Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lady_panthera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lady_panthera

  1. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    tak larysa, w podbrzuszu i dokladnie takie jak na okres. kiedys dosyc lekkieale ostatnio calkiem silne. czasem ten bol chwyta mnie w nocy i mnie wtedy budzi, w dzien musze usiasc czy sie polozyc bo kroka nie moge zrobic. ale mija szybko, tak po minucie czy dwoch
  2. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    larysa nikt cie chyba miesiaca czasu w szpitalu trzymal nie bedzie. wytrzymaj jeszcze ze dwa tygodnie. po 38tc nikt juz nie potrzymuje ciazy i nie zatrzymuje porodu gdyby igorek chcial wychodzic :) ale te dwa tyg jeszcze wytrzymaj, co? :)
  3. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    larysa mnie tak boli od kilku tygodni. a ostatnio coraz czesciej. i to dosc mocno, ze musze usiasc czy sie polozyc. a po chwili mija. niestety mija. bo ja to mam nadzieje, ze ktoregos pieknego razu nie minie calkiem tylko zacznie sie nasilac i powtarzac regularnie i wreszcie urodze :) nospy nie biore i nigdy nie bralam.
  4. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a ja chodze na wizyty prywatnie (a wlasciwie chodzilam) a za badania nie place :P taki sposob mialam, ze ginekolog wypisywala mi na karteczce wszystkie badania, ktore mam zrobic a ja z takarteczka lecialam na nastepny dzien do rodzinnego :) ba! zostawialam na recepcji u rodzinnego i prosilam o wypisanie skierowania na to wszystko i wieczorem odbieralam gotowe :)
  5. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    "cos se tam masowac" to oczywiscie byl skrot myslowy :P jak wiecie nie zakupilam w koncu tego wibratora wiec "se" nie da rady i musze liczyc na meza. on oczywiscie chetny do pomocy tylko, ze mi sie tak nie chce... jak slonica indwalida sieczuje a nie jak kobieta. :O
  6. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    pomasowac... taaaak... w tej chwili to mam wieksza ochote jeszcze raz te podlogi ze szmata przeleciec niz cos se tam masowac. :O
  7. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bez sensu zupelnie :O no i po co mi takie piekne rozwarcie jak nic sie nie dzieje?! no po co?! :O a to nie z powodu neta urq nie rodzi. podobno synek postanowil jednak zaczkac az babcia sobie wyjedzie :D rozsadny chlopak!
  8. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    nie mam bes. nic mi nie jest. myslalam, ze jak zaszaleje ze sprzataniem to cos ruszy... o malo kregoslupa nie zlamalam. i dalej nic. kompletnie nic... :(
  9. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    urq ma od wczoraj problemy z netem. ale rodzic jeszcze nie rodzi. i twierdzi, ze sie nie zanosi... ale ona uparta!!!
  10. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    sarcia kurde no!!!!! no nie dostaniesz ochrzanu, bo troche cie rozumiem... ale kurde! spadaj z gornej tabelki do dolenej, ale juz!!!
  11. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    oooo bes byla pierwsza...
  12. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    tosiulka ja bym watpliwosci nie miala! blada kreska to tez kreska! ale jak chcesz sie upewnic, to zrob jeszcze drugi test jutro rano z pierwszego sikania i zobaczysz, ze kreska powinna juz byc wyrazniejsza! zostaniesz z nami, co? zapraszamy :)
  13. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czy ktos przypadkiem widzial tabelke?
  14. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    super tosiulka!!!! wszystkiego naj i moje najszersze gratulacje!
  15. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    URQ!!!!!! DO RAPORTU MI TU STAWAC, ALE JUZ! przeciez zaraz jajko zniose z niepewnosci czy rodzisz, czy nie...
  16. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    gratulacje tosiulka!!! jestes w ciazy :)
  17. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    kurcze chyba by baba wyslala smsa, nie?
  18. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czy dzis jest jakis strajk o ktorym ja nic nie wiem?! gdzie wy sie podziewacie? urq pewnie na porodowce... a reszta? hop! hop!
  19. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    melduje sie! jeszcze nie rodze... urq? ty tez sie trzymasz? nina wszystkiego naj naj naj!!!! duzo pociechy z synka i spelnienia wszystkichj, najskrytszych nawetr marzen!!!
  20. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    i jeszcze sie wam pochwale zakupami wczorajszymi :) pojechalismy do sklepu chicco (niedaleko nas jest glowna siedziba i fabryka) no i jest tam tez outlet. i sie obkupilam w kosmetyki :) suuuuper sprawa! kremy, balsamy, kremy z filtrem do opalania nie tylko dla noworodkow ale i dla siebie. mialy krzywo ponaklejane etykiety... zazwyczaj na tubce jedna jest z przodu a druga z tylu. no i na tych kremach np jedna etykietka zaklejala czesc drugiej... albo tubka w pudelku a pudelko zniszczone.. i w zwiazku z tym przecena z euro 14.90 na euro 3.90 :) bomba :D
  21. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jak nie pomoze to od jutra cwicze brzuszki na wywolanie skurczy i przysiaday na rozwarcie ;) znaczy jak juz se przysiade to pewnie nie wstane dopoki ktos mnie nie podniesie... kurde no nie mam pomyslu jak namowic corke na wyjscie...
  22. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    prezencik no ja bym chciala :) chetnie urodzilabym na twoja prosbe :) i tez myslalam, ze przy takim rozwarciu to wystarczy byle co i ruszy... a tu nic... seks nie podzialal, wloczenie sie nad jeziorami przez kilka godzin nie podzialalo, wczorajsze lazenie po centrach handlowych tez nie... mialam nadzieje, ze to sprzatanie pomoze. kurde, nawet dywan podnosilam i mylam podlogi pod spodem! ba! nawet 2 dywany! jedyny rezultat: bola mnie plecy :O
  23. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a jeszcze o opiece nad noworodkiem. juz przy pierwszej wizycie w szpitalu po urodzeniu synka poinstruowalam meza jak sie zmienia pampersy. w koncu bylam cala obolala i jego pomoc przydala mi sie bardzo juz od pierwszych chwil. do domu wrocilam w niedziele a w sobote po 6 dniach zostawilam chlopakow samych i poszlam na kurs jezykowy :) i potem tak co weekend. kapiele odwalalismy wspolnie tak gdziec do 2 moze 3 roku zycia synka. od tego czasu obowiazek spadl na tate. w ogole przy opiece zawsze maz mi bardzo pomagak i pomaga. zlego slowa powiedziec nie moge. czesto zostaja razem (zwlaszcza ostatnimi czasy gdy pracowalam na wieczorne zmiany) i nie musialam sie martwic o to, czy maz zrobi kolacje, wykapie malego , pomoze przy myciu zebow i polozy spac. gorzej juz np przy kwestiach tzw "wychowawczych". tutaj calosc spada raczej na mnie, zwlaszcza gdy pojawiaja sie "trudne pytania" typu:dlaczego mama nie sika na stojaco? a dlaczego my may siusiaki a mama nie ma? albo ktoredy wyjdzie siostrzyczka z brzucha mamy? i inne tego typu... wtedy maz zawsze odsyla synka do mnie...
  24. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    urq jeszcze nie rodzi? buuuu, szkoda. sie normalnie dzisiaj zmeczylam... pozadki generalne zrobilam, dzwigalam wiadra z woda i szorowalam podlaogi :) i co? kregoslup zaraz mi peknie a corcia dalej zadowolona fika koziolki :O JA CHCE RODZIC!!! ale sie cos nie zapowiada :( jesli chodzi o lozeczko: ja wlasnie dzis wieczorem skerecilam z mezem kolyske :) no, ale mi zostaly 4 dni do terminu :)
  25. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dobry wieczor :) ja tylko na momencik przekazac pozdrowienia od baderki. dominika niestety chora, brzuszek jej dokucza i obie z mam sa w szpitalu... i jeszcze chcialam sprawdzic czy urq nie urodzila, ale widze, ze nie... ja tez ;) u nas pogoda paskudna, caly dzien leje :( mimo to wybralismy sie na male zakupy dla dzieciakow. poza kilkoma drobiazgami zaopatrzylam sie tez w lezaczek dla mlodej :) o taki: http://www.bimbiok.it/bimbiok/img/articoli/zoom/GIO0911.99%20rid%20copia.jpg
×