lady_panthera

baderka ja tez dzisiaj strasznie kiepsko spalam. ale za to znowu snilo mi sie, ze bede miala coreczke! w bardzo oryginalny sposob... snilo mi sie, ze przegladam opis z usg, bylo tego chyba z 10 stron, wszystkie wyniki i pomiary itd. i przy jednym byla gwiazdka. a na ostatniej stronie pod gwiazdka przypis: rozwoju genitaliow meskichj nie stwierdzono :D :D :D no i sie cieszylam, ze bede miala dziewczynke :D

HEHE no to zapraszam was na wloska autostrade o godzinie 17.30 :) pokochacie polskie korki, gwarantuje!!! w godzinach szczytu tu sie nawet po czteropasmowkach jezdzi z predkoscia 30km/h, o ile w ogole sie jedzie a nie stoi w miejscu :O ale coz, wlochy to podobno najbardziej zmotoryzowany kraj na swiecie. liczba samochodow jest tu prawie rowna liczbie ludnosci...

witam poranna zmiane! cos tu pusto dzisiaj... raport! meldowac sie!

ja tez juz uciekam po malego do przedszkola a potem na sapcerek z moimi facetami :) i kto wie, moze jedna dziewczynka :D do jutra

masz racje baderka! my przynajmniej uczylismy sie przy robieniu sciag. teraz wszyscy ida na latwizne :O

a ja sciagi robialam nawijane na 2 zapaki. nieraz mialy dlugosc 2 metrow a zajmowaly tak malo miejsca. no i byly wygodne, wystarczylo przewijac :D

ja za swoj najwieksy wyczyn pamietam zadanie domowe z polskiego. trzeba bylo napisac jakiec wypracowanie. oczywiscie go nie napisalam i oczywiscie przy sprawdzaniu padlo na mnie. akurat bylam na etapie przekonywania rodzicow do kupna nowego roweru i strasznie bylo mi nie na reke dostac pale. wstalam wiec z lawki, wzielam do reki zeszyt, otworzylam na pustej stronie i wpatrzona w puste niezapisane linijki zaczelam improwizowac :) co jakis czas odwracalam kartke i kontynuowalam "czytanie" Nikt sie nie zorientowal, ze zmyslam a dostalam wtedy 4! dobrze, ze zawsze mialam bujna wyobraznie :D :D :D

raaaany, a jeszcze sciagi! ich tworzenie to dopiero rozwijalo wyobraznie! czego sie nie kombinowalao1 sciagalyscie dziewczyny?

a z akcesoriow szkolnych to pza pachnacymi gumkami do mazania pamietam jeszcze sniadaniowki :) takie kolorowe pudelka w ksztalcie kromki chleba. dla mnie strasznie byly niewygodne bo ja wolalam zawsze bulki :)

ja pamietam, ze u mnie o 11 rano w kosciele byla msza specjalnie dla dzieci. i zawsze o 10.30 byla na podworu zbiorka wszystkich dzieci z osiedla, rodzice byli spokojniejsi jak chodzilismy w wiekszej grupie, mali pod opieka starszych :) do dzis nie wiem, jak wyglada msza dla dzieci bo przed kosciolem byly ogrodki dzialkowe i zamiast na msze chodzilismy na jablka :D a jak sie spoznialismy do domu to zawsze bylo na ksiedza i za dlugie kazanie :D :D :D

jakie tam wstala! dzisiaj polowa miasta nie poszla do pracy bo wszystko jest pozamykane w zwiazku z tymi mistrzostwami swiata... no i z tej okazji mam meza w domu. rano zaprowadzilismy malego do przedszkola, potem na zakupy, obiad trzeba bylo zrobic, dzisiaj juz kanapka z konserwa nie przeszla... no i za godzine pewnie znowu gdzies pojedziemy, wiec dzisiaj sobie dlugo z wami nie pogadam.

nie mazac sie juz!!!!! dzien dobry :)

ide po malego do przedszkola. w drodze powrotnej ewnie znowu zatrzymamy sie w parku wiec znikam na troche.

a komu ty tu chcesz jezyki pokazywac, co? : P :P

hehehe larysa : "myślałam ze ominie mnie z daleka a tu gołąbek..." :D :D :D :D tak mi sie to twoje g... skojazylo...

wszelkie postepowanie opalajace na wlasne ryzyko kolezanko :P ale nie powinno byc problemu, peelin, balsam do ciala pod, na suche miejsca dodatkowa warstwa tlustego kremu, peeling dzien po i lagodny balsam brazujacy. sukces murowany! ja mam bardzo sucha skore. ta pianka o ktorej cio pisalam doskonale sie wchlania i nie jest tlusta. nie pozostawia na skorze zadnego filmu. dlatego ja czasem smaruje zalamania skory (np nadgarstki) jakims lekkim kremem juz po nalozeniu samoopalacza, zeby miec pewnosc, ze dobrze sie wszystko rozprowadzi. troche to jest meczace, i czasochlonne ale wole spedzic pol godziny na nakladaniu balsamow i kremow niz nastepnego dnia godzine na kapiel w kwasku cytrynowym :)

baderka ja sie smaruje samoopalaczem na noc, nogi jak leci ale na twarz juz nakladam samoopalacz na krem. na nastepny dien rano robie peeling zeby pozbyc sie ewentualnych smug czy nierownosci i nakladam balsam brazujacy. nie ma wtedy juz tak mocnego efektu a ladnie wyrownuje opalenizne. no i pamietaj, zeby dobrze nawilzyc skore. mieszania balsamu z samoopalaczem nie polecam, bo skora jest w niektorych miejscach bardziej przesuszona niz w innych. wiadomo, ze ta sucha wchlonie wiecej kosmetyku i potem zostana ciemniejsze plamy. dlatego ja np kolana i lokcie smaruje duza dawka tlustego kremu prze nalozeniem samoopalacza. no i spoboj pianki zamiast kremu. latwiej sie rozprowadza, jest lzejsza i praktycznie nie pozostawia smug. jedyny problem to tylko ten zapach...

ja ze smarowaniem nie mam problemow. chwale sobie przede wszystkim samoopalacz dax w piance. duuuuzo latwiej sie rozprowadza niz kremy i do tego opalenizna jest po nim bardzo naturalna a nie pomaranczowa jak po wiekszosci innych kosmetykow. uzywam go jednak tylko na specjalne okazje, wlasnie ze wzgledu na zapach... ja nie znosze zapachu nawet zwyklych balsamow brazujacych... fuj

larysa moj maz wlasnie ma ochote wymienic swoja astre na audi a4. mnie tez sie to auto bardzo podoba choc w tej grupie cenowej jestem niezdecydowana miedzy a4 wlasnie a passatem. na szczescie nie musze teraz decydowac bo i tak nie mamy kasy :) obiecalam mezowi, ze jak tylko splacimy mieszkanie i zostanie nam troche kasy na koncie to bedzie sobie mogl kupic nowe autko. tzn za jakies 18-19 lat :D :D :D

klempa http://www.opel.com.pl/site/showroom/corsa/colors1.html kolor srebrny star

baderka wypluj te slowa!!!!!!! to moje pierwsze calkowicie osobiste auto. kocham je jak wlasnego syna!, no moze troche mniej... ale i tak BARDZOOOOO!

no wlasnie dlatego kupilam corse :) piekna linia :D :D :D ach... a mowia, ze to tylko faceci kochaja sie w samochodach :D

czesc larysa mi tez bardzo podobaja sie wozki inglesiny, niestety troche wykraczaja poza moj budzet :( zwlaszcza te wielofunkcyjne. a skoro jestesmy juz przy samochodach: Mielismy kiedys z mezem golfa trzydrzwiowego. miedy urodil sie nam synek przysieglismy, ze nigdy wiecej takiego auta nie kupimy. trzeba sie bylo pocic za kazdym razem zeby zamontowac fotelik na tylnym siedzeniu, wkladanie dziecka na tyl samochodu przez przednie drzwi wymagalo od nas uprawiania gimnastyki akrobatycznej, zwlaszcza, ze oboje jestesmy baaaardzo wysocy. ja mam 184, a maz 197cm. doszlismy do jednoglosnego wniosku, ze samochody trzydrzwiowe sa ladniejse, maja ladniejsza, bardziej sportowa sylwetke, ale nadaja sie tylko dla bezdzietnych. Golfa nam na szczescie ukradli po pol roku :D Maz przesiadl sie na 5-drzwiowa astre. a teraz najlepsze: ja sobie tez kupilam samochod dokladnie rok temu. jaki? nowa corse, trzydrzwiowa oczywiscie :D :D :D no i teraz nie dosc, ze bede sie meczyla z dwoma fotelikami na tylnym siedzeniu to musze kupic wozek z malymi kolkami bo mi inny do bagaznika nie wejdzie :D :D :D

ups dzisiaj dopiero sroda? juz myslalam, ze to czwartek... no to ten 13 tydzien skoncze dopiero jutro :(

mandziaa gratuluje! niezwykle uczucie prawda? ja malego poczulam w 16tc, dzisiaj koncze dopiero 13 wiec bede musiala jeszcze troche poczekac... JA TEZ JUZ CHCE!!!!!