lady_panthera

a tak w ogole to wszystkiego najlepszego

czesc dziewczyny ja tylko na momencik ale za to z jaka wiadomoscia!!! zonka jest w szpitalu! o 3 w nocy odeszly jej wody. do rana jednak nie pojawily sie zadne skurcze i podano jej zastrzyk, aby dziecku lepiej pracowaly plucka. nic wiecej narazie nie wiadomo. jestem z zonka w kontakcie smsowym, wiec jak tylko bede miala jakas nowine, melduje :)

*na podstawie usg oczywiscie...

oooo baderka! fajnie cie widziec! jak tam przygotowania? moja mala wazyla 2600 tydzien temu czyli w 35tc. duze szczescie wam sie szykuje! a z porodem nie martw sie. amt tez czeka i czeka, do terminu coraz mniej a lekarz na podstawie mowil jej, ze urodzi duzo wczesniej.

ciekawe gdzie dsangia?

jezeli oboje rodzice tego chca, to jak najbardziej. dla mnie jest tylko niezrozumiale decydowanie sie na porod rodzinny bo taka jest teraz moda. albo pod presja, bo zona blagala. albo pod wplywem ambicji, ze skoro wszyscy ojcowie tak robia, to ja tez nie bede gorszy. wtedy obecnosc meza moze bardziej przeszkadzac niz pomoc. mnie maz nie przeszkadzal ale szczerze mowiac, nawet sie nie zastanawialam czy tam jest ze mna czy nie... i dlatego sie teraz zastanawiam, czy go brac czy nie. pewnie wyjdzie w praniu.

no tylko, ze faceci maja wybor i nie musza uczestniczyc w porodzie. a my takiego wyboru nie mamy :(

a jeszcze wam opowiem o swojej kolezance. ona tez sie strasznie bala porodu i chciala miec meza przy sobie a maz sie zaparl, ze nic z tego. ze nie czuje sie na silach i nikt go nie zmusi. ze mu sie slabo robi na sama mysl. ona jak dostala skurczy to o istnieniu meza w ogole zapomniala. a w meza takie sily wstapily, ze nie dal sie wyprosic z porodowki. z aparatem w reku, "przyj kochanie!" "oddychaj koanie!" "dalej kochanie!" itd itp... :D a gdy lekarz powiedzial, ze juz widac glowke, to polecial robic zdjecia... kolezanka malo go na strzepy nie rozerwala i grozila rozwodem :)

no wlasnie... taka teraz moda na te porody rodzinne i to chyba tylko tyle. pewnie, ze jak porod sie przedluza i trzeba czekac i lazic i lezec i siedziec bezczynnie to dobrze miec kogos bliskiego przy sobie. ale jak sie juz cala akcja rozkreci to polozna bierze sprawy w swoje rece, rodzaca ma w glowie tylko parcie i nawet nie zauwaza meza, a maz stoi i sie gapi... i wlasciwie nie wiem po co... my pojedziemy razem ale na sam moment porodu chyba wole zostac z polozna i lekrzem...

prezencik dasz rade bo po prostu nie masz innego wyjscia. zreszta ja rodzilam bez znieczulenia i wcale nie bylo tak zle. mandziaa tez miala szybki porod. torche poboli i przestanie :)

jeeezu ale mi smaka narobilyscie na pasztet. we wloszech oczywiscie nie ma ale... mam jeszcze dwie puszki ojczystego :D i w tej chwili siedrze przed komputerem z bulka z pasztetem, zielonym ogorkiem, pomidorem i szczypiorkiem. az sie tak wiosennie zrobilo :) urq nie wiem o co chodzi z tymi twoimi sikami, ale na pewno po nastepnych badaniach bedzie dobrze. ja jutro odbieram wyniki do zzo i posiew... zobaczymy co mi tam wyhodowali...

ja sie tez juz zmeczylam... :O ide do lozka poczytac troche.

no i sie tak cicho zrobilo... wszystkie poszly czytac marzec 2009?! :P

amt seks, potem seks a na koniec jeszcze troche seksu. tylko nie wiem, czy twoj maz tyle da rade :) a wlasnie wyczytalam na topiku marcowek, ze jedna dziewczyna wypila przed poludniem olejek rycynowy a po 6 godzinach miala juz dziecko w ramionach. ale ja bym sie chyba nie odwazyla... zreszta ona byla juz po terminie. osobiscie proponowalabym ci jednak seks. aaa no i mandziaa pisala cos o odsniezaniu :)

no to zonka tez przyjezdzaj :) w koncu w hotelarstwie robie, jakies noclegi wam sie zalatwi :)

bes ale u mnie lepsze jedzenie jest :) a urq lubi kuchnie srodziemnomorska. ;)

taaaaak urq, pierwsza ciaza terele morele i cykle 30 dniowe... o ile sie nie myle, to ani nina ani mandziaa zadnych wcesniejszych dzieci nie mialay. obie urodzily 3 tyg przed terminem. i faktycznie na razie potwierdza sie regula, ze dziewczynki dluzej zwlekaja z przyjsciem na swiat a chlpcom sie spieszy... spakowalas sie juz?

prezencik mnie lekarka powiedziala, ze na bole krekoslupa moze pomoc noszenie tego takiego pasa ciazowego. podtrzymuje brzuch i odciaza kregoslup. troche podobno pomaga. a jesli chodzi o bardzo skuteczne sposoby, to mi powiedziala, ze jest tylko jeden: urodzic...

przeciez ci maz powiedzial, ze wcale sie tak bardzo nie cieszy :D zobaczymy jaka bedzie mial mine...

prezencik moze wystaw na allegro opony? nowe, powinny latwo pojsc... :D :D :D

zonka ja pierwsze bole zwlaszcza w pachwinach przy chodzeniu mialam juz ponad miesiac temu. i z kazdym dniem jest coraz trudniej... wiec, nie wiem czy to moze cos oznaczac, czy taki tez jest juz urok tej ciazy.

bes, to jest argument... zastanowie sie wobec tego nad tym 18tym :) czesc animonda! widze, ze zaczynasz odczuwac uroki ciazy? nie martw sie, jeszcze tylko 8 miesiecy! :P

czesc zonka! jesli chodzi o brzuszek, to ja go mialam baaaardzo nisko od samego poczatku. gdyby mi sie jeszcze obnizyl, to musialabym go podnosic z podlogi :) ale wiesz co? jak tak piszesz o swoich dolegliwosciach to mam wrazenie, ze piszesz o mnie. mam dokladnie to samo. od pasa w dol jestem cala poluzowana, niz sie kupy nie trzyma, w lozku jak sie mam przewrococ z prawego boku na lewy to mam z glowy min pol godziny :O boli mnie w kroczu, mala uciska na pecherz i latam sikac po 20 razy dziennie. i do tego faktycznie przy kazdym ruchu czuje, takie jakby ciagniecie w dol, zwlaszcza przy wstawaniu. dokladnie tak jak napisalas, jakby sie dziecko juz wtawialo... myslisz, ze to juz?

za kilka lat to ja sie bede czula stara i nie bede chciala obchodzic urodzin :P a wtedy bede miala wymowke zeby ich nie urzadzac bo przeciesz dziecko wazniejsze ;)

a juz zaczelam 37tc :D fajnie, co? i tak sie zastanawiam nad tym 18tym marca... chyba jednak lekko zmodyfikuje swoj plan. sroda zostaje bo to zdecydowanie najlepszy dzien na rodzenie ale moze wstrzymam sie jeszcze z tydzien... 25 marca to akurat beda moje urodziny :) moze zrobie sobie prezent? STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL A.N.N.A............30...........27.02................... ......6 pania28............28...........25.01..........????..... ......3 sarcia31...........31...........02.02..........????..... .......6 żaba81.............27..........09.03...........????..... . .....5 Atusia..............27..........12.03................... ........3 ZACIĄŻONE NICK................TC........WIEK........TERMIN PORODU.. ...PŁEĆ/IMIĘ AMT..................39..........21.........15.03.200 9..........Franek Urquinaona.........37..........29........28.03.2009.... .....Wojtuś/Staś Pisanka13...........33...........34..........02.04.2009 ..........córka Młoda żonka........36...........24..........02.04.2009...........P iotruś Lady_panthera.....37...........25.........02.04.2009.... ........Noemi bes....................33...........28.........22.04.200 9...........Bartuś baderka..............32...........31 ........26.04.2009...........Natalka dsangia...............30...........30........29.04.2009. ..........córeczka Prezencik............32...........25.........30.04.2009. ..........Antoś Larysa ................32...........26........04.05.2009........... ..Iguś Paula_28..............30...........28........11.05.2009..... .... ..Gabriela gosiaczek25..........29...........26........26.05.2009 ...........Maja jutrzenka83..........25...........25........17.06.2009 ..........Gabrysia siniorita...............19...........24........31.07.2 009........... koteczek19833......18............25........13.08.2009. ... ...Marcinek Animonda...............4............25........10.11.2009 ...... ............... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATAPORODU........IMIĘ/WAGA nina29.......29............22.01.2009...........Dawidek/ 3,300.........cc Carlain.......24............27.01.2009.........Amelka/ 3,150...........sn Mandziaa.....22...........27.02.2009............Kubuś /2500............sn KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : NICK.........................WIEK Papierowe_Nozyczki......25