Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lady_panthera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lady_panthera

  1. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry! ja tez nie rodze :( zadzwon urq, moze chociaz ty bedziesz miala juz ten koszmar za soba bo ja to sie chyba jeszcze troche pomecze :O
  2. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no larysa akurat z tym masz racje, ze calkiem tej chemii nie unikniemy. ale skoro mozna ograniczac, to pewnie warto. najrozsadniej jest znalesc zloty srodek i nie faszerujac sie za bardzo tymi swinstwami od czasu do czasu po prostu sobie dogodzic :) tez wlasnie pomyslalam, ze gdybym urodzila np dzis w nocy to bye bye big mac na wiele miesiecy. i postanowilam zgrzeszyc :) ale to dopiero moj drugi raz w ciazy, wiec chyba nie zaszkodzi, nie ;) no to spadam na kolacje. a potem moze poprosze meza o masaz szyjki :D moze wreszcie cos sie ruszy. papa, do jutra!
  3. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ojej widze, ze nie w pore na forum weszlam... bo wy tu o zdrowej zywnosci a ja wlasnie poslalam meza po big mac-a :O
  4. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    mnie tez nic nie rusza :( JA CHCE RODZIC!!!
  5. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bratka "clitoris" po lacinie to lechtaczka ;)
  6. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    urq ja mam isc dzien po terminie zeby sie zarejestrowac. a ze to piatek to na wizyte pjde dopiero po weekendzie, czyli tez z jakis tydz po terminie. i potem bede musiala chodzic na ten monitoring chyba co dwa dni. az minie ich z 10 i wtedy to juz tylko kroplowka. akurat w wielkanoc. bomba!!!
  7. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    http://www.turfarm.com/images/climbers/Clitoria%20Ternatea.jpg
  8. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a skor juz jestesmy przy papryfiutkach... to slyszalyscie o roslinie ktora ma bardzo wymowna nazwe: Clitoria ternatea? i wyglada dokladnie tak, z czym kojazy sie jej nazwa...
  9. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no to kup bes doniczke zanim tesciowa przybedzie :D :D :D
  10. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja spodni na gumce nie mam. jedne klasyczne czarne dopasowane pod brzuszkiem a drugie jeansy z golfem. ale wcale sie przez to bardziej sexy nie czuje :O
  11. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes dobry pomysl. staraczki, nie zaszkodzi sprobowac! a jesli chodzi o to moje rozwarcie to po cholere mi ono skoro juz tydzien z nim laze i nic! sorry prezencik za sugestie... ja tez najpierw zjadlam a potem pomyslalam i teraz smierdze. zreszta juz 3 razy zeby umylam. nastepna kanapke robimy z pietruszka, na podobno neutralizuje zapachy z zoladka...
  12. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ide sie pogimnastykowac troche, moze cos ruszy... bede cwiczyc przysiady jak zwykle. a wyglada to tak: przysiade sobie gdzies (np na fotelu) a potem sie musze 10 minut gimnastykowac zeby wstac :O
  13. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    to poczekaj bes troche. jak juz urodze to ci powiem bo tutaj tez nie nacinaja wiec bede miala porownanie... o ile ja w ogole kiedykolwiek urodze :P bo zaczynam tracic nadzieje...
  14. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jeszcze wam tlko powiem, zebyscie nie czekaly na moj porod. dzisiaj nie moge. wlasnie stwierdzilam, ze smierdze szczypiorkiem a z guma do zucia chyba na porodowke nie wpuszczaja... jeszcze sobie szczeke umyje z 15 razy dzisiaj ale jak nie przejdzie to nie rodze!
  15. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    prezencik chyba rzeczywiscie masz racje. kiedys tu ktoras wstawiala link...
  16. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a papryfiutki tez juz gdzies widzialam, ale nie wiem gdzie... fajne sa :) a one tylko do dekoracji sluza czy sa tez jadalne?
  17. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja pierworodnego rodzilam we wrocku i tam wszystkim funduje sie nacinanie. zrobione w czasie skurczu, nawet nie poczulam i oczywiscie sie zorientowalam dopiero jak mi powiedzileli, ze mi dadza znieczulenie do szycia :O no ale koniec koncow to ja w sumie zadowolona z tego bylam. bo po pierwsze strasznie sie balam rozerwania. wiadomo, ze rowniutkie naciecie latwiej i szybciej sie goi niz takie postrzepione pekniecie o nierownych brzegach. no i chyba jednak mniej boli. no i trafilam na taka lekarke, co mnie "mocno" zszyla. jakby mnie ktos zapytal o to czy nacinali mnie z lewej czy prawej to musialabym bazowac sie jedynie na wspomnieniach bo w tej chwili nie czuje zadnego dyskomfortu. ale najistotniejsza roznica jaka poczulismy z mezem oboje po pordodzie, to ze zrobilam sie jednak troche ciasniejsza. zwlaszcza przy samym wejsciu. i tak sobie mysle, ze gdyby mnie nie nacinali i nie szyli ciasniej to bym teraz chodzila wyluzowana :O
  18. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    to ja cos napisze ale nie wiem, czy to bedzie fajne... bo chcialam do wczorajszej dyskusji wrocic. ktos sie pytal o nacionanie i o luzy po porodzie... moge?
  19. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a jesli chodzi o wiosne i nowalijki... wlasnie konsumuje na sniadanie kanapke z majonezem i szczypiorkiem :) ale szczypiorek na wlasnym balkonie wychodowany z zeszlorocznej cebuli wiec nie krzyczec na mnie!!! :P
  20. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    kurde dzis juz wtorek. jak nie urodze do czwartku to w piatek mam isc do szpèitala zarejestrowac sie na wizyty u poloznej, usg i monitoring ktg. i od poniedzialki beda mnie tak monitorowac pewnie przez tydzien. az ktoregos pieknego dnia mnie juz nie wypuszcza tylko podlacza do kroplowki. zazwyczaj nastepuje to ok 10 dni po terminie... a kiedy jest 10 dni po moim terminie? W WIELKANOC!!!
  21. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jutrzenka najserdeczniejsze zyczenia, szybkiego i bezbolesnego rozwiazania oraz pociechy z gabrysi! oby rosla zdrowa i duuuuzo spala :)
  22. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry! wczoraj nic ciekawego do poiedzenia nie mialam. a jak mialam to nie pamietam. po prostu spac mi sie nie chcialo i myslalam, ze se z wami pogadam. ale z taka upartoscia gasilyscie to swiatlo, ze dalam sobie spokoj ;) u mnie dalej nic :( juz widze wilekanoc w spedzoa w szpitalu podkroplowka z oksytocyna :O urq a jak u ciebie?
  23. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    to ja jeszcze na chwile zapale :) jest ktos jeszcze czy juz wszystkie sobie poszlyscie?
  24. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ide sie wykapac... rano sobie konczyny posmarowalam samoopalaczem i jakby to tak delikantnie ujac... smierdze troche od tego :O
×