie) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
bes nie pociesze cie niestety... nie nacinali mnie (swoja droga ciekawe kjiedy mieliby to zrobic) i mala naderwala mi troche piiiiipke.. :( ale zalozyli mi tylko dwa szwy wiec to chyba nic powaznego... szczerze mowiac nie mialam jeszcze odwagi sprawdzic jak to tam wyglada. ale opuchlizna zeszla juz prawie calkowicie, nic mnie nie ciagnie, chodzi moge praktycznie bez problemu. gorzej z siadaniem. na twardym krzesle to tylko na jednym podupku... :) ale minie i to! a tak naprawde to najwiekszy bol po porodzie sprawia mi zupelnie cos innego. chyba pisanka juz o tym wspominala, ze przy drugim dziecku kurczaca sie macica boli znacznie bardziej. no i miala racje. raaaany ja przez pierwsze 3 dni plakalam z bolu podczas karmienia, bo wtedy skurcze naslilaly sie tak bardzo, ze mialam wrazenie iz zaraz znowu zaczne rodzic. ale was to pierworodki nie dotyczy wiec sie nie przejmujcie. laryse tylko uprzedzam... -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
czesc larysa! synka tez tak rodzilam :) mozna powiedziec, ze obydwa porody zajely mi lacznie mniej niz 4 godziny :) ciekawe jak tam urq, czy ma juz swoj skarb przy sobie... a to zielone zdjecie ktore wyslalam, robione bylo telefonem na szybko w szpitalu bo mnie bes molestowala :P zaraz sciagne kompa fotki w oryginalnych kolorach i podesle na skrzynke -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no dobra, jestem. choc nie wiem na jak dlugo... pewnie chcecie wiedziec, czy mialam zzo? :) jasne, ze nie!!!!!!!!! malo tego, nawet zaoszczedzilam koszule przy porodzie bo nie mialam czasu sie przebrac, wlazlam na lozko porodowe tak jak przyjechalam, spodnie tylko zdjelam i majtki :) no i gdzies miedzy jednym partym a drugim polozna mi zdjela buty :D :D :D ok 19.15 zaczely mi sie saczyc wody. skurczow nie mialam, wiec postanowilam wziac prysznic, umlam nawet glowe, spakowalam ostanie rzeczy do torby i odprowadzilam pierworodnego do tesciow i pojechalam. w szpitalu bylam ok 20.30 ok 21 pojawily sie pierwsze skurcze, bylam wniebowzieta, usmiechnieta i najszczeliwsza na swiecie, ze oto niebawem bede trzymac coreczke w ramionach. szczescie mi pozostalo ale to wniebowziecie i usmiech szybko mi minely, bo skurcze nasilily sie niespodziewanie i pojawialy sie co 2 minuty!!! pol godziny stracilam na biurokracje, wypelnianie dokumentow, data urodzenia, wyksztalcenie meza, nazwisko panienskie matki... kurde no! ja tu rodze a oni mnie o takie pierdoly!!!! $&"/$($&)($!"|?(ç*ç$%§/ç"£!%ç!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przyszla ginekolog, kazala mi rozlozycnogi i oswiadczyla: 9cm, rodzimy! przyszla polozna, zabrala nas na porodowke, zlapaly mnie parte a ona do mnie "poczekaj"... :O ja jej na to "nie ma mowy, zamierzam urodzic i to teraz" a ona: to zdejmij spodnie i przyj!!! :D :D :D :D :D maz dostal ataku smiechu, polozna kibicowala a ja darlam sie jak szalona z bolu ;) pewnie slyszalyscie, chyba wszyscy slyszeli, nawet nie wiedzialam, ze tak glosno potrafie :) no, ale trwalo to moze z 10 minut. potem wzielam corcie w ramiona. -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
jestem. jak chcecie, to bedzie sprawozdanie z porodu :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
animonda jak cie ciekawosc skreca to o swojej malej w tej chwili moge ci napisac tyle, ze wlasnie zrobila kupe ;) w zwiazku z powyzszym odmeldowuje sie poraz kolejny potem napisze wam cos wiecej i zdam relacje z porodu. -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
a ja tez nie wiem nic o zadnym trzesieniu... ze niby gdzie bylo? we wloszech? tez jestem nie na biezaco z inforamcjami ze swiata :) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
wiec po pierwsze: dziekuje wszystkim za gratulacje! po drugie, widze, ze mialyscie spore watpliwosci czy ja faktycznie rodze, czy nie :) wszysko przez bes :P mogla nie wprowadzac wczesniej zamieszania z falszywym alarmem! ale teraz to juz wszystko jasne i wierzycie, nie? :) po trzecie, to juz niec wam nie odpisze bo wiecej nie doczytala i nie wiem co u was... obiecuje nadrobic i wreszcie po czwarte: musze uciekac bo sie mala cyca doamaga :D do zobaczenia po sniadaniu! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ooo urq pewmnie wlasnie rodzi! trzymaj sie kochana! duuuuuzo sily zycze i trzymam kciuki!!!! dzien dobry wszystkim -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
:D :D :D daj juz sobie z praca spokoj urq i idz sie seksic lepiej ;) -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
a czego sie boisz urq? tego, ze urodzisz? :D :D :D ide do tesciow na pogaduszki. bo juz swira dostaje od tego siedzenia w domu... pa! -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
mi sie z lekkim opoznieniem poprzedni post wyslal ... urq no to trzymamy kciuki za "twoj pierwszy raz" :D :D :D -
rozpoczynamy starania!
lady_panthera odpisał lady_panthera na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
moj pierworodny tez jest w grupie mieszanej i ma w klasie dzieci o rok starsze. teoretycznie o rok bo on ze stycznia jest... ale u mnie jest jezcze jeden powod dla ktorego nie posylam mlodego wczesniej do szkoly. dwujezycznosc. juz i tak trudniej mu bedzie ogarnac dwa razy wiecej slownictwa, dwa razy iecej gramatyki czy chocby nauczyc sie czytac w obydwu jezykach gdyz sa one zupelnie rozne. wole zeby szedl sobie swobodnie swoim rytmem i swoim tempem. a w przedszkolu mysle, ze sie nudzi i nudzic nie bedzie. zreszta ma juz pierwsze zajecia z pisania i liczenia. literki zna praktycznie wszystkie, podpisac sie umie i napisac kilka prostrzych slow (jak mama, tata itd..) dodawac do 10 umie. mowi plynnie w 2 jezykach a od przyszlego roku ma w przedszkolu obowiazkowy angielski.czego wiecej wymagac od 5 latka? jesli wy zastanawiacie sie czy sluszne jest posylanie 6 latka do szkoly do nie dziwcie sie, ze ja 5 latka nie chce posylac! nie uwazam, ze male dzieci powinny sie tylko bawic a nie uczyc TYLKO UCZYC JESZCZE PRZEZ ZABAWE. nie wyobrazam sobie nawet najspokojniejszego pieciolatka posadzonego na kilka godzin w szkolnej lawce... :O koniec wywodu :P