lady_panthera

dzien dobry

a ty niby co? masz inne wyjscie? :P jak masz to daj cynk, chetnie skozystam z okazji unikniecia porodu :P

* mialo byc ja NIE chodzilam i urodzilam

o pojawila sie nasza panikara nr 1 :D czesc prezencik. zrob sobie to usg 3d jak masz byc spokojniejsza. ze szkoly rodzenia tez skozystaj jak masz okazje. ja chodzilam i urodzilam ale wiele dziewczyn sobie chwali. a tak poza tym to ze szkola czy bez jak juz zaszlas w ciaze to urodzisz. innego wyjscia kochana nie masz :P sarcia ja jeszcze nie mialam okazji sie z toba przywitac. witaj w grupie :) i powodzenia!

dokladnie tak baderko. poza tym ja akurat nie mam wiekszych powodow do narzekania, wyniki doskonale, problemow z ciaza brak, dzidzia zdrowa :) a do tego przez ostatnie 3 tygodnie przytylam tylko 0,4kg. biorac pod uwage, ze po drodze byly swieta to jestem calkiem zadowolona :)

dobra juz nie marudze :)

ja sie czuje potwornie. poza bolami plecow i coraz silniejszymi bolami brzucha to sie czuje cala taka .... rozklekotana. no moze nie cala. tak od tylka w gore az pod biust. mam wrazenie, ze nic sie kupy nie trzyma, kosci walaja sie luzem, sciegna przestaly pelnic swoja funkcje a miesnie w ogole przestaly istniec. przy kazdym ruchu cos mi strzela albo wlazi nie na swoje miejsce, podniesienie sie z lozka zajmuje chyba z pol godziny. chyba sie starzeje...

taka: http://allegro.pl/item513735318_sosnowa_kolyska_materacyk_posciel_darland.html

czescnina! ja chetnie serniczek wchlone :) zapytaj jutro o te skurcze, bo to nic przyjemnego. ja czuje sie potwornie. mam juz takie bole plecow, ze pod koniec dnia ledwo chodze. a ostatnio coraz silniejsze bole brzucha. nie skurcze tylko takie jakby ciagniecie w dol. zwlaszcza przy wstawaniu i dlugim chodzeniu.

najlepsze sa teksty typu: pamietaj, zeby kupic wiecej pieczywa na kilka dni bo od jutra zapowiadaja snieg... :D :D :D a jesli juz jestesmy przy zakupach. fajna ta lista. ja nie mam nawet polowy z tych rzeczy ale uwazam, ze niczego mi juz nie brakuje :) nawet sobie juz kupilam koszulki do szpitala i do porodu :) brakuje mi jeszcze tylko stanikow do karmienia ale to juz w okolicach samego porodu, zeby wiedziec jaki rozmiar kupowac. a i jeszcze sie pochwale, ze kupilismy wreszcie kolyske na allegro :)

we wloszech nigdy snieg nie pada.... no oczywiscie poza gorami. w zwiazku z tym najmniejsze opady powoduja tu zawsze kompletny paraliz. po pierwsze dlatego ze wlosi nie zakladaja opon zimowych (skoro i tak nigdy nie pada...) po drugie tu jest caly czas pod gorke lub z gorki bo teren juz podalpejski a po trzecie wlosci nieprzyzwyczajeni nie maja zielonego pojecia jak sie jezdzi po sniegu. dzieki temu kazdy po przejechaniu jakis 20 metrow drogi od wlasnego garazu ustawia sie w poprzek jezdni i na tym wycieczka sie konczy :D tragedia...

nie jest bardzo zimno. w nocy jakies minus 7 a w dzien kolo zera. ale sypie bez przerwy od dwoch dni i jestesmy praktycznie odcieci od swiata. maz pojechal jakims cudem rano do pracy ale czy wroci na noc do domu.... mam spore watpliwosci...

u nas tez prawie metr sniegu :) paraliz totalny! prawie nikt do pracy nie poszedl, zaprowadzilam malego do przedszkola a tam tylko 2 nauczycielki na 5 klas i ze 20 dzieci na jakies 140... a ja konsumuje sniadanko :) zestaw typowo ciazowy, czyli grejpfrut i kawa z mlekiem. mam nadzieje, ze nie dostane sraczki :)

nareszcie wszystko zaczyna wracac do normalnosci! maz wrocil do pracy a synek do przedszkola i mam czas dla siebie :) no i dla was ;) a tu widze dzisiaj pusto... hop hop!

pozwolcie, ze nie bede odpisywac... tyle naprodukowalyscie, ze nic juz nie pamietam :O urq trzymaj sie cieplutko. ktoras tu pisala, ze powinnam miec wiesci od naszej carlain. owszem mam :) rozmawialam z nia chwilke wczoraj. amelka jeszcze w brzuszku a carlain pozegnala sie ze mna w pospiechu i pobiegla sie przytulac. z czego wynika, ze ma sie bardzo dobrze. odlicza ostatnie dni i obiecala sie odezwac jak juz amelka sie urodzi.

NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25...........13.01..........17.01...... .14 żaba81.............27..........14.01...........????..... . ...3 A.N.N.A............30...........25.01................... ......5 pania28............28...........25.01..........????..... ......3 sarcia31...........31...........02.02..........????..... .......6 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................35..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................34..........29 ........14.02.2009..Dawidek/Adrian AMT.....................31..........21.........15.03.200 9........córka Mandziaa ..............30..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............29..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............25..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........25..........24.........02.04.2009........ Piotruś Lady_panthera.......28...........25........02.04.2009... ....Noemi bes......................25...........28........22.04.20 09.......synek baderka................24...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................22...........30........29.04.200 9......córeczka Prezencik..............23...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................23...........26........04.05.2009....Igor/ Szymon Paula_28...............22........28.........11.05.2009... Dominik/Adaś gosiaczek25...........20...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........16...........25........17.06.2009 ....... siniorita................11...........23.........25.07.2 009.... .... koteczek19833.........7..........25........13.08.2009 zuczek76................4...........32........17.08.2009 ......... ka82......................5...........26........20.07.2 009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat corina-2................................28 lat

jest tu ktos?

raaaaany ale esej :O

nadrobilam czytanie. i ciekawe czy udalo mi sie zapamietac co mialam komu napisac... przedewszystkim baderko duzo zdrowka! kuruj sie smarkulo! urq, trzymaj sie cieplutko. wiem, ze nie jest ci latwo. z jednej strony patrzysz na cierpienie bliskiej osoby, z drugiej najpiekniejsze chwile i doswiadczenia w zyciu schodza troche na drugio plan i nie mozesz sie nimi w pelni cieszyc. bedzie dobrze. nosek do gory! papierowe ciesze sie, ze wyniki ok. wiesz, troche mnie juz te kciuki zaczynaja bolec od trzymania ale obiecalam, ze nie puszcze i tak bedzie. a jesli chodzi o lozeczko-kolyske o ktorej wspominalas... ja lozeczko juz mam po synku. tylko, ze nie zmiesci sie ono w naszej sypialni i wlasnie dlatego na poczatek chcialam kupic kolyske. potem cora dostanie eksmisje do dzieciecego pokoju gdzie bedzie stalko lozeczko po starszym bracie :) i w ogole sie ciesze, bo wczoraj tesciowie powiedzieli, ze chca nam kupic w prezencie noworocznym kolyske i pozostalo nam tylko wybrac jaka :) no i bardzo fajny temat poruszylyscie: znieczulenia. ja sie zastanawiam... we wloszech zoo jest bezplatne a na wizyte z anestezjologiem idzie sie jeszcze w ciazy. tylko nie wiem, czy sie zdecydowac. po ierwsze to troche sie obawiam tej igly w kregoslup... a po drugie czy ja zdaze?! pierwszy porod trwal lacznie 2 godziny. od momentu kiedy sie obudzilam w nocy z przeczuciem ale jeszcze bez pewnosci, ze zaczynam rodzic mialam czas na szybki prysznic, ubranie sie i dojazd do szpitala. w sumie poltorej godziny. i po tym czasie mialam juz rozwarcie 7cm. a po pol godzinie mialam juz synka w ramionach. podobno drugi porod jest szybszy wiec nie wiem czy jest sens sie zastanawiac nad zoo

dsangia ale czego ty mi zazdroscisz?! chyba dobrych checi. bo naraze to ja mam mnostwo zapalu i jeszcze wiecej nadziei na karmienie piersia a jak to bedzie w praktyce to przeciez nie wiadomo. moze od poczatku bede musiala kupowac mleko modyfikowane... dlatego wlasnie nie kupuje laktatora teraz. najpierw zobaczymy czy w ogole bedzie mi potrzebny... a ja wlasnie zastanawiam sie czego mi jeszcze brakuje... ktoras tu kiedys wsawiala liste....

dsangia no jka tez sie zastanawialam nad kupieniem laktatora ale postanowilam sobie odpuscic na razie i zobaczyc co wyjdzie w praniu. na samym poczatku pewnie nie bedzie mi potrzebny bo i tak bede przy dziecku 24 na dobe ale zastanawialam sie, czy nie jest to dobre rozwiazanie na potem. tzn np jak juz wroce do pracy i bede zostawiac mala pod czyjas opieka nie bede musiala odrazu przerzucac sie na mleko modyfikowane. dlatego na razie nie kupuje, zobaczymy z czasem czy zajdzie taka potrzeba.

ja niestety nie pomoge. nie wiem o jaki wozek chodzi a chusty tez nigdy nie uzywalam. a ty mi tu o wozkach i chustach nie pisz tylko wstawiaj fotke. juz trzy kolezanki sie upominaly!

no wlasnie pamietam, ze sie nad nim zastanawialas....... urq a teraz z innej beczki . . . . . . . . . . . . . . . .pokazesz zdjecie brzuszka?

dobra, bez paniki. mamy jeszcze 3 miesiace. na pewno cos sie znajdzie... ;) a ty zdecydowalas sie juz na jakis konkretny wozek?

jak mam pol swiata mieszac w orgaizacje transportu to mi mija ochota na zakupy. zwlaszcza, ze ja w samym mediolanie nie mieszkam tylko niedaleko... poszukam jeszcze troche. znalazlam jeszcze jedna fajna ale nie jestem calkiem przekonana. po pierwsze plastikowa. a po drugie wydaje mi sie, ze malytka. dziecko po 3 miesiacach juz sie do niej nie zmiesci. http://www.allegro.pl/item515287966_od_reki_kolyska_lozeczko_the_first_years_krem.html