Urquinaona

Laski, sorry że wejde w słowo. Kurde dziś mam mega kaszel i minie męczy i drapie i rzęzi.. Nie mam juz zielonej flegmy ( sorry) ale ciagle kaszle i meczy mnie na maxa, próbowałam sie zdrzemnąc i nie da rady... Nie wiem jak zasne jak ja ciagle kaszle. Nie wiem czy tak ma być przy zapaleniu oskrzeli- bo niby lepiej a męczy mną okrutnie. Do lekarza niby mam iśc w środę. Zobacze jak bedzie do jutra- o ile zasne. Wiem,że kaszel odrazu mi nie przejdzie, ale aż taki??? Gorączki nie mam , tylko katar i kaszel :( martwie sie o maleństwo.... Jaki syrop moge pić, mam stodal , a jest cos jescze????

Ty chyba zwariowałaś z tym egzaminem... Leżeć!!!!!!!!!!!!!!!

Leż ,lez koteczek. I rzeczywiście , gosiaczek ma racje- za dużo sie denerwujesz-a widzisz ,ze nie wolno!!! I nie warto. Ja też jestem nerwus, ale mnie ominęły takie przygody- oby tobie szybko przeszło

Tylko 19 dni i pijemy leszka bezalkoholowego :)

Oby, pewnie sie nie myli :) Trzymam kciuki :)

Koteczek :( mam nadzieje,że będzie ok. Może leć do szpitala już dzis ??

Animonda, co sie odwlecze to nie uciecze... Mam nadzieje,że wszysściutkie zostaniemy mamusiami w tym roku :) Dzieki Animonda za wskazówki antybiotyczne, już mam wszystko przeźroczyste, choć dalej nie czuje smaku i zapachu. Strasznie powoli dochodze do siebie, ale dochodze- a to najważniejsze :) 3mam kciuki za staranka :)

0 rany boskie, Wstałam,przejrzałam sie w lustrze i wiem ,że zrobiłabym kariere w szołbiznesie :P MOgłabym grać w serialach - w " Brzyduli" odrazu dostałabym główną rolę :)

A Ty klempa lepiej jeszcze posiedz w domu dzis.

Ja potrzebuje jakiegos wyjazdu z domu na tydzien, z koleżankami tylko. Ale teraz mam marne szanse z tym brzuchem i w zaawansowanej ciąży średni ze mnie kompan do zabawy... POstaram sie wprosić do koleżanki w KRK, ale zobaczymy- musze sie odstresować i odpocząc od domu i męża , bo chce już zatesknić za nim i domem. A jak narazie mam wszystkiego po dziurki w nosie. A siebie i kataru najbardzioej

Czesć śpiochy, ja już nie spie od godziny i wysmarkuje wszystkie zaległości nocne. Mąż pojechał do swojej mamuni na godzinke- mnie naszczęście ta przyjemnośc nie dotyczy. Carlain, kobietkko, nie dziwię ci się wcale . Ja bym chyba sfixowała z braku cierpliwości. No może lekarz jutro coś zaradzi i poda Ci oksytocynę. Nie wiem co jeść na śniadanie, chyba zjem jajo na miękko-moje ulubione. Męża nie ma to se cza samemu radzić. Na obiad nie wiem co bedzie-mam nadzieje ze piękny kupi małże po drodze i sam zrobi bo ja mam lenia. Poprałabym ciuszki maluszka dziś,żeby coś pożytecznego zrobic-ale nie mam gdzie poukładać, bo mój geniusz od 4 mies nie zdazył półek w szafce założyć. Wiec nic nie bede robić. Może sie ubiore i to wszystko. Jutro se kogoś tu sprosze, a teraz jeszcze poogladam dzieńdobry TVN i pojde robić se jajko. Kurde, a skąd sie tyle kataru bierze, gdzie mi sie to wszystko mieści????

ja już mam po choince, wiec możę cos innego porobię ale nie wiem coooo Bo nic mi sie nie chce od tego leżenia

nooo, ja już nie mogeeeeeeeeeeeeeee jutro mam zamiar powstać z wyra, bo oci..pieję

fuj, ja mam masakre na łepetynie. wogóle mam juz dość swojego towarzystwa, a jestem skazana na nie do końca swoich dni :)

jeśli patologia, to pewnie wiele nie wskórasz

Noż ale tłokkkkk tutaj :)

Taaaaaaaaaak, pizzaaaaaaaaaaaaaa by mi dobrze zrobiła mniammmmmmmm Lody to może jak wyzdrowieje, ale pizzza, czemu nie??? taką z grillowanymi warzywami poproszę :)

no w sumie masz racje, a kto ma racje ten stawia kolacjeeee :P Ale ładny wierszyk :)

kurde , ja jednak nie umiem pisac w wyrku :)

Musze zaklepic wszystkie lustra w chacie. Wygladam jak ciężąrna ofiiara wojny - nie dośc że wygladam jak hipopotam, to mam przekrwione oczy, czerwony nochal , obtarte i napuchniete usta i since pod oczami + tłuste włosy. Fuj, jestsem taka aseksualna że szok...

hej hej, Laryska, bidulko... najważniejsze ,że jest ok. Juz niewiele Ci zostało do porodu - mniej niż wiecej. A ja dziś już lepeiej, nie mam zielonego roppnego kataru i odkasłuje prawei na przźroczysto. Sorry za szczegóły... :P Mam za to atak kataru , ale lejacego- wiec dobrze , bo schodzi to swiństwo ze mnie. Ja jako młoda mama chciałabym krem poporodowy musteli- bo ponoć super ale drogi jak cholera :P

dzieki, podnioslas mnie na duchuuuu.

ooo, hejjj zdieki Teraz już nieco wyblakła mi flegam, zobaczymy z rańca. mam cefalosporyny - ceclor 5oomg martwie sie bo w ulotce pisze ,żeby brac co 8 h, a lekarka mi kazała co 12...wiec nie wiem.... Biore co 12

tesciu jest wporząsiu :)

klempa z twoją miłością do służby zdrowia to nigdy nic nie wiadomo...