Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lady_panthera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lady_panthera

  1. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no moglaby juz ktoras urodzic bo faktycznie nic sie nie dzieje :) ja dzisiaj nie moge bo mam wizyte u anestezjologa. wiec z podaniem o rodzenie to prosze do urq... wlasnie urq, nie wiem na co ty czekasz.moglabys juz odwalic ten przykry obowiazek bo potem moja kolej. blokujesz kolejke!
  2. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    Animonda!!!!! no co ty! chyba masz w dupie nie rodzicow tylko mojego posta! :P napisalam ci przeciez, ze ich reakcja mogla byc taka tylko dlatego, ze nie wiedzieli jak zareagowac! byli w szoku. a w szoku kazdy ma prawo robic glupoty. daj im troche czasu! oczywiscie masz prawo czuc sie rozgoryczona ale nie przekreslaj ich tak odrazu... kurde no! ja rozumiem, ze jestes w ciazy i masz prawo do humorkow ( :P ) ale odpusc troche. zobaczysz, ze za kilka dni ty juz ochloniesz, minie ci zlosc a do rodzicow dotrze, ze zostana dziadkami. i wtedy bedziecie sie razem cieszyc! mowie ci to ja! i tego masz sie trzymac!
  3. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry :) animonda a moze po prostu ich zaskoczyliscie? i to nie bylo niezadowolenie z ich strony tylko zwykly szok? u mnie tak bylo z tesciami. jak im powiedzielismy to spojzeli po sobie, powiedzieli to no gratulujemy i tyle... ale juz nastepnego dnia chyba do nich wiadomosc dotarla bo oszaleli ze szczescia! zobaczysz, ze z twoimi rodzicami tez tak bedzie :) daj im troche czasu na oswojenie sie z wiadomosciami :) larysa ja malego kapalam od samego poczatku wiec o sposobie twojej poloznej nic bede mogla ci podpowiedziec. siniorita widzialam zdjecie. sliczna babka z ciebie :) a brzusazek na okolicznosc slubu to chyba faktycznie w domu zostawilas... ale tak jak c dziewczyny pisaly ciesz sie tym ile mozesz, juz niedlugo zatesknisz za swobodnym wiazaniem butow czy bezproblemowym wstawniem z fotela :) no i nawazniejsze, najszybciej z nas wszystkich wrocisz po porodzie do formy!
  4. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a u jeszcze najwazniejsze! urq, przeciez ty jestes sliczna! szczuplutka cala i tylko ten super brzuszek wystaje! i to jaki brzuszek!!! cudo! nie wiem czemu tyle zwlekalas z wyslaniem fotek!!! choc podejrzewalam jak wieszosc dziewczyn, ze wcale w ciazy nie jestes :P prezencik.... teraz ty... :P
  5. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    melduje sie! :) to ja wam na opak, w doskonalym humorku dzisiaj. djalej co prawda chodzic nie moge, mam meeega zakwasy po tym ostatnim skurczu ale reszta gra :) pogoda piekna, slonce swieci, na dworze 18 stopni :) wczoraj pojechalismy na mala wycieczke, wieczorem wysle nowe fotki juz nie brzuszka tylko brzuchola :O boze, ja dopiero po zdjeciach zauwazam jaka jestem wielka :O ale nie duzo zostalo, niewiele ponad dwa tygodnie choc mam nadzieje, ze mniej... a teraz wybieramy sie na obiadek do tesciow. milej niedzieli i do zobaczenia wieczorem! papa!
  6. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    urq do mnie masz i maila i komorke, nie?
  7. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry :) urq dobry pomysl! zakladaj maila i wysylaj fotki :) juz sie nie moge doczekac i sama nie wierze, ze byc moze uda nam sie zobaczyc urq przed porodem :D :D :D haslo oczywiscie wyslesz na prywatnego maila albo smsem?
  8. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes fajny brzuszek :) taki rowniutki i idealnie okragly :)
  9. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    zaba uszy do gory i do roboty! powinnas faktycznie wyjasnic najpierw przyczyne tak nieregularnych cyklow, bo nawet nie wiadomo co z owulacja... byla.... czy dopiero bedzie... baderka ja ziemniakow nie mam, tymbardziej obranych. sama sie mecz! :P a jesli jestesmy juz przy gotowaniu... to mnie dzis rano zastanowila jedna rzecz... urq napisala, ze ma rosol i wystarczy tylko wrzucic szpinak i szczawiowa gotowa! ?????? !!!!!! ?????? !!!!!! ?????? !!!!!! ?????? urq kochana zechcialabys mi to wyjasnic? bo ja zawsze przekonana bylam, ze szczawiowa to ze szczawiu a ze szpinaku to raczej szpinakowa wyjdze...
  10. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    prezencik poczekaj jeszcze troche, co? bo ja bym chciala isc na to spotkanie z anastezjologiem. zwlaszcza po dzisiejszym poranku i tych skurczach, bardzo chetnie dowiedzialabym sie czegos wiecej o zzo... moge urodzic w przyszlym tygodniu? nawet by mi pasowalo :)
  11. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    prezencik, nie wiem co ci doradzic na te mdlosci. w pierwszym trymestrze wynikaja one zazwyczaj z drazniacego dzialania hormonow i dlatego jak cos jadlas, to bylo troche lepiej. a teraz zoladek jest scisniety przez rosnacego dzidziusia i pewnie to tez nie pozostaje bez wplywu na twoje samopoczucie. ale jesli to sa takie gwaltowne wymioty i pojawily sie tak nagle to moze faktycznie jakies zatrucie? sama nie wiem jak ci pomoc... :(
  12. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    hehehe numer ze stopa to dziala jak cie lapie skurcz lydki... a co powiesz na posladek? :) serio, to bylo okropne. teraz boli mnie wszystko od pasa w dol i dopiero po tym bolu moge sie zorientowac ktorych miesni to byly skurcze bo w tamtym momencie to tak jak napisala bes, chcialam po prostu umrzec... :O no i pierwszy raz w zyciu mialam cos takiego. moze mala sie ulozyla na jakims nerwie, albo co. bo od niedoborow to powinno mi sie to czesciej przytrafiac, nie?
  13. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    *magnez oczywiscie... magnesu bym nie lykala ;)
  14. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    hej larysa, nie lykam... juz mi do konca nie duzo zostalo, wiec pewnie zanim ten magnes zaczalby dzialac to zdaze urodzic... a na razie faszeruje sie bananami, pomidorami i wszelkimi ich przetworami. podobno potas tez jest nie bez znaczenia.
  15. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a tak w ogole to dzien dobry wszystkim
  16. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ale mialam ciezka noc i jeszcze gorszy poranek. w nocy lapaly mnie co chwile skurcze lydek, chyba z 6 razy. a rano jak probowalam sie podniesc, to chwycil mnie kolejny, pod kolanem :O po minucie zlapalo mnie tez za lydke, udo i stope a na koniec za posladek :O i nie puszczalo chyba przez 15 minut!!! tzn chwilami slablo ale jak tylko probowalam sie poruszyc to bol wracal ze zdwojona sila. a gdy wreszcie udalo mi sie przewrocic w lozku na drugi bok, to mnie jeszcze zlapalo w drugiej nodze. darlam sie jak opetana, pobudzilam pewnie sasiadow, wylam z bolu, plakalam, przeklinalam i nie wiem co jeszcze. po 15 minutch puscilo. spocilam sie w tym czasie jak mysz, pizame i wlosy mialam kompletnie mokre jakbym wyszla spod prysznica. na twarzy bylam fioletowa... dopiero po kilku godzinach udalo mi sie jakos rozruszac miesnie ale dalej wszystko mnie boli przy kazdym kroku a wiecie co w tym wszystkim jest najgorsze? wlasnie dotarlo do mnie, ze musze urodzic a to boli jeszcze bardziej.... :(
  17. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dobra uciekam juz bo tak ganiam odkuchenki do komputera i w koncu cos przypale :O do jutra!
  18. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    oooo larysa widze, ze z toba to sie bardzo dobrze interesy robi :D ja ci podlogi moge myc codziennie i do konca zycia gdyby to mialo oznaczac, ze nie musze juz dotykac zelazka :) a na kolacje mam oszukane mielone bez miesa.. (z ricotty i szpinaku) a do tego duszone borowiki mniam :) ja w tj ciazy to bym tylko jajka i grzyby jadla...
  19. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    koteczek gratuluje! larysa ja chetnieumyje ci wszystkie podlogi bo juz bym mila checia urodzila :) moze mi pomoze... ale najpierw ide do wlasnej kuchni, obiecalam chlopakom smaczna obiadokolacje :)
  20. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ...zjadlo mi pierwsza polowe posta... byly tam gratulacje dla urq i wyrazenie pojego podziwu dla poczynionych wysilkow
  21. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    n! ja te wszyskie akrobacje odstawilam przedwczoraj i juz powoli wracam do sil.. to moze ty faktyczni daj sobie spokoj z zupa i jedz na porodowke bo szkoda byloby twojego wysilku. pomysl, ze jak teraz nie urodziz to za kilka dni znowu sie bedziesz meczyc z maszynka...
  22. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no to sobie na tym rosole zrob risotto problem zupy masz z glowy :P
  23. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jestem. i to odrana siedze caly czas pred komputerem tylko, ze tocze z nim ciagle mala walke, ktorej konca nie widac... dsangia gratuluje posteow. urq ale sie ociagasz z tym rodzeniem. wez sie w koncu rozpakuj bo potem moja kolej a juz sie doczekac nie moge. a jato bym krupnk sobie ugotowala na rosolku.
  24. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja jestem :) tzn jeszcze mnie nie ma bo musze malego do przedszkola wyprawic al za 10 minut estem juz calkowicie dla was :)
  25. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    animonda gratuluje pecherzyka :D ale sie ciesze! nina, super cie widziec na topiku. a jak piszesz o sobie, o malym, o karmienu piersia i o wszystkich nawet takich najprostrzych codziennych sprawach, to az sie cieplo robi na serduchu :) zawsze sie wzruszam i potem jeszcze bardziej nie moge sie doczekac swojej malej. a tu nic sie nie dzieje :( zadnych boli przepowiadajacych ani nic... jezcze chyba z miesiac pochodze w tej ciazy...
×