Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lady_panthera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lady_panthera

  1. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dobra nic juz nie pisze, bo mi dzisiaj cos nie idzie... byk za bykiem wale. dobrze, ze je jeszcze chociaz zauwazam...
  2. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    hej bes i jeszcze sie wam pochwale. wlasnie przed 10 minutami dostalam zamowione staniczki do karmienia. sa suuuuper. balam sie najbardziej, czy trafilam z rozmiarem ale leza idealnie! jestem z nich naprawde bardzo zadowolona. no i jak przymierzylam to i maz sie odrazu lepiej poczul ;) dostal nagle jakiegos takiego przyplywu sil witalnych a od 3 dni lezal w lozku bez sil. postanowilam to wykorzystac..... . . . . . . . . . . . . . . .i popraosilam, zeby mi powiesil uprane firanki :D a co! ja w koncuy smama niepowinnam tego robic, nie?
  3. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    o raaaaany. ale wstyd. nawet nie wiem czy mam wam na to zwracac uwage czy moze liczyc, ze przeoczycie... :O moze sie lepiej poprawie, zeby nie bylo, ze taka ciemna masa jestem... oczywiscie informacje mam od swojej *kolezanka a nie kolerzanki :O
  4. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    czesc i czolem urq biedaku, ty sie za wszystkie czasy wychorujesz. bierz antybiotyk jak trzeba. muszisz byc zdrowa i w dobrej formie bo do porodu bedzie ci potrzeba duzo sil! ja juz cxalkiem zdrowa, za to maz chory... wlasnie wrocil od lekarza i ma tydzien zwolnienia. znowu mi cisnienie skoczy ;) serio. caaaaly tydzien z chorym facetem :O a jesli chodzi o pakowanie do szpitala. ja zapierwszym razem tez jechalam z torba do tenisa. i bylo mi wygodnie. a teraz sie zastanawiam... przede wszystkim nie wiem jeszcze dokladnie co mam zabrac ze soba. od kolerzanki slyszalam, ze ubranka dla dziecka musze miec od poczatku wszystkie swoje. za to papmrersy, chusteczki do pupy dla malucha i podklady poporodowe dla mnie podobno dostaje sie w szpitalu i swoich nie trzeba miec. musze dokladnie wypytac lekarke na nastepnej wizycie. co ja jeszcze chcialam?
  5. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    o kim jeszcze zapomnialam?! przepraszam, jesli jest ktos taki... ide sie obcinac ;) do potem
  6. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    a juz wiemco jeszcze chcialam: paula gratuluje coreczki :D bes, ale kurna numer wam zrobili z tym mieszkaniem. tylko im pogratulowac odwagi i bezposrednosci. ale dobrze, ze sie tym nie przejmujesz za bardzo. bo i nie ma czym. niech sie pocaluja w nos :P baderka oszczedzaj sie kobieto. wiem, ze przy malym dziecku to trudne ale cjociaz troszke zwolnij. animonda dobrze, ze trafisz do specjalisty. pomysl, ze im predzej cie przebadaja tym predzej bedziesz miala swojego malego skarba w ramionach! a powiedzenie kolezanki po prostu bomba!
  7. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    jestem :) dawno mnie nie bylo ale chyba zlapalam to samo co dsangia, czyli maly kryzys egzystencjalny. ale juz opracowalam sobie psychoterapie: kipilam kilka szklanych ramek na zdjecia i farby do szkla. bede sobie poprawiac humor tworczoscia radosna :D a za pol godziny mam umowiona wizyte u fryzjera. to tez powinno przyniesc efekty. ledwo doczytalam co napisalyscie. i oczywiscie chcialam odpisac kazdej, ale juz nie pamietam co... prezencik, glowa do gory. powtorza badania i liczmy na to, ze bedzie wszystko ok jak u mandzi. urq, ja tez chodze jak kaczka. i tez mnie boli jak na okres, wiec to chyba normalne. wez nospe, nie zaszkodzi. klempa kurcze trzymam kciuki za zdrowie taty. koteczek, nie martw sie. jak lekarz pozwolil ci wejsc na oddzieal to pewnie nie bylo realnego zagrozenia zakazeniem. ale unikaj raczej szpitali. nigdy nie wiadmo co mozesz stamtad wyniesc. larysa, dobrze, ze szyjka ok i nic zlego sie nie dzieje. wytrzymaj jeszcze troszke. do konca niewiele zostalo. i co ja jeszcze chcialam...
  8. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    * chociaz... ale wstyd... :O
  9. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    aha. bo ja jednak mialam nadzieje, ze jestem normalna. ale jak nie to nie. dobrze chociarz, ze nie jestem jedyna... ;)
  10. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    prezencik moim zdaniem to znaczy, ze dziecko macha sobie raczkami i ma sie swietnie ;)
  11. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dziewczyny dajcie mi pozadnego kopa w cztery litery, napiszcie, ze sie zachowuje po prostu glupio i ze mam wziasc sie w garsc. boze cale popoludnie zbiera mi sie na placz. i sie w koncu poryczalam. tak troche bez powodu. tzn z wielu powodow. ale glupich strasznie. czasem przerastaja mnie najprostsze problemy i czuje sie kompletnie bezsilna. a do tego swiadomosc, ze nic nie moge zrobic jeszcze bardziej mnie dobija. a potem sobie uswiadamiam, ze to tylko hustawka hormonalna i ze nic nie moge zrobic wiec czuje sie jeszcze bardziej bezsilna niz moment wczesniej i jeszcze bardziej chce mi sie ryczec. kurde no. czy to sie zdaza w ciazy? ja rozumiem, ze hormony itd ale bez przesady. czy ja jestem nienormalna? chyba troche tak... :O
  12. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja nie strasze. ja uprzedzam :)
  13. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    o kurczaka z ryzem rodzynkami i migdalami to bym zjadla
  14. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    bes po porodzie to ty tak dostaniesz w dupe, ze samo zleci. jak bedziesz karmic piersia to bedziesz tez musiala uwazac na to co jesz. samo karmienie to tez niezly ubytek kaloryczny. do tego nieprzespane nocki, wstawanie co 2 godzinki i latanie z pieluchami przez cala dobe. do tego codzinne spacerki z wozkiem plus oczywiscie wszystkie domowe obowiazku jak pranie prasowanie i sprzatanie :) fajna perspektywa, nie? wiec ty sie o diete nie martw ;) larysa jest ciezko... ale damy rade, nie? jeszcze tylko troche!
  15. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja oczywiscie makaron :D nic specjalnego ale za to wreszcie na miescie w milym towarzystwie a nie sama w czterech scianach. serio, ja juz swiruje od tego siedzenia w domu. nie chodzi o nude bo w domu jest zawsze milion rzeczy do zrobiebia ale o to, ze nie mam do kogo geby otworzyc. jeszcze troche i zdziczeje calkiem :O
  16. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no i co?! poszlyscie sobie i musze jednak isc prasowac :O
  17. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja juz po obiadku :) bardzo udanym zreszta. ale mi brakowalo takiego wyjscia. bardzo milo z waszej strony, ze nie napisalyscie niczego pod moja nieobecnosc. teraz juz jestem spowrotem, wiec mozecie sie ujawnic i zaczac pisac ;) a jak nioe, to ide troche poprasowac czesc bes :)
  18. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry! koteczek gratuluje synka! urq i klempa do lekarza!!! a ja dzisiaj wreszcie wyjde z domu :) najpierw czeka mnie wizyta u szefowej :O musze ja poinformowac, ze jesli mysli iz wracam do pracy na poczatku lipca gdy konczy mi sie macierzynski, to sie grubo myli. potem musze jakos zniesc dzielnie to wszystko co ona bedzie mi miala do powiedzenia :O no ale potem wybieram sie ze znajomymi z pracy na jakis szybki obiadek na miescie :) huuura, wreszcie kontakt z ludzmi!!!! :D :D :D tylko zanim to wszystko nastapi to sie musze isc wykapac... kochany prezenciku, sama kapiel to pikus, nawet przy nakladaniu balsamu. i nawet jesli tych balsamow jest kilka: inny na brzuch dla ciezarnych, nawilzajacy na nogi i ramiona, krem odzywczy na twarz i dekolt... najgorsze to umuc, rozczesac, wysuszyc i ulozyc wlosy. nie wiem jak ty, ale ja po tych czynnosciach padam bezsilna na fotelu i odpoczywam z pol godziny ;)
  19. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ja tez chce nalesnika
  20. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    zonka ja tak mam.... czuje sie tak, jakby na wysokosci miednicy nic juz nie trzymalo sie kupy, wszystko zostalo wrzucone luzem: kosci sciegna i miesnie. cala jestem riklekotana w srodku. co chwile cos mi tam strzyka i wskakuje nie na swoje miejsce, boli ciagnie i sama nie wiem co jeszcze. czasem wstanie z lozka lub fotela to dla mnie nie lada wyczyn :O no ale to chyba normalne, ze jestem taka \"wyluzowana\" w tych miejscach, dziecku latwiej bedzie sie przecisnac.
  21. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    dzieki bes za wsparcie :P to bardzo budujace jest...
  22. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    w talii mam w tej chwili 99 a w najszerszym miejscu 115.. looo matko!
  23. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    no ja mam w talii o 15 cm mniej niz w najszerszym miejscu. rzeczywiscie brzuszek mam baaardzo nisko. no i pocieszam sie tez swoim wzrostem. proporcjonalnie do niego w talii to ja nigdy nie mialam tych slawetnych 60cm...
  24. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    swietnie... to ja ide sobie stad bo sie czuje jak slonica... albo nawet jak dwie slonice... pa
  25. lady_panthera

    rozpoczynamy starania!

    ej no napiscie bo sie zmierzylam i sie zalamalam...
×